Skocz do zawartości

Jacobss

Użytkownicy
  • Postów

    1 171
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Jacobss

  1. Na temat tego dema można pisać kilkanaście stron. A to z perspektywy fana serii RE, a to z perspektywy fana horrorów, a to z perspektywy zwykłego gracza, a nawet kogoś, kto nigdy w żadną grę z tej serii nie grał.

     

    Chciało mi się wcześniej dużo na temat dema pisać, ale po namyśle doszedłem do wniosku, że nie ma to zwyczajnie sensu (wiele rzeczy zostało już powiedzianych).

     

    Także, wiele nie mam do powiedzenia po kilku godzinach obcowania z demem.

     

    O czym jednak mam zamiar napisać? No cóż, mam zamiar trochę grę "obronić", że tak się wyrażę :).

     

    Z tego co przeczytałem z poprzednich zapowiedzi oraz wywiadów, wynikało, że twórcy są doskonale świadomi sterowania, strzelania w miejscu etc. Wielu z was sugeruje, jakoby twórcy byli kompletnymi idiotami i tego nie widzieli :). Jest to jednak bzdura. Wszystkie elementy sterowania z RE4 zostały świadomie zachowane. Z dwóch powodów:

     

    Aby było ciężko się obronić, kiedy otaczają nas "zombiaki" (stanie w miejscu, ciężko obrót kamerą, małe pole widzenia) oraz po to, aby ta gra się nadal wyróżniała od innych. Czy to dobre rozwiązanie pań i panów z Capcomu? I tak i nie - tak, bo człowiek zaczyna się przyzwyczajać w końcu, nie, ponieważ wielu się przez to do gry zniechęci i nie będą czekać, aż się przyzwyczają.

     

    Klimat? Hmmm, ciężko to ocenić. Porównując RE4 z RE5 można powiedzieć, że gra jest za mało mroczna, ALE jak powiedział Machel, to były tylko dwie wycięte lokacje. Oby reszta była utrzymana w klimacie RE4, to można spać spokojnie.

     

    Oczywiście gra ma wiele innych minusów, ale skoro prawie wszyscy narzekają, to ja postanowiłem trochę podkreślić plusy gry :).

     

    Ponarzekam tylko na COOP (narzekałem już dawno temu, ale mnie wyśmiano, mówiąc żebym zagrał, a więc zagrałem i...). Cóż, nadal jest do du.py. Tak wiem, fajnie przechodzić z kumplem, ale RE to była zawsze gra samotna, w której człowiek miał się bać, więc wolałbym brak COOPa dla klimatu i tej "przeszkadzajki", bo Sheva naprawdę tylko przeszkadza. Nie dość, że trzeba się troszczyć o ammo dla niej, to w dodatku ginie i traci życie bez przerwy. Dwa razy mi ją ten boss z pierwszego levela przeciął, a Mr. Salvador w wydaniu afrykańskim, obciął jej łeb chyba z trzy razy. Jako starego weterana serii RE, demo nie zaskoczyło w żadnym aspekcie. Byłem szybki, niestraszony itd. Ale ta Sheva to po prostu kula u nogi. Zawadza i nic więcej.

     

    A jak powiedziałem, przechodzenie z kumplem RE5 w COOPie, żeby mieć wyższą inteligencję Shevy to pomysł kompletnie do tyłka, bo RE trzeba przejść samemu (a grając samemu nie można się pozbyć dziewczynki). Wolałbym, żeby była w grze, ale tylko w cutscenkach (jak Ada w RE4). Jako postaci w samej grze jej nie trawię.

     

    Zakup to rzecz oczywista w dniu premiery (ba, jutro idę do Gamestopu zarezerwować Killzone 2 i kolekcjonerkę RE5).

  2. Przecież to stary trik ;).

     

    Jest masa DLC planowanego dla KZ2 i właśnie dlatego żeby zarobić dużo kapusty dali tak mało map.

     

     

    Co o tym sądzicie?

     

    kz2coverhq0.jpg

    w704.png

     

     

    To oczywiście fake :).

     

  3. Hmm jak sie nie mysle to Guerilla nalezy do Sony lub pod skrzydali Slonych robili KZ2? Nic dziwnego ze lepiej wykorzystali PS3. Bioshocka to 4 studia pomagaly portowac ;).

    Tak, Guerilla jest wyłączna własnością Sony, a KZ2 było robione przez kilka studiów z całego świata. Po prostu setki ludzi brało udział, a samych programistów było 27!! Kosmiczna liczba.

     

    Pytanie tylko jest takie - co z tego, że byli to ludzie od Sony? To tak jakby powiedzieć, że Nvidia byłaby wstanie zrobić najładniejszą grę, bo znają swoje karty najlepiej. A to jest po prostu bullshit :). Nic takiego nie ma miejsca.

     

    Mnie rozwala ocena za orginalnosc. Grunt to wymyslic cos co obnizy ogolna ocene. Jak zwykle jestem zazenowany.

    Cóż, osobiście nie jestem człowiekiem teorii spiskowej, ale coś w tym jest, że redaktorzy nie doceniają wszystkich hitów na PS3 i wymyślają na siłę jakieś "ale". Brzydko mi pachnie fakt, że tyle gier zwykłych gier na 360 jest ocenianych dobrze, a fantastyczne tytuły na PS3 są zaledwie dobre.

     

    W przypadku Lair czepiano się na siłę sterowania i frameratu. To były powody, żeby dawać grze szóstki.

    Przy Heavenly Sword wymyślili sobie jakieś błędy techniczne i krótką grę, co dawało siódemki.

    Przy Uncharted wymyślili sobie brak multi i dawali ósemki.

    Przy MGS4 wymyślali sobie za długie cutscenki i zbyt skomplikowaną fabułę i dawali dziewiątki z czymś.

     

    Czytając recenzje Killzone 2 (nie oceny!) dochodzę znowu do tego samego wniosku co ty, że grunt to sobie coś wymyślić. A to, że gra jest "too gamey - kto zna angielski wie co to znaczy :P), a to że zbyt przewidywalna, a coś tam że multi nie jak COD4 i różne takie bzdury. Hity na PS3 są brane pod celownik z chirurgiczną precyzją. Rozdrabnia się je, czepia się każdego szczegółu, na siłę się wymyśla minusy - czemu tak rzadko dotyczy to hitów na 360? Mimo, że GOW 1 (nie 2) i Halo 3 to jedne z moich ulubionych gier, to można im tyle zarzucić, jeżeli wziąć pod uwagę skalę pod jaką się bierze gry na PS3, że w życiu nie dostałaby takich ocen.

     

    To tyle. Swoje zdanie już zresztą wielokrotnie wyrażałem. Pragnę również przypomnieć, że taką samą nagonkę na hity miało na początku 360 (a że Quake 4 nie taki, a że PDZ zbyt świecące, a że COD2 zbyt oskryptowane). Czekam na Halo Wars - pewnie znowu będzie "wywyższone" za to, że jest na 360.

  4. Wydaje mi sie, ze byly ogromne oczekiwania jesli chodzi o zaimplementowanie nowych, rewolucyjnych rozwiazan. A tymczasem KZ2 to interaktywny film, bez jakiejs tam znaczacyh zmian jesli chodzi o "strzelanie". Jest standardowo, z nie standardowa grafika i animacja. Wszyscy oczekiwali, ze KZ2 to rakieta, ktora wyleci w kosmos, a niestety zatrzymala sie w stratosferze. Co nie nie zmienia faktu, ze konkurencja wciaz ma problemy z oderwaniem sie od ziemi. Redaktorzy przedawkowali HYPEM, tak mi sie wydaje :)

    O czym ty mówisz za przeproszeniem? :huh:

     

    Praktycznie nikt z tego forum w grę nie grał, a tutaj już posty o jakiś zatrzymujących się rakietach - wtf? Czy KZ2 jest rakietą to sprawa subiektywna, zresztą zawsze była. A do 25 lutego mało osób będzie coś miało na ten temat do powiedzenia ;).

     

    Redaktorzy przedawkowali hype'em? To zdanie można interpretować na wiele sposobów. Sprecyzuj o co ci chodzi, jeżeli możesz ;).

     

     

    jakiś czas temu często pisałem,że wielu ludzi się rozczaruje tym tytułem.Już widać pierwsze oznaki-gra zbiera "tylko" 9 ,gra ma jakiś błąd.Wielu oczekiwało 8 cudu świata gry na miarę FFVII itp.Sami się nahypowali do tak absurdalnej wielkości,że żadna gra na rynku nie jest w stanie przeskoczyć ich wyobrażenia.

     

    Zobaczycie po czwartkowym demie.Nagle pojawi się wielu ,którzy będą wytykać grafice,że nie jest genialna,kij z tymże dalej będą twierdzić,że to najładniejszy fps na konsole,a demko zawiera etap w dzień gdzie z rzeczy samej nie da się zaobserwować tak wychwalanej gry świateł i cieni.Ludzie będą zawiedzeni bo w ich wyobraźni gra miała wyglądać jak bajki Pixara,spodziewali się Ratatouille lub Walliego generowanego w czasie rzeczywistym przez PS3.

     

    Niech wielu wróci na ziemię bo się srogo rozczarują Killzone2 ,a winni będą tylko sobie.

     

    A mnie się po prostu wydaje, że ludzie sami nie wiedzą czego chcą. Nie potrafią sobie po prostu odpowiedzieć na pytanie czego tak naprawdę oczekiwali po grze. I to jest moim zdaniem główny i jedyny problem.

     

    Duża część ludzi jest po prostu naiwna i łyka jak pelikany najprostsze bzdury :). Osobiście wyślę komuś 100 Euro, jeżeli mi szczegółowo wytłumaczy, że z hardwarem jak PS3 i obecnymi technologiami da się zrobić coś lepszego od KZ2. No ludzie kochani, toż to fizycznie niemożliwe. Cała branża się głowi nad setkami gier, które mają pchać wszystko do przodu, a patrzcie jaki malutki jest postęp i jak mało jest nowych pomysłów w grach. KZ2, GOW 2, Crysis (przykłady) to obecnie szczyt możliwości dzisiejszych gier. A mimo wszystko ludzie są niezachwyceni. To czym się chcą kiedykolwiek zachwycić? Tyle wysiłku, tyle trudu jest przyłożone do tych gier, a ludzie i tak narzekają mówiąc "to nic nowego", "rozczarowałem się".

     

    Brak COOP w KillZone 2 to porażka :( mimo to kupie ten tytuł ;)

    Rzeczywiście, najwyższy czas się z tego powodu powiesić. :P

     

    To smutne jak media dzis steruja opinia publiczna na kazdy temat. Decyduja o sprzedazy, wladzy i wszystkim dookola (bo ludzie uwielbiaja opierac sie na pustych haslach wyrwanych z kontekstu, czesto bezsensownych (gdyby poznac caly kontekst)) czesto nie majac zadnych ale to zadnych predyspozycji (o wiedzy nawet nie wspomne) w tym kierunku. Stad w tematach na ktore trace duzo czasu przesiaduje na takich forach, jak to i tutaj spotykam ludzi z roznym nastawieniem, co pozwala nabrac dystansu, poczytac i przemyslec wszystko by miec w miare wywazony poglad. Czego zycze Wam wszystkim.

    Nic nowego. Dużo ludzi to widzi i o tym pisze, ale branża idzie własnym torem.

     

    Nie wiem czemu dla niektorych to cel atakow badz milosci... Get a life (play WoW) ;). Mam nadzieje ze pieknie zmarnuje z nia czas...

    Taka dygresja: A ja za to nie wiem, dlaczego niektórzy ludzie na forach próbują się dowartościować myślą, że są pro i w ogóle the best, bo nie traktują gier jak miłości (jednocześnie traktują tak peceta, sprzęt do muzyki, tv - cokolwiek, wpisać można tutaj praktycznie każdą, martwą rzecz) :P.

  5. Edit: To jest do Don_Pedro

     

    Nie, po prostu zachowujesz się jak idiota i tyle :).

     

    A wiesz dlaczego? Ano dlatego:

     

    Po 1. CZYTAŁEŚ te recenzje? Ano fakt, po co. Jeszcze się zmęczysz. Grunt to obejrzeć podsumowanie i się spuścić nad kolejną, pustą dziesiątką ala GTA IV.

    Po 2. To nie są już te czasy. Po wielkich wtopach, jakie były popełniane w przeszłości przez redaktorów, po zepsuciu branży przez same 8, 9 i 10, dzisiaj już nikt nie chce dawać dziesiątek, właśnie ze względu na przehypowanie. Po nauczkach, dziennikarze podeszli do gry chłodno i to mnie nawet zadziwia, że gra takie oceny otrzymuje. Inna sprawa to taka, że gdyby do gier o wysokiej średniej (które tak bardzo lubisz) podchodzili jak do KZ2, też mógłbyś zapomnieć o tamtych dziesiątkach.

     

    A ty hit kwestionujesz? A co to dla ciebie hit jest? Sprecyzuj następnym razem o co ci chodzi, bo ni w ząb nie można zrozumieć o co ci biega.

     

    I co ci to da jak by leciały same dziesiątki? E-penis by urósł? Lepszy byś był? Bo nie widzę sensu w spuszczaniu się nad czyjąś opinią.

     

    Piszę o leczeniu, bo człowiek co ma tyle lat co ty, raczej czytać potrafi i nie będzie chyba wałkował znowu tego samego, co już jest przewałkowane ze wszystkich stron.

     

    I jeszcze chciałem dodać, że w dzisiejszych czasach, kiedy wpływ producentów, korporacji (mało takich akcji było?) jest tak ogromny na serwisy, nie warto się niczym sugerować.

     

    A kto czytał recenzje, ten wie, że często były niesłuszne, ze względu na to, że gdyby taką samą miarą mierzyli np. GTA IV, gra w życiu nie byłaby drugą najlepszą grą na świecie.

     

    I jeszcze chciałem dodać, że do KZ2 podchodzili baardzo krytycznie. Zamieniania wad GTA IV w zalety, nigdy im nie wybaczę.

     

    Dlatego, nie zachowuj się jak ciemny człowiek, co raptem spadł z księżyca, tylko po prostu poczytaj :).

  6. Zaraz się chyba ze śmiechu przewrócę :lol:

     

    Trzymajcie mnie, bo spadnę z krzesła. :rotfl:

     

    Tutaj może tylko leczenie pomóc.

  7. Ciekawe czy napiszę "Mieliście rację, jednak Killzone 2 odstawia graficznie wszystko co do tej pory wyszło" , czy jednak dalej bede sie upierał ze jest "jedynie" w czołówce najładniejszych gier :P

    Nie ma szans.

     

    Grafikę ocenia się jako całokształt. Ocenianie gry na podstawie jednego poziomu jest po prostu głupotą :). Nie bójmy się tego powiedzieć.

     

     

    A ja stawiam 10 dolarów, że Ficuś nie wytrzyma nawet dnia :). Myślę, że jeszcze wieczorem w czwartek zobaczę pod jego nickiem na PSN "Killzone 2 demo" :). Nie wytrzymasz chłopie.

  8. Wprawdzie demo sciagne dopiero jak wroce do domu (siedze na uczelni), to jednak mam pytanko do posiadaczy dema:

     

    Jak wypada stosunek gry do poprzednika? Naprawde gameplayowo jest to RE4 w HD? Jak wypada dynamika? Da sie poczuc poza grafika, ze to nowy Resident? Grafika wiadomo, ze jest piekna (chociaz Emet mnie troche zaskoczyl z tym cieniowaniem).

     

    A kwestie instalacji skomentuje tak: :lol:

     

    Killzone 2 to jednak jest potezne ciastko technologiczne. Dobrze, ze mam jeszcze okolo 30 GB wolnego miejsca (mam 80 GB dysk).

     

    Edit: Saptis, co ty gadasz za przeproszeniem? Po co sie GTA IV i MGS4 instaluja, mimo, ze sa dlugie loadingi? Dlatego, zeby nie bylo okropnych pop-upow (i tak wystepuja w GTA IV, ale sporadycznie) w ktorych obiekty beda wygladac jak kwadraty.

     

    Zarowno Rockstar jak i ludzie od Kojimy, nie byli wstanie opracowac technologii do dostatecznie szybkiego zaladowania tekstur. Do tego predkosc BD...

     

    A KZ2 ma tak, a nie inaczej, bo to kwiat technologii i opracowanie tego szybkiego ladowania zajelo im lata.

  9. Nie przesunieta tylko juz od jakiegos czasu wiadomo, ze premiera w EU. odbedzie sie 25 lutego. :)

    To zależy ;).

     

    Nie wszystkie kraje EU będą sprzedawać 25. Z tego co na razie wiem, to Holandia i UK, będą miały premierę równo z US, czyli 27 lutego.

  10. A ja dalej zastanawiam się z jakiego poziomu startować god dammit.

    Osobiście polecam od najwyższego - dużo zabawy z kombinowaniem zajścia przeciwnika oraz kampania będzie możliwie najdłuższa.

     

    Uniwersum owszem fajne- czekam na K3 w którym będziemy brali udział w pierwszej wojnie helganskiej jako przedstawiciel tejże rasy.

    Ja to bardziej widzę jako wyrenderowany, pełnometrażowy film :). To by było coś.

     

    a ja dalej trzymam kciuki by GG w wersji przeznaczonej do tłoczni umieścili możliwość zmiany ścieżek dźwiękowych w grze z poziomu menu.

    Nie uśmiecha mi się kasaować save po pierwszym przejściu gry by zmienić język z polskiego na angielski :(

    Nie ma szans. Gra otrzymała już status gold. Żadnych zmian już nie zrobią, a już na pewno nie takich... <_<

     

     

    Chciałem tylko dodać, że jak dobrze pójdzie, to dostanę pełną wersją już 20 lutego :).

  11. Ural - poziomy trudności są cztery, ale trzeba przejść najpierw grę, aby odblokować czwarty ;). Tak więc, czekam na twoje zdanie o AI, kiedy już w niego zagrasz.

     

    Podobno jest baardzo trudny (zwie się Elite).

     

    Osobiście już sobie postanowiłem, że zacznę grę od najwyższego, potem przejdę jeszcze raz całą kampanię na odblokowanym czwartym poziomie i dopiero wezmę się za multiplayer :). Z tak epickiej kampanii trzeba wyciągnąć ostatnie soki.

  12. Zeratul - zadam po raz kolejny pytanie - skąd wiesz/wiecie, że to ma lecieć w superbowl? Nigdzie nie umiem znaleźć na to potwierdzenia.

    nosz to nie zmieniaj awatara... skad mam wiedziec, ze to ty...

    psu.com

    Teraz pasuje? :D

     

     

    Plotka - a widzicie. I po co było się tak podniecać? A ile już było ludzi mówiących, czego to Sony źle nie robi. Dlatego uważam, że do takich wielkich rzeczy trzeba podchodzić sceptycznie. Jak to u nas w Niemczech się mówi "Abwarten und Tee trinken", co znaczy "Odczekać i wypić herbatę".

     

    Na pewno Sony zrobi klimatyczne reklamy, już ja tam im ufam ;). Na us.playstation.com jest reklama KZ2. Wygląda fajnie, tylko właśnie jednego czego brakuje, to fajnego hasła, jak mówił Zeratul. 27.02.09 - to wygląda nieciekawie. Data może być na dole, ale jakieś hasło (najlepiej patriotyczne) by się przydało. Trzeba manipulować umysłami młodych ludzi :).

  13. A ja dalej nie dostałem odpowiedzi na pytanie, w którym się zastanawiam, na jakiej podstawie uważacie, że ten trailer podany stronę temu, ma lecieć w superbowl?

  14. A ja mam inne pytanie - skąd wiadomo, że właśnie TEN filmik ma służyć do reklamy? Nazwa wskazuje na coś innego, a trailerów czy tam spotów do reklamy, Sony pewnie kilka zrobi.

  15. Kilka ciekawych zdań z tematu "zadajemy pytania developerowi":

     

    Pytanie: When developers Finsh a big game like KZ2 do you guys/girls take a vacation. Or do you jump onto the next project?

     

    Seb Downie: I just had a two week vacation, so I am feeling a bit more human again. Most are taking some kind of holiday or already have, but work continues. There is a change of pace and intensity now though which is nice. Its a bit more chilled and the working hours are back to normal.

     

    Pytanie: And is it really hard to complete the game on Elite ? Just like Uncharted on Crusing ?

     

    Seb Downie: I would say so. Pretty hardcore.

    Coś o recenzjach, nad którymi się tutaj debatuje od tygodni:

     

    Pytanie: I was just wonering how u feel about Killzone getting a 9.4 metacritic average. I know it fantastic but how do you feel about it. And also how do you feel about IGN giving the game's graphics a 9.5. Compared to the likes of gears of war and halo 3 getting a 10 and 9.5 respectively beating the killzone 2 graphics. I feel that is wrong and a slap in the face to me. KIllzone 2 is the best looking game ever. Better than crysis.

     

    Seb Downie: 95 metacritic average you mean. :smileywink: This is a fabulous score as far as we are concerned and we are not going to start moaning and **bleep**ing about it, that would be insane.

     

    Pytanie: How do you guys decide which magazine and website you allow to review your game? I saw several magazines (XXL, Maxim, etc,.) that posted 4 out of 5 reviews of your game. I am still sold on the game but why are magazines that have no real credibility have the ability to review your game?

    Seb Downie: Sony marketing and PR figure such things out.

     

    Pytanie: Seb the reviews are coming out, the game is done...why are you making us wait so long to play this game?? We cant wait any longer. Cant you just bump up the release to mid february? :smileywink:

     

    Seb Downie: Cause we are mean. Muahhahaha.

     

    Jakby jakiegoś posiadacza Sony Bravia interesowało, zalecane ustawienia przez Guerilla Games do Killzone 2:

     

    Picture Mode *Custom*

    Backlight *8*

    Contrast *85*

    Brightness *55*

    Colour *50*

    Colour *Neutral*

    Sharpness *15*

     

    Noise reduction *off*

     

    Taken from a 46"

  16. Saptis - a o wiele łatwiej by było gdybyś po prostu reckę na IGN przeczytał, zamiast się bawić w jakieś osądy na podstawie ocen końcowych. Przyznaj się - nie czytałeś? :)

    :lol:

    Wlasnie, ze czytalem - nie udalo ci sie. :lol:

    Moze wydaje ci sie, ze ja marudze, ze gra nie dostala 10, albo narzekam, ze dostala za duzo - przeczytaj to co pisze, ale ze zrozumieniem. :)

    Co ty myslisz, ze jestes jedynym, ktory czytal recenzje i ma prawo sie wypowiadac ? :D

    Nie, nie :).

     

    Chodziło mi o to, że na podstawie tych podliczeń na koniec, zastanawiałeś się o KZ2 vs. RES2.

     

    Co do recenzji - nie widziałem, żeby ktoś się jeszcze deklarował o ich czytaniu. Nie musisz się tak od razu unosić :).

     

    Zer - no niby tak :]. Cóż, może i nie ma sensu aż tak się czepiać tych biednych recenzentów? Zresztą, lać na to jak mówisz.

     

    Halo 3 było przez większość tych serwisów lepiej ocenione niż Killzone 2... (uwielbiam dolewać oliwy do ognia). I CO Z TEGO?

     

    A no to, że Microsoft ich przekupił :D (joke).

     

    A tak na serio, to ziarenko prawdy w tym jest biorąc pod uwagę torbę z gadżetami... ale nie chce nikogo oskarżać :D.

  17. A z ciekawości, Jacobss a jakie oceny Killzona w Niemczech są?

    Różne. Bardzo krytycznie podchodzą. Ale z drugiej strony też nie profesjonalnie do końca. Oceny na poziomie dziewiątek...

     

    nie wiem, ale wiem, że recenzje się ogląda czy czyta by przekonać się do zakupu gry i stwierdzić czy warto. Nie wiem jaki sens jest w czytaniu każdej recki każdego serwisu. Nie rozumiem cię Jacobss chyba, że sam nie wiesz jeszcze czy kupisz KZ2 i musisz przeczytać potwierdzenie czy naprawdę warto. Recenzenci wystawiają bezsensowne oceny i się gubią, a wy się już gubicie powoli w ocenianiu recenzentów.

    Bez jaj Zer :). To, że kupię KZ2 to chyba jest tak jasne jak to, że jutro będzie piatek. Ja się po prostu śmieję z tych nieudolnych ludzi, którzy dostają prawie dwa miechy, kupę kasy, a piszą takie nieudolne recki, że głowa boli. W dodatku to "profesjonaliści".

     

    Saptis - a o wiele łatwiej by było gdybyś po prostu reckę na IGN przeczytał, zamiast się bawić w jakieś osądy na podstawie ocen końcowych. Przyznaj się - nie czytałeś? :)

  18. Jacobss swieta prawda. Przeczytajcie ludzie te recke to zobaczycie ze recenzenci sa rownie podnieceni tym tytulem co wy!! I tak jak ktos juz mowil. Po przesadzonych ocenach dla takich gier jak Halo czy GTA IV noty są rewelacyjne i przynajmniej prawdopodobnie oddają stan rzeczywisty..

    Dokładnie :).

     

    A IGN i ich recenzję przemilczę, bo po jej przeczytaniu jestem zdania, że ci panowie to są amatorzy, a nie zawodowi recenzenci-gracze. Powody jakie podają to już nie krytyka, a zwykłe czepialstwo :). Powiem jedno - mimo, że Halo 3 jest jednym z najlepszych FPSów dla mnie, to uważam, że gdyby wtedy też byli wszyscy tacy krytyczni, to gra dostawałaby 6-7. Bo Halo 3 można wiele zarzucić. No ale wtedy była moda na big oceny i robienie z wad plusów.

     

    Po GTA IV, recenzenci przejrzeli na oczy i zauważyli, że oceniają bez sensu. Teraz im wstyd, więc wolą podchodzić krytycznie. Oczywiście do czasu wyjścia kolejnej nahajpowanej gry - God of War III? ^_^

     

    IGN mnie rozczarował. Recenzja jak podkreśliłem, jest biedna, czepiają się bezsensów (gdyby się tak czepiali każdej gry, 95% produkcji by nawet 9 nie dostało) i uboga w wartość merytoryczną. Może wariuję, ale naprawdę zaczynam myśleć, że ktoś macza palce w gorszych recenzjach, bo nigdy się nie spodziewałem takiej słabej recki IGN. Eurogamer też się specjalnie nie popisał.

     

    Tak na to patrzę, to w PSX Extreme jest jedna z niewielu recenzji, która była kompetentna (poza tą wpadką z bump mappingiem), bogata w szczegóły i naprawdę wypasiona i tłusta.

     

    Oczywiście mówię o reckach ze stron/magazynów, które rozumiem, czyli niemiecko/polsko/angielskojęzyczne.

     

    Ja się naprawdę zaczynam zastanawiać, czy faktycznie tylu amatorów pracuje w branży, czy też ja mam zbyt duże wymagania co do wartości merytorycznej recenzji.

  19. Tylko osobną kwestią jest to, że kiedyś 10/10 dostawały arcydzieła, teraz 10 szasta się na lewo i prawo, 10 za grafikę GTA IV a KZ2 nie? Debilizm, inaczej nie nazwę, ale to już wina branży, że tak zdewaluowała oceny.

     

    Teoretycznie, lecz weź pod uwagę fakt, że ocena za grafikę w przypadku GTA IV, to inny kawałek chleba, niż w takim FPS'ie, jak Killzone i tych wartości nie można porównywać.

    GTA IV dostało 10 za grafikę, bo patrząc na to, jak ogromny i rozbudowany jest świat, na wszystkie smaczki i detale, ciężko się nie zgodzić, że wygląda to obłędnie.

     

    W przypadku Killzone 2, obniżają zapewne troszkę za grafikę z powodu tekstur. Niejednokrotnie wytykano, że są (niektóre) słabej jakości.

    I to może być jedyny argument, na nie dla "10".

     

    Jednak w kwestii oceniania, wiele się zmieniło - na gorsze.

    Kocham ludzi, którzy nie czytają recenzji :lol:

     

    To jest DOKŁADNIE to o czym mówiłem. Zjawi się kupa ludzi, którzy coś komentują, a jednocześnie sami nie wiedzą do końca co mówią.

     

    I powtórzę się - zanim zaczniecie krytykować jakikolwiek serwis, przeczytajcie recenzję, wystawcie cytat, z którym się nie zgadzacie i można wtedy polemizować. A takie gadanie "pewnie obcięli za to", są skrajnie żałosne.

     

    Ciekawe, że nikt z naszych kochanych forumowych malkontentów nie zwrócił uwagi, dlaczego na Eurogamer uważają, że KZ2 ma fenomenalną grafikę - czytanie recenzji jest męczące prawda? :lol:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...