Skocz do zawartości

blantman

Senior Member
  • Postów

    11 858
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Odpowiedzi opublikowane przez blantman

  1. Qrcze po reckach widzę że wyszła jeszcze lepsza gra niż AC I a to jedna z moich ulubionych gier na tej generacji :) Nic tylko do piątku czekać :) Słyszałem że minimum na ukończenie gry to 20h czyli jak będę lizał każdą ścianę jak w jedynce to starczy mi do gwiazdki :D (nie mam za wiele czasu na granie)

     

    Recka na Polygami jest bardzo pozytywna i tylko jedna wada powtarza się w obu recenzjach (Polygamia i GT). Framerate potrafi spaść. Mam nadzieję że po instalacji gry wszystko będzie ok bo pamiętam jak w AC mnie jedna rzecz wkurzała że zaraz po zabójstwie i podczas ucieczki potrafiło chrupnąć.

     

    Swoją drogą Tadek narzeka w swojej recenzji na poziom trudności. Ja rozumiem że hardkorowcy będą chcieli aby gra była trudniejsza ale mi nie przeszkadza brak wyboru gdyż wolę się nie stresować grając i zamiast tego delektować się fabułą i miejscówkami. Wiem że poziom trudności ustawiony przez Ubisoft będzie w sam raz tak jak w jedynce. Nie będzie za łatwo ale też nie będzie to poziom masochistycznego veterana z CoD: MW 2 (%$$#%#$% cały ostatni akt :P)

  2. Witam ma pytanko do tych co w singla młócą:) Czy jak przechodzę misje na weteranie ale jedną przejdę o poziom niżej bo za trudna to dostanę na końcu achievement za przejście gry na poziomie doświadczonym lub weteranie ? Czy trzeba przejść wszystkie misje na doświadczonym lub wszystkie na veteranie ?

  3. Jeżeli wolisz sterowanie ala Baldurs gate , Neverwinter Nights 1 i 2 czy KotOR 1 i 2 na pc to bierz wersje PC a jak ci się podobało Mass Effect i jego sterowanie na x'sie to bierz wersję na xboxa. Grafa lepsza na PC przy dobrym kompie a pozatym fabularnie zero różnic. Wszystko rozbija się o sterowanie i rzut izometryczny. NA PC będziesz bardziej taktycznie podchodził bo też przeciwnicy ciężsi, a na konsoli to prawie czysta rozwałka z elementami taktyki.

     

    Obrazowo : Dragon Age na PC to szachy

    Dragon Age na konsoli to warcaby :) Co kto woli...

  4. jesli chodzi o ostatnia postac z dodatku, wlicza sie ona do acziwa?

    nie nie wlicza ja zdobyłem w wersji pc (też są achievementy) achieva za postacie po spotkaniu oghrena a przed spotkaniem z shale. Za shale w wersji pc był dodatkowy achievement po instalacji dodatku. Pomyśl logicznie achievementy są za grę która wyszła na sklepowych półkach a DLC najwyżej może DODAWAĆ nowe achievy...

  5.  

    Morrigan, Alistair oraz pies na samym początku po głównej bitwie z pomiotem.

     

    Sten i Leliana w Lothering. Sten siedzi w klatce. Leliana jest w karczmie.

     

    Zevren zaatakuje cię w miare postępów fabuły. Możesz go zabić lub darować życie i przyłączyć do drużyny.

     

    Oghren dołączy podczas misji fabularnej dla krasnoludów <-- chodzi o ta z kowadłem przeznaczenia.

     

    Wynn dołączy podczas misji głównej w wieży magów.

     

    Shale <-- jak masz dodatek to na mapie pojawi się miejsce i będzie już wszystko wytłumaczone.

     

  6. Ok zacznę od drugiego pytanka : Nie można robić questów po zakończeniu gry tylko DLC jest aktywne. Zaraz po napisach końcowych przenosi cię do obozu z którego możesz się przenieść do Twierdzy strażnika albo do wioski gdzie shale jest , więc radzę wszystko skończyć przed zawiązaniem ostatniej bitwy.

    Co do Morrigan i reszty

    Dobre zakończenie koliduje z Morrigan o tyle że oferuje ci życie twoje za pewną 'przysługę' jak się zgodzisz nie umrzesz na końcu. Tak czy siak (zagrałem już oba zakończenia) Morrigan przed ostatnią bitwą znika lub jeżeli zgodzisz się na przysługę to po bitwie znika. Nie ważne czy masz 100% i miłość czy neutralność. Nawet jak masz romans z LElianą (sam nie miałem ale z forum wiem) to ona złoży ci propozycję przed bitwą. Reszta wyrobionych przyjaźni bardzo zależy w końcówce. Przed ostatnią bitwą są różne dialogi (prawie się poryczałem;)) a także historia kompanów w epilogu. Przykład: Oghren w mojej historii ustatkował się i został generałem ale wiem że u kolegi który miał oghrena jako neutralnego - Oghren wrócił do picia i hulanek. Czyli twoje relacje wpływaja na późniejsze życie towarzyszy.

     

     

    Co do postów wyżej :

    Grajcie czym chcecie każda klasa i rasa to inne doznania. W siedzibie krasnoludów będziesz miał inne doznania jako krasnoludzki wojownik a inne jako elfi mag etc.

     

    Polecam przejść prologi każdej rasy i pójść dalej tą która wam najlepiej pasuje. Ja tak zrobiłem.

    Myślę że na konsoli łatwiej będzie grać wojownikiem ale magowie w tej grze są mocarni :) Co do łotrzyka nie wypowiadam się bo tylko prolog raz łotrzykiem grałem . A w drużynie miałem Leliane co z łuku strzelała i się nią podczas gry nie zajmowałem. Służyła mi do rozbrajania pułapek i otwierania skrzyń.

  7. Gra pękła po 60 h :)

    Udało mi się zakończyć grę najlepszym dobrym zakończeniem z wymasterowaniem wszystkich przyjaźni w obozie :)

    Teraz duży spoiler dla ludzi którzy sami skończyli jako dobrzy aby porównać albo dla tych co jako źli skończyli a drugi raz nie chcą przechodzić gry.

     

    Może od początku :

    Wybrałem na króla Alistaira. Po końcowej bitwie sam się poświęciłem chociaż Alistair chciał to zrobić za mnie.

    Tutaj pojawił się piękny filmik gdzie uroniłem łezkę a mój brat (byłem szlachcicem z Coulsandów) dostał z powrotem ziemie należące do niego plus ziemie Howe'a które oddał szarej straży. Alistair wybudował mi piękny pomnik a szarzy strażnicy umieścili mnie w grobowcu obok 4 innych bohaterów szarej straży.

    Co do moich kompanów i NPC:

    Alistair został królem który nie lubił życia dworskiego ale za to odwiedzał miasta i miasteczka za co ludzie go kochali.

    Emmon doradzał przez pewien czas królowi po czym powrócił do swych posiadłości.

    Jego brat w tym czasie rządził nad Redclif i sprawował się tak dobrze iż został przez brata namaszczony na następce.

    Dalijskie elfy żyły w przyjaźni z ludźmi pod wodzą nowej opiekunki (zapomniałem imienia:))

    Krasnoludy jak to kranoludy nadal się kłóciły (nie będę streszczał ale tu jest podobnie wszędzie)

    Kowadło w grze zniszczyłem lecz po paru latach krasnoludy znalazły szczątki i stworzyły jednego golema co wielu pozabijał:)

    Elfy z obcowiska dzięki Alistairowi podwyższyły swój poziom życia.

    Pewna dziewczyna z Redcliff której zapłaciłem 3 suwereny za miecz jej ojca (mały quest w grze - zaczynał się od odszukania jej braciszka), za te pieniążki stworzyła dochodowy biznes w Denerin a po paru latach wyszła za Tigana (brata arla Emmona)

    Prochy Andrasty zostały odkryte już oficjalnie i ruszyły pielgrzymki do Urny.

     

    No a teraz główne mięsko :

    Sten ukłonił się raz nad grobem Johna Coulsanda (czyli mojego alter ego w grze) po czym wrócił do swoich. Został jednym z przywódców Qunari i pytany czy poznał podczas swoich wypraw jakiegoś godnego zaufania człowieka mówił że tylko Jednego.

    Oghren został w służbie armii Federlenu i awansował do rangi kapitana (co nie udało się żadnemu wcześniej krasnoludowi). Ożenił się i przestał pic ;) Kiedy urodziło się jego pierwsze dziecko zapłakał nad dawnym przyjacielem.

    Morrigan (w grze była moją kochanką) znikneła po odrzuceniu przez Johna jej propozycji dzień przed bitwą. Widziano ją na szlaku. Mówi się że była w ciąży. Ludzie opowiadają historię o tym jak była kiedyś kochanką samego Johna. Słuch po niej zaginął .

    Wynn doradzała królowi. Odrzuciła przewodnictwo nad kręgiem magów. Po około roku pożegnała się ze wszystkimi i powiedziała że idzie zwiedzać świat zanim nadejdzie jej czas.

    Lelliana spędziła trochę czasu na dworze i pisała balladę o swoim zmarłym przyjacielu. Miała to być najpiękniejsza ballada w dziejach udało się jej ją zagrać raz po czy zniknęła nagle z dworu. Podobno widziano ją w Orlais (czy jakoś tak).

    Shale pomagała wybijać niedobitki plagi w całym królestwie po czym wyruszyła szukać przygód. Mówi się że populacja gołębi w Federlenie zmalała w tamtym czasie ;)

    Zevran nadal był ścigany przez kruki więc powrócił do dawnego domu i zabił 4 głównych skrytobójców gildii po czym sam został jej szefem. Nie wiedział czy to sukces czy porażka.

     

    O Reksiu (moim piesku) nie było w zakończeniu :(

     

    Nazwy i imiona pewnie źle napisałem ale ci co grali będą wiedzieć o co chodzi

     

     

     

     

    Zakończenie piękne i się wzruszyłem oglądając a potem czytając epilog.

     

    Powiem tyle najlepsze RPG tego roku i robię sobie tygodniową przerwę od grania :) Od wielu lat żadna gra tak mną nie owładnęła. Syndromu jeszcze jednego questa który kończył się o 5 rano. Od piątku się nie wyspałem ani razu ale było warto. Piękna historia zwieńczona udanym zakończeniem co się rzadko w RPG (wg mnie) udaje.

    POLECAM wszystkim Dragon Age! Jeżeli lubicie fajne historie to się nie zawiedziecie.

  8. sam sex to jeszcze nie prawdziwa miłość ;) Trza popracować nad związkiem :P

     

    specjalizacji uczysz się od NPC i członków drużyny ja dla warriora odkryłem :

     

    Oghren - Berserker

    Piracki kapitan w burdelu perła - Berseker <-- polecam przez łóżko zdobyć ale lepiej nie miejcie wtedy romansu :]

    Alistair - Templariusz

    Arl Emmon - Czempion

     

    dla innych :

     

     

    mag zmiennokształtny - Morrigan

    mag uzdrowiciel - książka

    skrytobójca - Zevren

    bard - Liliana

     

    więcej nie pamiętam chociaż coś tam jeszcze mam :)

  9. JA gram na piecu i sam nie byłem przekonany do aktywnej pauzy bo ostatni RPG z nią w który grałem to NWN 2. Teraz nie wyobrażam sobie gry na padzie :) Wróciły wspomnienia baldursów i Planescape . Jak dobrze ustawisz talenty i dobierzesz grupę to możesz być prawie niezwyciężony. Przykład z wczoraj :

     

    Wykonuję jakiś poboczny quest który wrzuca mnie do kryjówki magów. Są tam podrzędni magowie i jeden boss naprawdę twardy mag krwi. Moja taktyka to rozpierdzielić wszystkie podrzędne jednostki a bossa dopóki nie załatwię reszty zamrażać za pomocą czaru stożek zimna :) Dzięki aktywnej pauzie nawet jak jest z 10 przeciwników to dasz radę trafić na tego właściwego.

  10. Super gra i mówię to po 22 h grania od czwartku od 12 w nocy (wersja PC).

    Mam dla początkujących podróżnych 4 rady:

    1. Jak będziecie w perle poproście panią aby was zaskoczyła :]

    2. Nie korzystajcie z burdelu jak w ekipie któraś z towarzyszek jest z wami w związku. Nawet jeżeli nie będzie jej przy tym to dobra drużyna jej powie po pewnym czasie:P

    3. Bądźcie twardzi przy Stenie bo inaczej kompletnie stracicie jego szacunek.

    4. Nie zapuszczajcie się do wieży magów dopóki nie nabierzecie więcej doświadczenia. Gram na normalu a $#$@$%%#$ ginąłem co minutę i przeszedłem w bólach przez 7h coś co powinno zając o wiele mniej czasu:)

     

    P.S. Elfy są beee :]

  11. co do otwierania zamków to ci powiem abyś nic w to nie inwestował jak jesteś wojem bo niepotrzebnie tracisz talenty.

    Ja rozwijam 2 miecze ale to zależy od preferencji :) Dwoma mieczami grając musisz iśc mocno w zręczność i będziesz zadawał mniejsze ale częstsze obrażenia. Grając mieczem dwuręcznym możesz zadawać największy dmg i wtedy idziesz przede wszystkim w siłę :) Grając z Tarczą możesz zrobić dobrego tanka co będzie na siebie wrogów brał a reszta drużyny będzie robiła dmg :).

  12. heh Polska wersja jest śmieszna :) Grałem wczoraj 5 h człowiekiem wojownikiem i 3 NPC (na 20 ) mówiło do mnie jak do kobiety :P Troszkę to boli skoro zrobiłem sobie wojownika z wielką ilością zmarszczek wielkim karkiem etc :) Oprócz tego strasznie nierówna ta polonizacja Niektóre postacie ja Wynn czy Duncan są w miarę ok albo nawet bardzo fajne a zdarzają się chałtury w których słychać że aktor miał ciężki dzień i wogóle ma to wszystko w pupie :]

     

    Ogólnie zostanę przy polskiej wersji grając wojownikiem bo aż taka zła nie jest ale zmienię na inglisza jak będę grał elfem.

     

    Podsumowując poziom polonizacji lepszy od Mass Effect 2 czy Assasin's Creed, Killzone 2, Uncharted 2 (sorry ale mnie nie przekonał boberek) ale gorszy od Dreamfall. JAk ktoś grał w Neverwinter Nights 2 na PC poczuje się jak w domu.

  13. A jakim niby cudem gościu z mojej listy na PS3 już wczoraj śmigał w DA , skoro premiera na PS3 jest opóźniona?

    Możliwe że ma wersje recenzencką?

    Może mieszka w USA tam już była premiera wersji ps3

     

    ściąga się wersja cyfrowa ... skoro Divinity II szło to Dragon Age też pójdzie a EA mam w nosie będę mógł grać w angielską wersję bez czekania 2 tygodnie na dostawę z za granicy

  14. Chcesz ładnej grafiki i wqyższego poziomu trudności zagraj w wersję PC !

    Chcesz się odstresować po DS, Divinity II oraz ToV to kup wersje na x'sa oczywiście zakładając że masz w pupie grafikę (jak ja).

     

    A jeszcze musimy pamiętać że ta wspaniała grafa na pc'ta wymaga kompa z 4 rdzeniowym intelkiem (http://www.pcgameshardware.com/m,0000) większość kowalskich będzie miała grafę jak na x'sie i do tego podcinającą się ;]

  15. Ukazała się recka na gamespot i okazuje się żę wersja na PS3 lepsza graficznie niż wersja na X360. Interfejs sprawdza się w wersji konsolowej idealnie. Ale PC w obu przypadkach miażdży konkurencję (co było do przewidzenia). No ale co mi po super wersji PC'towej jak na moim kompie i tak by poszła w Low detalach więc nawet wersja na x'sa będzie wyglądała o niebo lepiej;P

  16. Z tego co się orientuje fabuła i długość gry będzie taka sama ale na konsoli będzie o wiele prościej grać. NA PC będzie większy hardcore nawet na easy :)

     

    To znaczy chodzi mi o walki i trudność w pokonaniu przeciwników. NA konsoli zalatuje ME a na PC bardziej Divinity II.

     

    Dobra edytuje posta po przeczytaniu recki na Gamespot.

     

    Walki są łatwiejsze na konsolach co zaliczam na plus po męczarniach w Divinity II :P

    Niestety wersja na X360 jest gorsza nie tylko od PC'towej (co było już pewne od dawna) ale także od wersji na PS3. Gorsze tekstury i gama kolorów.

     

    Cóż wersji PC'towej nie kupie gdyż co mi po lepszej grafie jak na moim kompie i tak będzie wyglądała gorzej (sprzęt ma swoje lata co pokazał najlepiej Divinity II)

     

    Wersje na PS3 bym kupił gdyby nie te 2 dodatkowe tygodnie czekania :/

     

    Dlatego z musu zostaję przy najgorszej wersji na X360. No ale pocieszam się że nie grafa jest najważniejsza a głębia, klimat i fabuła zostają takie same niezależnie od platformy!: )

  17. phi ja tam jadę leśnym elfem magiem i wojownikiem człowiekiem :). Mam nadzieję że da się 2 na raz bo mam taką tradycję w RPG Bioware / Obsidian że gram złym i dobrym :P aby jak najwięcej poznać póki mi się chce :)

    Krasnoludów nie tykam :) Lubię ich jako rubasznych kompanów (patrz BG2 i NWN2) ale sam wolę pełno wymiarową postacią grać :)

  18. Ciekawa sprawa z tymi kolekcjonerskimi edycjami co empik sprzedaje. Na stronie pisze że gra dostępna od 6.11 a jak zamówisz to w twoich zamówieniach pisze wysyłka 12.11 :) Coś mi się tu nie podoba i chyba pójdę w piątek do sklepu i kupie zwykłą wersję :/

  19. A jest jakaś magia? Jakieś czary itp?

     

    od cholery przecież to fantasy:) I możesz łączyć umiejętności różnych klas, Ja mam woja na 23 lvl który przyzywa truposza lub demona do pomocy i wali fire balle :)

     

    a jako smok też masz parę magicznych umiejętności np: przywołanie pomocnika czy walnięcie kulą ognia z naprowadzaniem na cel ;)

  20. Kupiłem w piątek w MM. Powiem jedno wsiąkłem :) Xbox 360 poszedł w odstawkę tak samo ps3 i po raz pierwszy od dawien dawna pc rządzi u mnie w domu:)

     

    Gra jest bardzo trudna na pewno nie dla casuali. Umieram średnio co 20 min :> ale nie wkurza mnie to gdyż fabuła i odkrywanie wspaniałego świata mi to wynagradza.

     

    Główna fabuła nie jest najwyższych lotów ale poziom trzyma i zachęca do przejścia całej gry. Questów pobocznych jest multum i wiele z nich to naprawdę smakowite fabularnie kąski. Ważne że są tak urozmaicone iż chce się je robić.

     

    Umiejętności przemiany w smoka i czytania myśli dodają rozgrywce pikanterii.

     

    Najlepiej o grze świadczy jedna rzecz: W piątek grałem w Divinity od 13 do 3 w nocy !!! (tak długo nie grałem od czasów Diablo II!) . W sobotę z braku czasu tylko 3 h ale gdybym miał cały dzień wolny pewnie znów bym długo grał ;) Gra mi się jak na razie wogóle nie nudzi i łapię się na tym iż myślę nad strategią ubicia jakiegoś bosa siedząc w pracy :)

     

    POLECAM !

×
×
  • Dodaj nową pozycję...