Każda z liczących się na wschodzie drużyn zrobiła jakoś postępy. Nets to wiadomo ale póki nie będzie zdrowego KD to oczekiwań wielkich nie ma. Bucks zachowali szkielet ale stracili Brogdona, Sixers odpuscili JB i JJ ale jest Horford i Harris, Celtowie stracili 3 ważnych graczy, za to jest Kemba, Pacers bez Bogdana ale z Brogdonem. Ale tak na prawdę nie ma murowanego faworyta na kolejny sezon. Panie Leonard, wschód leży na wyciągnięcie ręki...