Zwyrodnialec

Dzisiaj już 6pkt siedzi, jeszcze tylko rudzi Angole z krzywymi zębami muszą ograć wypasaczy wielbłądów 2:0.

Słaba Belgia, znowu Anglia musi ratować honor Premier League.

W wersji mobilnej mam puste pola przy punktacji, to normalne ? Rosja - Egipt 2:1 Urugwaj - Arabia Saudyjska 2:0 Portugalia - Maroko 2:0 Iran - Hiszpania 0:2 Dania - Australia 1:1 Francja - Peru 2:0 Argentyna - Chorwacja 2:1 Nigeria - Islandia 0:1 Brazylia - Kostaryka 2:0 Serbia - Szwajcaria 1:1 Korea - Meksyk 0-1 Niemcy - Szwecja 1:0 Belgia - Tunezja 2:0 Anglia - Panama 2:0 Japonia - Senegal 1:1 Polska - Kolumbia 1:2

Spokojnie, jutro Rycerze Albionu wjeżdżają na pełnej (pipi)ie i zniszczą Tunezję 1-0. Po pinballu z rzutu rożnego.

Anglia podobnie jak Niemcy, są dla Polski tym, czym kryptonit dla Supermana.

Karius ty chu.ju!

Ma być hit, a pewnie skończy się tak, że Portugalia od 1 minuty zaparkuje żuka pod bramką.

Ja jednak stawiam, że remake RE4 kiedyś powstanie. Ze zmienioną mechaniką, gdzie wieśniaków będzie więcej i będą bardziej agresywni. Leon dla wyrównania szans będzie mógł strzelać w biegu, robić uniki i płynnie to połączą z walką na bliskim dystansie.

Ktoś tu pisał, że mieli wyrzucić aligatora. Na polygonie jest potwierdzenie w wywiadzie, że gad będzie, podobnie jak Hunk i Tofu. Nie ma jednak informacji o Extreme Battle.

Ten uśmiech zawstydziłby Jokera. Akcja RE2 ma miejsce w trakcie epidemii w mieście. Tutaj Capcom ma spore pole do popisu. W oryginale zostało to ledwo liznięte, kilka lokacji do komisariatu. Teraz jest idealna okazja pokazać tego więcej.

Przy bieganiu momentami gubi się kamera, oby to poprawili. Reszta świetna.

Oby nie zapomnieli extreme battle i epizodzie Hunka.

Mam nadzieję, że będzie się dało bardziej masakrować zombiaki, niż tylko standardowe odstrzelenie głowy. Dwójka miała najwięcej gore w całej serii. Przy szarpaniu zostawała przyczepiona do postaci głowa, można było rozwalać ręce i nogi, a nawet odstrzelić tułów. No i ten dopalony shotgun Leona mielił lepiej, niż gnasher w Gearsach, z zombiaków zostawały tylko strzępy.

Zaorane, zasiane, zebrane. Capcom zrzucił 2 atomówki. Plotki były od dawna, ale i tak szok, że to się dzieje naprawdę.

Barlogowi przygotowanie takich walk jak na tym trailerze, zajęłoby jakieś 20 lat.

Rosja - Arabia Saudyjska 1:0 Egipt - Urugwaj 0:2 Maroko - Iran 1:1 Portugalia - Hiszpania 1:2 Francja - Australia 3:0 Peru - Dania 0:1 Argentyna - Islandia 2:0 Chorwacja - Nigeria 2:0 Kostaryka - Serbia 0:1 Brazylia - Szwajcaria 2:0 Niemcy - Meksyk 2:0 Szwecja - Korea Południowa 1:0 Belgia - Panama 3:0 Tunezja - Anglia 0:2 Kolumbia - Japonia 2:1 Polska - Senegal 1:0 Mistrz: Brazylia Wicemistrz: Hiszpania Król strzelców: Neymar

Kamera jak w RE4 to mus, jeśli chcą to dobrze sprzedać. To ma być prawdziwy remake, a nie gierka zakorzeniona w 1996 roku, projektowana jeszcze pod krzyżaka. Zmiana kamery, nie musi wcale oznaczać natężenia akcji. Chociaż tej nie brakowało w każdym klasycznym Residencie, gdzie pod koniec robiła się z tego zwykła strzelanka z rzucanymi najmocniejszymi przeciwnikami, pod presją czasu.

Mafia 2 - powrót z imprezki, zakopywanie zwłok i pijacka przyśpiewka Return to me Deana Martina

Anglia znowu mistrzem świata.

To Butcher tak twierdził, ale w następnym numerze to zdementowali.

W alei zasłużonych jakieś randomy, a nie ma Shivy, który kiedyś poza prowadzeniem kącika sportowego, recenzował gry, testował konsole i większość newsów była jego autorstwa.

W PL w pierwszej kolejności liczy się bilans goli.

A nie było tak, że Messi dla równowagi wycofał się do drugiej linii i stamtąd próbował atakować, posyłając często górne piłki na skrzydło, tak by Neymar mógł tam szaleć, a Suarez brać na siebie strzelanie goli. Statystyki nadal miał lepsze. Nie zaprzeczam, że ma talent, ale na 4 sezony w Barcelonie, tylko 2 razy strzelił ponad 30 goli we wszystkich rozgrywkach. Nie widzę w nim regularnego killera.

Odnośnie Neymara, zawsze był przehajpowany i nie sądzę, by w poważnej lidze mógł sam odmieniać wyniki, jak Ronaldo i Messi. On nawet nie miał tak dobrego sezonu, jak teraz Salah. Odejście z cienia Messiego i próba podboju LM z PSG sugerowała, że ma ambicje, by równać się z Ronaldo i Messim, ale teraz jest coraz więcej plotek o transferze do Realu i bycie po raz kolejny pionkiem, tym razem Portugalczyka. Przywiązanie do barw dzisiaj nic nie znaczy, ale powinny być jakieś granice, a nie robienie z siebie szmaty u największego rywala.

Jak oceniasz realizm z 2 serii The Wire. W rzeczywistości też tak łatwo wymazać kontenery z rejestru i przemycać co się chce?