Skocz do zawartości

Guardian

Użytkownicy
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Guardian

  1. Zgadza się. W wersji PC ciosy wiedźmina, w ramach postępu w combosie, robiły się nie tylko coraz bardziej widowiskowe, ale też coraz szybsze. Z drugiej strony, wyprowadzenie combosa nie wymagało super wielkiej zręczności i pozwalało kontynuować walkę bez większych strat w ruchach wiedźmina. To był cały urok tego systemu. Jednak to nie do końca było takie łatwe, jak się wydaje. Ten kto grał, może pamięta, jak zaatakowało się pewnego kacyka w Wyzimie i jaka armia przyszła mu z odsieczą. Wtedy Wiedźmin musiał się ostro namachać, a gracz naklikać, zeby wyjść cało z opresji. Wtedy Myślę zatem, że "zeslasherowanie" walki zrobiłoby grze wielką krzywdę. Swoją drogą, ciekaw jestem trofeów/achievementów za hmm..., zdobyte karty. Z tego co zdążyłem zauważyć do wersji konsolowej zostały stworzone nowe artworki do tych... kart .
  2. Na prawdę, jestem bardzo ciekaw jak ta walka będzie wyglądać. Czy będzie możliwość włączenia widoku izometrycznego, czy dostępny będzie tylko ten z kamerą za ramieniem (jak sądzę, gdyż póki co on najbardziej pasuje do obsługi postaci padem). Poza tym kwestia plecaczka. Na PC bardzo łatwo operować w nim myszką, mnogość pól nie robi żadnego utrudnienia. W przypadku, gdy po takiej mnogości kratek z fiolkami i innym badziewiem, trzeba będzie przeskakiwać z krateczki na krateczkę kursorem, wielu niecierpliwców może sobie grę odpuścić.
  3. Tak, w wersji PC, by kontynuować kombo należało kliknąć kursorem na dowolnego przeciwnika w momencie gdy kursor zmieniał się na moment w płonący. Tutaj kursora nie będzie więc pewnie będą wyskakiwać ikonki buttonów. Ciekawi mnie w jaki sposób będziemy mogli wybierać przeciwników podczas ataku i czy będzie "lockowanie" na przeciwniku (którego zwolennikiem nie jestem).
  4. Ciekawe, czy będą QTE. Mogliby wstawić, byłoby bardziej konsolowo.
  5. Mnie najmilej zaskoczyła informacja, jakoby wersja na PS3 była prostsza do napisania. Chyba pierwszy raz jakiś developer 3rd party wypowiedział się pozytywnie o programowaniu na chlebaka. Oby tak dalej. Jak się okazuje, nie taki "Cell" straszny.
  6. Guardian

    Mirror's Edge

    Najłatwiejszy poziom trudności daje również Faith większą odporność na ołów. Hmm, nawet nie poczułem różnicy , ale pewnie i racja.
  7. Guardian

    Mirror's Edge

    Raczej nie jest to gra rewolucyjna. Inna - trochę, owszem, dopóki zapiżdżasz po ścianach. Jak już za gnata chwycisz, czar pryska. Z chęcią spróbuję kolejne części tej gry, ale już na pewno z większą rezerwą. Jeśli chodzi o Amerykanów, to to jest gra jak najbardziej dla nich, bo fabuła powinna być bliska przeciętnemu Amerykaninowi (permanentna inwigilacja! ). Skill zawsze można wytrenować, nawet wciskając guziki pulchnymi, świecącymi od hamburgerowego mięcha, paluszkami
  8. Guardian

    Mirror's Edge

    No właśnie, końcówka 8 etapu - odpuściłem. Już nie miałem przyjemności z grania, sama frustracja i bezradność. Nie skończę tej gry, to decyzja ostateczna. Podziwiam tych, którzy dali jej radę, nawet na EASY (właściwie tryb EASY różni się od NORMAL tylko tym, że Faith ma większą tolerancję na odzyskanie pędu po upadku, niczym innym poza tym). Ja chyba już jestem za stary na takie zręcznościówki. Zapuszczę sobie jakąś przygodówkę na PieCu, dla odzyskania równowagi emocjonalnej... Może sprzedam konsolę i kupię kilka książek...
  9. Czy ktoś z Was orientuje się, jak wygląda obecnie sytuacja gier HD/FullHD? Zauważyłem ostatnio, że sporo gier wydanych, powiedzmy, w 2 połowie tego roku, na XBOXa 360 ma oznaczenie dotyczące obsługi trybu 1080p (na przykład Lost Odyssey, FIFA 09, Mirror's Edge). Czy to oznacza, że one pracują w pełnym HD, czy jest to tylko informacja, że gra będzie wyświetlana na odbiorniku z FullHD, sama obsługując niższy tryb? Niektóre gry, na przykład Assasin's Creed mają oznaczenie 1080i, czyli w zasadzie obraz wygląda jak w 720p. Sam mam odbiornik 1080p i mam wrażenie, że nowsze gry faktycznie pracują już w pełnym HD.
  10. Do uruchomienia zapisanej na HDD gry i tak potrzeba będzie legalnej płyty, więc pewnie na moment klocek zabuczy jak zwykle. Niemniej jednak powinna spaść liczba RROD, gdzyż na pewno napęd DVD oddawał sporo ciepła do wnętrza konsoli. Generalnie fajna sprawa z tym NXE, podoba mi się, że avatar jest opcjonalny i można sobie go odpuścić. Mam cichą nadzieję, że M$ w ten sposób rozwiąże problem objętości gier. Skoro firma oficjalnie odcięała się od formatów HD na płytach, to może w końcu pójdzie w e-dystrybucję i instalację gier na HDD, z pominięciem nośników, lub z ich pośrednim wykorzystaniem. Wydaje mi się, że to by było optymalne rozwiązanie, przynajmniej patrząc globalnie. Na pewno fajnym udogodnieniem będzie obsługa rozdzielczości monitorowych. czasami muszę się podpiąć do monitora, gdy TV jest okupowany przez resztę rodziny i wkurza mnie obcięty po bokach obraz. Teraz ma być obsługa monitorów 16:10 więc pełne HD na monitorach panoramicznych.
  11. Guardian

    Mirror's Edge

    Jestem na ukończeniu. 1,5 chaptera do finału. Powiem szczerze, że oczekiwałem czegoś innego. W zasadzie sam nie wiem czego. W prezentacjach ta gra wydawała mi się fantastyczna. Miasto pod kontrolą, wszędzie CCTV, jacyś undergroundowcy - biegacze i znakomity motyw muzyczny. Dlatego kupiłem grę niemal w ciemno. Liczyłem na na prawdę dobrą i pełną emocji fabułę, zwłaszcza jak się dowiedziałem, że siostra Faith jest jej przeciwieństwem. A tutaj - ech, sztampa, panie. Parkour na początku mnie zauroczył, zapragnąłem przejść grę bez strzelania. Do 3 rozdziału grałem w miarę na luzie. W okolicach 4 już nie wyrabiałem w pewnych momentach. W 6 już normalnie waliłem z giwer, bo cierpliwość do trenowania biegania po ścianch już mi się dawno skończyła. Teraz już praktycznie dociągam do końca. Na pewno nie skuszę się na Time Trials i Speedrun. Mam już tego biegania serdecznie dosyć. We flow udaje mi się wpaść raz na kilka rozpędów. Przeliczyłem się i trochę zawiodłem, bo przymknąłbym oko, a może nawet ostro poćwiczył te wygibasy żeby chociaż fabularnie było ze 2 poziomy wyżej. To gra naprawdę dla cierpliwych i wytrwałych. Coś w stylu "easy to learn - a bitch to master". Do tego osobiście nie znoszę w grach cell-shadingu, tego typu flimiki dobre są na PSP, gdzie jest mało miejsca na dane, ale to już tylko kwestia gustu. Skończę i zaraz sprzedaję/wymieniam. Najlepiej na Dead Space, bo po katordze z AiTD czas na solidny kałwał rozerwanego przez obcych mięcha. Powiedzmy 7/10.
  12. Guardian

    Silent Hill: Homecoming

    Bieda, ale nic to, zagram tak czy siak. Oby fabuła i gameplay dał radę, to i słabą grafikę jakoś przełknę. Swoją drogą, to oczekiwałem ewolucji wizualnej podobnej do RE5. To byłoby ładne. Ponadto znikanie przedmiotów w trakcie ich zbierania (znak firmowy poprzednich części) to lekka przesada. Wydaje mi się, że twórcy aż tak dosłownie nie powinni wzorować się na poprzednich częściach.
  13. Guardian

    Spis posiadaczy PlayStation 3

    - 40GB (EUR) - ps3 ID Guardian79PL - 1 x sixaxis - Tekken 5:DR, 1 gra pudełkowa wymieniana po skończeniu (vide gamercard).
  14. Shadow of Rome. Po Onimushach napaliłem się na tę grę nieziemsko. Etapy chodzone na początku gry jeszcze dawały radę i napawały nadzieją na solidna wyżynkę, ale etapy na arenie i na wyścigach rydwanów znudziły potwornie. Skradanka Octavianusem to był jakiś niesmaczny żart. Jedyne, co według mnie, trzymało klimacik w tej grze to ściekająca po ramieniu krew. Szkada, że w części skradankowej nie odgrywało to żadnego znaczenia (może na wyższym poziomie trudności - nie wiem, nie doszedłem), ale aż się prosiło, by taki detal miał wpływ na rozgrywkę, szczególnie gdy w grę wchodziło przebieranie się. Octavianus przebrany za senatora z cieknącą po ramieniu krwią na pewno wzbudziłby większa podejżliwość, niźli ubrany w swój normalny strój.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...