Jak pamiętacie siedziałem tutaj i broniłem z całych sił KillZone 2. Dziś po ZAGRANIU w demo, mogę już z czystym sumieniem stwierdzić że poziom najlepszych produkcji na RodPudło, został pobity. Gra prezentuje się naprawdę fenomenalnie, trochę irytuje mnie męczący oczy filtr. Fajnym patentem są ślady butów zostawiane przez postać w glebie. Szczegóły zostały dopracowane niemal perfekcyjnie, świetnie animowane łuski, wybuchy to pierwsza liga. Śmiem stwierdzić iż prezentują się ładniej niż w Crysisie, jednak porównywanie do siebie tych gier jest krzywdzące i z lekka nieetyczne . Ślady po kulach też wrażenia nie robią, ot, było to w BF 2. Fizyka? Dobra, coś na wzór FC2, chociaż w zasadzie sam nie wiem jak opisać fizykę , po prostu jest dobra, wszystko się sypie, toczy, lata i co tam sobie jeszcze gracz zażyczy. Pozostawiając już aspekty graficzne, przejdę do gameplaya. Przede wszystkim nie widzę powodów z racji których recenzenci narzekali na słabe AI wrogów. Jak dla mnie jest ono bardzo dobre, helgaści zachowują się wzorcowo, zachodzą od tyłu, bluźnią i nawet się cieszą jak kogoś zatłuką. Oczywiście śmierdzi to wszystko trochę skryptami, jednak akcje jakie wyprawiają żółtoocy są za(pipi)iaszcze.
Według mnie gdyby nie dziwny filtr, i trochę zbyt połyskliwe powierzchnie w niektórych miejscach, oraz słabsze tekstury, prawdopodobnie dostałbym zawału serca. A w tym momencie są to majtasy do wymiany I nadal uważam że ocena 9+ jest krzywdząca. Widać że w grę włożono dużo pracy.
KILLER!