Problem tej ligi jest taki, że za szybko pojawiły się w niej duże jak na realia pieniądze. Potężni prywatni właściciele, ultra bogaty jak na standardy polskie lat 90tych Canal+, tam gdzie nie było prywatnych sponsorów miasta dorzucały chore pieniądze, a nie poszła nigdy za tym myśl, żeby coś od podstaw zbudować. Zawsze było tu i teraz wykładamy ogromne pieniądze, a co będzie za 5 lat się pomyśli. Stąd też upadki tych wszystkich tak budowanych klubów typu Dyskobolia, Polonia Warszawa, później Widzew, Lech przecież też, cudem ratowana wiele razy Wisła Kraków.
Zmęczenie sezonem