Tien

Jak wracasz do wymasterowanej wcześniej klasy, to nadal ją masz na maxa. Ja już wymasterowałem 5 klas, ale najlepiej grało mi się dagger assassinem i mistick knightem. Lisoquan- kulki odblokowywują skille. I'm więcej kulek, tym więcej pierdół się uczysz. A co do kissów assassina to chodzi o Scarlet Kisses i ulepszoną wersję czyli Hundred Kisses. Świetny skill. Striderem mam fajny sprint, że podcina moby a te się fajnie wywracają :-) dużo ciekawych umiętności jest. Btw ogarnął ktoś te journal page? Mam pierwszą stronę i czwartą. To samo się tyczy smoków, które dropią łzy i coś tam się dzieje jak się pozbiera łzy z każdego gatunku.

Przeszedłem już 3 razy. Powiem Wam tylko żeby uważnie eksplorować komnaty w "dziurze" na końcu, bo jest npc z itemami po 1m+, które są przekozackie.

Yano, trochę nie czaje dlaczego po prostu nie zmienisz vocation. Klasę, którą wymasterowałeś zawsze miżesz wziąć ponownie bez jej levelowqnia. Przykładowo jak grałeś mistic knightem i chciałes sin archera, to po prostu zmień vocation i farm expa

A właśnie, co do leczenia się tarczą, to najlepiej działa kiedy wpipe thiefów Cię leje, szczególnie w windmill pass. Na szkielety też dobre. Praktycznie wszystko, co atakuje w grupach. Direwolfs, etc. Wydaje mi się, że ten skill będzie kluczowy po ubiciu czerwonego smoka, kiedy to na mapie pojawią się succubusy, hellhoundy, stone zombie i te najmocniejsze gobliny. Pamiętam za pierwszym przejściem, że cholernie trudna przeprawa przez packi tych monstrów i dużo blokowania było. Nie wiem na jakim etapie jesteście i z góry wielkie sorry za spoiler, ale będzie moment, kiedy po skoczeniu w otchłań będziemy stawiali czoła wielu mocnym przeciwnikom. Można ich lać do oporu póki nie skończymy i oddamy questa. To, kiedy chcemy go oddać zależy tylko od nas i można w kółko farmić bossy, etc, dla itemów. Osobiście zatrzymam się na pare dni przy tym elemencie.

Zdecydowanie najlepsza produkcja do tej pory, w którą grałem w tym roku. Po paru tygodniach grania przyznam bez bicia, że nawet Amalur wymięka przy DD.

Hmmm, chyba da się łowić ryby, bo z tego co obczaiłem, to jest przynęta. Teraz tylko wędkę znaleźć. Yano to wydłużenie broni też mam, ulepszone nawet. Jednak słabe to, bo pomimo tego, że leje z większej (choć nie aż tak wielkiej) odległości i zadaje większe obrażenia (ulepszona wersja), to czas ładowania i "zakładania" oraz długość trwania czaru sprawia, że nie opłaca się go używać. Mam też ulepszonego enchanta na tarcze demon coś tam całkiem ok, nic specjalnego jednak. Yano z jakim orężem biegasz? Osobiście mam gear ze sklepu z 56 lvlu, nowych rzeczy nie widziałem (taz mam jakoś 64) więc wątpie, że coś więcej się pojawi. Czeka mnie tylko dragonforge po ubiciu czerwonego smoka.

Ta, dokładnie. Też się zawiodłem. Łatwo przerywalny czar, długi cast a zasięg to jakiś żart. Zupełnie nieprzydatny czar. Jakie skille na tarczy masz Yano? Ja ten skill co healuje przy bloku, fire riposte i ten czar co powieksza rozmiar shielda (daje taką aure). Niestety nie pamiętam dokładnych nazw, konkrety podam jak z pracy wrócę. Nazbierałem trochę screenów, ktore też niedługo ogarne.

Magic cannon wymiata. Osobiście biegam z tym skillem (ulepszonym na max ofc) i dwoma Sigilami. Ten pierwszy Sigil, ktory chroni mnie i part przed wejsciem do "kółka" zadając obrażenia (nie pamietam dokładnej nazwy) i Sigil of Vortex, który przyciąga wszystkich do siebie. Oba sigile tworzą świetne combo.

Zacząłem grę na new game+. gra się prosto, bo ma się przedmioty z gry poprzedniej. Również można grać wymaksowaną postacią z naszego pierwszego przejscia, w moim przypadku fighter na 3x vocation i assassin na max skill. Dragonforged daggery i tarcza, pare itemków mocnych. Postanowiłem jednak iść w inna stronę przekształcając mojego Tiena z assassina na Mistic Knight'a. Powiem, ze klasa jest wręcz fantastyczna. Nakupiłem oręża od weaponsmitha na level 56 i choć kosztowało bombe i gra się super łatwo, to jednak nadal masa frajdy. Mistic Knight jest superancki. Staffa olalem, biegam z 1h buławą i wielką, magiczną tarczą na plecach. Trochę nie ogarniałem czarów defensywnych rzucanych shieldem, ale jak się wyuczy co i jak, to zabawy jest co nie miara. Co do pawna to nadal jest sorcererem, już jakoś się przywyczaiłem tak do niego. Trochę mnie denerwuje, że mało castuje mocnych ofensywnych czarów i mota się pod nogami większych potworów zamiast stać daleko i lepić magią. Są jakieś konkretne ustawienia pawna żeby ten czarował z daleka?

Jest achivement za "obtain forgery", czy to znaczy, że jednak będziemy mogli tworzyć ekwipunek?

Godsbane trzeba użyć tylko w jednym momencie, ale nie będę spoilerował

Yano, po ubiciu czerwonego smoka na mapach pojawiają się hellhoundy, kamienni undead'zi i succubusy. Też więcej wyvern i smoków lata, golemów, Sulfur/Geo Sauriany etc. Nie zdziwiłbym się, gdyby były od początku przy new game+, ale za nowe to one nie są, bo w normalnej grze też się pojawiają.

Te kryształy można było znaleźć za pierwszym podejściem do gry. Znalazłem jeden bodajże. Przydatna sprawa. Fajnie, że gear itd przechodzi na new game+. Dzisiaj skończyłem też, z tym, że na 54 lvl'u, tylko sporo ominąłem (tak mi się wydaje przynajmniej). Chociaż hydre ubiłem w podziemiach fortu, który na początku odbiłem, ale wejście do komnaty były zamknięte. Trzeba było wziąć quest z tablicy żeby móc się tam dostać. Myśle nad następną klasą. Typowy tank, albo łucznik, się zobaczy. W new game + są mocniejsze monstra domniemam, tak?

W obozie uchodźców w gran soren, zaraz przy polu jest możliwość siedzenia przy ognisku z naszym pawnem. Ucinamy sobie z nim pogawędke zmieniając mu paterny zachowania.

Żaden spoiler. Zapewniam, że będziesz zaskoczony obrotami spraw. Właśnie nie wiedziałem co necromancy daje, dzięki za info. Mi się podoba czar, kiedy kula światła zamienia się w pociski i leci na monstra super speedem, zajefajny czar.

Meteory są efektowne, ale mało przydatne. Jedynym atutem tego czaru jest to, że po castnięciu można się ruszać przy spadających meteorach. Jednak cast time jest długi i meteory mogą nie trafić w to co chcemy bardzo często. Magiem nie gram, ale z tego co widziałem u mojego maga/arcymaga najlepszym czarem z długim czasem ładowania jest najlepsza wersja tornada, albo wybuch ognia. Ewentualnie można trzęsienie ziemi. Najlepiej grać z 2x najmocniejszy czar, 2x słaby (lecz szybki cast) i 2x enchant na broń- najlepiej fire i holy. Trochę czary ice zawodzą, bo nie widziałem jeszcze jakiś konkretnych stworów uczulonych na ten element. Sulfur Sauriany chyba jedynie. Teraz jestem przed ostateczną walką (btw czerwony smok nie jest ostatni), 52 lvl. Jednak nadal questów sporo i chce je zaliczyć przed końcem. Niestety żadnej statuetki jeszcze nie dostałem/znalazłem, jednak po dobiciu 50 lvl fajne nowe itemy się pojawiają w sklepie. Dodam jeszcze, że po trzęsieniu ziemi i przemodelowaniu rynku w stolicy INN jest teraz w gildii pawn'ów gdyby ktoś szukał.

Ubiłem smoka w queście "Ambush", za którego wpada achivement. Traz leje hydre (quest na tablicy w wiosce rybackiej), gdzie bardzo przydaje się ogień ponieważ po odcięciu łba trzeba przysmażyć szyję co by nowa głowa nie odrosła. Jedna z bardziej wymagających walk. Mój archmage pawn ma ulepszone affinity fire i holy, high seismic (dość słabe), najmocniejsze tornado i ten fire wybuch. Jednak ciężko ku jest coś wycastować, prwnie za sprawą ustawienia jakie wybrałem typowo pod supporta. Będę musiał zmienić mu zachowanie na jakieś bardziej brawurowe. Btw archmage nie ma żadnych skilli leczących, prawda? Nie mogłem żadnego znaleźć temu biegam z arcymagiem, magiem i 2h warkiem.

Hah, teraz wracam do jaskini w gildii Pawn'ów, zobaczymy co tam się dzieje, bo zupełnie zapomniałem o tym. Btw na prawdę po ubiciu smoka moby na ścieżkach to jakaś kompletna masakra. Hellhounds, kamienne zombiaki i succubusy. Wszystko daje ponad 1k expa, niektóre nawet po 5k.

Kurka, chce zamieścić screena, ale na ipad'dzie ciężko. Pozniej z laptopa zrobię...

Zgadzam się. Nie ma co się zagłębiać w linie fabularną, ale dlatego właśnie te gry dają taką frajdę, bo nie trzeba długo się rozmyśląć nad głębią tego, co robimy. Po prostu lecimy na żywioł, eksplorując ciągle jakieś nowe zakamarki, ubijając monstra świetnym systemem walki. Obie gry są wyśmienite pod tym względem. Podoba mi się bardzo klimat jaki serwuje nam DD, którego Amalur właśnie potrzebował.

Jeżeli podoba Ci się zbieractwo, zbieranie set'ow, robienie gearu i dobre combosy, to Amalur jest lepszy. To takie Diablo na konsole, gdzie fabuła pomimo tego, że bazuje na książkach Salvatore nie gra pierwszych skrzypiec. Powiem nawet, że strasznie possysa. Jednak kreacja postaci, jej prowadzenie, system klas na prawdę daje rady. Kingdoms of Amalur jest praktycznie bug free, co jest cholerną żadkością. Jednak minus tej gry, to to, że jest cholernie łatwa i nie czuć tej mocy, którą serwuje nam Dragons Dogma. Ogólnie jednak jeżeli mam wybierać, to o takie pół oczka wyżej Amalur.

Instalacja na dysku na x'ie to mus. O wiele lepiej gra śmiga jak jest na dysku. Właśnie skończyłem grę, co prawda sporo ominąłem, ale nadrobie za drugim przejściem. Nawet żadnego idola nie znalazłem/dostałem. Nie będę spoilerował, ale przy smoku mamy dwie opcje do wyboru. Wybrałem walke i go ubiłem na 45 lvlu, nawet jakoś się bardzo nie spociłem. Po jego ubiciu nadal możemy kontynuować grę z ulepszonym gearem "dragonforged", z tym, że już pewnych questów nie da się skończyć i jest automatyczny failed. Dodam jeszcze, że moby nagle zrobiły się o wiele trudniejesze, także trzeba uważać przy powrocie do stolicy...

Tak konkretnie offtopując, to zabawne jak Ci wszyscy, którzy marudzili, że Dragon's Dogma będzie kiepską grą i wszystko im nie pasowało, schowali się zaraz po premierze gry i już żadnego komenta nie ma z ich strony. Fajnie się linczuje grę, której od początku się nie dawało szansy i skreśliło się na starcie. Nie mówię, że DD jest grą idealną, ale wg mnie jest lepsza niż przehypowany Skyrim i zaryzykuje stwierdzeniem, że nawet lepszy od KoA: Reckoning, które również mi cholernie podeszło. Pierwszy raz od paru lat nie jestem zawiedziony produkcją Capcomu, wręcz przeciwnie- dostałem więcej niż chciałem by DD oferowało.

Czy jest jakaś inna opcja by znaleźć złotego idola? Ciekawi mnie strasznie jakie rzeczy można kupić po dostarczeniu tego itemku.

No to z(pipi)ałem. Miałem oprowadzać tego bachora i pomyślałem, że ją podniose i będzie szybciej. Straż mnie wrzuciła do więzienia i (pipi) bombki strzelił...