teddy
Senior Member
-
Dołączył
Treść opublikowana przez teddy
-
-
-
Masz adblocka jakiegoś? Niektóre playery próbują blokować zawartość jak wykryją, że ubiłeś im skrypty od reklam
-
-
-
-
-
xd grałeś ty w dwójkę w ogóle? Tam masz poruszanie w ośmiu kierunkach, 3 to przepaść w komforcie gry
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Masz taki tryb Ultimate Team i tam piłkarze są w formie kart zdobywanych z paczek. Paczki oczywiście można za prawdziwe pieniądze kupić Złap je wszystkie!
-
Pewnie kwestia ogrania. Ile grasz DM, a ile rankedów? Ja rozegrałem do tej pory 4 gry rankingowe tylko. Jak zacznę je grać częściej to się pewnie stres ogarnie. No i czasami tak jest, że człowiek panikuje, szczególnie jak zobacze 2 typów plecami do mnie to potrafię się zagrzać bo nie wiem w którego strzelać z podekscytowania xDD
-
-
Moim zdaniem dust2 bo w razie kryzysu idzie awp i GG, poza tym jak patrzyłem to tam najlepiej szło realizowanie taktyk bo wszyscy znali miejscówki. Z rok temu to wojtyła tłukł tylko dusta i nic innego dopiero jak się nauczył tam wszystkich dobrych spotów, taktyk, granatów, timingów to dorzucił następną mapkę. Ciekawe jakie wam rangi powrzuca? Obstawiam, że papieżowi to przywali orła albo orła w laurach, no chyba, że ban wpadnie za te reporty na inferno xd
-
Ta chyba jeden miał kałachy. Zagrajcie mapę, którą znacie najlepiej. Dust2? Z mirażem chyba nie znaliście miejscówek bo były akcje, że dostawaliście np. info, że idzie typ z dżungli i nikt się tam nawet nie odwrócił, albo jak byliście na A i żeby ktoś patrzył mid/short po czym 3 typów wlatuje braciakowi galą na B xd
-
-
-
Nie zagrałem ani jednego meczu w TGT. W HS chciałem tylko dobić do legendy, udało się i raczej już nie wrócę do tej gry. Brak satysfakcji z wygranej, frustracja po przegranej, wszechobecne RNG, netdeckowanie, siła aggro decków zmogły mnie ostatecznie
-
Ten MGS jest strasznie powtarzalny, ale robi to w takim stylu, że praktycznie się nie nudzi. Potrafię trzaskać side opsy przez 5 godzin z rzędu i dalej mam syndrom 'ooooostatni i kończę'. Bardzo udana gra, a to, że nie jest przeładowana cut scenkami wychodzi jej tylko na plus.
