-
Postów
6 237 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Siara_iwj
-
-
....ehh...kupiłem ten syf zaraz po premierze, napalony jak młody żołnierz na przepustce, 25 funciaszy psu w d.upę, bo takiego syfu długo nie uświadczyłem na moim ekranie. Muza może i wyrabia, chociaż czasem nie wbija się w akcję i siekam ludków w całkowitej ciszy. Jednak sama muzyka to nie wszystko bo:
- grafika jakaś szara, bura ( a nie wymagam wcale kolorowych klaunów, tylko zróżnicowanej palety barw, a tu ni ma), modele postaci to jakaś parodia
- fizyka, kolizje, reakcje wrogów...albo ich brak ( najczęściej) - padaka, gierki Midasa potrafią mieć to lepiej dopracowane
- elementy zręcznościowe - model "próbuj aż cię szlag trafi/aż wyuczysz się ściezki na pamięć...BLAH..!
- jak ktoś lubi oglądac swoją postać podczas gry to się zawiedzie, kamery skutecznie to uniemożliwiają...nie miałem ochoty grać w FPP
...gra chce być wszystkim na raz - zręcznościówka, przygodówka, główkowanie, jazda samochodem, walka z wrogami, kombinowanie przedmiotów, a tak na serio żaden z elementów nie działa jak powinien, w każdym sporo brakuje.
...nawet nie skończyłem tego crapu, to jedna z tych gier, które osłabiają mnie po dwudziestu minutach..może kiedyś wykopię z szuflady, się zobaczy...
-
hmm...melancholijne raczej...w sam raz do cichej zimowej "posiadanki" przy oknie z fajkiem w zębach
-
-
...Diary jest doskonałe...żałuje tylko, że nie było mi dane zobaczyc ich na żywo ( może na którymś Castle Party...)
Z utworów...chyba Crysalis, słucham i zapadam się w fotel...
-
...w moim rankingu zespołów z wysp rządzi Jethro Tull...zespół, który przez 40 lat swojej działalności nieprzerwanie się zmieniał/rozwijał (blues rock, progresja, psychodelia, folk, elektronika, hard rock, muza etniczna...), a mimo to, słysząc jakikolwiek ich kawałek, człowiek pyta: "To Jethro Tull, nie..?". Styl nie do podrobienia, hipnotyzujący wokal Iana Andsersona...a na następny rok...albo jeszcze w tym, nowy, dwudziesty trzeci (!) album...czekam, kurna, czekam...
...a na próbę macie koncertowe "Thick as a brick" z Madison Sqare Garden (1978). Oryginalny utwór miał ponad 40 minut i zajmował pełne dwie strony winyla (polecam obczaić tekst na jakiejś stronce, doskonałość). To jest 10 minutowa esencja, chociaz na kilku gigach grali i pełną wersję.
http://uk.youtube.com/watch?v=toHlMD50eYY
...i "Locomotive Breath"
Czy brak polonizacji odstrasza cie od zakupu gry?
w Graczpospolita
Opublikowano
Popieram, tylko oryginalna wersja. Ale jeśli będa wychodzić spolszczone badziewia to i tak to oleję i zamówię angielską z zagranicy. Mówię tu nawet o wersji z napisami, które mnie szczerze wnerwiają.
Brak lokalizacji może nawet wyjść na dobre, przykład.? Miałem kiedyś niemieckiego Residenta ( innych w mieście nie było, ach, pionierskie czasy ), zaciąłem się, lapałem za słownik, szedłem dalej w grze, słówko zostawało w głowie. Nie ma lekko, kude...