Skocz do zawartości

Master_Lukas

Użytkownicy
  • Postów

    740
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez Master_Lukas

  1. A czy Przelewy24 nie pobierają jakiś prowizji? Co do B-A-H, to nie miałem z nimi problemów, wypłata w miarę szybko, ale przerzuciłem się na Betsson-a. Na BAH-u masz fajnie (i ładnie) zrobione statystyki (ostatnie mecze, forma w domu, na wyjeździe, bezpośrednie mecze, itd.). Chyba tylko przy pierwszej WPŁACIE czekało się jakoś dłużej, później już jest lepiej.

     

    A ci co mieli problemy z WYPŁACANIEM może realizowali bonusy, wygrali jeden kupon i chcieli wypłacać.

  2. Rozumiem, ze teraz jest modne "wrzucanie" na Microsoft, ale nikt Was przeciez nie zmusza do kupowania ich produktow - jest alternatywa w postaci konkurencyjnej platformy, PlayStation 3, wiec w tym przypadku MS nie jest monopolista - zawsze jest wybor.

     

    A ja mam wrażenie, że ostatnio zrobiła się moda na stawaniu w opozycji do tego co masowe, a dobre. Po co mam wspierać akcję i powtarzać z całą resztą te same postulaty? Lepiej jak będę mówił coś zupełnie innego, wtedy mnie zauważą i zabłysnę. Żenada. Co do wyboru. Hmm... wybór to jest przed zakupem konsoli, a nie po. Już to widzę jak na E3, MS ogłasza, że POLSKA dostanie wreszcie Live'a <_< A jeśli rzeczywiście tak się stanie, to osobiście przeproszę.

  3. Ehhh... i po co tyle nerwów? Wyluzuj, napij się melassy. Po kolei. MS nie chce powiedzieć kiedy będzie Live w Polsce. To niech skończą mydlić oczy Polakom, że rozmawiają z centralą i że wkrótce będą coś wiedzieli. Mówię, wolałbym żeby ogłosili, że Live'a nie będzie i już. Dość mam traktowania, mnie gracza, jak łosia.

     

    (pipi)a. Najpierw wyjeżdżasz z trzema krajami z największym piractwem bez źródła a teraz mi zarzucasz kłamstwo gdy wymieniam Polskę jako 5 największe piractwo w europie? Co jest z tobą nie tak? Tak bardzo cię boli, że krytykuję WWL?

     

    Tego to już kompletnie nie rozumiem. Gdzie Ci zarzucam kłamstwo? Chodziło mi tylko o to, że pisałeś o krajach UE, które nie mają Live'a i że Polska to kraj samych piratów. Chciałem pokazać, że kraje które przodują w piractwie mają usługę Live i jakoś to Microsoftowi nie przeszkadza. Co do źródła, to szukałem, ale chyba jakiś miesiąc temu Polygamia podawała takiego newsa, odnośnie całej tej sprawy. Stąd moja uwaga o wychyleniu głowy poza forum.

     

    EDIT: znalazłem źródło: http://polygamia.pl/Polygamia/1,95338,7578915,Wedlug_ESA_najwiecej_piraca_Wlosi.html

  4. Jeśli by liczyć nawet te które mają wymienioną płytę główną lub wróciły nowe z serwisu, to w domu mam chyba z 8 :) Już chyba wolałbym żeby powiedzieli: "W tej generacji konsol, Live'a nie dostaniecie, ale przy nowej konsoli (X720?) usługę dostajecie od razu na starcie". TO by była jakaś obietnica. Bo najbardziej wszystkich chyba wku.rwia chyba, to że MS cały czas leci z nami w kulki i odkłada to wszystko na później.

  5. Najpierw piszesz, że rozwinięte kraje UE nie mają Live'a, teraz piszesz że Polska jest na 5. miejscu i jest liderem wśród krajów, które nie mają tej usługi. Kontynuuj jeden wątek, a nie skaczesz z jednego na drugi. Chciałem żebyś mi napisał, jakie to rozwinięte kraje nie mają Live'a. Co do "tupania nóżkami". A słyszałeś o jakiejś akcji innych krajów, które nie mają Live'a, a chcą mieć? Chyba tylko Polska robi tyle szumu wokół tej sprawy, bo inne kraje widocznie nie wiedzą jakie prawa im przysługują. Poza tym twórcy WeWantLive chcą chyba żeby inne kraje wschodniej Europy miały Live'a więc nie walczymy tylko dla siebie. No ale lepiej siedzieć, nic nie robić, dawać się ruchać i jeszcze krytykować innych, którzy chcą dobrze.

  6. Ale hola, hola niektóre kraje z Unii i to bardziej rozwinięte też nie mają Live'a i żyją. Czy może ja nie wiem o czymś i tamtych krajach regularnie przeprowadzają pikiety przed regionalnym Microsoftem? Trochę powagi i znajomości swojego miejsca w świecie. Jak będą chcieli wprowadzić to wprowadzą.

     

    No to ładnie pojechałeś z tym "niektóre kraje z Unii i to bardziej rozwinięte też nie mają Live'a i żyją." Które to kraje nie mają? Stara 15. ma Live'a więc może to TY się lepiej zapoznaj z tematem. Oprócz tego Live'a mają jeszcze Indie, Singapur i Tajwan. Co do przerabiania konsol, to jakbyś wychodził gdzieś poza to forum, to wiedziałbyś że największa skala piractwa występuje we Włoszech, Francji i Hiszpanii. Później są chyba Chiny, ale mówmy tylko o Europie. Wystarczyłoby żeby chociaż znieśli blokadę regionalną i dali możliwość płacenia kartą. Założę się, że 90% osób korzystających z Live'a byłoby zadowolonych.

  7. Wiesz, tym że nie będziemy opłacać Golda, polskiemu MS krzywdy nie zrobimy. Ciężko by było zrobić jakąś akcję, która naprawdę by ich w jakiś sposób dotknęła. Można by kupować gry (które oni wydają) zagranicą, tylko że sprawę trzeba by było jeszcze bardziej nagłośnić, ale pewnie i to nie podziałałoby w 100%. Zróbmy pikietę na E3 :P

  8. Nie ma chyba mowy o tym, że policja nie próbowała szukać ojców zaginionych dzieci. Zresztą, jeśli ktoś (żona, matka, kochanka) tego nie zgłosił to ciężko szukać kogoś kto nie został uznany za zaginioną osobę. Mowa jest o ojcach, którzy po dostaniu listu nagle znikają. Pewnie podczas prób zginęli, a policja po poszukiwaniach dała sobie spokój z dalszym szukaniem. Co do Shelby'ego, że wystawia się policji, to wcale nie było głupie ponieważ wiedział, że policja go zna i wiedzą, że został wynajęty przez rodziny ofiar do znalezienie zabójcy. Tak jak napisał Ural, to coś w rodzaju alibi: "Mogę zabić starego kumpla i powiedzieć, że znalazłem się tam przypadkiem. Przecież nie będą mnie podejrzewać". A że gość nie wygląda na psychola, to żaden argument, że takim psycholem nie może być. Shelby w klubie miał chyba jakąś chustę na twarzy i kapelusz, więc na nagraniach z monitoringu nie byłoby dużo widać. Ochroniarz znał gościa, wiedział że przychodził do Paco, ale pewnie więcej nie wiedział. Co do klubowiczów, że żaden nie zwrócił uwagi na gościa w kapeluszu. Podejrzewam, że nikt nie pamiętałby nawet tego co pił i jak sam był ubrany ;) Próbujesz trochę na siłę czepiać się tych konkretnych aspektów, aczkolwiek jako gracz masz do tego zupełne prawo :) Jeden błąd trochę zwrócił moją uwagę. Gdy Madison przyjeżdża pod dom doktorka, w myślach "mówi", że gość wynajmuje mieszkanie w miejscu, gdzie Ethan uciął sobie kawałek palca. Tylko, że ja tego palca sobie nie odciąłem :) Taki mały błąd się wkradł, ale to nie zmienia mojej oceny co do samej gry.

  9. Tu nie chodzi o mówienie o HR w samych superlatywach. Pewnie, że gra ma swoje wady, szczególnie jeśli chodzi o fabułę, bo błędy techniczne nie wpływają na rozgrywkę aż tak bardzo. Osobiście podobała mi się scena z podążaniem za balonem, bo było w niej dużo dramaturgii. Twórcy mogli odpuścić ten element i moglibyśmy szukać syna po całym CH. Ale właśnie to że widzieliśmy ten balonik, sprawiało że mieliśmy nadzieję na szczęśliwe zakończenie dramatu ojca. W samej grze dużo jest motywów, w których zastanawiamy się nad swoim wyborem i nad tym co by było gdybyśmy wybrali/zrobili inaczej. I to właśnie w tej grze jest urzekające. Myślę, że twórcy dopięli swego i stworzyli grę, która bazuje na uczuciach (oczywiście wiem, że to nie jest oryginalny pomysł) i wyszło im to znakomicie.

     

    Mnie scena w CH zachwyciła z zupłenie innego powodu - rewelacyjnie oddany, gęsty tłum. Graficznie jest to majstersztyk i w dodatku z płynną animacją. Takie rzeczy rzadko widzi się w grach wideo. Myślałem, że ten engine, oparty o zamknięte, dość ciasne przestrzenie, tego nie pociągnie. A tu zaskoczenie.

     

    Tutaj się z Tobą zgodzę. To samo można zauważyć w

    klubie Blue Lagoon

    .

  10. Tu nie chodzi o mówienie o HR w samych superlatywach. Pewnie, że gra ma swoje wady, szczególnie jeśli chodzi o fabułę, bo błędy techniczne nie wpływają na rozgrywkę aż tak bardzo. Osobiście podobała mi się scena z podążaniem za balonem, bo było w niej dużo dramaturgii. Twórcy mogli odpuścić ten element i moglibyśmy szukać syna po całym CH. Ale właśnie to że widzieliśmy ten balonik, sprawiało że mieliśmy nadzieję na szczęśliwe zakończenie dramatu ojca. W samej grze dużo jest motywów, w których zastanawiamy się nad swoim wyborem i nad tym co by było gdybyśmy wybrali/zrobili inaczej. I to właśnie w tej grze jest urzekające. Myślę, że twórcy dopięli swego i stworzyli grę, która bazuje na uczuciach (oczywiście wiem, że to nie jest oryginalny pomysł) i wyszło im to znakomicie.

  11. Gram z polskim dubbingiem i cholera,swietny jest. Naprawde dobra robota i osobiscie uwazam ze warto:D

    Jeszcze nie posiadałem gry, gdy czytałem ten fragment, więc wyobraziłem sobie "beczkę śmiechu" i sobie myślę...fajnie, że znajdzie się chwila na szczyptę humoru w grze raczej nie nastawionej na "żarty". Dzisiaj zagrałem ową scenę i mogę powiedzieć faktycznie "beczka śmiechu", ta iście zabawna scena przy dramatycznej muzyce i spanikowanym Nathanie szukającym syna rozbawiła mnie do łez. W szczególności sama końcówka, gdzie turlałem się po podłodze...dramatyczna scena zakończona wielką tragedią...Jestem człowiekiem, który lubi przeżywać czy to książki, filmy lub gry. Ta scena wywołała u mnie łzy i bardzo mnie poruszyła...

     

    Czy sapanie, pot i paranoja to jest normalna rekacja na to, że ktoś się gubi w centrum handlowym? Nawet jeśli chodzi o syna, do cholewy, to nie dżungla Wietnamu! Co może stać się 10-latkowi w CENTRUM HANDLOWYM w biały dzień?

     

    Nie życzę Ci żebyś kiedykolwiek stracił swoje dziecko z oczu, w centrum handlowym, w biały dzień. Ciekawe jak Ty byś się zachowywał? Nieważne czy ma 2 latka czy 10, to jeszcze dziecko.

     

    Wiele osób narzeka, jeśli tylko skrtytykujemy coś w głośnych tytułach. Ale właśnie do tego trzeba odwagi. Mógłbym dać tej grze 9+ i wtedy wszyscy klepaliby mnie po plecach. Prosto, łatwo i przyjemnie. Ale nie sądze, byście kupowali PE dla takich lukrowanych ocen. Od tego jest 90% internetu.

     

    Ostatnio nastała taka moda żeby być w opozycji do tego co masowe. Nieważne czy coś jest dobre czy nie, najważniejsze że jesteśmy temu przeciwni. I teraz nie wiadomo czy dałeś grze ocenę 7, bo inni dają 9, czy rzeczywiście gra zasługuje na taką, a nie inną ocenę. Nie obchodzą mnie oceny recenzentów, wolę sam zagrać i przekonać się czy gra jest warta wydanych pieniędzy, ale nie lubię takich gadek, że gdybyś dał 9+, to klepaliby Cię po plecach, więc dałeś inną, niższą.

  12. A X-Boxowcy i kloniarze (choc w sumie co za roznica...) niech sie slinia do woli :>

     

    Mam Xboxa i się nie ślinię :D

     

    Wczoraj wczytałem sobie ostatni rozdział, rozegrałem parę scen inaczej, oczywiście zakończenie było inne, ale to nie to samo co po przejściu gry za pierwszym razem. Gdyby gra kosztowała 20 zł, to po pierwszym przejściu mogłaby ulegać samozniszczeniu (jak w Mission Impossible) :P

     

    Dla tych co chcą poznać moje zakończenia:

     

    1. Ginie Madison (wyskakuje z płonącego mieszkania) i Norman Jayden podczas walki z Shelbym. Zabójca z origami nie zostaje zdemaskowany przez policję.

    2. Madison i Jayden odnajdują Shauna Marsa. Podczas walki Shelby'ego z agentem FBI ten pierwszy ginie. Madison związuje się z Ethanem.

     

     

    Niech ktoś napisze mi na PW lub w SPOILERZE swoje zakończenie/a.

  13. Dobrze, że 5 minut przed wejściem na forum skończyłem grę :D Chociaż można się było tego spodziewać, że ktoś odwali taką akcję :/ Powiem jedno, rzeczywiście lepiej przejść tą grę tylko jeden raz ;)

  14. Wytłumacz mi proszę jaki jest cel Twoich postów? Uświadomić nam, że gramy w gównianą grę, że nie powinniśmy w nią grać? Sorry, ale w ogóle nie kapuje o co Ci chodzi. Co do Gearsów 2, no zaje.biście, że grasz w grę, która jest wolna od błędów i glitchy :blink:

  15. Skoro MW2 jest taki ch.ujowy to po co udzielasz się w tym temacie? Dla mnie multi MW2 jest w porządku i w du.pie mam jakieś glitche. Trafię na taka grę to wyjdę i dalej będę się cieszył gierką. A może masz jakąś misję żeby nas nawracać, może jesteś jednym z tych, którzy wychwalają Halo pod niebiosa.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...