Mordechay

2 ostatnie epy były tak dobre, że ojezu.Ten serial zaskakuje bardziej niż jakikolwiek inny. Obydwie sceny z Hankiem w windzie - mega rotfl. Moment, w ktorym Hitmani testowali kamizelki - mega rotfl. Retrospekcja Hitmanów - mniam. Modliłem się żeby Hanka nie zabito, jeszcze nie wiadomo czy sie z tego wykaraska, ale jestem dobrej myśli

Ej, to był bardzo dobry ep, świetnie nastroil do finału. Rozkmina Jacka nt. bomby przypomniała mi "windę". Nie lubilem nigdy wątku kitajcow, ale zeby do reszty ich skompromitowac w moich oczach, tworcy pokazali ich smierc wzorujac sie an Titanicu. Boszzs. Akcja w alternatywnej rzeczywistości coraz bardziej fascynuje. Wszystko zaczyna się po kolei łączyc w całośc. Ciekawe co z tego wyjdzie. Coś mi nie gra z Sayidem. Najpierw jest pomagierem Locke'a a potem wsiada do łodzi razem z Jackiem? Bessęsu. A tak w ogole to gdzie jest Miles?

Chwila, chwila. Czemu Locke miałby się przyznawac? Przeciez to nie on zdecydowal o tym, ze Dymek przyjal jego postac. I dlaczego akurat w alternatywnej rzeczywistosci?Przeciez tam nie ma zadnego Dymka?

Afryka jeszcze nie dorosła do takiej imprezy, podobnie jak Polska i Ukraina do ojro...

NIE OGLADAĆ!!! Przynajmniej ja żałuje, ale przyznaje, że trailer bardzo enigmatyczny.

Ty się boj lepiej, żeby w twoim Jarosławiu jakis szajbus nie wyskoczyl na ulice z megafonem.

Kto w ogóle wyraził zgodę na używanie tego gówna? Blatter?

W Via Domus było zapętlenie wydarzeń, całkiem fajny motyw i w sumie tak mogłby się skończyc LOST, ale skoro takie coś miało miejsce w grze, to gdyby zrobiono to samo w serialu, byłby to zwyczajny strzał w stopę. Ale wydaje mi się tez, że faktycznie LOST zasługuje na lepszy finał.

Juventus Turyn ma nowego prezydenta. Jes! Blanc wypierdalaj.

Motta świetnie zagrał retarda. Lepiej niz Hoffman w Rainmanie.

Ciekawe z czego kibice barcy są bardziej dumni - z umiejętności piłkarskich czy aktorskich?

Umarł? Który to juz raz?

Ten mecz to antyreklama futbolu. Jedni chca wbiec z piłka do bramki, drudzy muruja bramkę. Półfinał niegodny LM.

KB nie ma sobie równych. Tam nakreslono takie postaci, że gdy któraś z nich umierała/odchodziła robiło się naprawdę smutno. Tutaj tego nie ma. Poza tym w Pacificu nie było jeszcze żadnego odcinku, ktory mógłby dorównac epizodowi w o medyku albo "why we fight".

http://www.amctv.com/originals/breakingbad/interrogation

Nie piernicz, odcinek w Melbourne był świetny. Szkoda, że raczej nie zobaczymy juz Leckiego.

Łoł, ale stunt, chyba najlepszy moment w całym epie.

W tym odcinku brakowało tylko ujęcia na to działo artyleryjskie i Widmore'a, ktory mowi swojemu pomagierowi obslugujacemu giwere "fajer!". A, na końcu jeszcze złowieszczy śmiech ofkoz. Żałosne. Sceny, w ktorej spotykaja sie Jun i Sun nie będe komentował, ciężko znaleźc słowa opisujące taką ujowośc. Akcja może ruszyła do przodu, ale przyklasnę tylko słowom Pikola, ktory pisal, ze brakuje głownie cliffów. W nich tkwila siła serialu.

Będzie heca jak LM wygra zespół, ktory siedzi po uszy w calciopoli.

dajcie szybko jakiegos linka do transmisji, bo sie obsram zaraz

XXXXXDDDDDDDDD ----___----' Czyj centryk bedzie w najblizszym odcinku?

Lol, zrobiles lepsza zapowiedz niz spece z Dwojki (zapowiedzi repry) i Polsat (f1). kip ap de gut łork

Poszukuje score'a Johna Murphy'ego i Henry'ego Jackmana do "Kick-Ass". Głównie chodzi mi o zmodyfikowany kawałek "surface of the sun" z filmu sunshine.

Jestem świezo po seansie i co moge powiedziec? Bomba! Ten film znajduje sie teraz na 3cim miejscu w moim rankingu filmow o superbohaterach zaraz po Mrocznym Rycerzu, Watchmenach i tuz przed Iron Manem.Najlepsze sceny sa oczywiscie z Hit Girl (sieczka w garazu robi ogromne wrazenie) i jak to powiedzial kumpel Kick-Assa :"Chętnie zachowam cnote specjalnie dla niej". Muzyka świetnie dobrana (Omen Prodigy, motyw z Sunshine, ktory o wiele bardziej pasowal do sceny z ). Jest trochę baboli i naciąganych motywów, ale nie przeszkadza to w świetnej zabawie. 9/10

Dobrze wyważony ep - nie było za dużo gadania, nie było za dużo napierdalania.