eh nothing just air ...
no właśnie nie bardzo przypadaj m do gustu niespodziewane pobudki więc sorki; tak nawiasem mówiac jak pierwszy raz przeczytałam twój wpis nie wiedzialam o co ci chodzi, ale to moze przez ta godzine. pozdro ;p
taaak, wakacje, jasen, ja zyje narazie jedynie perspektywa weekendów i Wielkanocy. do wakacji jeszcze złape duzo butów .......... ;/
no cze, a dasz buziaka?
Niestety na X360 nie bede mial Wipeouta i bede musial bulic za Live. Chyba ze kiedys kupie te konsole (lub pozycze) przejde kilka gier ktore mnie ciekawia, sprzedam i kupie PS3).