da$io

59 minut temu, GSPdibbler napisał:

I ta reakcja jak Joel powiedział jej prawdę meh.

To też jest wybitnie dobre.

Uratowanie życia. Poświęcenia ludzkości. Dla niej,  a ona strzela focha jakby jej ostatnie tampony ukradł. 

1 godzinę temu, falcon87pl napisał:

"Amatorzy" płaczą i płaczą, co to się stało z fabuła, co tu się dzieje.

 

Wpada Butcher i wyjaśnia "amatorszczyznę":

 

"Jakiekolwiek peany bym tu wypisywał na temat rozgrywki, designu świata czy jakości audio-wizualnej, to wszystko "zaledwie" otoczka dla rdzenia gry - historii fabularnej."

 

Butcher? Autorytet taki sam jak te pejdupaje...

10 minut temu, XM. napisał:

Ogolnie to ładny kop w doope dostanie ND i Sony - może i ta część sprzedaje/sprzeda się nieziemsko, ale na pewno nie mają co liczyć na takie przyjęcie przy okazji ich następnej gry.

Być może to jest bardziej skomplikowane i  po prostu nie będzie już kolejnych przygód Ellie i Drake’a. 
Wielu nie miałoby nic przeciwko bo ile można to ciągnąć.

„Chciałbym poznać wątek randoma uwolnionego z klatki...”

Cockman: potrzymaj mi piwo!

Jezu, niektórych pięknie ponosi....

7 godzin temu, namo83 napisał:

Joela w ogóle mi nie szkoda(bo niby dlaczego?), ale, wątek Abby jest kontrastem dla osi Ellie, jest czymś fundamentalnym w tej grze. To najmocniejsza i najbardziej wartościowa postać w tym uniwersum.

Grzechotniki i cała Santa Barbara, to wisienka na torcie, co za kuriozalne pytanie -po co?

Ja widzę że fabuła przerosła. To nie przytyk, ale jest tyle innych gier..

No widzisz. Nic nie zrozumiałeś. Gdybyś się zagłębił zrozumiałbyś moje pytania.

Końcówka wlecze się niemiłosiernie. 
Watek Abby przekombinowany, jakby przygód z Chińczykiem nie było wiele byśmy nie stracili. 
I ten obóz grzechotników?Po co się pytam? 

Tommy też honorowy gość, brata mu ubili a on prosi 40 kilo o dokończenie zemsty. 
Z fajnej, osobistej i kameralnej przygody zrobili strzelankę na tony. 
No nic.Joela zawsze szkoda. Bujaj się Cockman

Jakiej prawdy? Objawionej?

2 godziny temu, Shen napisał:

No ale co złego jest w Abby poza tym, że bierze sterydy? Odwaliła Joela bo odstrzelił jej ojca, nie winie jej za to.

Cockman całą grę wciska nam żeby nie oceniać ludzi po pierwszych pięciu minutach. 
Abby w ogóle jest super, uczuciowa niepoprawna romantyczka.

Musiala TO zrobić bo kochała ojca.
To, że każdy odpowiedzialny ojciec postąpiłby jak Joel już tu trochę nie pasuje.

Jednak można jeszcze tyle historii opowiedzieć: Mel, Owen, mały Chinczyk, gość wydający burrito lub zwykły strażnik i jego rozterki. 
Ja już nie będę tego ciekawy ale może ktoś się skusi? 
Za defraudację fantastycznego potencjału  jaki się narodził dałbym tym cymbałom 1 na metacritic ale to już niewiele zmieni. 

 

Pewnie bezpodstawnie wymyślili bo taka Abby to przecież standard w świecie kobiet, tylko mniej urodziwa...

No i to jest tak głupie, że nie ogarniam. Można zrobić kobietę o wyglądzie kobiety, której z przyjemnością się nienawidzi. 
Scena seksu? Cockman chyba nie zna słowa subtelność. Tanie to wszystko. 
Ale sposób na zamknięcie mordy recenzentom jest. Wprowadzić tematy, których nie warto krytykować i pyk same dyszki. 

Hideo w Death Standing dał jednak czadu a byłem sceptyczny. Mimo to musiał trzasnąć wcześniej 5 części MGS'a by się oczyścić. Tak więc Ellie sobie jeszcze pośmiga.

Przez dwie generacje...

To ja się pytam w co grali recenzenci co tak ochoczo okrzyknęli najdojrzalszą fabułą ever?

No to Faka zmarnowałeś co najmniej 10h życia

Wyjaśni się czemu Abby wygląda jakby wpadła do kociołka testosteronu czy to na zasadzie: bo Cockman tak chciał?

Gdy chowasz się w kawałku łopianu, dusisz typa po czym wszyscy dostają 6 zmysłu i wędrują wprost na Ciebie.

Nie daj boże wpadnij na pomysł ominięcia wszystkich i ucieczki. Shot w plecy niewiadomoodkogo.

Nie rozumiem pozbycia się Joela. Jedyneczka była wyjątkowa właśnie z uwagi na tą niezwykłą relację. Cockman się go szybko pozbywa, chce wzbudzić złość ale to jest giereczka, wiec złość na Abby mija na jakieś kilkanaście godzin bo trzeba przebić przez hordy truposzy  i pseudowojaków.

Widzę, że goście od tolerancji nie mają problemu nazwać innych, z odmiennym zdaniem ...ujami i ...urwami.

Poziom klatkowych pałąków. Ogarnijta się ....

Nie wiem co tam fabuła podważa ale Half Life’a i Fallouta to ty szanuj...

....u mnie to chyba ten algorytm kiepsko działa bo im więcej strzelam to co najwyżej cegła lub butelka gratis...

Uniki są fajne. Na początku gry.Potem to zabawa dla masochistów. Strzelanie bez upgrade'u tak samo zwalone jak w jedynce.

Ładnie to wyglada ale czy kosmicznie?
Pomijając bezpodstawne zera dla gry to szkoda, że Cockman chciał być tak bardzo kontrowersyjny i zaczerpnął ze skrajności. Rozumiem gdyby to była z czwarta część ale już w drugiej?
Para z żydówką średnio emocjonująca. 
Zobaczymy jak to się wszystko skończy...ale na kolejne przygody w takiej formie i zestawieniu mam w zanadrzu sik prosty.

Przecież ta gra to come back Kojimy. Najlepsze „nowe coś” tej generacji. Taki Phantom Pain może klękać. 
Byłem sceptyczny  co do chińczyka ale dostarczył. W sumie w dość krótkim czasie wypiekł kawał dobrego kodu. 
Podstawa to grać z fabułą bez głupich zadań pobocznych typu pizza lub coś podobnego. 
Jak nam będzie mało to wtedy można łykać wszystko jak leci. Graficznie to nawet PS5 może się oblizać. 

Pół roku? 

23 minuty temu, mozi napisał:

Zobaczymy ale trochę też zmienila się sytuacja. Kiedyś telefony tyle nie kosztowały tak samo nie bylo karty do pc za 5k. W czasach gtx970 karta za 5,5k to byłby śmiech. Wiem że konsole to rynek masowy i nie można tego porównać ale z patrzymy cały czas na przelicznik EUR, USD /PLN. W stanach średnio zarabiające gospodarstwo domowe ma dochód na poziomie 50k USD. Jak to się ma do naszych zarobków? Nie ma bo u nas by chcieli żeby sony dopacalo do zakupów konsol i tak będzie źle bo trzeba kupować drogie gry. Netflixa to najlepiej dzielić z całą wioska bo po co płacić? 

Dlatego chciałoby się niska cenę to dostajemy wyjace (pipi) z plastiku jak ps4. Za tą kasę oczekiwania były oczywiście żeby był blok wodny w środku. 

Jak to się ma do gospodarstw domowych w Burkina Faso albo Zimbabwe? Co za marudzenie.

U nas narzekamy bo firmy robią nas na szaro, wszystko droższe i uboższe. Gdzie tu sens i logika?

Poza tym obecnie w stanach wypadł z zakupu obowiązkowy ładny telewizor 4K, bo się naród sam wyposażył na darmowych promocjach. U nas tak dobrze nie ma, zero zamieszek.

27 minut temu, MBeniek napisał:

Doliczymy do tego te czasowe ex'y (typu Deathloop) i szykuje się bardzo mocny launch window. No ale niektórzy i tak wiedzą lepiej, że "najwcześniej" to te tytuły wyjdą w 2022. Co tam niby Hermen może wiedzieć. 

 Ja chyba słabo po angielsku. Mógłbyś napisać jakie to giereczki Hermen zapowiedział na start?

Jak my wszyscy Pupcio, jak my wszyscy....