Belcoot

Hoo, hoo, wygląda na to, że ta część będzie się przez jakiś czas rozgrywać w królestwie Armes, o którym sporo mówiono w piątce.

BTW na drugim skanie na jednym ze skrinów widac gościa, który wygląda bardzo jak Flik...

Fajnie, że anime'owe cutscenki będą !

Wedlug mnie Suikoden Tierkreis jest podlozem pod suikodena VI, ktory uderzy na ktorys z next-genow... i chyba w tej sytuacji najprawdopodobniej na Wii. Nie ukrywam podekscytowania, poniewaz zapowiada sie naprawde niezle

Obyś miał rację...

Trudno mi by było uwierzyć w next-genowego Suikodena, chyba że na Wii, ewentualnie na ps3 z wykonaniem ala Valkyria Chronicles. Ale widać konami nie chce przeznaczać zbyt wysokiego budżetu, nigdy zresztą nie chciało i ze względu na sprzedaż gier z serii trudno im się dziwić.

Ale czemu Suiko 6 na DS miałby nie być epicki? Suiko 1 i 2 były, a DS możliwości jakieś tam niezłe ma . Gorzej jak zrobią z tego casualową "pykankę".

Atlus nie zrobił RPG którego by nie spieperzył

Hmm, to zupełnie jak Square-Enix. No, czyli dwa rpgowe "giganty" kompletnie dały ciała w poprzedniej generacji . Choć mi się w sumie SMT3 i Persona 3 bardzo podobają, pomimo że pod niektórymi względami są krokiem w tył w porównaniu do poprzedników (czytaj - są trochę uproszczone, troszkę bardziej przystępne dla casual gamerów).

Mikes > najpierw SMT3, potem DDSy. Tak najlepiej . A jeśli masz cierpliwość do total oldschoolowego dungeon crawlu, to sprawdzaj SMT1 i 2 na SNESA .

Hehehe, Berserk rulzuje trza przyznać. Szkoda, że ostatnie tomy, choć nie złe, to nie dorównują wcześniejszym . Ostatnio zresztą coś strasznie wolno idzie autorowi tworzenie odcinków. Oby nagle nie stwierdził, że da sobie z Berserkiem spokój ....

Ulubione mangi? Miecz Nieśmiertelnego, Berserk, Kozure Okami, Vagabond... dużo więcej bym wymienił . Aha, Blame! mocarny .

Ja wiem? Zakończenie FFX było całkiem spoko. Zakończenie FFX-2 - ser .

Ja powiem od siebie tyle, że żałuję wydanych na tę grę pieniędzy, nie ma klimatu FFX, scenariusz jest słabiutki i durny, a gameplay w ogóle nie zachwyca. Zmuszałem się, żeby FFX-2 ukończyć. Jest wielel znacznie lepszych RPGów, za które lepiej się zabrać .

Damn, racja ! Jakby Konami jednak zdecydowało się wydać grę na PS2, to, niech to, niczego mi więcej nie trzeba, znaczy do czasu aż skończę Suiko VI i będę chciał Suiko VII .

Hmm, okładki to jak dotąd jedyne co mi się podoba w związku z tą grą... Amerykańska zwłaszcza jest całkiem fajna, choć europejska też kewl.

Ja na szczęście mogę pożyczyć PSP od kumpla. Heh, jakby tak jeszcze zdecydowali się zrobić konwersję na... PS2 (nie da rady, choć...)

Heh, wczoraj w piwnicy udało mi się wygrzebać spod stosu pudeł dwa pierwsze Rorki, które jakimś cudem uniknęły inkwizycji (czyt. oddania przez starych na makulaturę). Jakieś 12-14 lat temu się nimi podniecałem, jak dziecko (którym w gruncie rzeczy byłem). Dziś... heh, robią na mnie jeszcze większe wrażenie!

Tak, jak JanzKijan napisał, pierwsze dwa tomiki wybitne. Dziwnie jakoś Rork kojarzy mi się z prozą Lovecrafta albo REHa . No w każdym razie, natychmiast po przeczytaniu zdobyłem następne tomy (jeszcze tylko Powrotu mi brakuje). Przed chwilą dosłownie przeczytałem Cmentarzysko Katedr i choć rysunki, czy kadrowanie mistrzowskie, tak już jako całość zdecydowanie mniej mi się spodobał, niż dwie poprzednie części.

Cóż, mam nadzieję, że pomimo tego co tutaj napisałeś, JanzKijan, następne będą lepsze od trzeciego, a może nawet równie dobre co 1 i 2...

Swoją drogą, a Koziorożca, czy może jakieś inne spin-offy Rorka czytałeś ? Zastanawiam się nad tym, żeby się za nie wziąć następnie...

Ukończyłem Suikoden V w 41h.

Szybko O_o . Mi to zajęło za pierwszym razem koło 85 godzin, za drugim razem koło 95 godzin (zdobywając wszystkie 108 Gwiazd Przeznaczenia).

Dlaczego kupię Wii? Bo wychodzi na niego TENCHU 4 i to nie byle TENCHU 4, a TENCHU 4 robione przez ACQUIRE (czyli ekipę od pierwszej i drugiej części). Kocham Tenchu.

Ponadto kupię Wii dla wspaniałego Metroid Prime, Zeldy, a także No More Heroes, czy zapowiadanego Fatal Frame 4... No i być może dla gry od Yasumi Matsuno (gościa od FFTactics, Tactics Ogre i Vagrant Story), jeśli plotki okażą się prawdziwe i gość rzeczywiście coś tam na Wii tworzy...

Rikku też była ok w FFX. Tylko w FFX-2 jej odje*ało. Nie wiadomo jednak dlaczego ...

Świetne! Żeby tylko na PAL wersję nie przyszło czekać dwa lata... O_o

W sumie żaden z bohaterów na tych skrinach nie wygląda fajnie, więc równie dobrze ta panna mogłaby główną postacią być...

Hm, znając Tri-Ace to gameplay będzie mocny...

jaja sobie robisz czy łorna chcesz ?

 

Jedna z najgenialniejszych gier ubiegłego roku , słusznie zresztą doceniona przez Zax'a(a spróbowałbyś średniackie FFXII postawić wyżej ziom !).

Powiem tak - nie zagrać w VP:Silmeria, a lubić jRPG to tak jakby uważać się za kawosza i całe życie pić kawe z tesco za złotówe

Heh, nie zgadzam się ! VP:S to świetna gra, ale arcydziełem nie jest.

Figaro -> gameplay, grafa, muza są super, bohaterowie i fabuła to taka nędza (i nuda), że dla takiego fanboy'a Valkyrie Profile 1, jak ja, gameplay, grafa i muza przestają mieć jakąkolwiek wartość. Jeśli fabuła to dla Ciebie w RPGu sprawa drugorzędna, to kupuj to natychmiast. W sumie i tak nie zrozumiesz w pełni historii VP:S, jeśli nie grałeś w VP1, więc raczej będzie Tobie ona powiewać .

Czy oba klucze są na tym samym piętrze?

Są na tym samym piętrze. W tym miejscu, gdzie masz savepoint jest chyba czworo drzwi, każde prowadzące jakby do innej części, eee, bazy Solidsów. W dwóch z tych czterech części powinny być gdzieś te klucze (w obydwu przypadkach się je zdobywało po pokonaniu sub-bossów, jeśli dobrze pamiętam)....

W suikodena V tez nie gralem,ale sie przymierzam bo slyszalem ze potrafi oczarowac jak I i II czesc,czy to prawda?Prosilbym o opinie kogos kto kiedys zagrywal sie w Suko I i II,potem siegnal po V,czy rzeczywiscie jest rownie dobra?

Na dobrą sprawę jest lepsza pod każdym względem (no, muzyka, choć dobra w V, w I i II podobała mi się bardziej). Dwójkę stawiam wyżej tylko i wyłącznie ze względu na sentyment .

Bierz się za piątkę bez wahania.

Piątka na pewno oferuje dłuższy czas rozgrywki, trudniej jest zrekrutować wszystkie 108 chłopków (w jedynce praktycznie szedłem, gadałem i się uzbierało). Fabuła wciąga masakrycznie, zero przestojów, zawsze coś się dzieje, potrafi naprawde zaskoczyć.

No, trzeba też przyznać, że niektóre sidequesty (których jak zwykle pełno) potrafią rozwalić scenariuszem . No i fajnie, że właściwie każda ze 108 Gwiazd w SV ma swoje pięć minut... Poza tym w piątce wreszcie dowiadujemy się trochę więcej o Jeane .

Niech szóstkę oficjalnie zapowiedzą, w mordę ...

Ludzie co wyście sie tak czepili tego Vaana ???? ot normalny klon Tidusa , głos może i ma troche zniewieściały ale trudno oczekiwać zeby gadał przechlanym basem ala Behemoth . Macie jakieś kompleksy że lecą na niego laski czy co ???

Nah, po prostu chcielibyśmy, żeby w FF12 grało się madafaką, jakiego stworzyłby Matsuno, a nie "dorzuconym w ostatniej chwili" Vaanem, który ani nie wygląda cool, ani nie zachowuje się cool .

Aha, Tidus był spoko IMO .

Wszystkie postacie licząc od FF IX (z wyłaczeniem Lulu:P i Kimahri Ronso)... Nie wiem to to wymyśla ale to banda ciotek jakiś... chłopczyków... no nie wiem, czy jakieś zboki są w tym square?? Powinni robić różne wersje... na rynej jap z ciotami, a na inne z jakimi normalnymi ludźmi... Nigdy nie miałem ochoty zagrać w FF XII... To dlatego, że nie mógłbym grać takim kolesiem który wygląda jak.....

Hm, hehe, ale dziwne, że od FFIX, przecież największe "cioty" są już w FFVII (wystarczy spojrzeć na Crisis Core, czy Advent Children ).

Lost Odyssey... czarny, glownodowodzacy armia krolowej za CHOLERNIE PRZENAJGORSZE wlosy jakie kiedykolwiek, ktokolwiek mogl wymyslec i zamiescic gdziekolwiek( wyklinam go)

Jakiś obrazek ?

Do grona znienawidzonych postaci trafia.... Vaan. W FFXII pograłem może z godzinę, ale już go nie trawię.

Też mi się podoba.... Wiadomo coś o wersji PAL ?

Speed Grapher miał kijowe wykonanie i chara design czasem ssał, ale trza przyznać, że fabułka, tak jak i kreacja bohaterów, pomimo tych wszystkich zamierzonych zresztą przesadyzmów, były naprawdę dobre....

BTW Zarathustra - jak patrzę na Twój avatar, to mi się łzy w oczach zbierają :cierpienie:

Czyli na każdy skarb musze robić sobie klucz troche głupio skoro tych skarbów troche jest...

Ale dzięki za odpowiedź.

nie, nie, wystarczy jeden klucz. Nie tracisz klucza po otwarciu jakiejkolwiek skrzynki. To by było przegięcie . Po prostu nie otworzysz niektórych skrzyń nawet z tym kluczem.

czy to normalne, że nie moge otwierać skarbów? jestem za simpleton i jest napisane: "the chest is locked". Wie ktoś czemu tak jest?

Brakuje Tobie klucza. Musisz sobie upichcić klucz. I tak nie będziesz w stanie otworzyć wszystkich skrzynek, ale warto, gdyż ostateczny fakin klucz dostajesz jakoś w 80% gry...

Żeby zrobić klucz, musisz zmieszać chyba Iron Dagger z gwoździem (Rusty Nail, chyba), który dostajesz w tym drugim porcie...

Tak szczerze, to chcialbym przejsc jeszcze raz przez ten okres odkrywania serii, niezapomniane chwile .

Tak, jak i ja. Chciałbym też jakimś cudem ukończyć wreszcie Suikodena III .....

A ja oglądam Seirei no Moribito. Jedno z najlepszych anime jakie widziałem, a widziałem ich w życiu od groma i trochę . Wszystko tutaj rozwala, animacja czasem niemal jak w dobrym, wysokobudżetowym filmie anime, muzyka Kenji Kawai, ciekawy scenariusz i znakomita kreacja bohaterów, a także relacje między nimi .