Zwyrodnialec

Świetny mecz w obronie. Raz puścili Alvareza ale ten źle trafił, poza tym najbardziej niebezpieczne były strzały Walkera zza pola karnego. Onana raz dostał wylewu dając nadzieję City, no ale dzisiaj wygrał lepszy. Miało nie być europejskich pucharów, ale dzięki zwycięstwu będzie Liga Europy.

City na razie gra chujowo, no zobaczymy co tam Pep wymyśli.

Jak będzie 5-0 to uwierzę, że dowiozą wynik 5-4.

Podobno pomysł był taki, ale Chase powiedział jebać to i skreślił w ostatniej chwili i w sumie dobrze.

No właśnie, te 60 mln RDR2 wygląda przy tym słabo, mimo tego że RDR2 to jedna z najlepiej sprzedających się gier w historii. Jak GTA6 to powtórzy, to zapomnijcie o kowbojach. Po co tracić czas i zasoby na koniki, jak GTA zrobi 3 razy lepsze liczby i będą regularnie doić pierdołami w trybie online, czego RDR nie powtórzył.

Mnie to w ogóle nie dziwi. City jak już poczuje krew i szansę na tytuł, to nie pęka. Liverpool 2 razy próbował i nic z tego nie wyszło. A jeszcze w pamiętnym sezonie 11-12 gol Aguero zabrał tytuł MU.

Brazylijczycy w okolicach 30-stki to już emeryci, lepszych od Viniciusa to spotykało. A chłopak nie ma innych atutów niż niesamowita szybkość, którą z czasem zatraci. Z Mbappe może być podobnie. Oni nie mają warunków Ronaldo by sobie na starość stać w polu karnym i dostawiać nogę, albo skakać wyżej niż reszta. Ale fakt, przyszłość Realu wygląda dobrze. I jak piszesz oni już przeszli zmianę pokoleniową. Największy rywal w LM czyli Man City prawdopodobnie zaraz straci De Bruyne, Bernardo też chce odejść, a do tego widać w tym sezonie brak Mahreza i Gundogana. Nie wiem jaki pomysł na transfery ma Guardiola, ale ciężko będzie gonić ofensywnie Real. I nie zdziwi mnie jak Real wyrówna albo przebije te 3 LM pod rząd. Konkurencja im słabnie.

No właśnie. Tu nawet roboty jest znacznie mniej, bo tylko postaci trzeba poprawić. Sam bym dał za taki zestawik nawet 3 i pół bomby.

Z jednej strony nudny Real który wygra 15 LM, a z drugiej niemiecki finał, który nikogo nie obchodzi poza fanami bundesligi. No słabiutka ta tegoroczna edycja.

Chyba zapomnieliście, że był tryb online, na który ktoś uznał, że warto tracić czas i pieniądze.

Wróciłem po latach i jak Pinkman był śmieciem, na którym powinno się testować wytrzymałość łopaty, to obecnie jeszcze bardziej wkurwia znając kolejne wydarzenia. Odcinek 3x7

Muszą ogarnąć atak. Przecież u Fergusona Rashford i Hojlund to by dostali po kilka meczów w sezonie, wchodząc przy pewnym wyniku. Od ponad dekady nikt nie potrafi strzelić 20 goli w samej lidze. Jeszcze gdyby gole rozkładały się na kilku strzelców, ale tak nie jest. Nie ma żadnego pewniaka, który by w miarę regularnie punktował.

Anglicy to mistrze marketingu, nawet gówno opakowali jak złoto o którym wszędzie będą pisać. Strzelam w ciemno, że mecz Realu z Barcą to będzie przy tym nuda.

Właśnie po to zwiększono zakres ruchów. Turlanie, skoki do tyłu, kontrowanie itd jak się to wszystko opanuje to gra się łatwo i przyjemniej.

Dla niego to wielka sprawa, tylko on z rodziny nie był we Włoszech. Mimo to nie smakuje mu to co podają do jedzenia, nabija się z bossa przybitego do wózka z otępieniem i nie potrafi odnaleźć wśród mieszkańców w trakcie zwiedzania. A po powrocie i tak opowiada Pussy'emu jak o przygodzie życia. Bonusowo najlepsza scena z odcinka

Jackson wyhoduj jaja. Typ biegnie sam na sam, mija bramkarza i zatrzymuje się podając źle do tyłu. Co za debil.

Nadal taki Monster jest. Nazywa się Pacific Punch. Co prawda ma dużo cukru, ale jest bardzo dobry w smaku. Tylko trudno to znaleźć. Widziałem go w Kauflandzie i czasami w Żabce.

Vinyla możesz sprawdzić jeśli lubisz muzykę z lat 70-tych. Tylko jeden sezon, bo oglądalność była za niska, a produkcja droga, więc skasowali. Ale i tak warto sprawdzić, jak wytwórnie płytowe wykorzystywały naiwniaków marzących o wielkiej karierze. Pilota reżyserował sam Scorsese, a scenarzystą był Terence Winter jeden z najważniejszych scenarzystów Rodziny Soprano i twórca Zakazanego Imperium.

No to jutro hiszpańskie brudasy w komplecie poza LM.

Tylko dzisiaj była dobra promka w Biedrze. Bierzesz 3 Redbulle, albo 3 Monstery i 3 dostajesz gratis.

Rockstar tańszy, jest go 2 razy więcej, smak identyczny. RB dyma swoich klientów jak nikt na rynku energoli. To już taka coca cola ma przynajmniej swój unikalny smak i da się go rozpoznać w porównaniu z innymi gównami typu hoop cola.

To już nie pierwsza włoska drużyna z którą Klopp ma ogromne problemy

Wycofali Monstera Mixxd i Rippera z oficjalnej dystrybucji. Już Mirki na allegro chcą 180zł za 12 puszek.

Właśnie nadrabiam Romanzo Criminale od twórcy serialowej Gomorry i jakie to jest dobre. Film znałem, ale z serialem zwlekałem przez słabą dostępność. Zostają torrenty i angielskie napisy, ja dodatkowo wrzuciłem w translator, więc z 90% kwestii jest ok, a resztę tłumaczę sobie sam na bieżąco jak coś nie pokrywa się z tym o czym rozmawiają. Rzym, klimat lat 70-tych, stara muzyczka, a reszta to taki klasyk, że młode wilki próbują przejąć miasto, ale dobrze się to ogląda. Niedawno zapowiedziano prequele Gomorry i Romanzo Criminale, więc z miejsca trafia u mnie na listę najbardziej oczekiwanych.

Ale przeinacza serialowe wątki. Tony opowiadał o ojcu Chrisa jak o gangsterskim mentorze, w filmie tego nie widać, bo i filmowy Tony jest jeszcze nikim. A to tylko jeden z przykładów. W ogóle Chase nie ma talentu do kręcenia filmów. To jest chaotyczny zlepek scenek bez jakiejś porządnej osi fabularnej.