Wieslaw

W którejś recenzji słyszałem, że ekran 120Hz ma tę zaletę, że potrafi wyświetlać stabilnie obraz 40fps (klatka co 3 cykle odświeżania) i faktycznie to ma sens, na ekranie 60Hz wyświetlanie obrazu 40fps z równymi odstępami między klatkami jest niemożliwe. Może taki był cel downgrade OLEDowego ekranu?

słyszałem, że z nsw1 dało się ją bez problemu zdjąć przed nałożeniem innej - nie wiem jak jest w nsw2 w praktyce

to w takim razie nie porysowałeś ekranu tylko folię ochronną, może to być jakimś pocieszeniem

Dziwne trochę, miałeś zdjętą fabryczną folię?

Dziwi mnie, że ktokolwiek oczekiwał betonowego zespolenia od rozdzielnych elementów złapanych magnesami. W switchu v1 mnie to irytowało mocno i do oledziaka kupiłem pancerz spigena - nigdy więcej nic mi nie skrzypiało. Taki sam jest dostępny dla NSW2: https://www.mediaexpert.pl/gaming/akcesoria-do-konsol/torby-i-etui/etui-spigen-rugged-armor-do-nintendo-switch-2-czarny

A dla mnie to jest bardzo fair, że gry z jakimkolwiek problemem są tagowane jako niekompatybilne. Lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować.

W sumie możliwe

A wystarczyło dać gniazdo M2 nvme gdzieś pod klapkę i byłoby 1TB za 200zl

Byłem dzisiaj w Media Market w M1 Czeladź żeby obczaić na żywo sprzęt ale o ile sprzęt zalegał na półkach to niestety jedna sztuka w gablocie była wyłączona. Co zwróciło moją uwagę to rak na półce z grami na NSW2, prawie same klucze. Obawiam się, że to nsw1 pozostanie już na zawsze ostatnią prawdziwą konsolą gdzie lwia część gier działa poprawnie w wersji dostarczonej na carcie.

To jest fantastyczna wiadomość bo kupiłem tę trylogię bez wiedzy o tym jak działa 2 i 3 - bitwa pikseli - ale założyłem że na nsw2 nawet bez dedykowanego patcha to powinno przyspieszyć i zostawiłem sobie do ogrania kiedyś. Wersja na NSW jest chyba najtańszym sposobem zdobycia trylogii. Niby mam jedynkę w wersji black na xboxa 1 i dwójkę na 360 i wystarczyłoby dokupić 3 ale i tak chciałem mieć to na kieszonsoli.

Widziałem na YT, że gry bez patchy też dostają płynności - m.in. ninja gaiden 3 i dragon quest builders 2. Ukończyłem ostatnio DQB2 i tragedii nie było na nsw1, za to ninja gaiden 3 to był dramat. Także kupię tego nsw2, oczywiście jak już będzie wersja OLED.

ma ktoś kolekcję Ninja Gaiden żeby sprawdzić Ninja Gaiden 2? To jest gra ze zmienną rozdzielczością w zależności od akcji i momentami na s1 wygląda jak bitwa pikseli, potencjalnie mogłaby bez odblokowywania czegokolwiek działać lepiej na sw2.

Miałem na myśli rozmach i budżet produkcji.

350 zł z roku 1997 jest warte dziś około 875–910 zł pod względem siły nabywczej. mam nadzieję, że pomogłem

Nie wiem czy wiecie ale Quake I na Switchu normalnie działa z myszką i klawiaturą wpiętymi w usb :-) Możliwe, że Doom też, ale tego nie testowałem bo oba nowe Doomy ograłem na łoniaku.

W sumie to ciekawe czy taki Doom 2016 i Eternal dostaną jakiś boost na NS2, ten pierwszy tytuł to wspaniałe arcydzieło. Drugi za dużo mario w doomie.

Na GC sto lat temu w coś grałem i na DS w Metroid Prime Hunters grałem :-) i faktycznie niewiele ma podobnego do Doom. Ok, przekonałeś mnie, popykam w Metroida 1 remake na NDS zanim ocenię ile powinien kosztować ten nowy.

fps strzelanka z otwieraniem przejść?

Jak już zrobią jakąś fajną grę pod ten sprzęt to spokojnie przymknie się oko na za duży rozmiar, biedaekran dla fanów granatowo-szarej czerni i potencjalnie trzeszczące w portach joycony. Jak na razie system sellera żadnego nie zapowiedzieli, Mario karty spoko, 100zł mogę kiedyś za nie dać. Donkey Kong - mimo mojej wielkiej miłości do tej serii od czasów SNES (mam trzy pierwsze części na cartach) - wygląda to na pokaz możliwości konsoli kosztem grywalności. Obym się mylił. O ile DKCReturns kupiłem 3 razy, z czego dwa w cenie premierowej, Tropical Freeze dwa razy w premierowych cenach to ta odsłona dla mnie jest warta również 100zł kiedyś używka. Metroid - spoko - ale Doom to to raczej nie jest więc nie powinien też kosztować więcej od Dooma, a właściwie powinien kosztować sporo mniej. Jakie gry by mnie przekonały? Nie wiem. Na pewno ucieszyłoby mnie gdyby np. Ninja Gaiden 2 i 3 z trylogii, która pojawiła się jakiś czas temu zaczęły działać rozsądniej. Dla niewtajemniczonych - jest tam zmienna rozdzielczość dla zachowania płynności + zerowa optymalizacja = bitwa pixeli w gorących momentach. Do pary z oledem już tylko to spowodowałoby mój premierowy zakup, a tak to meh. Kocham nadal mojego Switcha 1 oledziaka i mogę go używać jeszcze bardzo długo - i tak nie przejdę wszystkich gier, które mam w pudełkach bo nikt tyle nie żyje.

Co do luzów joyconów to też mnie trochę irytowały i do switcha oled kupiłem pancerz spigen z pogrubionymi gripami, który czyni z tej konsoli mocno zwarty monolit. Polecam to rozwiązanie. Przy ns2 może być jednak problematyczne gabarytowo.

jak chcesz grać w parku czy na plaży na maksymalnym słońcu to jedynie oryginał GBA i GBA SP, ewentualnie smartfon jak lubisz trzymać klocka nagrzanego do 70 stopni

A mnie się nie podoba ten słodki design postaci (wygląda jak idiota) oraz gameplay 3D, jednocześnie rozumiem, że nie bardzo potrafią coś nowego wymyślić w widoku z boku i jeśli kupię switcha 2 to pewnie z małpką bo ogólnie klubię tą serię

Po 9 latach musiałem wymienić oryginalną pastę od sony w mojej ultra-cichej PS4 ponieważ zdarzały się resety przy dużych obciążeniach (konsola nie steruje szybkością wentylatorów). Dałem kryonaut thermal grizzly - bo taka mi została z ostatniego rozbudowania PC i wszystko wróciło do perfekcji. Zobaczymy ile lat wytrzyma ten grizzly bo pewnie jeszcze będę pykał na tym sprzęcie w wipeout omega collection przez kolejne lata.

Ten blacik dębowy z leroya to lubi zapracować, zrobiłeś mu jakąś stabilizację od dołu? Szponga na przykład. Na 3 kupione 1 pracował mi nawet przed montażem kuchni, a po montażu udało mu się wyrwać ze zwykłych uchwytów i zatrzymałem go dopiero kwadratowymi profilami ze stali 2mm. Inaczej dzisiaj szklanki by mi się zsuwaly na podłogę.

Ładne te obudowy z lamelami - nie powiem, że nie. Moje PS4 nadal w tej samej budzie Silentium PC i nadal ultra-cichuteńko, jak przerabiałem chłodzenie to myślałem, że to zdechnie przy byle ruszaniu, a konsola przetrwała od tamtej pory trzy przeprowadzki. Uzupełniłem moją kolekcję gier na PS4 i PS5 o Wipeouta Omega Collection - o jak to wygląda na OLED