-
Postów
664 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez wilku00034
-
-
Ale wrzucanie gazu do potężnych silników, bo kogoś stac na kupienia rzęcha z V6, ale nie stac go na benzynę powinno byc zakazane. Później jeździ takie przeżarte rdzą Audi 100 2.8 na gazie, prowadzone przez małolata, którego nie stac na opony, hamulce i ledwo co wycygani od starych 20 zeta na gaz.
Czy ja wiem czy to taki ogromny silnik? IMO w sam raz do tak dużej budy jak audi 100...
-
Pamiętamy - spaliła się ze wstydu po tym jak dokleiłeś "tuningowy" zderzak.
Już go takiego kupiłem, sam bym czegoś "takiego" nie wymyślił. Szczerze mówiąc ciężko było przejechać przez próg zwalniający z tym pługiem z przodu...
-
Wie ktoś jaka ubezpieczalnia (i czy w ogóle są jeszcze takie) robi tak, że współwłaściciel na którego nie jest ubezpieczenie, jak przydzwoni to nie obniża składek głównemu ubezpieczycielowi?
Ja tak mam w HDI lub w compensie (nie pamiętam dokładnie, sprawdzę to napiszę ). Auto jest na moją mamę, a przy jego ubezpieczaniu podpisała dokument mówiący o tym że jak dojedzie do dzwona to nie straci zniżek. Mimo to że nie jestem nawet współwłaścicielem
PS: Jest jednak małe ALE, jesteśmy ich stałym klientem i w przeciągu 5 lat ubezpieczyliśmy u nich ponad 20 aut, więc może dlatego...
PS2: Kiedyś jakieś towarzystwo oferowało nam ubezpieczenie na dobrych zasadach, ale u nich traciło się w razie "zdarzeń losowych" 5% więc też nie dramat. Pogmeram w papierach i jak znajdę to napiszę
-
Kupiłem sobie omegę B 2.0, sam wstawiałem do niej sekwencję i jestem jak narazie bardzo zadowolony. Do tej pory zrobiłem wprawdzie tylko 10tys. km, ale mogę powiedzieć że auto sprawuje się poprawnie. do tej pory miałem tylko jeden problem, od temperatury spuchły wtryskiwacze gazowe które zostały objęte gwarancją, bo jak się okazało była to wada fabryczna. Więcej problemów nie miałem i mam nadzieję nie mieć Instalacja zwraca się szybciej niż myślałem. Z moich wyliczeń wynika że po około 20 tysiącach inwestycja mi się zwróci, więc do końca zimy powinienem już "zyskiwać"
-
Czy znacie takie osoby z którymi nie odważycie się jechać i dlaczego?
Ja nie wsiądę już nigdy do mojej koleżanki, która ma prawo jazdy i jeździ już ponad 2 lata i podczas zmiany biegu auto ucieka jej na lewy pas(w mieście problem prawie nie występuje, ale po przekroczeniu magicznej bariery 60km/h), z 5tki startuje do wyprzedzania, po czym w połowie samochodu redukuje (co zajmuje jej duuuuuużo czasu)... Po jednej takiej przejażdżce powiedziałem sobie "nigdy więcej". Bałem się bardziej niż podczas dachowania swoim audi, a to już jest "coś"
-
Moje pierwsze autko to audi coupe B2 z silnikiem 1.9 (115KM, oczywiście zagazowany ). Super przecinak, który jednak kiepsko skończył
-
Jeśli chodzi o gaz to orlen, ale benzynę tankuje u naszego wschodniego brata (2.25zł/l)
-
SLS ma swój urok. Podoba mi się nawiązanie do modelu 300SL
-
Sprawdź taśmę na której jest podłączony HDD i CD.
Sprawdzone i wygląda w porządku. Podpiąłem HDD i CD pod jedną taśmę (ATA) a stację dyskietek wywaliłem. Zobaczymy co będzie
-
Witam. Skoro temat już istnieje to się tylko dopiszę
Mam problem z pewnym kompem. Czasami zawiesza się, a po resecie nie da się go później skutecznie włączyć. Niby komp chodzi, ale do monitora nie dociera sygnał. Nie da się nawet go wyłączyć/zresetować (nawet klapki od napędu nie da się otworzyć). Usterka ustępuje dopiero po odpięciu HDD, napędów i podpięciu ich spowrotem... Pewien inżynier informatyki powiedział mi że to wina systemu/hdd, ale nie chce mi się wierzyć, skoro nawet bios się nie odpala, a i zresetować kompa się nie da. Takie operacje jak reset biosu, czyszczenie ramu, sprawdzanie temperatur i inne tego typu rzeczy robiłem, niestety bezskutecznie.
Komputer nie jest cudem obecnej techniki. Ma 256MB RAMu, grafa zintegrowana i jakiegoś celerona (2.0GHz?). Służy głównie do neta, słuchania muzy i oglądania filmów.
Może wie ktoś jak rozwiązać taki problem? Z góry dzięki i Pozdrawiam
-
jak wyczyścić pasek adresów? brat zrobił mi balagan linkami z odsiebie i mam tam teraz nizły syf przez to.
usunąć historie przeglądania.
w operze:
Narzędzia -> wyczyść historię przeglądania -> usuń
-
Jeżeli aktualizacja wyeliminuje zwiechy forum, różne inne dziwne kwestie które nam teraz funduje (brak możliwości edycji niektórych opcji, zwiechy, mulenie) to można teraz aktualizować, a póxniej dopieszczać IMO
-
Opel omega silnik 2.0 benzyna na trasie max 230km/h 8)
nie dodałeś czasem se troche? Który rok masz tego opla i gdzie w polsce tyle wyciśniesz? Przecież omega jest cieżkim klamotem i 2.0 silnik to troche mało by to tak rozpędzić chyba ze z górki i z wiatrem, moge sie mylić ale zdziwiłbym sie jakby to jechało 230
Co w tym niemozliwego? Koleś naginał kalibroł też 230, udokumentowane na filmie. Ekspresówka nad morze.
Ja swoją omegą lecałem wprawdzie "tylko" około 200km/h. Tą prędkość wychaczyłem bez oporów, więc mysle że +20-30 śmiało bym zrobił, tylko droga się skończyła. Mieszkam w regionie gdzie raczej ciężko o dłuższą prostą, a ekspresówki/autostrady widuje tylko na zdjęciach w necie
-
Gdy zobaczyłem zdjęcie śluz na kanale mazurskim przypomniał mi się jeden fakt z nimi związany. Mianowicie od jakiegoś czasu w sezonie, jest tam zakładany (rozciągany?) nieduży park linowy. Oczywiście zabawa jnie jest darmowa, ale jazda nieziemska i polecam każdemu kto lubi poczuć troszkę adrenaliny
Można też sobie skoczyć na sznurku (bungee ), z zabytkowych mostów kolejowych w stańczykach. Które same w sobie też są nie lada atrakcją i pozycją obowiązkową dla zwiedzających region
-
Wracając do tematu:
\ wciąż o spalaniu w puncie moim. CHcąc sprawdzić, odłączyłem sonde lambde. Wynik wyszedł taki sam, w granicach 10-11 l wiec pomyslalem, ze do wymiany sonda jest. Podlaczylem ją na nowo i teraz spala ok. 6 l Oo Samo się naprawilo?
Może Styki były zasyfione, albo coś nie łączyło... naszczęście obeszło się bez wymiany sondy
-
Niestety,czasami trzeba przycisnąc
Takie czasy
nie no wiadomo, ale za "przycisniecie" prawa jazdy raczej nikt nie traci przy jednym podejsciu mowie o takich kolesiach, ktorych pokazuja wlasnie w telewizji, ze na 90 tna ostro ponad 180, wyprzedzaja na trzeciego i jeszcze przy okazji gadaja przez telefon - przy tym pasy obowiazkowo nie zapiete
Fakt. Nie raz widziałem durni którzy wyprzedzają na zakręcie, lub skrzyżowaniu... raz się uda, za drugim razem też, za trzecim razem jeśli zabijesz siebie to pół biedy, ale jeśli pociągniesz do grobu też innych (pasazer, inny uczestnik ruchu) to już troche niefajnie
-
ej sorry ze truje dupe ale mam kolejny dylemat
co byscie wybrali wspomniane wyzej a4 b5 czy bmw e39 2.8 ?
biorac pod uwage ze sa w podobnym stanie, i podobnej cenie
Ja bym się skłonił ku BMW, jednak koszty eksploatacji są oczywiście wyżesz, i jeśli chcesz samochód którego utrzymanie jest stosunkowo tanie to musisz wybrać raczej passata/A4. Jednak moim zdaniem BMW to wogóle inna półka
-
Alfa Romeo Brera 3.2 V6 260PS.
Przystępny samochód marzeń. Do kupienia za 70k.
Wiem, że alfy mają ciekawą i ponadczasową stylistykę, ale dla mnie one się zwyczajnie nie podobaję
-
''Nie jest to do końca prawda...
Kolega nadal posiada prawko???
Oczywiście że ma. Wyrwał tylko 10pkt karnych i 500zł mandatu. Więcej dać nie mogą, więc nie było sensu się przejmować
-
W katalogach podaja realna predkosc jaka jest w stanie osiagnac dany sprzet, to co my widzmy na zegarach to predkosc licznikowa ktora jest sporo zawyzona. Z reguly przedzial jest taki - jezeli pojazd jedzie licznikowe 50 km/h to w rzeczywistosci moze to byc predkosc 46-49 km/h (mniej wiecej), przy predkosci 100 km/h moze to byc 92-98 km/h. Ogolnie zasada jest taka ze im wieksza predkosc ktora widzimy na zegarze tym mniejsza realna, przy 200 km realna predkosc to jakies 180 km/h. Tak samo jest z przyspieszeniami, podane w katalogu oznaczaja ze pojazd moze osiagnac takie przyspieszenie jezeli spelnione zostana okreslone warunki.
Nie jest to do końca prawda. Fotoradary raczej nie kłamią, dzięki nim udało mi się z kolegą sprawdzić prawdziwość wskazań licznika jego pojazdu. Na liczniku było 205km/h, a fotoradar pokazał 207km/h, więc można przyjąć że licznik wskazywał jak najbardziej poprawnie
-
Moim zdaniem głównym problemem jest to że na partycji linuxowej znajdował się boot manager (lilo lub grub, w zależności od dystrybucji). Spróbuj postawić na nowo system, to powinno pomóc
-
IMO: grzeje Ci się procek lub system się sypie. Chyba jednak bez formata się nie obędzie...
-
(pipi) mam na dysku wazne dane i nie mam ich jak skopiowac, bylem u kumpla i dysku nie wykrylo ;/
Próbowałeś sprawdzić go na linuxie?
W sytuacji gdy system nie wykrywał mi jakiegoś dysku odpalałem linuxa i musiało załapać. Nie miałem jeszcze przypadku żeby linux nie wykrył mi podpiętego dysku. Z windą bywało różnie, ale pingwin mnie jeszcze nie zawiódł
Chyba że dysk jest już kaput...
EDIT: mój HDD czasami głośno się zachowuje, w tym czasie komputer przycina lub się zawiesza. Powinienem odkładac na nowy dysk?
-
heheh dzwiek VR6 ^_^ miodzio
fakt IMHO przebija go tylko hałas produkowany przez V8 lub V12 8)
Gaz
w Zimny łokieć
Opublikowano
Ale powiedz mi szczerze... Czy 2.8 to jest naprawdę duży silnik? Bo dla mnie chodzi właśnie o to, o cała reszta tamtej wypowiedzi jest jak najbardziej trafna