Skocz do zawartości

Bellevar

Użytkownicy
  • Postów

    124
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Bellevar

  1. Do OP akurat wontow nie mam, bo fillery jak sa to sa dobre (chociaz ten teraz sie nieco przeciaga, ale chyba sie juz konczy), o tyle te w Naruto i Bleachu to przegiecie. Kogo obchodzi kuzwa jakies bieganie za strusiem w Naruto czy robienie ciasta w Bleachu...

     

    Jeżeli przez fillery rozumieć odcinki wymyślane tylko i wyłącznie na potrzeby anime to nijak to się ma do tego co teraz jest pokazywane w One Piece bo to było w mandze normalnie.

  2. Moim zdaniem zdecydowanie zacznij oglądać One Piece. Anime leci zgodnie z mangą. Nic nie jest właściwie pomijane i prawie, że nic dodawane. Mange możesz zacząć czytać jak już powiedzmy obejrzysz do aktualnego odcinka anime i bedziesz koniecznie chcial wiedziec co dalej :D

    Jeżeli zaś chodzi o Naruto i Bleach to z nimi Ci nie pomoge bo jakiś czas temu odpuściłem oglądanie już obu anime i nie wiem czy jeszcze do nich wróce.

  3. Co za asior po prostu. Nie ma to jak narzekać, że gra jest za trudna :/ Gdyby jeszcze ten moment był naprawde tak trudny. Nie mówie, że taki nie jest oczywiście bo nawet na normalu nie dałem rady za pierwszym czy drugim razem. No ale bez przesady. Widać, że kolesia najnormalniej w świecie ta gra przerasta. Co do jego komentarza odnośnie walk w AC:B to tam walki były proste nawet w tych większych grupkach i to głównie przez to, że można było każdego następnego zabić jednym ciosem. No ale koledze widocznie bardzo sie to podobało. Walki z większymi grupkami w Wiedźminie nie są łatwe i o to chodzi...jakieś wyzwanie chociaż. Mnie tylko w tym Wiedźminie irytuje troche póki co kamera. Kamera nie radzi sobie w wąskich pomieszczeniach i w trakcie walki też ma lekkie problemy.

  4. Jak gram medykiem to mam czasem wrażenie, że dużo ludzi nie chce być wskrzeszanym tak szybko ten X wciaskają po tym jak padną :D

     

    Bo też trzeba wiedzieć kiedy ratować :)

    Mnie bardzo frustruje to, że jak mnie ktoś zabije i mimo asysty trzech przeciwników medyk pierwsze co robi, to mnie ratuje, żeby tylko zaliczyć punkty. W efekcie po ułamku sekundy znowu ginę a zaraz po tym on. Bezsens.

     

    A tak w ogóle, to jakie dwie bronie są wg was najlepsze? :)

     

    No jeśli o mnie i wskrzeszanie chodzi to najpierw staram sie ubic kolesi, a potem wskrzeszać...i dlatego pewnie rzadko kiedy zdąże kogoś postawić na nogi z powrotem :/ Bardziej podoba mi sie gra Taktykiem...jeszcze tylko jakbym mial jakis team to może by coś z tego było.

    Co do broni to moim zdaniem dwie najlepsze to:

    - StA3 LKM Inżyniera

    - M82 Taktyka...ale mi sie też dobrze gra nawet tą jego pierwszą bronią :D

    Trzecia broń Medyka jest jakaś dziwna...tłumik ok ale wkurza mnie to strzelanie burstami.

  5. Taktykiem naprawde dobrze sie gra. Strzelca wyborowego nie ruszam bo i nawet w BC2 recon nie był dla mnie :D Infiltrator to taka troche tania klasa w K3 moim zdaniem i nim też nie będe raczej grał. Jak gram medykiem to mam czasem wrażenie, że dużo ludzi nie chce być wskrzeszanym tak szybko ten X wciaskają po tym jak padną :D

  6. Jak ktoś lubi grać na uboczu...tak jakby poza główną akcją to gra snajperem :whistling: Ja gram głównie Taktykiem. Tylko tak z randomami to troche trudno spawn pointy przejmować ale po jakimś czasie sie udaje. Do tego gram jeszcze Medykiem i wskrzeszam jak ktoś padnie itp. Nie, że tylko liczą się fragi i wynik ratio :P Poza tym wpada do mnie często grać kuzyn i on z kolei gra Inżynierem i musze powiedzieć, że jak sam nie gram tą klasą czasami to w grach jakich brałem udział mało kto naprawiał skrzynki z ammo...kompletnie tego nie rozumiem. Co przebiegałem obok jakiejś to zniszczona...nie że zajęta przez strone przeciwną. Gra się ogólnie fajnie.

    Pare dni temu beta miała ostre jazdy. Wyobraźcie sobie, że podbiegacie do skrzynki z ammo i bierzecie resuply i....wpadacie nagle do wody :blink: Dodam, że byłem w budynku. Podobnie było jak przeskakiwałem przez barierke przy schodach..w momencie jak miałem już dotknąć ziemi wpadałem nagle do wody :) Ostro było :turned:

  7. Gram już troche i musze powiedzieć, że klasa Inżyniera jest naprawde super. To naprawianie daje rade. Taki lekki klimat Bioshocka 2 z multi przez to czuć :D Do tego proximity mine i jazda :) Szkoda tylko, że za naprawianie nie ma żadnych chociażby symbolicznych punktów :/ Klasa Medyka też jest fajna. Wiadomo wskrzeszanie, ten jego bot jest konkretny i broń dobra. Jeszcze planuje coś Taktykiem pograć i pobawić sie w przejmowanie spawn pointów :D Ponadto broń też ma dobrą jak dla mnie. Aha...gram głównie na Bodycount jak co.

     

    P.S. Na infiltratorów wystarczy każdego bez wyjątków traktować ze strzału ostrzegawczego w głowe ;)

  8. 1 . FF IX - tragedia,ani razu tej gry nie przeszedłem,idiotyczny design bohaterów i dziwadła typu Quina - bleee.Najgorsza według mnie część.

     

    Toż to istne bluźnierstwo :D. FFIX to druga najlepsza część FF(Numer 1 - FFVII i numer 3 - FFVI) i widze, że troche niedoceniana :/. Tej części będe bronił zawsze i wszędzie bo spędziłem przy niej wspaniałe 100h gry. Swoją drogą FFVIII klimatem sie nawet nie umywa do FFIX...moim zdaniem oczywiście i z nikim nie zamierzam się kłócić od razu podkreślam.

     

    Co do FFVI to grałem, przeszedłem i co moge o niej powiedzieć...znalazła się w moim top 3 za:

    - Przedstawiony świat(schyłek magii, postęp techniki)

    - Postaci(duża ilość grywalnych i jakże różniących się od siebie postaci. Każda z osobna zilustrowana w naprawde mistrzowski sposób jak na tamte czasy i możliwości techniczne co już w tym temacie pamiętam, że ktoś zauważył)

    - Muzyka(chyba druga najlepsza ścieżka dzwiękowa w historii FF zaraz po FFVII)

  9.  

    Jak chcesz Litwin to możesz jeszcze zrobić miejsce dla mnie :P Z chęcią pogram z wymiataczami. Postaram sie grać jak najlepiej żeby nie odstawać...aż tak :D

    Jak nie jestes wymiataczem, to radze ci nie grac z wymiataczami. Skutecznie moga cie zniechecic do grania, zwlaszcza gdy giniesz co pare sekund. :)

     

    Możliwe...ja przeważnie z randomami grałem i nie na HC. Ale jak będe teraz grał z Wami...z konkretna ekipą to może się przynajmniej czegoś naucze :D No i może przekonam się do HC przy okazji...chociaż odrobine :D

    Wczoraj chwile grałem z Litwinem i Mersonem...na szczęście po ich stronie..szkoda tylko ze nie z nimi w skladzie mialbym lepszy wglada w to co wyrabiaja tam na polu walki...

    Ogólnie to już jakiś czas temu kiedy jeszcze Merson mnie nie wywalil ze swojej friend listy :P To gralem z nim pare razy i jego stałą ekipą i czułem ze odstaje i nie pasuje tam do nich...gubilem sie tak jakos przy ich grze. No ale troche czasu od tamtej pory minelo i mam nadzieje ze juz jest lepiej...chociaż troszke :D

  10. Dla ludzi nieobeznanych w QS takie coś może wydawać się niesamowite. Dla niektórych jest to norma. No, może poza zrzucaniem heli na czołg - bo po co? Jak można z samego heli więcej pkt. zdobyć niż w sposób przedstawiony na filmiku.

     

    Tą osobą byłem najprawdopodobniej ja ;)

     

    Dlaczego mnie to nie dziwi...przecież hivonzooo to nasz forumowy p.r.z.e.c.h.u.j ktory jest mega z.a.j.e.b.i.s.t.y i w BC2 robił już...wszystko.

    Wcześniej obiecałem sobie ze nic nie bede pisał o Twoich wypowiedziach w tym temacie ale juz po prostu nie wytrzymalem :/

  11. Gracie w ogóle w multi? jak ktos pocina to chetnie dodałbym do listy bo czasami fajnie przysiąść.(...)

     

    Możesz mnie dodać. Wbiłem 50lvl ale z chęcią jeszcze pogram. Nie licząc przypadków gdzie "gra oszukuje" to w multi gra sie naprawde przyjemnie :D

  12. Dla mnie najlepszą rzeczą w tej grze jest multi, pewnie dlatego ze nie spodziewalem sie ze bedzie az tak dobre. Co nie oznacza ze mnie niektore patenty nie wkrw....

     

    1. to oczywiscie czas wyszukiwania graczy, jest niby komplet a gra i tak wisi w menu kilka (lub dłużęj) minut, wtf? Jak juz sie wbije do skladu to jest spoko bo rewanż wskakuje szybko i sprawnie. Wczoraj tak fajnie mi sie pogrywało, ścigalem sie caly czas z 1 gościem o podium (on poziom 45 ja 13 :cool: ). Było miło, dopóki 2 osoby nie wyszly z gry i dobrało 2ch nowych, ktorzy nie wiem ku&wa co robili ale po tym jak 8 min czekalismy az wybiorą postać gra się skonczyla bo wszyscy sie rozeszli. Czy nie ma tak do jasnej ciasnej żadnego limitu czasowego?

     

    2. To juz patenty z samej rozgrywki, motyw ogłuszania reaguje chyba wolniej od zabójstwa bo wielokrotnie mam tak ze zaczyna sie animacja ogłuszania prześladowcy a jednak finalnie ja ginę :mad: Jeszcze 1 rzecz - petardy - czy one ogłuszają wszystkich oprócz ściganego? Tzn wtedy boty kucają i widać ze ten co stoi w miejscu to gracz. Tylko czy on nie jest ogłuszony? Wczoraj rzucilem petarde w malej grupce osób - 2 kuca 1 stoi. Tylko ze tuz po mnie to ten "cel" rzucił swoją bombe dymną i to ja dostalem w ryło bo sie nie mogłem ruszyć..

     

    Z ogłuszeniem jest tak że zabójca jeśli wie że ty jestes jego ofiara ma zawsze priorytet jeśli choćby mniej więcej w tym samym czasie wciśnie kwadrat...nawet krótko po Twoim kółku to nadal wygra. Najlepiej najpierw smoke bomb albo z ukrycia go zaskoczyć. Także to żadne lagi.

    Co do sprawy petard to one powodują żę kucają tylko boty. Przeciwnik nie jest ogłuszony tylko oślepiony ale nadal może Cie zabić czy też użyć zdolności.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...