Trufs

No wlasnie przed premiera zdawalo sie, ze moze wyjsc cos lepszego z tego, niz tylko srednia gra na podstawie filmu... takie przynajmiej odnioslem wrazenie Widocznie mylne... choc moze nie jest tak zle

Mysle ze to dobrze, ze na sile nie daja wysokiego wyniku. Wszystko na papierze wyglada dobrze - 'polaczenie gta i ac podczas ww2'... ale w praktyce nie jest az tak fajnie.

Wychodzi z tego gta podczas ww2, bo skradanie kiepsko dziala, niby sie przebiore za naziste, a i tak nie da sie zakrasc, bo przeciwnicy maja specjalnych agentow, ktorzy wykryja nas w ukryciu... Wiec dochodzi do tego, ze wszystkich i tak trzeba wystrzelac... Wiec jest duzo jezdzenia (nuda) a potem strzelanie... choc powinno sie dac zakradac...

Dodatkowo trudno uciec przed alarmem. Uciekajac z czerwonego pola gdzie nas szukaja, odrazu po wyjechaniu z tego kolka zaraz kolejny woz nazistow nas znajduje, kolka sie przesuwa i musimy dalej jechac... co zajmuje duzo czasu... A zeby wezwac posilki wspol-ziomkow trza wysiasc z wozu... nie mozna ich wezwac w wozie i szybko uciec, a zanim wyjdziemy i ich wezwiemy juz dawno moga nas zastrzelic >>'

Caly ten alarm jest wkurzajacy... zalozmy ze jeden gosciu nas zauwazyl, a my go zabijemy... ale on wczesniej zagwizdal i dzieki temu ze zagwizdal, mimo ze zabilismy jedynego swiadka wszyscy nas szukaja... Magiczny gwizdek nas opisal i wszyscy wiedza jak wygladamy... i alarm nie ustanie poki nie wyjdziemy z kolka, nawet jak nikt za nami nie goni... (mialem taka sytuacje ze zabilem kolesia na dachu kosciola, ktory wczesniej zagwizdal, nikt nie przyszedl po mnie, ale nie moglem kontynowac misji poki nie zszedlem z kosciola i nie opuscilem kolka - obszaru poszukiwan mnie...)

No i wozy, ktorymi tak duzo jezdzimy... pewno to wina okresu historycznego, ale wszystkie wozy prowadzi sie strasznie topornie, choc znalazlem jakis sportowy woz, ktory nie jest taki zly, ale i tak trzeba sie przyzwyczaic...

Ogolnie gra mnie nudzi, niby nie jest taka zla, ale czego innego sie spodziewalem

ps. moze dlatego nie podoba mi sie az tak bardzo, (choc pierwsze wrazenie swietne) ze za bardzo przypomina mi gta, ktore zawsze mnie nudzily i nigdy ich nie przechodzilem... Myslalem ze bedzie wiecej skradanki itp, a jak narazie to skradanie kiepsko wychodzi i zawsze wychodzi z tego strzelanina... choc wsumie jako TPS nie jest taka zla

No tak pisalem juz wczesniej ze chodzi mi FF tactics... albo Onimusha Tactics z gba Tez bardzo mi sie podobal.

Nie pisalem ze chodzi mi tylko o gry jak DMC, tylko wlasnie cos pomiedzy nim, a rpgiem, czyli taki mix jak MUA - troche bicia, troche rozwoju postaci

Ale nie ma wyboru postaci, klasy i czarow ;P

btw. jest tez Marvel Ultimate Alliance - z wyborem superbohatera, doladowywaniem statystyk do umiejetnosci i levelami moze w niego pogram

Dzieki za propozycje, lookne recki i pomysle ;p

Ale dalej pozostaje drugie pytanie - czy jest gra typu FFT na x360?

to przede wszystkim gra w stylu DMC. przyznaję, propozycja nie była poważna, ale w tej grze tylko o to przecież chodzi... o hack 'n slash ; ]

pomimo niekoniecznie dobrej stylistyki, ta gra to zaiste przednia sieczka.

Ale mi chodzi o cos pomiedzy h&s a rpgiem, a nie stricte h&s Choc jak bedzie full to moze lookne

Miki77: dzieki za propozycje, lookne recki

A to nie bardziej cos w stylu DMC i NG? Takie gry tez sa fajne, ale wolalbym jednak cos bardziej rpg-owego z levelami, nowymi czarami, umiejetnosciami, tak jak Fable ;P Ale nie w stylu DA, czy Obliviona...

Moze zle sie wyrazilem z tym h&s rpg.. w kazdym razie chodzi mi o cos podobnego do Fable2 ... action rpg?

Jest jakis prosty i przyjemny hack and slash + rpg ? Cos w stylu Fable 2, ktory bardzo mi sie spodobal. Wybor roznych czarow, rozne klasy, umiejetnosci, bronie itp. W sacred tylko sie naciska na atak i sam koles atakuje? To chyba nie dla mnie

A moze jakis taktyczny rpg? Typu Final Fantasy Tactics na ds ?

Gra zapowiada sie bardzo fajnie, skrzyzowanie gta (free roaming, jezdzenie furami) z AC (wchodzenie na budynki i ciche zabojstwa i wskaznik typu 'notorious' z ac2). Dobrze tez sie zapowiada klimat - ww2 - szarobure kolory, ale po 'zainsporwaniu' ludu w danej dzielnicy robi sie kolorowo xD

Moze byc fajne, grajac w 'tomb misje' w ac2 wlasnie zatesknilem troche do takiej typu rozgrywki, ale w miedzy czasie mam jeszcze do zagrania tego PoPa nowego, choc podobno zbyt latwy

Po jedynce zostal mi pewien niesmak... Bylo bardzo fajnie, rozwijanie postaci, strzelanie, moce, dialogi itp.

Ale jakos fabula nie zapadla mi w pamiec... bylismy Spectre, gonilismy jakiegos zlego goscia, na koniec cos nas zaatakowalo, rozwalilismy zlego ziomka i happy end... prawie...

Jakos mam male cisnienie na kolejna czesc, choc raczej ja sprawdze. Filmik z tego goscia z tylko mocami mnie troche przekonal. Zawsze lubilem taka klasa typu wlasnie mag czy tu ten adept , gdzie uzywa roznych umiejetnosci, a nie tylko macha caly czas mieczem czy strzela z guna

Mam nadzieje ze jakos poprawia strukture miast, bo wkurzajace bylo jak musielismy chodzic od ludzika do ludzika a to zabieralo z parenascie minut, bo co chwile byly jakies strasznie dlugie przejazdzki winda Jakby byly te ludziki blizej siebie nie musialoby sie co chwile ladwowac...

Wow wreszczie skonczylem (robilem przerwy po pare dni, bo za bardzo gralem poboczne watki - misje, zwiedzanie itp a to troche nudzilo jednak, ale mam tak ze lubie najpierw porobic wszystko co mozna zanim zrobie glowny watek, zajelo mi to strasznie duzo czasu, a jeszcze nie wszystkie misje dodatkowe zrobilem )

Jest pare wkurzajacych aspektow - nie zawsze skoczy tam gdzie trzeba, przez co mialem z 10+ zgonow od upadkow (w przeciagu calej gry) za to poziom trudnosci walki prawie zerowy, majac 15 uleczen nie ma strachu ze zginemy podczas walki

Fabula ... wow 'blow my mind' Strasznie ciekawa koncowka, interesujacy The Truth (mozna looknac na GT, jak sie komus nie chce szukac wszystkich glyphow tak jak mi ) i bardzo ciekawie sie zapowiada kolejna czesc... bardzo mozliwe ze bedzie w terazniejszosci

Wiem o co Ci chodzi, ale chyba nic takiego nie ma na x0, wiec zasugerowalem cos zblizonego...

Takie cos co bys chciał to Scribllenauts, gdzie sie przyzywa przemioty wpisujac je w notatniku, laczac z innymi itp i uzywajac do przejscia plansz... ale to tez na DS

Przychodza mi tylko na mysl gry, gdzie mozesz robic plansze i potem po niej jezdzic np. Trails albo robic mapy np. w Halo3...

Ale chyba nie o to Ci chodzilo... na DS jest Drawn To Life, gdzie rysujesz siebie, chmurki, swoja bron itp. ale nie wiem czy masz DS'a

Blue Dragon

AC2 i DB: raging blast, moze potem wroce do Dragon Age ... mam 15h na liczniku ale inne gry mnie od niego odciagnely

Wciska sie w lewo na d-padzie ...

Mi sie to nigdy nie zdazylo, nigdy nie bylem zagrozony nawet smiercia podczas walki, nie ma to jak 15 uleczen w plecaku...

Ja skonczylem 5/6 grobowcow i sie swietnie przy nich bawilem. Czasem spadlem jakis kawalek, ale coz to raczej moja wina i zbyt szybkiego pokonywania grobowca i mojej niedokladnosci niz sterowania. Ono przewaznie dobrze dziala... no chyba ze chce sie gdzies skoczyc trzymajac sie krawedzi, a kamera sie tak zmienia ze nie wiadomo czy trzeba trzymac do tylu czy w prawo ...

Ale ogolnie jest bardzo fajnie, jak sie spadnie, to sie wchodzi znow Grobowce nie sa takie wielkie i kawalek jak sie spadnie to nie traci sie az tak duzo czasu itp

Gra jest strasznie dluga, nie wiem ile mam na liczniku ale pewnie z ponad 20 godzin. Jezeli nie gra sie jak najszybciej tylko zwiedza sie swiat, zbiera itemy - piorka, skarby itp oraz rozwiazuje zagadki a takze robi 'tomb missions' to naprawde duzo czasu schodzi. No i oczywiscie dochodzi do tego pelno mini zadan - assassynacje, doreczanie przesylek, bicie niewiernych mezow oraz wyscigi dachowe Jest pelno rzeczy do roboty, jak sie nie spieszy to duzo czasu mozna sie bawic gierka

ps. a jeszcze gry nie skonczylem, jestem bodajze na 7/8-mej sekwencji dna z 14stu... choc nie wiem do konca czy to dopiero polowa, bo myslalem ze juz jestem blisko konca (pare misji zrobilem w Venecji, a to ostatnie miasto oprocz chwili w innym jak slyszalem ale nie bede zdradzac jakim xD)

Zaskakujaco ac2 ma, pare humorystycznych scenek i to naprawde fajnych. Oprocz mario, mnie rozwalilo jak

Recka gt

http://www.gametrailers.com/video/review-hd-assassins-creed/58372

No po 20 godzinach na liczniku (choc ze 2 to moze byc to jak zostawilem konsole by sie kasa nabijala ) jakos mnie nie nudzi gierka, 'rozwinec gameplayu' nowych naprawde jest o wiele wiecej, mam nadzieje ze wystarcza dla tych ktorych tak rozczarowala 1nka

Mnie 1nka moze troche znudzila schematycznoscia, ale przeszedlem cala i i tak sie swietnie bawilem wiec niestety nie moge dostarczyc Ci opini osoby mocno zawiedzionej 1nka

Jakby nie patrzec duzy krok naprzod w porownaniu z jedynka, gdzie tylko pasowalismy do mnichow

No wsumie to dosc oczywiste, musieliby niezle spieprzyc zeby bylo na odwrot :>

Ale Ci co nie lubili jedynki mysle ze moga sie przekonac jednak do dwojki...

gra nie jest taka schematyczna jak byla wczesniej, a straznicy nie sa juz tak glupi, gdy schowamy sie gdzies w sianie a oni sa w poblizu szukajac nas beda przeszukiwac siano, jak usiadziemy na lawecce to podejda i zaczna atakowac, dodatkowo jest ogolny pasek 'notorious' gdzieki ktoremu nie ma tak, ze uciekniemy straznikom i bedzie tak jakbysmy nigdy nic nie zrobili, tylko podwyzsza sie 'notorious level', jak sie napelni (po wielu roznych zbrodniach/podejrzalnym zachowaniu itp) to straznicy beda nas atakowac na sam nasz widok,a nie tylko jak zrobimy cos niedobrego...

Mozemy ten poziom zmniejszyc dzieki przekupywaniu heralda ktory bedzie o nas milo mowic, zrywaniu 'wanted posters' i zabijaniu jakiegos kolesia (rozpowiada o nas czy cos nie wiem )

btw. tym razem mozemy sie w 'blendować' w kazda grupe ludzi, nie tylko mnichow