Treść opublikowana przez nievil
-
Battlefield 6
Masz rację; aż musiałem odpalić i sprawdzić :) Tym gorzej dla rozmiaru tej mapy
-
Battlefield 6
Faktycznie, aż poszperałem w necie o tym i wynika z tego, że w pełnej wersji będą tylko dwie duże mapy: Mirak i rafineria z battlefield 3. Przecież to skandal. Tak ea słucha graczy Ta mapa w becie w górach Tadzykistanie powinna mieć ograniczenie 32 vs 32, o wiele lepiej by się grało w conquest
-
Battlefield 6
Moje krótkie wrażenia z wersji pc: Jak leci to całe intro to przykro patrzeć jak wyświetla się logo dice, jak bardzo zostali zdegradowani, pewnie wszystkie talenty dawno opuściły studio i jest jak jest. Nawet przyjemnie się w to gra W miarę dobra optymalizacja na pc, dużo ustawień można zmienić Nie trafiłem na żadnych cheaterów Co mi się nie podoba: Oczywista rzecz - brak dedykowanych serwerów Mapy strasznie małe, ciasne, za dużo graczy na raz, czułem się jakbym grał w jakieś kał of duty i do tego jakieś wślizgi
-
Battlefield 6
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Mocno trzymam kciuki
-
Battlefield 6
Chciałbym się pozytywnie rozczarować, ale zdrowy rozsądek podpowiada, że Bf6 to będzie wielki skok na kasę. Zawodowi kłamcy i oszuści z ea i dice battlefield studios będą znieczulali nas graczy sentymentalnym powrotem do Bf3 i Bf4 po to by wycisnąć jak cytrynę z kasy. Ne ma dedykowanych serwerów i przeglądarki serwerów, czyli będą nam kazali tańczyć tak jak oni zagrają - progres postaci, odblokowanie, levelowanie broni, statystyk i innych pierdół będzie schowane za płatnym battlepasem + jakieś płatne mikropłatności m.in. mapy, paczki xp, skiny postaci, broni. I ciągła presja i utrudnianie normalnej gry tym, którzy się będą opierać. Jednym słowem nie pozwolą nam grać tak jak chcemy. Mają być dedykowane serwery, ma wrócić "operation clusterfuck" - w innym wypadku ea niech spierdala z tym gównem :)
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Once Upon a time in Hollywood Oj Quentin, Quentin, kazałeś czekać mi do samego końca filmu żebym się uśmiechnął od ucha do ucha. Cały film to takie droczenie, przynudzanie, podpuszczanie i powolne budowanie małymi zabiegami grande finale. Ten miotacz płomieni, ta młoda hipiska/prostytutka, ten papieros, ta karma dla psów. A co to wszystko ma do morderstwa żony Polańskiego przez bandę Charlesa Masona? Bardzo dobry film 8,5/10 Ten utwór w filmie to mistrzostwo:
-
Dobry gospodarz konia trzyma pod dachem
Dobry gospodarz konia trzyma pod dachem
-
Predator Cinematic Universe
Sfeminizowany z ryja, miękki predator bez siusiaka i silna kobieta - śmierdzi z daleka porażką Od ponad 30(?) lat materiał źródłowy, który zrobił to dobrze leży na wyciągnięcie ręki, ale oni nigdy go nie wykorzystają z wiadomych powodów :)
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Aż se przypomniałem o: https://www.nintendo.com/us/store/products/calculator-switch/ Trzeba przyznać, że nintendo to fachowcy w jebaniu swoich fanów
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
WARFARE Minął rok od premiery Masters of the Air i mamy kolejny wojenny film. Tym razem rok 2006 i wojna w Iraku. Życie pisze najlepsze scenariusze - tak można w skrócie podsumować całą oś fabularną, która bazuje na wspomnieniach żołnierzy, których prawdziwe facjaty możemy oglądać na samym końcu przed listą płac. Jeden dzień z życia żołnierzy, jedna misja, na jednej ulicy, jeden budynek. Nie ma tu wyszukanych dialogów, nie ma tu fabuły. Nie ma tu również muzyki, jest za to wspaniała oprawa dźwiękowa, która wali prosto po mordzie i gra pierwsze skrzypce, potęguje chaos. Dobry film 8/10 Sekwencja otwierająca film - no nie spodziewałem się tego:
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Robiłem dzisiaj zakupy, to z ciekawości przeszedłem się do mediamarktu zobaczyć co tam słychać z tym nowym switchem - sklep obrandowany na czerwono reklamami, na dziale konsolowym pełna półka switchy 2, pełno gierek, jakoś szału chyba nie ma
-
Windows 11
Po dwóch miesiącach z 24H2 w sumie niczego się nie spodziewałem dobrego i rzeczywiście tak jest - dalej jest to ślamazarna nakładka na windowsa 10 z upośledzonym i okrojonym interfejsem graficznym i ergonomią, która udaje "nowy" system operacyjny. Przełknąłbym te zmiany i wizje gdyby to było szybkie i responsywne. Nie jest a mam szybki dysk ssd m2. Ciekawostki: Uruchamiając panel sterowania i naciskając strzałkę w górę dalej odpala się stary eksplorator z windows 10, który działa szybciej; Na pulpicie naciskając prawy guzik myszy -> nowy folder można się zdziwić ile czasu zajmuje pojawienie się żółtej ikony folderu
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Nosferatu Co by tu napisać - Eggers z szacunkiem dla materiału źródłowego z 1922 roku zrobił z tego porządne kino w totalnej opozycji do tego co obecnie jest serwowane - parytety, murzyni, azjaci, silne feministki, rozpierducha, kiepskie cgi, itp. Widowni netfliksa, tiktoków i innego gówna ten film się nie spodoba, bo nudny i nic się nie dzieje. To nie jest mcdonald, nie będzie każdemu smakowało to co wysmażył Eggers. W Wikingu była jakaś akcja - tutaj nie będzie czegoś takiego, nie będzie machania szabelką, co najwyżej siusiakiem przez hrabiego Orloka. Za to gore i jucha będzie, no i cycki też będą. Sam hrabia Orlok wygląda bardzo wschodnioeuropejsko - jak szlachcic z I Rzeczpospolitej z tą fryzurą i wąsem. Jeśli chodzi o jakieś minusy to mam w z zasadzie tylko jedno zastrzeżenie: Dziwnych czasów dożyliśmy, kiedy okazuje się, że film będzie miał DLC. Tak jest właśnie z Nosferatu - regularne wydanie bluray będzie wersją reżyserską, film będzie dłuższy, co jest śmieszne, bo normalna wersja ma 2 godziny. Nieładnie panie Eggers, że pełnoprawny produkt będzie dopiero za 2-3 miesiące. Obniżam przez to ocenę do 7/10 a film polecam i czekam na wydanie bluray.
-
Silent Hill 2 Remake
Na youtube już wszystko lata - ci, którzy chcą uniknąć spoilerów/nigdy nie grali w grę powinni uważać Z ciekawości kliknąłem filmik z creditsami (trwa 6min) - miło iż uwzględniono cały zespół Team Silent, na liście płac pojawia się również nazwisko redaktora Extrema (co prawda w formie podrzędnego wyrobnika, ale mimo wszystko), a poniżej zdjęcie pewnej pani i pana:
-
Silent Hill 2 Remake
Żuchwa Angeli to wykapana agentka Denise:
-
Silent Hill 2 Remake
- Windows 11
-
Apple TV +
Młody szkop troszkę mi przypominał Herr Flicka :) Odnośnie mundurów to zapewne mundury luftwaffe, obóz pod nich podlegał: https://pl.wikipedia.org/wiki/Stalag_Luft_III W sumie w kolejnym albo kolejnych odcinkach chyba będzie jakiś kolejny polski akcent - patrząc na w/w opis obozu wracając do serialu: bardzo dobry, czekam na kolejne odcinki
-
Windows 11
Po roku użytkowania Windowsa 11 wróciłem do 10. Przez rok menu pod prawym klikiem dalej laguje oraz bezwstydnie się wczytuje na oczach, nic z tym nie zrobili. Cały czas mam wrażenie strasznej ślamazarności działania tego systemu. Zajmują się pierdołami a nie podstawową funkcjonalnością. Na razie daję sobie spokój przynajmniej do jesieni 2024 - wtedy ma pojawić się wersja "germanium" Windows 11 - możliwe, że nazwą ją Windows 12
-
STARFIELD
Gra skończona, nabiłem 40 poziom i gdybym miał wystawić ocenę to dałbym 6/10 w tym momencie. Po pograniu kilku godzin w new game plus podwyższyłbym do 8/10 Gdyby nie bardzo dobry gameplay to ocena powinna być niższa w okolicach 5/10. Nie wiem kto pomagał tym partaczom, może id software? Plusy i minusy: + gameplay, bardzo dobra walka, strzelanie, granaty, plecak odrzutowy, "moce" + niema narracja - bethesda to potrafi - lokacje, graty, które znajdujemy budują ogólny zarys historii tego świata i potrafią zbudować imersję + główny wątek i wątki frakcyjne są OK - brzydka grafika z paroma wyjątkami - zamknięte lokacje, ogólne partactwo jeśli chodzi o wymagania sprzętowe - sztuczna inteligencja nie istnieje, jest za łatwo - nie ma opcji rozdania na nowo perków, jak coś się źle wybierze to punkt zmarnowany (np. złodziejstwo jest kompletnie bezużyteczne) - bethesda nie potrafi pisać dialogów, ani kreować postaci - wszystko to jedna wielka nuda i irytacja, w pewnym momencie zacząłem skipować dialogi bo to same lanie wody - gra ma znaczek 18+ a jakoś specjalnie nie widać takich treści, no i poprawność polityczna jest aż do porzygu - gra w żaden sposób nie zachęca do eksploracji planet - wysiadamy ze statku i wszędzie trzeba ruszać na nogach, gdzie jakiś pojazd? Skyrim miał konia. Wszystko się wlecze a surowce można kupić jak się ma kasę. Kasy zaczyna wpadać całkiem sporo jak się zainwestuje w odpowiednią zdolność dla handlu i zacznie wykonywać różne misje, zlecenia i zbierać graty z pokonanych przeciwników ogólne tipsy z mojej strony: Jeśli chodzi o perki to oprócz udźwigu od samego początku należy inwestować w perswazję Amunicja nic nie waży - kupować ile wlezie, amunicja również wlatuje z pozbieranych broni, które moża później wyrzucić Nie ma sensu siedzieć na siłę i grindować postać żeby nabić poziomy - doświadczenia poza głównym wątkiem i frakcjami nie leci wcale tak dużo - system umiejętności jest chyba tak zaprojektowany żeby wskoczyć na new game + i rozwijać wybrane umiejętności na maxa np. snajperki pojawiają się dopiero jakoś po 30 poziomie postaci
- STARFIELD
-
STARFIELD
Po dłuższym ograniu gra broni się od strony gameplayu - jest fajne strzelanie, mechaniki (grawitacja i plecaczek), misje poboczne są ciekawe i długie; nawet polubiłem strzelenie w kosmosie stateczkami Natomiast gra totalnie leży od strony fabuły, dialogów, postaci - polityczna poprawność jest poza skalą, brakuje obok bethesdy loga netflixa - na każdym kroku strong łymyn, istny babiniec. Nawet jaskinię jednej takiej zielonej strong łymyn będziemy mogli spenetrować z podwójną korzyścią dla naszej postaci. No i oczywiście wiedźmini, czarni wiedźmini wszędzie. Przybiera to iście groteskową formę, która po prostu zabija całą powagę, którą gra próbuje budować.
-
STARFIELD
Lecę sobie z głównym wątkiem i trochę emocje opadły, w którym kierunku to idzie (już to gdzieś widziałem) - oby później było lepiej; natomiast bardzo mi przypadł do gustu dźwięk podczas wykonywania "tej czynności", przypomina trochę: Za dużo w tej grze politycznej poprawności, rykłem ze śmiechu jak pierwszy raz spotkałem: