saptis

Jaki miales czas na pierwszym wyscigu ? Ja 2:19 z tego co pamietam i jechalem fabrycznym quadem. Nie wiem jaki byl globalny rekord - chyba 1:20, mozna sprawdzic jakim jechal pojazdem ?

W co sie ubrac ? Franklinem tank top i jeansy + czapeczka z logo Los Santos, Michaelem jakis letni stroj - koszula/koszulka + spodenki w zestawie z klapkami, a Trevorem jakies zwykle jeansy i koszulka bez napisow. Dla mnie tak klasycznie to wyglada, pasuje mi to do danych postaci.

W aparacie fotograficznym powinni dac normalny tryb fotografowania bez filtra bo niektore zdjecia np. krajobrazy na zdjeciu wygladaja znacznie gorzej niz widzimy je na ekranie TV, filtr mogli dac opcjonalnie.

Tak lepiej na X360, jasne i wcale nie przemawia przez ciebie fanboy...... Na tym filmiku nie widac przejazdu przez miasto i tyle i jest tylko intro, ktore wyglada tak samo na obydwu konsolach. Podejrzewam, ze mieli tuningowane pojazdy dlatego wynik byl tak dobry, pierwszy wynik jest duzo, duzo lepszy od mojego - zbyt duzo jak na roznice w samym stylu jazdy. Moze jakies skroty - nie wiem, podkrece troche quada i zobacze, ale zwyklym lecialem na maksa i wynik mam znacznie gorszy - az za duzo, wiec cos w tym jest.

Ja mam nadzieje, ze Rockstar ukrylo w grze cos wiekszego - konkretnie schowany sekret na wzor tego z Batman: Arkham Asylum.

Na x360 wyglada podobnie - pokazywali porownanie po instalacji 2 dysku - Play Disc na HDD i tez byl pop-up, wiec odradzili instalowanie. Poprostu gra nie radzi sobie z doczytywaniem danych z samego HDD i szybciej doczytuje jesli dodatkowo czyta z plyty. Ciekawe jak wygladaloby to na dysku SSD.

Bylo juz chyba ze sto razy. Ok z samego HDD czyta wolniej niz z HDD + plyta i tyle. Kolejny argument przemawiajacy za kupowaniem gier na plycie i juz.

Przeciez caly czas dziala Social Club, dzisiaj sie logowalem.

Na GTA Forums byl obszerny temat poswiecony temu watkowi, wielu graczy sugerowalo, ze gdzies w grze ukryty jest Jetpack - widoczny zreszta na powyzszym rysuknu. Tematy zostaly zamkniete bo Jetpacka nie odkryto, a teorii pojawialo sie wiele. Ciekawy ten rysunek, w grze znajduje sie wiele sekretow, mam nadzieje, ze Jetpack jednak jest bo w San Andreas swoje na nim przelatalem.

Wczoraj zagralem pierwszy offroad-race i wlasnie miedzy innymi na to w nowym GTA tak czekalem ! Chyba z 5 razy bralem udzial w tym wyscigu masterujac czas zeby pobic wynik znajomych z listy, niestety do najlepszego czasu wsrod wszystkich graczy brakuje mi bardzo duzo. Za wygrany przejazd dostajemy 500$, wiec zawsze dodatkowo cos sie zarabia. Jazda quadem po gorskich, stromych i kretych trasach to jest to, mam nadzieje, ze dodadza jeszcze jakies wyscigi - byle tylko nie platne DLC. Pewnie bedzie mozliwosc scigania sie online - na pewno to sprawdze. Sterowanie quadem i crossem jest na prawde dobre, wyscigi "w terenie" o wiele bardziej podobaja mi sie od tych miejskich. Fajnie, ze jest tam ranking online, w ktorym mozna porownywac swoj czas ze znajomymi oraz najlepszymi wynikami globalnie. EDIT: No i gdzie ta aplikacja na Androida ?! - od premiery minely juz dwa tygodnie, a nadal jej nie ma. Wynikow sprzedazy gry - tych oficjalnych tez nikt jeszcze nie podal, chyba opijaja sukces i swietuja.

Najpierw poplyneli na konsolach, a teraz takie cos, Sega to juz nie ta Sega co kiedys, gra jest gotowa, wiec niech nikt nie wciska kitu, ze przetlumaczenie i dodanie napisow kosztuje takie grube miliony, ze beda musieli do tego niewiadomo ile doplacac, przeciez gra sie jako tako sprzeda - moze nie osiagnie zaskakujacych, milionowych wynikow sprzedazy, ale cos zawsze zarobi, jednak dla nich to pewnie i tak za malo. Chca zarabiac wielkie kokosy i ewentualny marny zarobek za zachodnia wersje to dla nich za malo, wiec nie beda tlumaczyc piatki. Niech sobie dalej robia te Sonicki bo juz tylko to potrafia, niestety, ale taka jest prawda. Chcieliby zarabiac na Yakuzie miliony to niech przynajmniej zrobia pelna lokalizacje i zainwestuja w konkretna kampanie reklamowa na zachodzie to sprzedadza wieksza ilosc. Wypuszczaja gre po japonsku z angielskimi napisami i dziwia sie, ze sie nie sprzedaje, bitch please...... to juz nie chodzi tylko o to, ze to gra w japonskim klimacie tylko w duzej mierze wlasnie o te napisy.

Tez to wczoraj mialem i powtarzalem kilka razy bo nie wiedzialem co mam zrobic, w koncu przejechalem policjanta, a przestepca ucieszony uciekl. Ja natomiast dluzsza chwile musialem uciekac przed policja bo mieli helikopter. Nie wiem czy dostalem za to kase - nie zauwazylem bo bylem zajety ucieczka, ale czytalem, ze costam sie dostaje. Wyczytalem, ze jak sie nic nie zrobi to policjant zgarnie goscia i tyle, po prostu mozna wybrac co sie zrobi i juz, ale troche smiesznie, ze gosciu nie krzyczy zeby mu pomoc ani nic, do tego kropki na mapie (policjant i przestepca) migaja na przemian raz na niebiesko, a raz na czerwono dla kazdej z posaci, wiec na prawde nie wiadomo co zrobic.

Jasne i co ? - dookola bialej, praktycznie niewidocznej, prawie przezroczystej kropki pojawia sie rownie malo widoczne koleczko, wiec w zasadzie niczego to nie poprawia.

Dla mnie Trevor mial nieco zbyt hardcorowe wejscie, troche "chamsko" sie zaczelo i az sie zdziwilem tym co zrobil, wiadomo, ze mial byc wykrecony, ale tego sie nie spodziewalem. Sam poszkodowany w poczatkowej scenie tez byl dla mnie zaskoczeniem. Zobaczymy jak bedzie dalej, poki co jest typem psychola, ktorego nawet znajomi sie boja.

Wczoraj troche pogralem i wcale tak rozowo nie jest bo zdarza sie, ze kamera zbytnio sie oddala i postacie sa wtedy slabo widoczne - myslalem, ze to tylko mankament wersji PS Vita, ale okazuje sie, ze nie, a jak ktos gra Raymanem to juz wogole - przy graniu w trybie Cooperative na 2 osoby czasami go nie widac bo chowa sie i miesza z postacia drugiej osoby grajacej np. jako Barbara. Gram na TV 55", wiec to nie kwestia wielkosci obrazu. Do tego czesto zdarza sie tak, ze dwie osoby nie nadarzaja ze wskakiwaniem na okreslone platformy i widac, ze lepiej byloby grac samemu bo level jest zrobiony dla jednego gracza, chyba, ze w dwojke idziecie bardzo rowno. Jedynke ukoczylem juz jakis czas temu, podobala mi sie. W nowej czesci design leveli wcale taki super nie jest, sa etapy gdzie ginie sie kilkanascie razy bo trzeba rozkminic jak co przejsc bo tak jest zrobione, czasami na ekranie jest wszystkiego po prostu za duzo i nic nie widac. Designem leveli nie ma startu do Donkey Kong Country. Nie wyobrazam sobie grania w cztery osoby naraz.

Wlasnie wczoraj tak mialem, ze policja jak juz sie dowalila to nie chciala odpuscic, gwiazdki migaly bo sie schowalem, ale dosyc dlugo nie chcialy znikac. Denerwujace sa te "paly", oczywiscie dowalaja sie zwykle w najmniej odpowiednich momentach i nie odpuszczaja - w GTA V sa wyjatkowo wredni i zawzieci.

San Andreas to stan, w ktorym miesci sie miasto Los Santos.

Nie zauwazales tak tego - na poczatku nie bylo dostepnych zbyt wielu szybkich samochodow, wiec nie bylo sie czym rozpedzic. Doczytywanie widac wlasnie podczas bardzo szybkiej jazdy, jak pedzimy przez dluzszy odcinek prosta droga to mozna zauwazyc, ze niektore elementy pojawiaja sie troche pozno. Poza tym na poczatku mogles az tak nie zwracac na to uwagi i tyle. W sumie i tak jestem zdziwiony, ze to tak dobrze dziala bo silnik musi doczytywac w locie cala mase obiektow, gerneralnie gra chodzi i wyglada na prawde dobrze przy ogromie calego "swiata" gry. Widac spadki animacji i zdarzaja sie braki plynnosci, ale i tak duzo wyciagneli z obecnych konsol.

Misja Epsilonu z bieganiem czesciowo zrobila sie u mnie sama, zrobilem zdjecie, wiec zamieszczam - moze sie komus przyda ten sposob: Analogi sa tak skierowane, ze postac biega w kolko, wiec nie ma obaw ze gdzies wejdzie. Poczatkowo biegalem normalnie naciskajac X i mialem juz prawie polowe przebytej drogi, ale wyszedlem poza dozwolony obszar - pokazalo mi, ze sie oddalam i zanim sie zatrzymalem bylo juz za pozno. Postanowilem tez sprawdzic czy podczas biegania mozna zapisywac stan gry - z telefonu mozna, przenosi wtedy o prawda do mieszkania Michaela, ale po dotarciu taksowka na pustkowie liczy nam bieg od momentu w ktorym skonczylismy, wiec spoko.

Taka juz jest ta gra, w duzej mierze sklada sie z walk. Czasami faktycznie zdarza sie, ze podczas drogi do celu kilka razy ktos nas zaczepi, ale nie bylo tak, ze co chwile byla walka. Zawsze mozna starac sie omijac podejrzanych typow bo widac ich z daleka, jesli stoi tylem i przejdziemy bez biegu (przytrzymanie R1 jak pamietam) obok niego tak zeby nie byc w zasiegu jego wzroku to nas nie zaczepi.

Dobra teraz kilka moich fotek: Zobaczcie jak reklama na budynku rzuca cien podczas zachodu slonca: Cos wam to przypomina ?: W GTA nawet napisy na nagrobkach nie moga byc zwykle: Se wskoczylem: Fajny Cross w barwach Sprunk'a:

Nie ukonczylem jeszcze gry, za soba mam moze z 7 misji glownych, kilka pobocznych i generalnie mi sie nie spieszy z fabula. Dzieki glupocie niektorych osob juz wiem, ze na koncu gry Prosze nie podawac szczegolow, chcialbym tylko wiedziec czy: zeby nie zablokowac mozliwosci zrobienia 100% w grze. Ludzie uwazajcie co piszecie - prosze bo jak ktos pisze, ze gra konczy sie podobnie do wiec jak ktos gral to bardzo latwo skumac o co biega.

Ta gra polega na walce, wiec jesli komus to nie odpowiada to lepiej sobie odpuscic Yakuze. W trojce i czworce w dalszym etapie gry mozna kupic specjalne przedmioty (bransoletka i buty), ktore sprawiaja, ze nikt nas nie zaczepia i nie ma walk, wiec mozna spokojnie chodzic po miescie, ale zeby to dostac trzeba dosyc duzo pograc.

Baseballa znalazlem na boisku niedaleko domu Michaela.

Dlatego ja bede na wszelki wypadek robil sejwy co jakis czas, miejsca jest wystarczajaco duzo, wiec lepiej miec ich wiecej. Tak przy okazji GTA Lublin: http://goo.gl/maps/DRuIc