-
Postów
2 445 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Yabollek007
-
-
Dużo lepiej jest grać w nowszą wersję, bo, po raz lepsza grafa, dwa wszystko to samo + nowe możliwości.
Grafa jest lepsza, mozliwosci nie do konca. W starej wersji jest ich mega duzo, mapa jest dobrze odwzorowana, jest brudniejszy klimat (rimejk jest komiksowo-bajkowy, a nie taki jak oryginal).
No i nie ma tancow itd, ktore mnie nie jaraly.
Dobry motyw jest jak skoncza sie pociski do armat - wtedy tylko czlowiek poluje, aby zrobic abordaz (albo uciec, jesli sytuacja nie prezentuje sie zbyt ciekawie).
Kurde, zaluje ze przed smiercia nie zdazylem sie ozenic z corka bogatego kupca - moze wtedy moje losy potoczylyby sie inaczej (oswiadczyla mi sie po zrobieniu biznesu - musialy jej zaimponowac moje piracko-ekonomiczne skillsy ).
Kozacka giera.
-
Pirates! Gold (tak, te dosowe) - zaje.bista gierka. Niesamowity motyw tak sobie piracic w tamtych rejonach, mapa jest nawet niezle odzworowana - kilka miast udalo mi sie odnalesc plynac na czuja.
Co prawda jestem lamus, wiec to dla mnie jest niczym jakis roguelike, ale i tak za(pipi)iste
Mogliby zrobic cos w stylu FTL, tylko bardziej rozbudowane i w pirackich klimatach osadzone, na karaibach.
Kurde, tylko juz po raz kolejny zginalem w wieku 25 lat, w czasie abordazu wrogiego statku i pojedynkowania sie z wrogim kapitanem :confused:
A dostalem akurat w tawernie cynk od typa ze w St Christophe jest tylko 40 zolniezy francuskich (900 cywilow, ale co oni tam moga) - chcialem je zajac i oddac Hiszpanom (pirat Francisco P sluzy koronie hiszpanskiej - szkoda ze nie mozna wpisac pelnego imienia i nazwiska - Francisco Pizarro, no ale niech bedzie i tak).
Co za giera za(pipi)ista - a taka stara jest!
[nie, nostalgia nie wchodzi w rachube - wczesniej gralem tylko w te 'nowe' Pirates! z 2004 roku (a wczesniej w Pirates of the Carrabean troche).
Chcialem na komie tez moc w to pograc, ale nie umiem tego w DosBox Turbo ustawic :confused:
-
Ta, a pomysl ze to czekanie trwa od zeszlych wakacji Juz tylko miesiac zostal.
-
A potem The Wire, Deadwood, OZ, Six Feet Under i Mad Men.
Masz czlowieku ogladania - zazdroszcze.
A potem jeszcze Justified bo tez zaje.bisty serial.
A jak komediowego to It's always sunny in philadelphia oraz Arrested Development.
- 3
-
Fakt - final miazdzy!
Niesamowity serial. Chyba pierwsze takie genialne dzielo, jakie zaczelem ogladac jeszcze zanim sie zakonczylo, i to calkiem sporo bo juz chyba ze 3-4 lata.
Przegapilem Deadwood, OZ, The Wire, The Shield i Six Feet Under, The Sopranos tez.
Na szczescie na Mad Men sie wyrobilemJest jeszcze co prawda Boardwalk Empire, ale do MM nie ma nawet porownania.
Fakt, pewna epoka sie konczy - pozostaje miec nadzieje ze ta ktora sie zacznie, nie zawiedzie nas. Nie moge sie doczekac kolejnego odkrycia.
Aktualnie ogladam Top of The Lake, 4 odcinek - prezentuje sie to naprawde zacnie. Dobrych, ambitnych seriali na szczescie nie brak (ze juz nie wspomne o najnowszym sezonie Arrested Development).
Ha, a Mad Men bedziemy mieli jeszcze jeden sezon. Dopiero za rok bedzie mozna plakac jak cos (ale do tego czasu ktos na pewno zapowie jakas nowa dobra opcje).
- 1
-
Sorry za posta pod postem, ale tamten byl dawno, a to jest rozpier.dalator.
-
Dla mnie padlo PS3, wiec teraz PC zostal moja glowna platforma do gier - bede ogrywac zaleglosci.
Na dodatek jeszcze jakis koles z forum gog kupil mi Heroes V za 5$ [mial wszystkie gry z promo wiec i pelna znizke - ja mu wyslalem kod z Fez'em jako zaplate]
GOG rzadzi.
-
Na gog.com tez jest za 2.49, oprocz tego Fez za 5$ i w opor innych gierek.
-
Na gog.com oszaleli. Nawet nie bede wymieniac dzisiejszyc ofert bo za duzo pisania. Zreszta obadajcie
-
Kurde, kupilem jeszcze Battle Realms (kiedys troche w to gralem - a tutaj jest edycja z dodatkiem, ktory mnie ominal) i Sacrifice (podobno genialne).
Totalbiscuit mnie troche na to tez nahajpowal).
Jak dla mnie, wyglada to jak mix WoWa, Overlorda,gier typu MOBA i jeszcze czegos.
Voice acting tez naprawde robi wrazenie, grafa jest nienajgorsza. Totalbiscuit tez podklada w niej glos - ciekawie bedzie uslyszec go w grze.
-
GOG.com miazdzy mi jajca. Jakbym mial kupic wszystko co mnie interesuje to bym sie splukal kompletnie.
Poki co kupilem Zafehouse Diaries, Sword of the Stars: The Pit oraz Evil Genius.
Czekam na wieksza przecene Defenders Quest (aktualnie jest za $7.49 w promocji 50%) - jesli nie dostanie to kupie za ta cene, ale poki co wole poczekac.
-
Heh, lipa tylko ze Shenmue nie do konca dobrze jest emulowane w nullDC - strasznie chcialbym zagrac w ta gre, kiedys moze kupie sobie Dreamcasta dla Shenmue 1&2 (padlo mi PS3, moze zamiast inwestowac w naprawe / kupowac PS4, lepiej byloby kupic DC).
-
Polecam - naprawde dobry rap z UK. Nawet niech sceptycy (wobec rapu z wysp) niech obadaja - moze akurat to wam sie spodoba.
Jak widac, nawet kanabis tam nawija - nawet i dlatego warto to obadac.
edit:
Jesli dalej jestescie nieprzekonani, to na oslode cos klasycznego ;]
-
-
Jadl ktos juz te Top Chipsy o smaku chilli? Ostre sa?
-
Poczatek sezonu faktycznie jest slaby, pozniej jednak jest duzo lepiej
-
Genialne.
- 1
-
Generalnie nie jadam w KFC - jednak jak wprowadzaja cos nowego, to zawsze sproboje chociaz.
Powiem tak - ten Rocker nie jest zly, tyle ze jest po prostu za drogi (wzielem double rockera - kosztowal 7 z kawalkiem, a wielkosciowo prezentowal sie naprawde slabo).
-
-
Ja tam to wpieprzylem do takiego tostera-opiekacza (zamykanego) i bylo ok. Bez szalu, nic specjalnego, ale zjesc mozna. Nie je.balo.
- 1
-
Mam tez nadzieje ze to nie ostatni serial od Sundance Channel - fajnie jest obejrzec cos tak spokojnego, a jednoczesnie poruszajacego.
Niedawno leciał serial "Top of the Lake" autorstwa Jane Campion. Tak że chyba się rozkręcają.
Ciekawy koncept, bede musial obadac ten serial.
-
Drive
Za(pipi)isty film.
W skrocie: wspolczesny "Taksówkarz" z wieksza iloscia akcji.
9/10
-
-
Ogólne rozważania serialowe
w Seriale
Opublikowano
Raju, powiem ci tak - Arrested Development to swietny serial, tyle ze nie do konca pasuje do twojego opisu. Naprawde polecam ci obadac ten serial, tyle ze potem - nie ma sensu sie w niego pchac akurat w tym momencie, bo jak widac masz nastroj na cos innego ;]
Dlatego polecam Its always sunny in philadelphia - najsmieszniejszy serial ever, z troszeczke zrytym w fajny sposob klimatem
Do tego jako serial dodatkowy moze byc:
- Scrubs (luzny, zabawny serial osadzony w szpitalu - 2 najnowsze sezony mozna sobie odpuscic, bo slabe sa)
- That 70s show (typowy sitcom; lata 70, typ: powiedzmy cos jak How I met your mother jesli chodzi o 'gatunek')
- Seinfeld, Friends, King of Queens - typowe sitcomy, dobre na relaksik i odmozdzenie lekkie
- Peep Show - dobry brytyjski serial; ogladac z napisami angielskimi przynajmniej, bo ich sposob mowienia moze byc ciezki do zrozumienia jak czlowiek nie jest do niego przyzwyczajony; koncepcja: realistyczna, nakrecone z perspektywy widzenia bohaterow
- It crowd - inny brytyjski serial, konwencja....humor brytyjski w nowszym wydaniu niz Monty Python
- Curb Your Enthusiasm - genialny serial od HBO, przedstawia zycie codzienne Larry'ego Davida, tworcy Seinfelda: konwencja realistyczna, naprawde zachodza w tym jego zyciu bardzo zabawne sytuacje
No i prosze, masz cala liste. Kazdy myslnik to tak jakby inny typ, wiec masz naprawde duze spektrum wyboru. Milego ogladania i probowania.
Aha, na sam koniec zaznacze ze jesli chodzi o komedie, to trzeba miec odpowiedni nastroj na dana rzecz. To, co nam moze sie nie spodobac za 1 razem, innym razem moze nas niesamowicie rozbawic. Grunt, to ogladac to na co ma sie w danym momencie ochote - dopasowywac serial do rodzaju humoru jaki pozadamy i voila.