Treść opublikowana przez Yacek
-
Call of Duty: Modern Warfare 3
No rewelacji na baltyku nie ma jesli chodzi o engine i pod tym wzgledem BF3 zjada COD na sniadanie. Inna sprawa, ze graficzka COD mi spokojnie wystarcza i chetnie pogram.
-
Breaking Bad
Stawiam na to, że po wizycie Walta u Sala i dogadaniu sie, kazał jego ochroniarzowi zabrać fiolke podczas przeszukania. To, że otruł dzieciaka to pewniak, prawdopodobnie nawet spisał go na straty i wziął pod uwagę fakt, że mógł umrzeć, no ale poświęcenie dzieciaka aby uratować rodzine to już weszło nawet w nawyk. Potwierdzeniem tego jest motyw z sąsiadką. Dostała by kulkę w drzwiach a Walt by odjechał i rozkminiał dalej skąd wziąć piniondzory.
-
Breaking Bad
No ale po co mial podwedzac i do czego mu ta fajka jak mamy ending i wielka trucicielka okazala sie jakas roslinka z kwiatkami.
-
Gry na iOS
No mnie akurat nie pogielo aby w kolko grac w to samo aby dostac lepsze cos tam. Co innego jak w Chaos Ring, ktore i tak jest krotkie tak naprawde, przechodzi sie caly tryb fabularny ze zdobytymi poprzednio Genes, jest New Game +, sa nowi trudniejsi bossowie, coś na wzór Dark Aeonów z FFX i przechodzi się inną parą postaci ale tu w kolko tluke tego samego potwora i po chwili dochodzi sie do konca. Szczerze to strasznie mnie ta gra wku rwila. W Final Fantasy moge pograc tydzień i ciągle jest coś nowego, GTA też fajnie sie przechodzi bo to nie gierka na 15min w kiblu. W Drivera to samo. A w Infinity trochękupa, fajnie sie macha mieczykiem ale ileż można. W kółko to samo.
-
Samochody d 5-8 tys.
Nie tylko te z CR ale zwykle 2.0TDI po poprawkach choroby wieku dzieciecego. Problem byl ale zostal poprawiony w kolejnych rocznikach.
-
Gry na iOS
Infinity Blade owszem robi wrazenie grafika ale jest krotka, i szybko sie nudzi, chyba, ze 7ktos lubi przechodzic kilka plansz w kolko dla zdobywania 50 mieczy czy innego badziewia. Gralem gralem i nagle WTF koniec gry. Graj jeszcze raz, zdobywaj punkciki to odblokujesz czerwony mieczyk. No kur...
-
Samochody d 5-8 tys.
No ale, ktory: BKP, BKD, jakie roczniki konkretnie bo 7 aut, ktore znam maja najechane juz ponad 250k od nowosci i zaden sie jeszcze nie wysral. Dwa zrobione na 170KM i smigaja dzien w dzien.
- iPhone
-
Samochody d 5-8 tys.
No widzisz, a ja mam mase znajomych z passatami, superbami, audi z 2.0TDI i jeszcze zadnemu nic sie nie stalo, a robia kolo 45tys km rocznie.
-
Samochody d 5-8 tys.
Dlatego byl kupiony jako 140KM i zrobiony.
-
Samochody d 5-8 tys.
No wlasnie jezdze tym blaszakiem z 75KM i jak pojezdzilem dzien w dzien przez 5 tyg tym 1.9TDI to sie za glowe zlapalem bo roznica byla zbyt mala - nie tego sie spodziewalem, ale moze to przez spaczenie bo duzo jezdzilem sluzbowym 2.0TDI zrobionym na 170KM i jest to dla mnie jakis punkt odniesienia.
-
Samochody d 5-8 tys.
Patrze teraz na masy i wyglada to tak: Golf 3 1.9 TDI wazy srednio 1175kg Golf 4 wazy 1280kg + jeszcze ja 85kg i moze dlatego te 90 koni nie zrobilo na mnie takiego szalu.
-
Samochody d 5-8 tys.
O, to przynajmniej sie przestana smiac ze mnie i propozycji SDI. Japonczyk bije wszystkich na glowe.
-
Samochody d 5-8 tys.
SDI to silnik bez turbiny wiec nie wiem o jakim kompresorku mowa. Dodatkowo nie ma turbodziury. To malo wysilona jednostka i jest bardzo maloawaryjna - aby zajechac ten silnik to juz trzeba byc zdolnym. Dwa za 8tysi to jakie TDI on wyrwie ? Zajechane 90KM ? Bo ostatnio miesiąc jezdzilem Golfem 4 kolegi, ktory u siebie pod domem puknal mi mojego golfa i sie zamienilismy, i te 90 kucy to jakis dramat jest. Tzn nie jest zle ale zbyt mala roznica w porownaniu do mojej benzyny 75KM. Strasznie przymulony ten silnik. Spodziewalem sie, ze bedzie jezdzil o wiele lepiej. A jak nie golf to seat albo skoda w dieslu. Niech kupuje nawet TDI, oczywiscie z przebiegiem 186tys. Bezawaryjne. Serio, przejedzcie sie tym SDI bo ja jadąc ze znajomkiem Seatem Inca z zaladowana paka czesciami samochodowymi bylem az zaskoczony jak ten silnik jezdzil. Pozytywnie.
-
Samochody d 5-8 tys.
No lol ale ja pisalem konkretnie o SDI a nie osiagach. Spalanie jest znikome i takim autem spokojnie jezdzi sie po miescie. Gazu nie polecam bo to od zawsze ch ujnia byla.
-
Samochody d 5-8 tys.
Polo jest tansze i mniej pali. Z czesciami nie ma zadnego problemu. Kazdy Intercars i Fota ma wszystkie potrzebne czesci do Polo, od filtra powietrza po wahacze i pierscienie do tlokow jakby ktos mial kaprys remontowac silnik.
-
Samochody d 5-8 tys.
Polo sdi.
-
Który lepszy?
Audi bo ma kierownice po prawidłowej stronie. Phaeton czy A8 ?
-
Dzień dobry, prawo jazdy i dowód rejestracyjny prosze
Mi się przypomniała sytuacja z Wielkanocy. W sobotę pojechałem na 16:00 na rodzinny obiad, zjadłem trochę ciasta i szklanka kompotu ze śliwkami. Na drugi dzień koło 15:00 jadę do miasta na zakupy, na obwodnicy zatrzymuje mnie jadący z tyłu radiowóz. Dzień dobry dzień dobry, zmierzymy alkomatem. No to luz, zwłaszcza, że przez 3 tyg. nawet łyka piwa nie zrobiłem. Na Alkomacie wyskakuje, 0,06. Ja pobladłem, kazałem zmierzyć jeszcze raz. To gliniarz się uśmiechnął i dał znowu. Znowu 0,06. To już mało co nie pogiąłem kierownicy bo miałem zakodowane w głowie, że nie można mieć w ogóle żadnego wyniku innego niż 0,00. Ja się zezłościłem, policjant w sumie na wesoło, mówi, że nic się nie stało, można mieć do 0,1 we krwi. Już zgłupiałem bo nie wiedziałem, czy sobie jaja robi czy mnie podpuszcza. Okazało się, że do 0,1 można mieć na spokojnie. Powiedział, że pomiar mógł wskazać po kompocie, fajkach, cieście itp. Wynik mnie zaskoczył bo zawsze 0,00 a tu po 24h i jakimś cieście coś tam wyskoczyło. I teraz tak rozkminiam, że w sumie jakbym obżarł się tego ciasta, wypił ze 3 szklany tego kompotu, odczekał godzinke niech się łądnie wszystko pomiesza i pojechał po fajki do sklepu i by mnie sprawdzili to 0,15 jak nic by wyskoczyło. I już zamieszanie.
-
Pytania różne, różniste
Ja jezdze Pajero 89r diesel turbo. Przespawane felgi, podniesiony, snorkel, nowe pióra + amory Koni z tyłu, opony Fedima Sirocco 31X10,5R15 czyli kopia Simexa. Masa znajmych ma Patrole i Samuraie, Patrole zwykle obcięte z przodu i z tyłu, przygotowane w 100% do zawodów. I teraz tak - Patrol jest świetny, chciałbym go mieć ale to jest studnia bez dna i jego utrzymanie jest strasznie drogie. Jest zbyt mała różnica w tym co potrafi te Pajero vs Patrol w terenie bez wyciągary. We wtorek ostro je skatowaliśmy we 4 osoby, każdy koło 100kg wagi, jeżdząc od 18:00 do 4 rano. Pajek strasznie daje radę i dostarcza mnóstwo funu i nie kosztuje tyle co Patrol. Do rekreacyjno rajdowych wypadów jest idealny.
-
Lustrzanki
Najczęściej doradzają ludzie, którzy o aparatach nie mają pojęcia. Tak samo jak 'pro' 'fahofcy' odpowiadają na pytanie Jaki obiektyw kupić i polecaja jakiegośdużego zooma albo stałkę 50mm nie pytając się w ogóle co ma być focone.
-
Lustrzanki
No ja tam nigdy przeciwnikiem Sony nie byłem - nawet uważam to za spoko sprzęty, którymi potrafi się robić super zdjęcia. Wysokie modele Alfy są porządnymi sprzętami mimo braku zaplecza dużej ilości szkieł. Do tego Sony zrobiło świetną matrycę, której używa Pentax i Nikon w świetnym D7000 za co Soniaczowi należy się szacun. Zdecydowanie z Alfy zrobili casualowe lustro marketingowcy oraz księgowi z czego pewnie zarząd Sony się cieszy bo trzepią na tym hajs ale jednocześnie w pewnym sensie, robią sobie negatywną otoczkę właśnie tym wybieraniem Alf przez 'matołów'.
-
Lustrzanki
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że Alfy kupują ludzie, którym wydaje się, że są 'pro' bo posiadają lustro a tymczasem nie mają bladego pojęcia o fotografii i inwestują w system, który nawet nie konkuruje z bogactwem szkieł Canona lub Nikona ? Byłem na drifcie w Karpaczu - masa osób z Alfami. Inni z Nikonami, Canonami z podpiętymi jakimiś zoomami w stylu 70-300 VR. Pytam się gościa, jaki ma obiektyw, bo system Sony jest mi praktycznie nie znany, to mówi, że kitowy. No ok. "Masz jakieś inne szkła ? Kto je robi ?" się pytam to mi mówi, no ale po co inne. "No jak, nie pstrykasz portretó jakąś jasną 85mm ?" No mam tu zoom to sobie przybliżam kiedy chce. No lol. Pomijam pstrykanie na *auto* w lustrze bo to standard, ale będąc na kursie foto jakiś czas temu, to były 2 laski, jedna taka typowa ruda, alternatywna, z Alfą za 4000zł bo ona jedzie do Brazylii na wakacje ale przyjechała na kurs aby nie robić zdjęć na auto i niestety kurs jej nie pomógł ale to inna sprawa. Wczoraj byłem na zawodach w motocrossie, to widok ten sam: Jakas Alfa200, no i nikoniarze, canonowcy ale trafić któregoś z nich z kitem to mi sie nie udało, wszyscy na innych szkłach.
-
+++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
Madralo co drugi post wklejasz inny zestaw. Zdecyduj sie. Rozwodzisz sie nad komputerem za 2tys zlotych jakby to mialbyc sprzet do ratowania zycia dzieciom chorym na raka. Wbudowane grafiki w procka i tak sa cienkie wiec bez sensu doplacac do 2500K.
-
+++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
Ja pier dole, poziom twojego uposledzenia jest wprost proporcjonalny do okresu skladnia komputra - im dluej tym wiekszego idiote z siebie robisz. Ludzie sie juz pol roku spuszczaja nad tym twoim zestawem komputerowym. Zamiast kupic w morelach albo techplanet no kombinujesz codziennie co innego, a to sklep nie ten, a to inny kolor, a to kolega co zdziera, a to mama co chce kupic w jednym sklepie, a to(pipi)to. No wez kup w koncu ten je bany komputer i przestan tutaj juz smucic bo to jest totalny zal. Juz pomijam, ze masz wyj ebane zupelnie na to, ze inni sie produkuja, doradzaja a ty jak maciek z klanu w jednej chwili potrafisz wszystko zepsuc. i5 2500k box -> 950 zł gigabyte ga-h67ma-usb3-b3 -> 450 zł ocz stealthxstream 2 600w 80+ sli 120mm -> 265 zł seagate 500gb barracuda (16mb serial ata II) -> 190 zł kingston hyperx ddr3 2x4gb 1333mhz -> 225 zł silentiumPC brutus bt-410 pure black -> 140 zł całość ~2230 zł Jaki seagate jak ma byc samsung ? Co to za sklep, ze samsunga nie ma na skladzie ? Zasilacz 600w do samej plyty glownej i procesora ? Procesor w wersji K na mobo z chipsetem H ? No lol. To po co kupowac K jak mozna wziac zwykly i5 2500 i go tak zostawic bo i tak nie masz karty graficznej wiec bez sensu go podkrecac, zreszta nawet sobie nie dasz rady bo nie potrafisz nawet kupic tego w sklepie i zlozyc. Stawiam dobra butelke, ze to jakies prowo i nie mozna byc takim (pipi)