Bartg

Moja "pożyczyła" całe moje Lego z dzieciństwa (no nie jakaś turbo kolekcja bo wiadomo lata 90te, ale jednak kilka zestawów piratów czy komboi tam było + ta genialna ciężarówka z helikopterem z serii Model Team) swojemu młodszemu bratu, bo miał akurat dzieci Oczywiście nawet jeden klocek nie wrócił. Mam nadzieję nie popełnić tego samego błędu z lego "syna"

No właśnie aktualne przepisy dot. progów podatkowych w NBA, maxy i super maxy plus lawinowy wzrost salary cap powoduje, że nawet najbogatszym ludziom na świecie nie uśmiecha się utrzymywać drużyn i jeszcze płacić kilkadziesiąt milionów dolarów dodatkowych podatków do NBA. Mamy 7 róznych mistrzów NBA w ostatnich 8 latach i nie widać, żeby miała się stworzyć dynastia. Nawet w OKC, no bo zaraz któryś zawodnik zarząda maxa albo super maxa i się okaże, że jednak 60 mln rocznie w kontrakcie czy więcej + drugie tyle w podatku to za dużo nawet dla miliarderów. Z jednej strony spoko, że nie można po prostu jak szejkowie kupić klubu, wpierdolić miliarda w kontrakty i wygrywać wszystko. Do tego mamy zdecydowanie więcej transferów topowych graczy ze względu na finanse.

Jak KFC w USA jest gorsze niż u Nas to od razu się po nim umiera, czy sraczki dostajesz jeszcze przed ostatnim kawałkiem kurczaka?

To trzeba mu stworzyć okazję, mój w pierwszej klasie nie chciał w ogóle na sportowe chodzić rzeczy, tylko na lego robotykę i zajęcia teatralne. Ale w drugiej klasie koledzy z klasy poszli na treningi piłki ręcznej i złapał zajawkę i trenuje regularnie, nawet na turnieju grał dla dzieciaków na Anilanie w Łodzi.

Chcąc nie chcąc sami swoimi zajawkami, gustem muzycznym, filmowym kształtujemy dzieci, nic w tym dziwnego. Moja mama z bratem od zawsze słuchali rocka, prog rocka, potem metalu no i siłą rzeczy też tego słuchałem za dzieciaka i tak zostało. To nie znaczy, że masz przy dziecku słuchać disco polo, żeby nie zostało metalowcem, bez przesady.

Maczek wiadomo na trasie do tego z cebulowymi kuponami z apki nie wychodzi aż tak drogo, a wszystko żeby nie dostać potem sraczki od zjedzenia schabowego w zajeździe u cygana. Ja w sumie z fast foodów to czasem pizza jak mnie najdzie ochota, chociaż wolę zrobić samemu no i kebsik wiadomo, 5 minut spacerkiem otworzył się niedawno świetny kebs kraftowy, znakomite mięso, swoje lawasze, no przyjemnie czasem zajść. No ale to też ponad 30zł za jednego średniego wielkościowo kebsa, no ale tu powiedzmy jest coś, co ciężko samemu w domu zrobić.

Wiadomo, trzeba dozować, bo jakby mógł by cały weekend przesiedziały, zupełnie jak my przy pegazusie czy kto na czym tam grał w latach 90 A no i Astro Bota przeszedł sam całego, nie powiem, że fajnie, bo sam chciałem pograć

Trzeba dobrze pokierowąć, mój się zajarał jak akurat miał faze na oglądanie Ninjago tak koło 5 roku życia i akurat Lego Ninjago dali do game passa. No i poszło, przeszliśmy razem całe, teraz głównie stety czy niestety Mein Kraft (i odmiana Dungeons).

Tak to moja była żona była dokładnie taka, idź pobaw się z młodym, mnie bolą plecy, nogi, zmęczona jestem, wstawałam w nocy. I cyk w telefon czy to na placu zabaw, figloraju czy jakimś tam spotkaniu rodzinnym większym. Ale jak człowiek chciał gierkę odpalić wieczorem to wielkie halo, bo ona nadal zmęczona No ale było minęło, teraz można sobie odpalić gierkę z synem i jest pięknie. Nie wiem jak z giereczkami u dziewczynek w tych czasach, jak to mój przyjaciel mawiał zawsze "chłopiec albo aborcja" no to teraz ma dwie córki i plejka się kurzy

Celtics w obliczu rocznej przerwy Tatuma rozmontowali skład, żeby zejść poniżej drugiego progu podatkowego, podobno nawet rozważają oddanie Jaylena Browna. Do Hawks trafia: Kristaps Porzingis i wybór w drugiej rundzie draftu. Do Celtics trafia: Georges Niang i wybór w drugiej rundzie draftu. Do Nets trafia: Terance Mann i 22. wybór Atlanty.

Pyknąłem parę meczyków i ma to potencjał, na 5 spotkań ani razu nie miałem laga czy jakieś wywałki. Oczywiście randomy nie podają tylko strzelają z każdej pozycji i robią rainbowy non stop, ale sama mechanika wydaje się mega głęboka jak na grę piłkarską czy w porównaniu do EA FC. Zobaczymy, czy pociągną temat, bo gra sporo ludzi, pewnie zaraz połowa będzie biegać Ronaldinho kupionym za hajs to może zainwestują w aktualizację. Od razu przypomniało mi się też Libero Grande z psxa z tą kamerą za plecami, to byli czasy tera to nie ma czasów.

Livenation w swoim stylu wrzuciło dziś anulowane przy pierwszej sprzedaży bilety na Chorzów, ale prawie 2x drożej I znowu "sold out" w kilka minut, ciekawe kiedy następna pula Niech to już zdechnie naprawdę.

No właśnie potwierdzili, że Stępiński nie wypali, ciekawe jaki plan B będzie.

Młodzieżówka 0:3 do przerwy z Francja , najniższy wymiar kary

Nie, złożyl CV na selekcjonera

Bałem się, że będzie typowy skok na kasę, ale jeśli to ma być ostatnie dzieło Mela Brooksa. Już potwierdzone, że wracają i Moranis i Bill Pullman

Kamil Grosicki chce wrócić do reprezentacji Polski - podaje Mateusz Borek w Kanale Sportowym. To byłby szokujący obrót spraw. - Grosicki mi powiedział, że mogę przekazać, że jeśli nowy trener będzie chętny, to może dograć eliminacje i spuentować karierę mundialem - mówił Mateusz Borek w rozmowie ze Zbigniewem Bońkiem. Hahaha ależ tam atmosfera musiała być genialna w repie.

No włąśnie azjatycko-afrykańskie, zupełnie inny mental i charakterystyka piłkarzy. Jeśli zagranica bardziej bym szukał kogoś, kto z reprezentacji europejskiej na Naszym poziomie, czyli przedział 25-50 miejsce rankingu potrafił coś wykrzesać. Ale do tego pierdolnika pod dowództwem Kuleszy to raczej nikt poważny nie przyjdzie.

Nawałka? Swoje zrobił, zapisał się w historii Naszego pokolenia jako trener, który zrobił reprezentację, której kibicowali wszyscy. Do dziś pamiętam jak po karnym Błaszczykowskiego oglądanym na 120 calowym projektorze u kumpla w domu jeden z ziomków aż padł na kolanach i zaczął płakać. I niech tak zostanie, Nawałka od 6 lat nie pracuje w zawodzie, dajmy mu już spokój.

Rusza giełda nazwisk Dziesiątki programów, analizy jakie taktyki lubi który kandydat, jaki ma mental, czy lubi go Lewandowski Kulesza wybiera selekcjonera Pierwsze zgrupowanie, nowe nadzieje, euforia, dziesiątki programów jak zagramy, jaka taktyka, jaki skład 1:3 z Holandią po niezłej grzej, jest postęp, idziemy do przodu, zabrakło szczęścia, gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka 2:0 z Finlandią, 2 gole Robercika, tak to był świetny wybór Ostatecznie awansujemy na mundial z 2 miejsca Mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor Lewandowski kończy karierę w repeentacji Losujemy łatwą grupę eliminacje Euro 2028 Porażka z Gruzją, remis z Albanią Zwalniamy selekcjonera

Dobrze, że odcineczek dzieli nas piłka dopiero dzisiaj https://weszlo.com/2025/06/12/dymisja-probierza-decyzje-jako-pierwsi-poznali-golfisci/ xDD Kuriozum goni kuriozum.

O ile politycznie Stanowski pierdoli już coraz częściej głupoty, tak o sporcie jednak z racji doświadczenia ma ciekawsze przemyślenia. Zgadzam się z tym co powiedział wczoraj, że ta kadra jest złożona z jednostek tak nijakich i bez jaj i własnego zdania, że coby im nie kazali powiedzieć, komu rękę podać a komu nie to nie ma dla nich znaczenia. Przywołał sytuację, jak kadra wstawiła się za najebanym Młynarczykiem, gdzie powiedzmy taki Lewandowski tamtych czasów czyli Boniek dostał od PZPN rok bana na reprezentację. Nie wiem czy Glik wtedy naprawdę się rozjebał po pijaku, a wersja z siatkonogą była zasłoną dymną, ale widać wtedy było podobny tim spirit. A teraz? Najebanego Lewandowskiego pewnie by wszyscy nagrali telefonem, nagranie po max 12h wyciekłoby do dziennikarzy, a piłkarze odmówili by komentarza. Wróci Robercik, będą znowu super vloooogi, uśmiechy, pranki, Puchacz z boomboxem. Patrząc jaką srakę graliśmy to pewnie 90% z tych piłkarzy się cieszy, że Prodiża nie będzie, tylko żaden nie będzie mieć odwagi cywilnej powiedzieć, że była pora na zmianę. Pozostałe 10% to wynalazki powoływane przez Prodiża, które pewnie już więcej się w kadrze nie pojawią.