Skocz do zawartości

ogicool

Użytkownicy
  • Postów

    979
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ogicool

  1. Zazdroszczę jakże zacnym mieszkańcom Kostrzynia (którzy być może jeszcze żyją),

    że będą mogli udać się na koncert Dub Inc na łudstoku tuż za rogiem, dla mnie trochę za daleka droga to.

    Jednak może znajdzie się jakiś wariat co wybiera się do Ostródy na reggae w tym roku, można by kopsnąć

    razem jakiś koktail ananasowy i strzelić pamiątkowa fote z forumkiem z foruma. Dla mnie hitem będzie Dreadzone.

     

  2. Grand Budapest Hotel

     

    Mocne 9, od razu można to napisać, świetny, luzacki klimat, obsada jak na jeden film mocno wypasiona,

    czasem jest kłopot, żeby rozpoznać aktorów, charakteryzacja wprost genialna!(nie rozpoznałam H. Keitela, więc muszę obejrzeć jeszcze raz). Do tego humor na poziomie.

    Film łagodzi wszelkie bóle, lęki i psychozy dnia codziennego. :idea:

     

    wczoraj Wesa Andersona zachciało mi się więcej, więc dołożyłam

     

    Pociąg do Darjeelin

     

    znów podobny klimat, Adrien Brody xD, trzej bracia przemierzają Indie pociagiem...

    całkiem śmieszne mają przygody i fajnie się to ogląda.

    • Plusik 2
  3. Szukam "nudnych", ale dobrych filmow o zyciu zwykłych ludzi. Gatunek obojętny, byle film był przyziemny.

     

    Za przykład podam niedawno obejrzany Boyhood. Z góry dziekuje.

    bardzo polecam 'między słowami'

     

    szukam z kolei coś w stylu k-pax, ciężka sprawa...

  4. Obejrzałam 1 sezon sense 8 i morał z tego taki, że

    główny pomysł na serial w miarę ciekawy, rzeczywistości równoległe i tym podobne klimaty spoko(Azjatka z Atlasu Chmur rządzi) tyle, że wątki obyczajowe wszystko psują, do dópy z tym. Niech se zrobią oddzielnie obyczajówkę a motyw przewodni zostawią w spokoju, a tak mamy "groch z kapustą".

     

    tak więc zaczęłam oglądać Humans, pierwowzór jest szwedzki(nie oglądałam), to z kolei obyczaj ze sztuczną inteligencją na 1 planie, przewidywalny, bo bunt jest nieunikniony, no, okaże się tylko, czy hamerykany ładnie to pokażą, jak nie to może skuszę się na szwedzki oryginał (a może nie).

     

    ~

  5. Gość (The Guest 2014) - mimo, że thiller,  jakoś tak "lekko" się ogląda, nie ma dużo juchy, muza robi dobry klimat, 

    końcówka przypomina o innej legendzie amerykańskich thillerów/horrorów, ale to nie ma znaczenia i nie przeszkadza w odbiorze całości. Zdecydowanie polecam fanom thillerów psychologicznych, mimo, że to nic wybitnego.

     

    7+/10

     

    Btw. jak tylko pojawił się "Edge of tommorow" też wysoko oceniłam, głównie za płynność i dynamikę, niewiele ostatnio filmów ją posiada(no na pewno oprócz ostatniego Mad Maxa :D).

    Nie trzeba się mocno wysilać podczas oglądania, żeby poczuć adrenalinkę, a o to chyba chodzi w tego typu filmach.

    Najbardziej nie cierpię przeciąganych i przegadanych filmów akcji. Scjentolog daje radę.

  6.  

    Po kilku latach znów obejrzałam Big Lebowski, żeby sprawdzić czy nadal śmieszy.

     

    1.Nie ma drugiego podobnego filmu.

    2.Świetna obsada.

    3.Nadal śmieszy.

     

    9/10 

    Pytam zupełnie poważnie i proszę bez hejtów. Co jest zabawnego w tym filmie? Nie rozumiem po prostu kultowości tego tytułu. Bardzo proszę żeby mi ktoś to rozrysował bo może coś do mnie nie dociera. Co prawda oglądałem go dawno dawno nie pamiętam kiedy ale nie pamiętam żeby cokolwiek mnie rozbawiło w tym filmie czy zaciekawiło. Dziś idę na noc do pracy i wezmę ze sobą ten film bo mam na dvd i ocenie jeszcze raz bo już 2 raz trafiam na tak wysoką ocenę w tym temacie ostatnimi czasy i nie pojmuję skąd te zachwyty. Arek może Ty mi wytłumaczysz :D ?

     

    big-lebowski2-740x369.jpg

    • Plusik 5
  7.  

    uśmiałam się tak ostatnio na "Co robimy w ukryciu",

     

    Czyli jak ktoś się zaśmiał RAZ na tym filmie to lepiej "niezły meksyk" nie oglądać?

     

     

    Musiałabym poznać lepiej twój rys psychologiczny, żeby odpowiedzieć na to pytanie<ok>

    Łagodnie rzecz ujmując filmy są do siebie nie podobne<ok>

  8. Niezły Meksyk (Search Party, 2014) - do bólu banalna historia, czyli dozgonni koledzy ratują związek jednego z nich. xD

    Do bólu banalna historia, ale uśmiałam się tak ostatnio na "Co robimy w ukryciu",

    niektóre sceny po prostu miażdżą.

     

    Daję 7/10, choć zasługuje na 7+.

  9.  

    Kontakt>Interstellar

     

    Kontakt to ten z dzudi foster? No ku.rwa, tam to dopiero mozna umrzec od smutow i rozowych jednorozcow.

     

     

    A dzialanie tesseraktu wyjasnil madry murzyn kilka stron dalej.

     

    To dokładnie było o różowych nosorożcach.

  10. Nie chciało mi się komentować wcześniej, bo film wprawdzie bardzo fajnie się ogląda, ale imho bez rewelacji.

    Jak to się mówi, Amerykanie mają swój styl. :sorcerer:

    Najciekawsza jest ta kwestia z alternatywną rzeczywistoscią, pierwsze skojarzenie to oczywiście Kontakt.

     

    Kontakt>Interstellar

  11. Głosy - opinie kolegów sprzed kilku postów skłoniły mnie do obejrzenia i warto było.

     

    Nieźle, wręcz masakrycznie dobrze i obrazowo przedstawiona historia gościa z problemami psychicznymi.

    Scena u pani doktor, która pół żartem mówi, ze przecież nikogo nie zabił i reakcja na to bohatera...uuu, mocne.

    Zabawne gadki zwierzaków sprawiły, że film dało się na luzie oglądać, na plus.

    Prawie spadłam ze śmiechu z fotela, jak kot wrzeszczał: żarcie!!!

     

    7+/10

  12. Kieł (Tusk) - skusiłam się tylko ze względu na Kevina Smitha, który to "dzieło" wymyślił.

    Pewien starzec pragnie zrekonstruować starego przyjaciela - morsa, który kiedyś uratował mu życie...reszta opisu będzie tylko spojlerem. Film przypomniał mi 'Głowę do wycierania' Lyncha, chociaż do tego hardkora trudno cokolwiek porównywać. :)

     

    Film tylko dla ekstremistów, bez oceny, warto doczekać samej końcówki i brechy autorów z całego przedsięwziecia.

  13. Tożsamość widziałaś ? Trochę inny klimat niż wymienione, ale może Cię zainteresuje. Możesz też sprawdzić mało znany I, Inside,, widziałem go dawno temu i spodobał mi się, nie wiem, jak wypadłby teraz.

    Tożsamość zaprawdę godny. :thanks:

     

    Obadam też ten drugi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...