grzes_l

Nie wiem o co powalczy Arsenal, wiadomo o co walczy Fabregas. Nie jest to gra dla Arsenalu niestety (a raczej stety z mojego punktu widzenia). Nie wiem czy Fabregas bedzie takim profesjonalista jak Krystyna, ktorego uwieziono w Manchesterze sezon temu, a i tak byl najlepszym zawodnikiem...

Tez bym wolal kogos na okladce rozpoznawalnego, niz anonimowego dla mnie goscia z kraju, ktory w pilce cos reprezentowal 30 lat temu.

Natomiast Ruch juz skonczyl przygode z LE.

Im szybciej odpadniemy, im wiecej przegramy teraz, tym wieksza szansa dla polskiej pilki w przyszlosci. Im szybciej poczujemy dno, tym szybciej bedzie sie od czego odbic, poprzez rozpizdzenie tego wszystkiego.

Zawsze moga dac Kubice na okladke, albo Malysza...

Mam wrazenie ze w Hiszpanii to jest przynajmniej 23 innych kandydatow znacznie lepszych na okladke i bardziej budzacych tam sympatie po MŚ.

Bardzo sluszna uwaga. Tym sluszniejsza ze nie ma brody.

Przypominam, ze Del Bosque zaczal od gry jednym napastnikiem w ustawieniu 4:5:1. Zmiany ktore robil w pierwszej czesci turnieju wiecej wprowadzaly zamieszania niz cos poprawialy. Rozmawialem z Hiszpanami, ktorzy sami stwierdzili krotko, ze odniesli wrazenie, iz korekta ustawienia na 4:3:3 byla podyktowana krytyka w mediach Hiszpanskich i wyraznymi sugestiami miedzy innymi Aragonesa jak powinna grac Hiszpania. Mysle po prostu, ze w tym turnieju byli lepsi trenerzy.

Jedenastka mundialu wedlug FIFA: Iker Casillas Philipp Lahm, Carles Puyol, Sergio Ramos, Douglas Maicon Wesley Sneijder, Bastian Schweinsteiger, Xavi Hernandez, Andres Iniesta David Villa, Diego Forlan Co myslicie? Ramos byl faktycznie swietny ale jako boczny obronca. Dziwne ze go przesuneli. To juz nie bylo lepszego srodkowego obroncy? EDIT: Najlepsze na koniec: Trener - Vincente Del Bosque (LOL)

Plotka: Ronaldinho z Milanu do domu, do Flamengo.

Z calym szacunkiem ale muza z Amigi to byl niedoscigniony top (choc bylem atarowcem) A co do filmiku. Coz wreszcie powoli zaczyna to wygladac jak FIFA (to komplement). Poczekamy zobaczymy. Na razie wciaz mam wrazenie, ze obrona to statysci (szczegolnie zobaczcie zachowanie obroncy w 4 minucie). Animacje duzo lepsze ale wciaz do poprawy. Za duzo "plywania" jest. Moze naprawde w 2012 beda dwie wypasne gry na rynku... Na razie dopoki sam rak nie poloze na padzie by sprawdzic w praniu, dopoty nie podejmuje sie ocenie i powstrzymam sie od zachwytow.

Wiekszosci plakali i gratulowali zwyciezcom, Alves niemal obcalowywal Maicona ze lzami w oczach. Valdes zachowal sie glupio, choc mial swoje motywy. Natomiast zraszaczy pilkarze nie wlaczyli tylko popier.dolony Laporta, ktory ma jeszcze jakies polityczne odwaly.

Van Bastena skonczyla kontuzja za wczesnie i bez Gullita by nie istnial (zreszta jak cala repra wtedy) ani w klubie ani w reprezentacji. VanBasten byl "tylko" egzekutorem, choc cholernie dobrym nie da sie ukryc. Wyzej cenie rezyserow niz aktorow . Maradona o tyle moze wiecej znaczy, bo jednak mistrzem i wicemistrzem swiata jest... Co do czerwonych kartek dla Pujola i Iniesty, to sie moge rozesmiac glosno. Na koniec takie przemyslenie - prawdziwy mistrz to i przegrywac umie. Dlatego Holandia nigdy mistrzem nie bedzie. Na pewno nie za chamka Sneijdera i Robbena. Natomiast to jak przegrali Niemcy zasluguje na szacunek. Mysle ze pechowo sie zlozylo ze Holandia nie trafila w polfinale na Niemcow. Mielibysmy piekny final, a pomaranczowa nedza zostalaby z brazem.

No ale co do tego mial/nie mial korner? Moze ta akcja mialaby miejsce po kornerze. Dalej to tylko potwierdza ze Holendrzy i ich kibice sa zalosni i wstydu nie maja, bo kto jak kto ale Holendrzy na temat sedziowania Webba nie powinni sie wypowiadac w ogole, bo od poczatku meczu pozwalal im na zdecydowanie wiecej niz Hiszpanom. Jako wieczny kibic Oranje (i milosnik najlepszego gracza w historii na rowni z Maradona - Gullita i trzeciego najlepszego Bergkampa) powiem, ze tak grajacej i zachowujacej sie druzynie Oranje nie bede kibicowal nigdy.

Mysle, ze ten rzut rozny odmienilby losy meczu. W koncu przez caly mecz Holandia zadnego kornera nie miala, a jak wiadomo u nich korner to pewniejsza brama niz karny i ten jeden, jedyny spowodowalby, ze puchar pojechalby do Oranje. :potter: Oczywiscie fakt, ze przez pierwsze pol godziny sedzia Webb nie dal zoltych kartek chlopakom z Holandii (mimo ze zaslugiwali na co najmniej 3) i jednej czerwonej to tym bardziej swiadczy, ze skrzywdzil ten bohaterski zespol grajacy piekna i widowiskowa pilke.

Niemcy wygraja Euro w Polsce pod warunkiem, ze Hiszpania je zbojkotuje albo Del Bosque bedzie wciaz ich trenerem. Paul pomylił się dwa razy przy okazji Euro 2008 http://pl.wikipedia.org/wiki/Paul_%28o%C5%9Bmiornica%29 Ja widze raz. Pewnie Niemcy chcieli nagiac rzeczywistosc i wrzucili bardziej pachnace malze do swojej kuwety. Nauczeni doswiadczeniem w tych mistrzostwach tak nie robia...

Swoja droga jak ktos zgrywa fachowca to powinien pamietac, ze jego typowania sa w temacie obok. Nagle moze sie okazac ze...

Apropos osmiornicy:

Niemcy to moze maja i potencjal ale nie kiedy graja przeciw Hiszpanii. Tam druga jedenastka bylaby znacznie lepsza na kazdej pozycji, a co dopiero pierwsza. Jeszcze tak dobrze ustawiona i zgrana i wynik bylby taki sam. W calych mistrzostwach Niemcy nie mieli meczu przeciw dobrze ustawionej druzynie. Za kazdym razem gdy wygrywali mieli farta zdobywajac szybko pierwsza bramke i przeciwnik sie otwieral. Kiedy dostali pierwsi w d..e (Serbia) to nagle ich potencjal zgasl zgubili sie i panikowali. Kto wie czy w ogole graliby wczoraj, gdyby sedzia pozwolil Anglii wyrownac. Mecz z Argentyna to podobna historia - nie dosc ze przeciw druzynie chaotycznej i bez trenera (tylko z motywatorem), to szybko zdobyli brame potem tez m.in. sedzia pilnowal by im sie krzywda nie stala. Pierwsza dobrze ustawiona druzyna starczyla. Zobaczycie jeszcze mecz z Urugwajem i nagle sie pokaze prawdziwa wartosc niemieckiej druzyny. Nie twierdze ze sa slabi bo nie sa. Sam bylem nimi zachwycony (latwo znalezc mojego posta) ale wczoraj to jak Hiszpania ich zdominowala, jak potrafila odebrac pilke nawet na ich wlasnym polu karnym, jak Niemcy nie byli w stanie skonstruowac ani jednego szybkiego kontrataku (w czym przeciez powinni byc dobrzy) otworzylo mi oczy.

Tylko ze takie klepanie pilki wymaga perfekcyjnej techniki. Jakos zadna inna druzyna tak nie gra. Kiedys tak grala Holandia jeszcze tylko i Brazylia z Zico, Ederem i Socratesem.

@Blazej Xavi kilka razy otwieral droge i rozstawial druzyne. Faktycznie zawodnikiem meczu nie powinien byc, choc statystyki podan imponujace. Ja wiem ze uwielbiasz Real i Xabi faktycznie byl swietny. Jednak wysoko cenilem gre Pedro (do akcji) i jednak Iniesty. W sumie ocenilbym na rowni... Busquets tez dzis byl zadziwiajaco przyzwoity.

Nie no pomylek bylo niewiele i w obie strony. Na poczatku meczu kilka spalonych Villi, ktorych nie bylo. Moglo byc goraco juz wczesniej.

Paru specow tutaj twierdzilo, ze Europa dostaje w du.pe. Rowniez twierdzili, ze oczywiscie europejska druzyna nie ma szans na puchar... Gdzie oni sa? Dla Pld Ameryki tylko 3cie miejsce. To nie FIFA 10

Niemcy po prostu jeszcze nie grali przeciw dobrze ulozonej druzynie. Raz kiedy zaczely sie problemy to sedzia im zalatwil wynik do przerwy... A Hiszpania wreszcie zagrala jak Hiszpania. Co wiecej Del Bosque wreszcie ustawil ich jak trzeba. Bylem zachwycony jak grali, ich koncentracja, ustawieniem i asymetria tempa, pressingiem na calym boisku i wreszcie niemal bezbledna gra w obronie. Oni po prostu nie dali Niemcom pograc. Pedro bylby dzis dla mnie zawodnikiem meczu ale jedna akcja przekreslil caly mecz. To byla chamowa na maksa...

Symboliczna wymiana koszulek miedzy Schweinsteigerem i Iniesta... Dzis najlepsi zawodnicy.