Skocz do zawartości

Emtebe

Użytkownicy
  • Postów

    4 068
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Emtebe

  1. Przed chwilą rozegrałem mecz online, koleś wybrał AS Rome... I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że atak i obronę miał na 99 punktów (!). Wydało mi się to podejrzane, ale zagrałem... Koleś strzelił sobie samobója i przegrał 1-0 :P

  2. Noooo kurde, koleś nieźle wyskoczył z tą wiadomością :)

     

    Szkoda, że ranking nie uwzględnia wyników po rzutach karnych, tylko zostaje wynik z '90 minut. Bo właśnie stoczyłem wyrównany trójmecz, 0-1 dla przeciwnika, 2-0 dla mnie i ostatni mecz po 120 minutach 0-0 i moja wygrana na karne. No ale w statstach pozostał wynik 0-0.

     

    MacGyver, muszę z Tobą w wolnej chwili zagrać jakiś mecz na manualu. Pewnie dostane srogo w dupsko, ale może chociaż jedną bramkę uda mi się zdobyć :thumbsup:

  3. Hehe, utworzyłem grę online na full manualne sterowanie, do gry dołączył jakiś typ. Udało mi się wygrać 1-0. Chciałem zagrać ponownie, to koleś wybrał "nie", po czym utworzył grę na normalnym sterowaniu z asystami i wysłał zaproszenie. Nie zareagowałem na nie, bo grałem z kimś innym. Po chwili otrzymałem od niego wiadomość "Co? Teraz nie chcesz grać? Na normalnym sterowaniu bym cię zniszczył." :P

     

     

    EDIT:

     

    Wkurzające jest też to, gdy się trafi na gracza kompletnie nie ogarniętego w sterowaniu manualnym :/ Można go łatwo rozpoznać, bo po pierwsze ma trudności z celnością podań, dośrodkowań i strzałów, a poza tym po 90 minutach, gdy jest 0-0, to kończy mecz remisem, po czym nie chce rewanżu :/

  4. EA musi popracowac nad serwerami. Gram wczoraj z typem, wygrywam 2:1 i nagle trace polaczenie z serwerami FIFA. Patrze w staty i mam zaliczona porazke z nim 0:3 :/ Wkurza mnie to niesamowicie :/

    miałem wczoraj chyba 3 razy to samo i za każdym razem to ja prowadziłem(raz nawet 4-0 i była 88 minuta meczu)...to też był jeden z powodów,że tak się w(pipi)i.łem że nawet z Tobą nie grałem i zacząłem relaksować się przy Tumble :P. Akurat gdyby nie to to w pierwszym z tych przerwanych meczów wpadłby mi trofik za wygrane z rzędu :/

     

     

    U mnie to samo :/ Prowadziłem 1-0 i w drugiej połowie mnie wywaliło, patrzę statsy a tam 0-3 dla przeciwnika :/

  5. Uuuuaaa! Właśnie rozegrałem trzy mecze po sieci, na full manual z tym samym przeciwnikiem. Pierwszy przegrałem po pięknej i wyrównanej walce 0-1, ale dwa kolejne udało mi się wygrać po 1-0. Coś pięknego. Niesamowita radość, gdy dopiero co zaczynasz grę na manualu i uda Ci się wygrać po ciężkim meczu i bardzo wyrównanej i zaciekłej walce :) A tu jedna z moich zwycięskich bramek: http://www.ea.com/pl/football/wideo/ugc/42399561. Jestem mega podekscytowany tymi trzema rozegranymi na manualu meczami online :)

  6. Też zacząłem grać na manualu. Wczoraj rozegrałem w ten sposób przeza(pipi)isty pojedynek w sieci. Przegrywałem 0-1... Aż w końcu w '80 minucie przeprowadziłem za(pipi)istą akcje i strzeliłem technicznie, górą na długi słupek... Coś pięknego ta gra na manualu. Cieszyłem sie i darłem ryja, że udało mi się taką za(pipi)istą bramę trzasnąć. Na asyście byłoby to niemożliwe pewnie.

     

    Jeśli ktoś ma w Fife niewielkie skillsy i dopiero zaczął grę na manualu, to zapraszam do skopania mi tyłka, ps id: Emtebe ;)

  7. Nie jestem wymiataczem w Fifkę, baaa, nie jestem nawet nim w 1/10. Nie gram na world class, online też nie... Przeważnie gram offline z żywym przeciwnikiem. Ale parę dni temu coś mnie podkusiło by zagrać swój pierwszy mecz online mimo, że w Fifkę gram od wersji '98 :P

     

    I to nic, że zebrałem wpierdol 0-5. Ale moje wypracowane ciężkie trzy akcje, która każda kończyła się strzałem w porzeczkę lub słupek i moja heroiczna obrona własnej bramki, i emocje przy tym, że prawie coś mi wyszło, są bezcenne :potter: No i co ważne, nie uciekłem w trakcie dostawania batów ;)

     

    Muszę zagrać z kimś adekwatnym do mych średnich skillsów a nie z losowym przeciwnikiem, może chociaż jedną brameczkę strzelę ;)

  8. Zakupiłem obudowę na dysk 2,5" SATA z myślą o włożeniu do niej starego dysku 40GB z PS3.

     

    Włożyłem HDD, podłączyłem, wyskoczyła informacja o zainstalowaniu nowego sprzętu.

    Dysk działa, słychać, że pracuje... Ale nie wykrywa go w komputerze. Mam Windows Viste.

     

    Jakieś propozycje rozwiązania problemu?

  9. Wczoraj byłem w Saturnie i w Empiku w Katowicach - brak Dead Space... premiera juz była a gry nie ma... czy moze jeszcze w sklepach nie ma ??

     

    trzeba było na giełde z rańca wstąpić. Na kazdym standzie Dead Space średnio po 180zeta.

     

     

     

    W sobotę w warszawskim Saturnie było tego pełno za 179 zl.

  10. Ale zostawienie sobie dysku nic nie da. W serwisie dadzą Ci "nową/odnowioną" konsole. A po włożeniu do takiej starego HDD konsola wyświetli monit o konieczności zrobienia formatu. Więc i tak stracisz wszystkie dane z dysku. Najlepiej zrobić backup, o ile się ma jakiś pojemny dysk zewnętrzny, albo oddać do serwisu konsole razem z HDD i poprosić by oni wykonali backup. Poza tym oddając konsole bez HDD, dostaniesz ją z powrotem również bez HDD. Więc nie wiem jakim sposobem kolega osoby powyżej ma już trzy dyski 40GB. Jakoś mało ogarnięta ekipa serwisu musiała być :P

  11. Wymieniłem HDD z 60GB na 250 GB :) Tylko gdzie są moje trofea? porównywałem z innymi userami, synchronizowałem z serwerem, a tu nic O_O

     

     

     

    Bez paniki trofea nie zginęły. Miałem to samo u siebie. Wystarczy odpalić grę, zdobyć w niej jakiekolwiek trofeum (nawet takie, które już masz, bo gra nie "widzi" żadnych, tak jakbyś jeszcze żadnego nie zdobył), zapisać grę i gotowe. Następnym razem gdy wejdziesz z XMB do trofeów wszystko będzie normalnie.

     

    Tez się trochę przestraszyłem, jak po wymianie dysku odpalam Burnout'a i podczas grania pojawiło mi się info, że zdobyłem trofeum. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że owe trofeum zdobyłem już dawno temu :|

     

    Aha, musisz tak zrobić ze wszystkimi grami w jakich zdobyłeś trofea. Nie wiem czy da się to jakoś "szybciej" naprawić, ale ja "odkryłem" taki sposób ;)

  12. Kurde... Ciągle widnieje 99% :/

     

     

    Pusty dysk 250 GB i ciągle trwa format? Niemożliwe raczej, zwłaszcza, że zapełniony dysk 40 GB formatował się kilkanaście sekund.

     

    Chyba pozostaje wyłączenie konsoli. Zapewne nie da sie tego zrobic przyciskiem z przodu... Więc pozostaje wyłącznik z tyłu. Oby nic sie nie z(pipi)a*o :P

     

     

     

     

    EDIT:

     

     

    Ufff. Wyłączyłem. Odpaliłem ponownie, format wykonany, konsola nie eksplodowała... A pod maska hula 250 GB :)

    Przy okazji przypomniał mi się artykuł z PE, o tym czego nie powinno się robić z PS2 :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...