Skocz do zawartości

barth

Użytkownicy
  • Postów

    1 299
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez barth

  1. Czy celownik nadal trzeba naprowadzać ciut nad głowami przeciwników jak w poprzednich częściach? I czy od razu walicie w głowy, czy na korpus też ma sens strzelić na początku wymiany ognia. Tłukę się nieraz z kompletną niemocą podczas gry mimo, że w swoim przekonaniu trafiam to jednak ginę pierwszy. I pytanie noobowskie na maxa - jak tyle nie ginąć podczas gry? Mam około 1200 killi 1500 śmierci i prawie, że nic a nic tej proporcji nie mogę zmienić :( Staram się grać bardziej defensywnie ale wtedy omija mnie kocioł gdzie się nabija te punkty. Jak już wpadnę do kotła to do piachu...Jakiś skill poradnik panowie? Serio pytam.

     

    Halo 4 w jednej kwestii znacznie różni się od poprzedników - tutaj sam nie dasz rady dwóm przeciwnikom, nawet jeśli jesteś od nich 3 razy lepszy. Do tego dochodzą zwalone instant respawny i spanowanie granatami, które sprawiają, że da się nabić double killa na tym samym typie. Z tego co zauważyłem to najlepszym sposobem jest przemieszczanie się w grupach po 2-3 osoby. Niestety usunięcie stałych respawnów broni spowodowało, że gra jest bardziej chaotyczna, nie ma "hotspotów" o które ludzie starają się walczyć.

  2.  

     

    Ad1. Kilka razy powiedziane jest w książkach, że po wydarzeniach z Arki Flood'a nie ma nigdzie. Aczkolwiek wspomniane jest też, że może po prostu się ukrywać.

    Ad2. Do czego to się odnosi, bo nie wiem :D

    Ad3. Nie, Terminale z H4 wyjaśniają, że początkowo stworzył ich do zniszczenia Flood'a, ale teraz nie wiadomo. Na pewno nie do końca chodzi mu o zniszczenie ludzi, bo w końcu Prometheanie=ludzie.

     

    Dodatkowo:

    1. Powiedziane jest, że proces przeniesienia nie był pełen. Dlatego też Prometheanie sprawiają wrażenie nie do końca inteligentnych.

    2. Obecny Didact to ten będący po części Born'em - stąd jego inny wygląd i samo istnienie.

     

     

     

     

     

    1. Halo bez flood to nie halo :P Ciekawi mnie co w Silentium wymyślą i co z tym holokaustem kory miał miejsce miliony lat temu (powódź musi wrócić to taki elitarny boss halo :P) - btw mamy już zbadane wszystkie pierścienie? albo "większą" arkę?

    2 tu nieporozumienie nie ważne :P

    3 nie dokońca się z tym zgadzam ... tzn cały czas mi tu coś nie pasuję bo Didact z książek jest całkiem inny (przynajmniej ten z Born'a) i niby właściwy nie żyję a pojawia się w opisie do Silentium (Ur-Didact) i całay wątek w H4 pomiędzu Didactem i Librarian (to co pokazują terminale) ni jak się ma do miłosnych liścików z terminali w H3 :(

    Moja teoria jak na razie jest taka że to był pierwszy Didact (ten którego niby zabił Master Builder) który w jakiś sposób wrócił (pewnie za pomocą Composera) i coś mu się pomieszało w głowie (może dowiedział się o Bornie)

    Ale po co zbiera armie ... nie mam pojęcia (choć uważam że pewnie chce pokonac ludzi)

     

     

    Mi w fabule zabrakło Mendicant Biasa i Sparka liczyłem że się pojawią, ale na to pewnie poczekamy do H5

     

     

     

     

     

     

    1. Możliwe, że Flood wróci. Tak jak było wspomniane - możliwe, że gdzieś się chowa i robi przegrupowanie.

    3. Jest jeszcze Silentium, które może sporo wyjaśnić. Poza tym obejrzyj sobie terminale z H4 - tam jest wyjaśnione, że Librarian i Didact są jednocześnie wrogami (w filozofii) i małżeństwem (w życiu).

     

     

  3.  

     

    ktoś mi powie co się dokładnie stało z didactem pod sam koniec gry ? I jakim cudem chief nie zginął od wybuchu ?

     

     

     

     

    W tej chwili istnieją tylko niepotwierdzone teorie, ale:

    1. Didact wpadł do wiru podprzestrzennego, więc mogło go wypluć właściwie w każdym miejscu we wszechświecie... o ile jego zbroja jest w stanie ochronić go przed dziwacznymi załamaniami praw fizyki, jakie panują w tym miejscu.

    2. Cortana użyła portalu podprzestrzennego, by "przeteleportować" MC w momencie wybuchu.

     

     

  4. Barth

     

     

     

     

    "abominacje" wychodziły gdzy chcieli odwórcić proces przez Composera

     

    Ad. 1 - skąd wiesz że Flood nie istnieje

    Ad. 2 - Ludzi z Halo ściągną przed odpaleniem pierscieni

    Ad. 3 - Nowi Promethanie byli mu potrzebni do pozbycia się traziniejszych ludzi (tak sądze)

     

    mnie bardziej interesuję który to Didact? (obstawiam na Ur, bo ten z Borna ma więcej sympatii do ludzi)

    Co Didact sobie zrobił że nie działał na niego Composer?

     

     

     

     

     

    Ad1. Kilka razy powiedziane jest w książkach, że po wydarzeniach z Arki Flood'a nie ma nigdzie. Aczkolwiek wspomniane jest też, że może po prostu się ukrywać.

    Ad2. Do czego to się odnosi, bo nie wiem :D

    Ad3. Nie, Terminale z H4 wyjaśniają, że początkowo stworzył ich do zniszczenia Flood'a, ale teraz nie wiadomo. Na pewno nie do końca chodzi mu o zniszczenie ludzi, bo w końcu Prometheanie=ludzie.

     

    Dodatkowo:

    1. Powiedziane jest, że proces przeniesienia nie był pełen. Dlatego też Prometheanie sprawiają wrażenie nie do końca inteligentnych.

    2. Obecny Didact to ten będący po części Born'em - stąd jego inny wygląd i samo istnienie.

     

     

     

    MaZZeo, Reach kompletnie namieszał fabularnie, nic nie pasowało do uniwersum. Dodatkowo sama opowieść miała kilka miłych elementów, ale w sprawiała wrażenie jakby była napisana na szybko, na kolanie. Te śmierci Spartan, którzy w pewnym momencie zaczęli bez sensu padać jak muchy. Początkowo byłem zachwycony tą opowieścią, ale z im większej perspektywy na nią patrzę, tym bardziej jestem nią zniesmaczony. Tak naprawdę jedyną dobrą rzeczą, jaką przyniósł Reach jest dziennik Halsey.

     

    Jeśli chodzi o tłumaczenie - jest ok, tylko widać, że ktoś zapomniał podesłać grę do testerów lingwistycznych, którzy w kilka chwil wyłapaliby większość kwiatków.

  5. To i ja dorzucę swoje 3 grosze do tłumaczenia fabuły.

     

     

     

    - Dlaczego Covenanty tak po prostu znowu zaczęli atakować ludzi bez powodu? Dlaczego pomagają Dydaktowi? MC chyba coś tam wspomina na początku, że walczą zacieklej, zostali przejęci? Jakaś osobna frakcja?

    - Co stało się z Arbitrem po H3?

    - Skąd wziął się tam Infinity? Szukali Chiefa?

    - Co stało się z Cortaną na końcu? Przeniosła się całkowicie w wirtualną rzeczywistość?

     

     

     

     

     

    - Po pierwsze MC i Cortana nie zostali zaatakowani bez powodu - ich statek zbliżył się do planety Forerunnerów. Covenanci mieli niezłego pecha, gdy podczas sprawdzania statku natknęli się w nim na "Demona". Do tego tak jak było wspomniane, jest to wyjątkowo religijna frakcja.

    - Obecnie przebijam się przez The Thursday War, ale wygląda na to, że Arbiter / Thel 'Vadam w dalszym ciągu jest przywódcą niezależnych Elite'ów / Sangheili i walczy z religijnymi separatystami.

    - Infinity to statek, który był budowany od dawna, przy użyciu całej technologii Covenantów i Forerunnerów, jaką udało się ludziom rozszyfrować. W momencie, gdy UNSC udało się zdobyć kilka Engineer'ów / Huragoków udało się zmienić go w najpotężniejszą jednostkę w galaktyce (doskonale pokazuje to filmik początkowy Spartan Ops). Infinity znalazło się przy Requiem, nie dlatego, że szukali MC, ale dlatego, że znaleźli namiary na tą planetę na instalacji Halo 03 (wyraźnie jest to powiedziane w jednej z cutscen).

    - Cortana zawsze istniała tylko w wirtualnej rzeczywistości. To co rozmawia z MC na końcu to najprawdopodobniej twój stworzony s HardLight (tak, jak i te, które trzymały Didact'a na końcu). W tej chwili wygląda na to, że Cortana "zginęła".

     

     

     

     

     

     

    - jak i dlaczego Didact przekonał Covenantów

    - czym naprawdę był Composer

     

     

     

    a samo załatwienie sprawy z Didactem ala końcówka Modern Warfare 2 zostawiła niesmak

     

     

    Po pierwsze nie zgadzam się z Tobą w temacie Reach. Po dłuższym czasie i namyśle stwierdzam, że ta gra sfailowała na całej linii, zarówno fabularnie, gameplayowo, jak i multiplayerowo (a długo broniłem tej gry, eh).

     

    Odpowiedzi:

     

     

    - Już na samym początku gry było powiedziane, że Covenanci, których spotykasz na pokładzie Forward Unto Dawn są niezwykle fanatyczni. Skoro na Requiem spotkali jednego ze swoich bogów, którzy w dodatku mówi to samo, co Propheci, mianowicie, że należy zniszczyć ludzi... Jak myślisz, długo musieli się nad tym zastanawiać? Dodatkowo z terminali dowiadujemy się, że jednym z dowódców Covis'ów, którzy odkryli Requiem, jest Jul 'Mdama - ten gość dość poważnie nie lubił ludzi i chciał się ich pozbyć tak szybko jak to możliwe.

    - The Librarian to tłumaczy podczas swojej cutsceny. Composer miał być ostatecznym sposobem na pokonanie Flooda - być sposobem na przejście ze świata cielesnego, w wirtualny, przeniesienie jaźni biologicznej na cyfrową. Niestety nie udało się skończyć projektu i zamiast w pełni świadomych tworów wychodziły "abominacje". Po tym, gdy Didact zamienił swoich wiernych żołnierzy - Promethean w cyfrowe jaźnie (i wsadził ich w ciała, które spotykasz w grze), stwierdził, że jego armia jest ciągle zbyt mała i trzeba też zmienić ludzi (Terminale). Pytanie brzmi - po co mu ta armia, skoro Flood nie istnieje.

    - Była do wyboru interaktywna cutscena, albo walka w stylu Tartarusa z H2.

     

     

  6. BR'a jest świetna, da się nią sporo ugrać. Nie prawdą jest, że DMR ma jakąś znaczącą przewagę (jedynie na naprawdę duże dystanse). Tak naprawdę bronią, która mocno mnie zaskoczyła jest Mag - w końcu ma dobrą moc.

    Nie ma jeszcze żadnych przegiętych motywów, wszystko wydaje się być w miarę dobrze zbalansowane. Ale dajny burgerom miesiąc, zaraz znajdą jakąś taniochę.

    Dropy nie są randomowe. Po prostu bronie mają teraz kilka spawnpointów, na których pojawiają się w określonym momencie.

  7. Legendary jednoosobowe jest świetne, trzeba naprawdę nakombinować, żeby przejść niektóre fragmenty. Legendary we 2-3 osoby to już chamskie rushowanie i ciśnięcie do przodu. Szkoda w taki sposób pierwszy raz przechodzić grę.

    • Plusik 1
  8. Wypier... te z(pipi)... animacje z assassination i bedzie dobrze. Ch... mnie strzelil dzis, gdzie zamiast double killa padlem, bo wlaczyla sie animka a 2gi koles sie odwrocil i mnie zarabal w trakcie animacji. Oczywiscie ten, ktoremu w plecy dawalem przezyl przez to. Co za zje... go... .

    Od razu mi lepiej! lol

     

    Rapti, miałeś pecha, bo trafiłeś gościa centralnie między łopatki.

    Nie wiem dlaczego 343 wprowadziło nowy system, który imho jest kompletnie debilny, tzn. teraz nie trzeba trzymać klawisza, żeby posadzić assassina, wystarczy trafić gościa idealnie od tyłu. Trafienie lekko od boku powoduje normalne zabicie. Bezsens.

  9. Tak przy okazji - jeśli ktoś potrzebuje kodu na szybszy dostęp do specjalizacji do zapraszam do Facebookowej grupy Halo Arena. Od dzisiaj, przez najbliższe 5 dni będziemy rozdawać po jednym.

     

    A we wtorek ruszymy z mini konkursem, w którym do wygrania będą nagrody rzeczowe.

     

    EDIT

    Pokażmy MS, że nam zależy na wszelkich inicjatywach z ich strony. Dołączajcie do facebookowego wydarzenia dotyczącego Warszawskiej premiery Halo 4. Oznaczcie, że weźmiecie udział, albo, że jesteście niezdecydowani. Nie liczy się to, czy się pojawicie, ważne jest po prostu okazanie wsparcia i podbicie statystyki.

     

    Link do wydarzenia

  10. Są, owszem, ale nie w Pro.

     

    domyślam się, ale właśnie chodzi mi o to jak to działa w innych trybach, czy nie robi bałaganu i nie psuje rozgrywki, bo 343 zarzekali się, że te perki nie mają dużego wpływu

     

    Nie, tak naprawdę są to małe zmiany, jak np. nieskończony sprint, o 16% szybsze ładowanie tarczy, 15% szybsze przeładowanie, itp.

     

     

    Mantisem można robić niezłą rozpierduchę w Big Team. Jednak po tym, co widziałem do tej pory, to wcale przegięty się nie wydaje. Drużyna musi po prostu wspólnie się zabrać za jego wyeliminowanie.

     

    http://www.youtube.com/watch?v=u4B5-3QvQhY

     

    jak to jest dokładni z tymi wersjami językowymi?

    w limitce są napisy czy ich nie ma?

    bo przyznam się pogubiłem się :(

    Nikt Ci nie odpowie na 100%, póki tej wersji nie dostanie do rąk, prawda? Najprawdopodobniej angielska wersja ma polskie napisy, tak przynajmniej jest w promce.

     

    jak dla mnie to ten mantis jest przegięty jak nic. Kompletnie mi się to nie podoba, koleś biega sobie cały mecz tym ustrojstwem i nikt mu nie może nic zrobić, a on piernięciem robi rampage. Noobki pewnie już zacierają rączki

     

    2 rakiery, 2 slazery, 4 raile. Nie jest źle, jak gracze się ogarną i skupią na tym pojeździe to leci szybko. IMHO problemem jest to, że pojazdy respują się za szybko.

  11. Nie. Wersja PL ma polską ścieżkę dźwiękową i angielskie napisy.

     

    Napisy zależą od języka ustawionego w systemie, dlatego masz angielskie. Jeśli system jest ustawiony na język polski to masz PL/PL.

     

    Dobra panowie znajomy posiadacz konkurencyjnej platformy , zainteresował się Halo 4 i stąd moje pytanie. Czy da radę ograć H4 (3 i Reach także w razie czego) w singlu na x360 z tymi 4Gb pamięci flash(jako posiadacz wersji z dyskiem nigdy się tym nie interesowałem a nie chcę go w błąd wprowadzić) ?

     

    Jeśli do konsoli wepniesz pendrive 8GB i przerobisz go na kartę pamięci to nie będzie problemu.

     

     

     

    Słuchajcie, przeszedłem grę już kilka razy, w tym raz po Polsku, na Legendary. Jest naprawdę dobrze. Po początkowym szoku związanym z naszymi "ukochanymi" postaciami mówiącymi w języku ludu znad Wisły jest coraz lepiej. Głosy są dobrze dobrane, a aktorzy spisali się - nie są ani nazbyt drewniani, ani nie nadinterpretują swoich kwestii. Co więcej przegrałem kilka zdrowych godzin i Polskie głosy czasami śmieszą (uśmiecham się za każdym razem, gdy słyszę "Wyeliminuj drużynę wroga!" - biedny Wróg), ale nie przeszkadzają. Po prostu po jakimś czasie znikają w tle.

    No ale jeśli wolicie oryginał to wasza kwestia. Nie ma sensu marudzić na to, że MS stara się trafić do wszystkich. Lepiej cieszyć się z tego faktu.

     

     

    Jeśli chodzi o nowości w multi.

    Całość pomimo dużej ilości nowości wydaje się być dobrze zbalansowana. Jasne, są jeszcze jakieś kwiatki, ale patrząc na historię serii zostanie to naprawione w ciągu kilku pierwszych miesięcy.

    Nawet AA dają radę, osobiście używam tylko Promethean Vision, bo daje mi olbrzymią przewagę taktyczną, ale po testach pozostałych stwierdzam, że wszystkie mają swoje plusy i minusy. Niestety dopiero za kilka tygodni okaże się, czy któryś z nich nie jest nazbyt przegięty, bądź czy nie pozwala na stosowanie jakiś maksymalnie tanich zagrywek.

     

    Nowe bronie są bajeczne. Każda ma swoje zadanie, pozytywy i negatywy, pomimo, że część z nich powiela się. Moimi ulubionymi zabawkami jest w tej chwili SAW (niesamowite uczucie mocy) i Railgun (trafienie kogoś tą bronią daje olbrzymią radość).

    A, ciekawostka - Camo dalej jest AA, ale dodano do gry dwa nowe powerupy - Damage Boost (2x moc strzałów) i Speed Boost (około 1,5x prędkość). Pasują. A zebranie SAW'a i DB daje olbrzymią przewagę.

    Coś jeszcze?

    • Plusik 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...