Powiedzmy, że uwierzyłem.
Nie zarywałem, kuna! Ona przecie do każdego się odzywa jakby miał skrywaną chcicę na nią (dlatego ma minus parę setek repa).
Co mnie rano podgladasz? ;D bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz!
Jeżeli chodzi o mnie, to uważam, że gram jeszcze bardzo słabo Yoshem, bazując tylko na doświadczeniu z poprzednich gier. Mam nadzieję, że się jeszcze porządnie wytrenuję.
Nie dla każdego postać się liczy, są tacy dla których przyjemnością jest samo wygrywanie, nie ważne kim. A jak jeszcze dodatkowo się kogoś zdepta, pospamuje rzuty i udowodni, jaki jest słaby itp to jeszcze lepiej. (myślę tu przede wszystkim o Devilku i jego słynnym spamie rzutów Fengiem za czasów TK 5)
Cos widze Cie malo ostatnio :)
dzieki [;
Trudno mi w to uwierzyć
O prosze jaka ciekawa rozmow.Ja np lubię atakowac atakowac i jeszcze raz atakowac.Wiec lubię Hwo ale lubię też poczaic się troszkę i skupic na przeciwniku wiec pogrywam Yoshimistrzem
A tak przy okazji to spasiba za przygarnięcie-Panno Oł
Najlepszego byku ;]