-
Postów
979 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez ogicool
-
-
Jednak nie ma to tamto nawet, że Vavamuffin jest tysiąc razy lepsze od Habakuka.
http://www.youtube.com/watch?v=HQ4GmBwFb78&feature=related
Polski hit.
-
Jeżu jednak ktoś tu się udziela. 8)
http://www.youtube.com/watch?v=NNDp9czMbSo
Habakuk, kiedyś mnie wkur.viała ta nuta, teraz już nie aż tak, dobra muza do auta.
-
Co za czad:
http://www.youtube.com/watch?v=cU7Zn6pztL8&feature=related
Michał Szpak, fajnie się tego słucha:) w połowie zayebiście się rozkręca,
-
Gary muw aut yeah. 8)
-
A2M, jakby co, to ja nie mam pojęcia.
Btw. Evol Intent,
-
Po tym kawałku powyżej słychać, że do tych wszystkich wymienionych gatunków spokojnie można podłączyć jeszcze darkside. Momentami słychać bardzo ciężki bas, super.
-
'The Beauty and the beat' miażdży.
A tu daje Muzlimgauze, niektóre kawałki też są miażdżące:
-
rozpier.dol jak ch.uj. kto mi powie dokladnie, co to za gatunek?
Świetny kawałek, dla mnie to jakiś electro/acid/psytrance. :potter:
Dokładnie to by pewnie kempa wiedział.
Dzięki za linka.
-
'Sto lat samotności' też super, wprawdzie nie s-f, ale wciąga okrutnie.
Ta książka wciąga w większości tylko kobiety. Jest tam takie zatrzęsienie nazwisk, imion po prostu głowa się lasuje. Dotrwałem do 150 strony i jak najszybciej oddałem tą pseudo artystyczną telenowelę.
Dzięki Wiolku, może to zainspiruje Kmiota, żeby ją dla mnie oddać. :potter:
-
Alicja w Krainie Czarów - spodziewałam się błyskotek, kiczu, banału, a okazało się, że film całkiem się udał. Podobała mi się zła i dobra królowa, animowane postacie, smok, Kapelusznik - na szczęście grał go Dżony D., który po Las Vegas Parano bardzo mnie do siebie przekonał.
Szkoda, że nikt nie odważył się nakręcić takiej mocno psychodelicznej 'Alicji', którą pamiętam ze starych bajek na slajdach, gierek, cała historia moim zdaniem została stworzona po to, żeby wczuwając się w ten klimat po drugiej stronie króliczej nory i lustra, czytelnika/widza, czy to małego, czy dużego, przechodziły ciary ekscytacji po plecach. Zrobiono z tego taką lepszą Dorotkę w Krainie Czarnoksiężnika OZ, ale jestem na tak.
Oczywiście za mało było wszystkiego, tajemnic, eliksirów, sztuczek, mało kontaktów z dziwnymi postaciami. Jednak film przyjemny, a smok bardzo przepisowy.
-
'Sto lat samotności' też super, wprawdzie nie s-f, ale wciąga okrutnie.
Kmiot, zazdroszczę majątku. Diuna też widzę tylko jedna, natraf kiedyś na pozostałe tomy to urządzę do Ciebie włamanko.
Mikes, wymień gdzieś ten 'Wstęp do psychoanalizy' Freud'a, bo to straszne guwno. A zresztą sam się przekonasz.
-
Cze. Z tego co wiem, to wróciłem na stare śmiecie:).
No witamy z powrotem HIV, to jeden z najmniej spodziewanych "kam bekow" a dopiero poczatek roku.
Najmniej spodziewanych? Puknij się w głowę jj, :potter: Alien nie jest taki gupi.
Co to były w ogóle za akcje: Ściera nie umieścił pożegnania na łamach PE, HIV odchodzi z PE..., czy Alien postąpił słusznie nie umieszczając oficjalnego pożegnania HIVa, geez. Jakoś ani razu z wypowiedzi Zgredów, czy samego Aliena nie zrozumiałam tego w taki sposób, że HIV odchodzi na stałe z PE.
Nie zawiodłam się.
<jakoś dziwnie ma chęć skoczyć do kiosku po nowy nr PE>
-
'Cocaine' - masakra xD
Zostawiam tu oklepany wprawdzie cover - Deep Purple - Perfect Srangers - (Dimmu Borgir), ale wokal tego gościa strasznie mnie wkręcił.
-
Ulubiony:
Chciałam zauważyć, ze Dimitri Shostakovich jest bardzo podobny do agenta Coopera z "Twin Peaks".
:potter:
Ten kawałek nigdy mi nie zbrzydnie, kozak:
czyli Post Regiment-Kolory
Archiwizuję, bo kawałek genialny:
Kolaboranci - Pociąg do hollywood
-
Temat trochę śmiesznie brzmi, ale N. Cage złym aktorem?
Dzikość serca i wszystko jasne.
-
Zakochałam się w nich, podobajom mi sie znaczy, bardzo.
A wy sie ruhaj.cie jak nie lubicie ska>
Sie nie znacie, to znaczy.
Podciągnęłam Włochatego pod ska, :potter:, z którym to punkrock odwiecznie się ku.wa łączy, tak było i będzie.
-
Lostom by lepiej wyszło, jakby ktoś napisał do nich DOBRY finał.
No właśnie, rozbudzali wyobraźnię przez kilka sezonów i spie.rzyli najbardziej jak to tylko jest możliwe, aż nie chciało mi się komentować w stosownym wątku.
-
Firefly, to ten serial co skończył się na bodajże dwóch sezonach i przepadł, a fani chcieli zamordować za to producentów? Czy mi się coś pomyliło?
Nie pomyliło tylko zapomniałas dodać, że jest mega
Ale o wkurzonych fanach nie zapomniałam, chociaż taka akcja dla Lostów wyszłaby tylko na dobre. :potter:
-
Firefly, to ten serial co skończył się na bodajże dwóch sezonach i przepadł, a fani chcieli zamordować za to producentów? Czy mi się coś pomyliło?
-
http://www.imdb.com/video/imdb/vi1185651481/
nowy serial tnt o kosmitach z bibliotekarzem w roli głównej. spielberg macza paluchy. w czerwcu pilot, na jesień całość.
Jak miło, mam nadzieję, że tego nie skasztanią na potrzeby komercyjne.
Zajawka skojarzyła mi się z District 9, fantazja mi mówi, że po 20 latach obcy z wszelkimi danymi zebranymi z Ziemi powrócili na, tym razem amerykański padół i pokazują, że potrafią z metropolii zrobić jeden wielki dystrykt i podyktować własne warunki. Rozmarzyłam się.
Aktora, który gra głównego bohatera lubię, a do bibliotekarzy mam sentyment, :potter: więc czekam.
-
Dobra, to biorę tego TR 2070 bo już któryś raz polecasz.
Ogi, a znasz jeszcze jakieś naprawdę dobre sajfaje z ostatnich lat? Mogą być nawet jakieś niszowe, tylko żeby były dobre!
Bo ja znam sporo tytułów, ale zawsze warto zasięgnąć czyjejś wiedzy i porady.
Z czystym sumieniem to jak na razie tylko Ergo Proxy, ale to manga, już nie młoda produkcja, jednak z s-f-owych jak najbardziej godna polecenia. Wciąga jak bagno.
Nie przekonują mnie na razie Star Treki, Stargate'y itp., może to błąd który powinnam nadrobić, kto wie. Na razie bastuję jednak.
Przymierzam się do sprawdzenia starych, Space: Above and Beyond, The Outher Limits, One Space Island, Alien Nation, Space: 1999. Jeśli, któryś z tych znasz i nie polecasz to pisz, ok.?
Ja potem napiszę co mi się spodobało. Z nowych s-f to ja nic ciekawego nie widzę, trzeba szukać niszowych, ale póki co ja nic ciekawego, nowego nie znalazłam.
-
Total Recall 2070 > Battlestar Galactica > cała reszta razem z Lostami. :potter:
Ep. 'Machine Dreams' z TR2070 jest dla mnie osobiście kultowym:
-
W nowym roku oldschoolowe kawałki:
Eek A Mouse presents,
-
Jim Carrey jest debeściakiem.
Jim Carrey jest debeściakiem.
Kocham Aronofsky'ego za Pi, inne filmy też spoko, ale przerażają mnie.
"Pi' to geniusz jedyny w swoim rodzaju.
Najbardziej przygnębiający film jaki widzieliście
w Region Filmowy
Opublikowano
'The Road' też dołuje.