Skocz do zawartości

POSNANIAK

Użytkownicy
  • Postów

    438
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez POSNANIAK

  1. Jest różnica miedzy zapierdalaniem, a ZAPIERDALANIEM. Robie miesięcznie po 6 tys km służbowo i kontakt z policja na drogach mam średnio 2 razy w roku i widzę ze coniektorzy myślą, ze policja jest taka jak w uwaga pirat z TVN.

    Jeśli do(pipi)ali mu 16 punktów, co wiazalo sie ze strata prawa jazdy, to musiał zrobić coś naprawdę (pipi)owego, bo za byle przekroczenie na mieście nawet o te 50 km by mu prawka nie zabrali, tylko dali mniej punktów, albo wzięli w łapę.

    przy przekroczeniu ponad 50 w miescie moga z miejsca zabrac.

    Kumpel tak stracil. wpadl na ograniczenie do 50 majac ok 160.

     

    Jak moga zabrac jak max co moze dostac to 10pkt i 500zl ?

    zabiora tylko w przypadku kiedy pojada za tobą z wideorejestratorem i zsumuja na podstawie zapisu kilka wykroczeń, np: prędkośc , ciągła , wyprzedzanie na skrzyżowaniu. jeśli "stoja w krzakach" lub tez maja wystawiony śmietnik przy drodze to interesuje ich generalnie tylko prędkośc ew niezapięte pasy. odnośnie "zapierdalania" to sam często nie żałuję prawej nogi ale NIE ŁAMIĘ żadnych innych przepisów ponad ograniczenia prędkości.
  2. oba mają zbyt duże gabaryty. prawdziwy wymiatacz to odp przygotowany suzuki samurai. wjedzie to wszędzie. miałem przyjemnośc tym latać w terenie (podniesiony , blokady obu mostów , reduktor , przespawane felgi itd itp). jeśli ma to służyć tylko do wypadów w teren to szukałbym raczej tego. można dorwać już przygotowane auta w cenie 5-7 tysięcy. w dodatku części sa bardzo tanie i niejedne można zaadaptować z innych samochodów. miniumu elektryki (czyt jest mało awaryjny) żadnych tapicerek w środku dzięki czemu po wypadzie w teren można we wnętrzu zaprowadzić pożądek przy pomocy węża ogrodowego.

  3. Nie wiem jak z ICO bo nie gralem, ale w SotC najtrudniejsze z tej listy jest złoto za TA na hardzie.

     

    Dodałem ankietę.

    to zniszczyło mi troche psychikę. w szczególności przedostatni kolos. ico ze spokojem poniżej 2h. osobiście nie kupuję wznowienia żeby zdobyć trofea.

  4. lexik4silnik.jpg

     

    lexik5.jpg

     

    lexus is to bardzo fajna opcja , szczególnie żadko spotykana is200 bemani z kompresorem eaton m62. dwieścieparę koni w opakowaniu małego sedana z wszystkimi lexusowymi wygodami. jakieś 7s do 100 starcza na wygodne poruszanie się. miałem okazję tym jezdzić gdyż kolega sprowadził takie cudo ze szwajcarii. szkoda tylko ze auto jest przedliftowe. odnośnie kosztów eksploatacji to części dostaniesz za przysłowiowe sróbki, motor jest nie do zabicia (to stara zeliwna konstrukcja) a w razie awarii kupisz drugi za 700pln. co najważniejsze blachy wogóle ni gniją. minusem jest dwumas choć zdarzały sie polifty bez tego śmiecia.

  5. Tak, np w b16a2 (civic 1.6) Vtec wchodzi na 5200rpm i odcina 8200rpm, i od momentu zmiany masz 160hp

     

    są kontrolery do zmian kiedy to wchodzi, ale to rozciągasz moc wiec zmiany czasu bez konkretnych dodatkowych modyfikacji tuningowych nic nie da

    vtec kontroler to bzdura gdyż samo manewrowanie punktem załączania 2 fazy rozrządu nic nie daje. ecu nie ma zielonego pojęcia o tym iz vtec się załączył i nie zmienia czasów wtrysków. oczywiście zostanie to po chwili skorygowane dzięki odczytom sondy jednak jak uczy doświadczenie poparte wynikami z hamowni raczej robisz w ten sposób więcej złego niż dobrego. analogicznie ludzie wyłączają tym vitka jadąc w trase ale imho lepiej założyć dłuższy piąty bieg niz bawić się w takie wątpliwe "usprawnienia".

  6. koni maja przewage nad konkurencją w tym że przy hardkorowym nastawie z auta robi się kompletna taczka i można latać na torze a przy odpuszczeniu regulacji jest "kanapa". żaden tani gwint jak juz napisałem nie daje takich nastawów, a jeśli juz zakupimy droższy to jest raczej hardcore i nie nadaje się do codziennego poruszania. osobiście jezdziłem na kyb, billsteinie, koni, kw inox line wariant 2, oraz tein ss z adfc. na tor najlepsze kw jednak do mojego auta nie występuje. kyb bieda, tein ss z adfc drogie i nie daje wiele w zamian. co ciekawe oryginalny sport kit hondy był na billsteinie ale bez reg twardości. z całej gamy wybrałem koni które mają jeszcze tą przewagę ze są wieczne tzn można je rozebrać i wymienic wszystkie częsci (no prawie wszystkie gdyz należy uważać aby podczas regulacji twardości "nie przekręcić"). te koni czerwone to najniższy model , ale tak naprawdę różnią się tylko kolorem oraz tym że regulację musisz wykonać pod autem. sporty regulujwsz na szczycie kulumny.

  7. Kayaba to akurat żadna burżuazja nawet w wersji sport - to taki 'sporty' zawias dla ubogich golfiarzy i siwikowców ze zlotów niedzielnych przy tesco. Wypromowane tak samo jak wsiurski remus w bmw czy golfie.

    Tym razem wyjątkowo musze się z Tobą zgodzić kyb to szmelc. Jesli koni to zółte sporty które w połączeniu z dobrą sprężyną bija nie jeden gwint. np niższe modele teina mimo że sporo kosztują to niezłe łajno (chyba że stać cie na flexa). miętkie to jak (pipi) i nawet na najtwardszym nastawie auto wali się w zakrętach jak autobus. odnośnie wkładania dobrych części to imho mniej a lepiej. większosc zglebionych aut ma pozakładane gówniane sprężyny na seryjnych skończonych amorach. nie ważne że drogi się to nie trzyma, ale lans jest.

  8. Ja dzisiaj Zrobiłem 20tke :)

     

    Niemniej bardzo trudno jest zabijac co 4 sekundy. Musisz byc na respie przeciwnika a przeciwnik musi byc idiota.

    straszne n00by muszą w to grac skoro ty Wełniak robisz 20 killing spree :rofl2:

  9. gram w Resistance na multi od pierwszej części.

    ładnie tak kłamać? wracając do meritum to na tle załosnego kz multi w r3 i tak jest świetne. szkoda że nie mam czasu na granie.
  10. Dlaczego uważasz, że jest trudniej? Ja przeszedłem grę kilka razy sam i kilka razy w coopie. Moim zdaniem w dwójkę jest łatwiej - dwie giwery, dwa razy więcej "rzucajek", a wrogów tyle samo.

    jedyną trudnością jest zgranie. jesli partner jest ogarnięty to rozgrywka jest znacznie łatwiejsza.

  11. Mnie najbardziej wkurzyła licencja z hamowaniem Astonem DB9. Niby banał - rozpędź się, zahamuj i tyle. Czas na złoto był jednak tak wyżyłowany, że autentycznie musiałem sprawdzić na YouTube, w którym momencie trzeba hamować, żeby zaliczyć.

    Ta licencja została ma 100% poprawiona. Sam sią nad nią męczyłem a ostatnio na moich oczach zrobił ja kompletny n00b który nigdy nie miał wcześniej pada w rękach. Powiedziałem mu tylko że przy 224 (jeśli dobrze pamiętam) hamować. ZROBIŁ TO ZA PIERWSZYM RAZEM, O MAŁO NIE DOSTAŁEM ZAWAŁU SERCA.

  12. Assphalt poczekaj do 16 jak wroce z pracy to pocisniemy

     

    Adi Posnaniak Kame marjed Kosa juz mi pisali sms o ktorej sie spotykamy

    Nic nie wiem na ten temat :P odnośnie R3 po tym co Assphalt napisał dla mnie to koniec grania online w resistance. Ostatnio odpaliłem multi R1 po 8 miesiącach i ... gra jest nadal świetna ale ja kompletnie juz nie potrafię w to grać. :ph34r:

  13. <br />Jak dla mnie taka moc styka akurat i przy zmianie samochodu szukałbym właśnie czegoś z taką ilością koni. To wg. Ciebie jaką moc musi mieć samochód o masie ok. 1300 kg żeby było "fajowo"? 200? 250 KM?<br />
    <br /><br /><br /> kazda moc starcza tylko na jakis czas . pozniej jak sie przyzwyczaisz to znowu jest za słabo. przy 1300kg mam 200KM i koncze własnie kompresor na 250-260. troche polatam i zaczne myślec co dalej.
  14. tu masz prawidłowy druczek: http://egida.olsztyn.pl/userfiles/oswiadczenie_sprawcy_wypadku.pdf ten przedni jest uja warty. tak naprawdę to jedynym 100% sposobem na bezstresowe załatwienie sprawy jest wezwanie policji. jednak hujki wiedząc doskonale że nie będzie nam się chciało na nich czekac godzinę lub dwie starają się załatwić sprawę telefonicznie odwodząc poszkodowanego od zgłaszania tej sprawy. najlepiej olać niebieskich leni (chyba że ktoś jest cierpliwy) i jak najszybciej "złapać świadka" (swiadek np dziewczyna, żona czy ktokolwiek jadący z nami w aucie jest NIEWIARYGODNY dla sądu) i zrobić jak najwięcej fotek z uwzględnieniem położenia pojazdów znaków drogowych poziomych, pionowych sygnalizacji świetlnej itd itp. sprawca z regóły przyznaje się do winy (aby "udowodnić" mu ze zawinił należy oczywiście znać przepisy :D). koniecznie sprawdzić zgodnośc dowodu rejestracyjnego pojazdu sprawcy z numerem vin auta oraz numerem rejestracyjnym pojazdu. ps. powodzenia w walce ze złodziejskimi ubezpieczycielami.

     

    Ja mam w aucie kilka sztuk tego druku.

    http://www.v10.pl/ar...o_zdarzeniu.pdf

     

    i masz tam drobnym druczkiem pod kwadracikami, że dokument nie stanowi przyznania się do odpowiedzialności, więc takie druki nie są wiążące.

     

     

    ten druk można podwazyc.

  15. <br />Tor Poznań<br />
    <br /><br /><br /> sam tor jest ok, asfalt gładki i przyczepny ,ale ... automobilklub wlkp ktory tym zarzadza to relikt poprzedniego systemu. przepisy w zawodach amatorskich sa z dupy, aparatura pomiarowa wciaz sie psuje a warunki najmu toru sa skonstruowane tak ze mam wrazenie iz ich celem jest odstraszenie potencjalnych klientow. o cenie nawet zal wspominac. przy 60 autach wyszlo nam ok 800 setek od auta i zdazylibysmy machnac zaledwie kilka okrazen. moj czas to troche ponad dwie minuty z dodatkowymi szykanami. imho nie warto.
  16. <br />No tak, nie dalby rade na 'ustawce'.<br />
    <br /><br /><br /> ehh . mów co chcesz ale zgadnij kierowcy jakich aut najbardziej sadzą się na swiatłach widząc starenką obnizoną Hondę? paski vectry i inne klekoty. kazdy sie naczytal ze turbo diesel to rakieta bo ma ze 400Nm. tak naprawde to (pipi) prawda poniewaz zakres uzytecznych obrotow to 2,5 tysia i zabawkowa turbinka przestaje dmuchac. trzeba zmienic bieg a do setki tak ze trzy razy. w brew temu co twierdza spece od tydyi liczy sie moc a nie moment obrotowy chyba ze powozisz dwutonowym panzerwagenem. naprawde czasami az szkoda mi benzyny. na drodze widać ze sciganci w sluzbowych dieslach maja najmniejsze siuraki - wciąż starają sie cos udowodnic. no offence dla mnie auto to zabawka i pasja a nie dupowóz do wożenia sie do pracy.
  17. <br />Nie wiem kiedy byl, 2,2 180KM jest dostepny od ponad roku i mozna wszystko powiedziec o dieslu w hondzie tylko nie to, ze nie jedzie.<br />
    <br /><br /><br /> moja pomyłka - nowy N22 ma rzeczywiście 180K. 0-100 8,8s wiec mimo złej mocy jaką podałem to mów co chcesz ale taki czas to porażka.
  18. niech Tobie będzie że jedzie a nawet ze zapierdala jak zły. edit: jeśli juz piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia to wujaszek google Twoim przyjacielem. silnik N22 DTEC w specyfikacji 2010 ma 150KM i ani jednego więcej.

  19. <br  />Jezeli Accord 2.2 180KM nie jedzie to... ekhem, przemilczmy to.<br  />
    <br  /><br  /><br  />z tym wozem miałem ostatnio ustawkę.  K24 w acco z pseudo VTEC'iem nie jedzie.  nie ma 2.2 benzyny w ostatnich 2 generacjach. 2.2 to diesel 140KM ( silnik N22) wybacz ale w za ekologią honda produkuje obecnie w większości żałosne silniki.  wg ciebie 1500 kg z tak słabym jak na tą wage motorem jedzie? acco H22A7 z 2000 roku jest o niebo szybsze. edit: 200KM nie robi szału w obecnych czasach w syfiku typeR VIII gen wiec szkoda wogóle rozważać "szybkość" akordeona.
    • Minusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...