Skocz do zawartości

SeD

Użytkownicy
  • Postów

    131
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez SeD

  1. Odcinek 12 był krótko mówiąc nudny. Jedynie co wskazywało na dalszy rozwój fabuły to kulminacja wątku między felixem a karą (co jest zrozumiałe w końcu kuśtyka nie bez powodu).

    Odcinek 13 uświadczył nas wreszcie jakąś akcją. 14 epizod kontynuuje szybkie tempo i wychodzą prawdziwe motywy "nowego admirała". Natomiast Tom niestety nic się nie zmienił odkąd wyszedł z paki. Pokazuje do czego jest zdolny, za coś w końcu siedział w pierdlu i całe to jego szambo w końcu się wylało pokazując jaką jest naprawdę osobą. Końcówka jest mocna i do przewidzenia. I to ostatnie zdanie. Bardzo dobry odcinek.

  2. Gorzej byc nie moglo? Moglo.

    Maksymalnie spotegowany klimat beznadziei. Tylko aby to dobrze poczuc trzeba bylo tych 4-5 lat systematycznego ogladania.

    Najlepszy dramat s-f, baaa.. najlepszy serial.

    pomimo że nie było akcji to odcinek ratował się klimatem, napisy na ścianach czy choćby scena przy lustrze w kajucie. Trochę się gubią z całą tą plątaniną wątków i 13 plemieniem. Jeśli ta osoba ma być ostatnim modelem cylona, to jest to najgłupszy z możliwych scenariuszy. Jest masa postaci które więcej wniosły do serialu.

     

  3. Jeśli ktoś uważa, że odcinek szósty był dobry, to niech lepiej zmieni zdanie, bo siódemka jest jeszcze lepsza. Oby każdy odcinek zaczynał się z takim powerem.

  4. Szkoda jedynie, iż nie pociągnęli wątku z rozłamem wśród blaszaków. Widać też coraz bardziej marginalną rolę syna adamy, który jako polityk niema za bardzo nic do roboty jak na razie. Muzyka dobra, jak i efekty. Aż się prosi by Roslin okazała się 12-tym, lub baltar, którzy się po prostu nadają do tego. I ta ich wiara w bogów, żywcem przeniesiona na Ziemie gdy do niej dotrą?, jak i sam Baltar którego nagle oświeciło i założył kółko religijne, robiąc za pastora. Śmiać mi się chciało gdy tamci płakali jak on przemawiał.

     

     

    Jestem po 5 odcinku. Wątek z Karą zapowiada się coraz bardziej ciekawie.

  5. W moim przypadku wyglądała cała procedura tak:

     

    Konsola pada 5 stycznia. 7 dzwonie na infolinie, 8 minut rozmowy i wszystko uzgodnione. Nalepka przychodzi godzinę później na pocztę. Dzwonie po kuriera dzień później i zamawiam na 9-tego stycznia. przyjeżdża kurier (nb. Czech) i zabiera konsolę. 16-tego konsola wraca do mnie. Wymiana płyty i tyle, ankieta i instrukcja do pada. Szybko i sprawnie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...