Shen

Jak ten Kruk? Kiedyś szukałem w necie komiksów, żeby zobaczyć o co chodzi ale poległem.

Ja nie mam zakwasow, chyba za słabo cwicze tylko jak jakas przerwe zrobie powyzej tygodnia to wystepuja

To tyle. Powodzenia w powrocie do formy.

zakola czy żyd?

Za każdym (pipi)anym razem

Filmweb pokazuje, że dobijam do 100, to nie bede wymieniał, ale raczej komediowe, bo lubie ich humor. Z takich poważniejszych to może City Hunter czy Signal od twórcy Kingdom moge polecic. No a z komedii mój numer jeden to serial Reply 1997, akcja dzieje sie w wiadomym roku a bohaterami są nastolatkowie. Kto się w tych czasach wychowywał to się odnajdzie

Kingdom skonczone, jeden z lepszych koreanskich seriali jakie ogladalem. Miks tych ich pałacowych intryg z zombiakami wyszedł swietnie.

Czwarty odcinek Kingdom wjechał, dobrze trzyma w napięciu.

Gry od square na premiere? Jeszcze mnie dupa boli po FFXV

Videl i Jiren bez szału, Gogete kupie osobno albo poczekam na obnizke ceny sp. Miałem nadzieję na więcej postaci ze starych kinówek. Janembe albo Tapiona wzialbym z pocałowaniem ręki

Powodzenia z zakupem takiego front mission, chyba, że piraty wjadą mocno.

Kilka godzin dziś katowałem calibura z kumplami, tekken poszedł w odstawke, bardzo przyjemny szpil do kanapowego multi.

Uniwersum Spider mana bez Spider mana sie rozrasta https://planetamarvel.net/morbius-sony-data-premiery/?fbclid=IwAR1KiHMp0JQzXaxNXFWUjUZZanBmqp0KidmBpeooq7hqMcNabxN2aCQWhqE

Polar strasznie dziwny, nie tego się spodziewałem po trailerze. Nawet nie wiem jak go ocenić.

Na karate chodziłem 2-3 razy w tygodniu i wystarczało to spokojnie, żeby ogarnąć szpagat i go utrzymać Tylko dobrze się rozgrzać trzeba przed. Może po bieganiu się rozciągaj czy cos.

Nigdy nie miałem problemów ze stawami, do czasu aż zacząłem na siłownie chodzić. Karate od 8 roku życia przez 10 lat, potem w kratkę. Przed rozciąganiem zawsze była długa rozgrzewka, pozniej podczas treningu rozciagalismy się pomiedzy innymi cwiczeniami.

Koreańskie zombie po 3 odcinkach spoko. Oby jakiegoś romansu nie do(pipi)ali bo lubią to robić w swoich serialach

Na karate połowa treningu to było rozciąganie, więc nie miałem wyjścia.

Tak robiłem, ale tylko ten damski, poprzecznego nigdy nie dociągnąłem do końca, nawet za dzieciaka jak byłem mega rozciagniety. Podobno nie kazdy go moze zrobic przez budowe ciala, nie wiem ile w tym prawdy.

czerwonego zawsze w tesco kupuje, żabka kiedys miala, ale teraz tylko biały z tych bez cukru. ten żółty zero chyba najciezej dostac.

Tesknie troche za czasami jak robilem szpagat, jak ostatnio wrocilem na karate, to w 6 tygodni juz robilem prawie pełny. Ten filmik to nic odkrywczego. Bardzo podobne rzeczy robilismy na treningach.

Ja odpalam Polar, potem koreanskie zombie

Na zdjęciach promocyjnych jakoś bardziej podobała mi się figurka Leona.