Skocz do zawartości

Paliodor

Senior Member
  • Postów

    5 941
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Paliodor

  1. Tjaa,wpierw murzyny ganiajace w armi kajzera teraz babeczki u carskich żołdaków. Jak tak dalej pójdzie to obraz bitew w BF1 będzie iście komiczny z zalewem murzynów i lasek naparzających się między sobą i gdzieś tam w tle ma być niby klimat i otoczka WWI.

    Teraz czekam na kolejne dodatki i azjatów/arabów/gejów na okładkach i jako główną siłę napędową armii toczących bitwy na nowych mapkach. W końcu to oni stanowili te mln masy żołnierzy walczących na różnych frontach. (pipi)a rofl

    Co za świat :bad::facepalmz:

  2. Przecież już kiedyś wspominali,że by gierka śmigała jako tako na wszystkich platformach to musieli zmienić build na taki multiplatformowy. Te początkowe zajawki były z builda tworzonego początkowo tylko na pc ale jak zaczęli go testować na konsolach to zaczynały pojawiać się schody. No ale spoko CDP złe i w ogóle Xd

  3. Jeśli o mnie chodzi to dopiero teraz kupiłem dodatek, tak to cały czas miałem podstawkę i grało się na podstawowych mapach. A to,że są one świetnie zaprojektowane i mają ładny design powoduje,że nie czuję znużenia z ogrywania ich w kółko.Mapki z dodatku są świetne ale jakbym go nie kupił to świat by się nie zawalił bo podstawka skutecznie przykuła mnie na 74godziny i wcale nie czułem znużenia grą.

  4. Miasteczko też fajne,choć nie robi takiego wrażenia jak te pola maków. Jeszcze jak się znajdzie fajną miejscówkę i oświetlenie dobrze się "ustawi" to doprawdy klimacik pierwsza klasa.

    Broni jeszcze nie testowałem bo wpierw muszę je odblokować. Pewnie troskę to potrwa bo dotychczas i tak korzystałem przez 90%czasu z jednej giwary w ramach danej klasy.

    Mnie ciekawi czy wrzucą Tannenberg do dodatku z carskim wojskiem.

  5. Kupiłem dodatek "Nie przejdą". I kurcze ta mapka z makami wygląda przepięknie. Fort to niezły sajgon,jeszcze muszę Verdun obadać, a także nowy tryb i operacje. Będzie granie na maksa. A na horyzoncie majaczy kolejny dodatek z moimi ulubionymi zimowymi mapkami.

  6. Kurcze,za późno się dowiedziałem. Tak to chętnie bym sprawdził jak im dwójka wyszła. Przy Rising Storm bawiłem się świetnie i liczę na to,że ten nowy tytuł również będzie na poziomie swojego poprzednika. Oby tylko popracowali nad kodem sieciowym bo to chyba jedyna gra,gdzie pingi miałem podchodzące pod 100.

  7.  

    Przykro czytać takie posty bo to już pierwszy stopień postepującej każualizacji. Ot bezmózgie strzelanko na wieczór i hej. Ale rozumiem sam tak bardzo często mam, wracam po pracy i oczy już nie zbyt domagają więc odpalam coś ma jak najmniejsza ilość cutscenek gdzie będę mógł złapać trochę dopaminy i iść spać. Po co wdrażać się w coś skomplikowanego jak można prostacko pruć ołowiem w innych graczy, a potem dziwimy się, że branża umiera i stawia na multiplayer czy inne moby.

    Mi to tam zwisa czy coś jest "casualowe" czy też super duper niszowym pierdem w 8bit style, gram w to co w danym momencie przynosi mi największy fun.

    Miałem okres podjarki indykami ale już mi chyba przeszło(jedynie do Stardew Valley bardziej przysiadłem ostatnio) teraz wracam do pykania online. Pewnie za jakiś czas zabiorę się ponownie za tą stertę nieogranych gierek jaka się uzbierała przez te parę lat.No i Persona 5 znów zaczyna mnie pomału "namawiać do kupna",co mnie cieszy bo przy dwóch poprzednich odsłonach nabiłem w każdej chyba ze 100godzin.

    • Plusik 1
  8.  

    Z drugiej strony czasami człowiek ma po prostu ochotę na coś prostego i konkretnego, podczas gdy wiele dzisiejszych gier wprowadza na siłę przekombinowane mechaniki, przydługawe lecz patetyczne historyjki, albo rozwleczone do granic obrzydliwości systemy progresji, czy też rozległe otwarte światy o głębi kałuży. Nie żeby w każdym przypadku było to coś złego, ale jest tego po prostu zwyczajnie za dużo, i czasem nawet sequel czegoś, co bawiło mnie w przeszłości, teraz bywa tak przekombinowany, że zwyczajnie się odechciewa.

    O to to. Właśnie też tak mam coraz częściej. Instaluję jakąś gierkę bo podoba mi się setting bądź design i potem dostaję jakiś przekombinowany/niedorobiony gameplay, najczęściej dopada to indyki choć gierki AAA też swoje mają na sumieniu.

    Dlatego od prawie 2miechów gram głównie w BF1, jednak co multi to multi. Siadasz włączasz sprzęt,gierkę i oddajesz się przyjemnemu fragowaniu bez zbędnych dupereli/srol/emotions/czy jakiejś na siłę wciskanej głębi do rozgrywki. Czysty fun :D

    • Plusik 1
  9. Metro2033 mam już na Steamie parę dobrych lat ale dopiero ostatnio sobie to odpaliłem. I trzeba przyznać,że klimat jest prześwietny,do tego graficznie i gameplay'owo wyśmienicie.

    tiswz6r.jpg

    Pomęczyłem też troszkę dłużej Alice Madness Returns. Jak już ją skończę to trzeba bedzie się rozejrzeć za jedynką.

    7V1s98q.jpg

    • Plusik 2
  10. Za kontynuację Brothers in Arms dałbym wiele, no ale na to szanse są pewnie zerowe więc nie będę wybrzydzał i zadowolę się CoDem. Ja tam się nie spodziewałem rewolucji czy jakichś zmian to ciągle ten sam CoD z tymi samymi pomysłami na skrypty i prowadzenie akcji jakie pamiętamy od pierwszych części. Jeśli ktoś się spodziewa zmian po tym growym dinozaurze to musi być naiwny.

  11. Dla singla kupię, jeszcze jak się okaże,że multi będzie w miarę ok to i i pofraguje się z ludkami. Wrzucili remaster MW1 to teraz mogliby wrzucić podobny z CoD1 :D Ofc w grę nie wchodzi żaden zakup day one aż tak się nie upodlę. Po roku za grosze się wyrwie i ogra tego 5godzinnego singla :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...