Wieslaw

A ja tam mimo posiadania pierwotnych wersji na Wii zamówiłem sobie w pempiku wersję na switcha i przejdę je handheldowo :-)

wyciągnąłem w końcu z pudełka Galaxy 2 na wii, które czekało 15 lat na swoją kolej (po przejściu jedynki miałem przesyt). Moje dzieciaki oczarowane :-) Na switcha pewnie też kupię choć wersja z Wii działa bardzo dobrze odpalona na WiiU, mimo, że widać, że Nintendo użyło jakiejś dziwnej sztuczki dla zachowania kompatybilności wstecznej i widać pewne artefakty grając w gry z Wii. Niemniej jednak wygląda to nieźle na oledziaku. Kluczowa sprawa czyli 60fps jest w pełni zachowana. Gorzej ze sterowaniem gruszką i wiilotem. Tego to nigdy nie pokochałem i dobrze, że skończyło na śmietniku historii :-) Jak ktoś nie grał w żadną z tych dwóch odsłon to nawet bez jakiegokowiek tuningu 250 zeta za obie to jest świetny deal.

Fire emblem to dla mnie pierwsza gra, którą kupię na NSW2, o ile nie będzie to game-key, no i oczywiście jak już będzie oled :-)

Babeczka z GTA VI tylko, że z Knurowa https://dziennikzachodni.pl/atak-pijanej-kobiety-na-14-latka-w-knurowie-najpierw-ukradla-mu-rower-chwile-pozniej-wjechala-nim-w-samochod-grozi-jej-15-lat-wiezienia/ar/c1p2-27951697

Dawno temu za jakieś wymyślne punkty z wii przysłali mi portfelik z kerbysiem, wpisałem kod pocztowy jakiś z UK, a reszta danych z Polski, i doszło :-)

Ja żałuję, że nie kupiłem tego bezoledzia i mam nadzieję, że szybko naprawią błąd bo chciałbym popykać w ninja gaiden trilogy.

Za heartgold z tym takim małym breloczkiem, do którego wgrywało się pokemona dałem na wyprzedaży amazona koło 120zł w swoim czasie, a za white 2 100zł używka na allegro - też w odpowiednim czasie. Zostawię dzieciom w spadku.

zerowa zagadka - relacja podaż/popyt

Raz na czas (kilka miesięcy) w switchu premium (OLED) tak się zdarza, czasem trzeba uśpić i wzbudzić konsolę żeby zaczęła widzieć joycony.

Dzięki, kupiłem wczoraj, dzisiaj doszły i są spoko choć byłyby jeszcze lepsze z marginesem 1-2mm u góry. Karty tasuje się milion razy lepiej niż w koszulkach z elite trainer boxa, spory plus

Polecicie jakieś koszulki na karty? Jakość na poziomie tych z elite trainer boxa będzie ok

Żeby był u nas taki sklep jak czasem się widzi w programach z USA, że przynoszę karty i od ręki to biorą to pewnie zostałoby mi w kolekcji 5% kart spoza różnych talii. Zabawa przez olx itp. wymaga czasu, którego nie mam.

Te ręcznie malowane są turboładne, moja ulubiona złapana sprzed roku przypomina mi postaci z Disgaea ale Karol mówił, że to pójście na łatwiznę

A to nie mam jej, choć kupiłem wtedy około 100 boosterów. Może @Mendrek ma

Jakaś przykładowa poszukiwana karta z PL edycji?

Nie bardzo wiem jak talia Dragapult ex ma umożliwić użycie team rocket mewtwo ex ze wspomnianej paczki skoro nie zawiera pokemonów team rocket. Nie mówię, że ten mewtwo ma jakikolwiek sens poza rozrywkowy. Co do gotowych talii to ostatnio nabyłem 8 różnych na różnych poziomach żeby syna nauczyć grać + akademię pikaczu/eevee ale posiadam też swoje stare nieporadne talie składane z boosterków. Do casualowej rozrywki w domu każda talia jest grywalna. Najlepszy deal był jak wyprzedawali polską edycję i wtedy obkupiliśmy się z @Mendrek boosterami po 2zł/szt, a w ostatniej fazie wyprzedaży 1zł/szt. Dzięki za namiar na stronkę z eventami, we flambergu byłem kilka razy i nawet raz pykaliśmy

Tak jak Shen też się wpakowałem w ten sam zestaw i też miałem zdziwko, że zrobili taki dick-move z boosterkami w nim. Dokupiłem jeszcze elite trainer boxa w promocji w empiku za 329zł (obecnie 399) ale i tak z 9 dodatkowymi boosterkami nie ma szans na zmajstrowanie jakiejkolwiek grywalnej talii. Obstawiam, że trzeba by dobrać z 15-30 boosterków w tym celu, a niestety obecnie cena tych boosterków jest nieakceptowalna i w tych okolicznościach dołączam do twierdzenia, że to jest bardziej do kolekcjonowania niż do grania. Ale dopuszczam też myśl, że pewnie można iść gdzieś w jakieś miejsce dla nolajfów i wymienić się kartami tak jak to było zaprojektowane i mieć talię do grania.

W którejś recenzji słyszałem, że ekran 120Hz ma tę zaletę, że potrafi wyświetlać stabilnie obraz 40fps (klatka co 3 cykle odświeżania) i faktycznie to ma sens, na ekranie 60Hz wyświetlanie obrazu 40fps z równymi odstępami między klatkami jest niemożliwe. Może taki był cel downgrade OLEDowego ekranu?

słyszałem, że z nsw1 dało się ją bez problemu zdjąć przed nałożeniem innej - nie wiem jak jest w nsw2 w praktyce

to w takim razie nie porysowałeś ekranu tylko folię ochronną, może to być jakimś pocieszeniem

Dziwne trochę, miałeś zdjętą fabryczną folię?

Dziwi mnie, że ktokolwiek oczekiwał betonowego zespolenia od rozdzielnych elementów złapanych magnesami. W switchu v1 mnie to irytowało mocno i do oledziaka kupiłem pancerz spigena - nigdy więcej nic mi nie skrzypiało. Taki sam jest dostępny dla NSW2: https://www.mediaexpert.pl/gaming/akcesoria-do-konsol/torby-i-etui/etui-spigen-rugged-armor-do-nintendo-switch-2-czarny

A dla mnie to jest bardzo fair, że gry z jakimkolwiek problemem są tagowane jako niekompatybilne. Lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować.

W sumie możliwe

A wystarczyło dać gniazdo M2 nvme gdzieś pod klapkę i byłoby 1TB za 200zl