-
Postów
1 175 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez milekp
-
-
Dziś miałem kozacką akcje w hakowaniu - udawałem drzewo Przeciwnik biegał jak opętany mijając mnie dosłownie o milimetry, a ja, niczym prawdziwy ninja, nie ruszałem się i zamarłem jak kameleon. Coś pięknego.
Ja miałem akcję, że koleś mi się wtopił w kubły od śmieci przy jakimś budynku na przedmieściach. Nie do odróżnienia w mroku, przykucnięty, sam wyglądał jak trzeci kubeł. Dorwałem go w ostatniej chwili bo bez sensu chyba się lekko poruszył (pewnie kamera mu uciekała)... Niezła frajda jak cały magazynek tego automatycznego shotgana dostał w twarz za to, że chciał być "cwańszy"
-
-
Zastanawiam się czy mam problem. Kilka razy, wyłączając konsolę ale nie kompletnie lecz do stanu czuwania (i to chyba po połączeniu pada do naładowania) usłyszałem trzy szybkie dźwięki a pasek na obudowie świecił przez chwilę pulsującym pomarańczowym światłem. Zazwyczaj włącza się później normalnie choć raz nie chciała reagować kompletnie zarówno na pada, jak i na przyciski przy obudowie. Po chwili ruszyła.
Jak sądzicie olać to, czy zacząć się martwić?
-
Moim zdaniem wygląda świetnie a nawet jeśli, nie sądzę by najbardziej istotnym elementem gier RPG była grafika i na jej podstawie dokonywano wyboru przy zakupie ...
- 2
-
Powiedzcie, czy poziom trudności expert jest wymagający? Będę grał jako zły.
Nie, zwłaszcza, jeżeli będziesz grał przy drugim przejściu i wiedział gdzie, jak i co używać i na co zwracać uwagę. No i za drugim podejściem nie musisz się już bawić w uwalnianie dzielnic i takie tam.
Mam wrażenie jakby za pierwszym razem na normalu mi się grało gorzej (zrobiłem 100%) niż za drugim na expercie.
- 1
-
wczoraj skończyłem gre jako dobry, aby mieć 100% trzeba też przejść jako zły?
procenty liczą się dla każdego przejścia osobno - czyli możesz mieć np. 100% w dobrym przejściu i 57% w złym...
-
Wydaje mi się, że go zastrzeliłem, albo tak długo w niego strzelałem, że gra go rozłączyła z powodu przegranej (nie wolno zaatakować celu hakowania).
czyli nie umiemy przegrywać...
Ja też lubiłem te zabawy w kotka i myszkę - zarówno hakowanie jak i śledzenie dawało mi dużo frajdy, chociaż rozumiem, że może lekko poirytować, gdy chcemy zacząć misję fabularną a tutaj koleś nam wchodzi pomiędzy wódkę a zakąskę.
-
wychodzi na to, że faktycznie będzie po polsku, mimo, że wcześniej zapowiadano polonizację tylko na pc i starą generację. Bardzo się cieszę.
-
to potwierdzone? jakoś nigdzie znaleźć nie mogę, choć to miód dla moich uszu...
-
Jak jest z tymi pkt umiejętności... zostały mi do zakupienia 4 skille mam 1 pkt zdolności i 44 lvl.... czyżby po 45 lvl wpadało 3pkt skilla co poziom? ps. gangi zaliczone ofkozz
nie masz się czym martwić, mi też coś nie pasowało, jak podliczałem w okolicach 40 poziomu. Oczywiście wszystko zdobyte bez problemu, chyba nawet 1 pkt mi został...
-
A za każdą niezrealizowaną obietnicę polityków, dajmy na to po groszu ? Miałbyś 2x więcej.
Nie bez kozery powiem - 10x więcej
-
Zawsze jest to zachęta dla nowych klientów. Ja wierzę w potencjał Psiaków, Wy także - a reszta januszy?
Nie bijcie ale jako janusz, który miał przez 7 lat xboxa 360 i przerzucił się na PS4 mam gdzieś waszą wiarę i chciałbym zobaczyć nim uwierzę (chociaż i tak kupię).
A tak swoją drogą, byłbym pewnie już milionerem, gdybym za każde niezrealizowane zapowiedzi twórców gier, dostawał po złotówce...
-
Można grać dalej i robić misje poboczne po przejściu fabuły ?
tak
edit: sorry, nie zauważyłem, że Kielich odpowiedział...
-
Panowie też mieliście problem z pucharkami za zabicie wroga który uderza w dzwon ? oraz użycie panienek do towarzystwa by uratować piratów. Robiłem już parę razy i nie wpada,
nie miałem żadnego problemu ale z dzwonnikiem jest chyba tak, że trzeba go zdjąć, jak biegnie do niego a nie jak dzwoni...
- 1
-
@ milep : ja odpuściłem to picie i szukanie 3 piosenek, bo zacząłbym nienawidzić tej gry za takie akcje. Z 3 pijakami doszedłem do 5-6 poziomu i koniec. Nie będę tracił życia na takie irytujące patenty. Ale jak ktoś to zrobi - respekt W hakowaniu najprościej przykleić się do samochodu i obchodzić go po narożnikach
ja też grami się nie zamęczam i jak mi za którymś razem się nie uda, to odpuszczam.
A patent z hakowaniem - extra, trzeba wypróbować...
-
Chyba zależy od tego, na jakim poziomie online są przeciwnicy. Im mają niższy tym mniej zarobisz, a więcej stracisz w przypadku przegranej.
chyba faktycznie masz rację, zapomniałem o analogii z punktowaniem hakowania.
Ja hakowania za bardzo nie lubię - wiele zależy od obszaru w którym się dzieje, do którego cię rzuci - jak nie masz w polu działania kilku poziomów do ukrycia (chodzi o piętra, piwnice) to znalezienie hakera jest przeważnie banalnie proste, chociażby z tego względu, że za długo trwa i jest czas obskoczyć wszystko i wszystkich. Wolę wyścigi lub śledzenie.
A tak w ogóle celuję w platynę w tej grze, choć najbardziej boję się picia wódki Siadłem do tego ze dwa razy i ledwo do 4 poziomu dojechałem...
-
Może mi ktoś wyjaśnić od czego zależy punktacja w wyścigach online?
Wygrywam, jestem w pierwszej trójce dostaję kilkadziesiąt, może ponad 100 punktów. Inni dostają nawet 300-400 punktów. Nieraz, jako pierwszy mam mniej punktów od drugiego i trzeciego miejsca. Albo mam 3 miejsce na 8 uczestników i tylko ja i ostatni mamy ujemne punkty. Na czym nabija się punkty albo inaczej - na czym się traci bo nie kumam ni w ząb.
-
Dokładnie. 50 lat po tylko takim potraktowaniu, a Vilgefortz go stopił i czarodziejki rozsypały to co z niego zostało na cztery strony świata. Sama gra rozgrywa się zaledwie kilka lat po tych wydarzeniach.
pisałem to w odwrotnym znaczeniu ale faktycznie masz rację - nie dałby rady, nawet on
-
Najchętniej to bym widział pojawienie się
Regisa
, i jakiś konkretny subquest z nim w roli głównej
Jak tylko zregeneruje się za kilkaset lat
50 lat zajęła mu regeneracja po odcięciu głowy, przebiciu kołkiem i zakopaniu przez wieśniaków, więc co tam lanie od czarodzieja...
-
Ok znalazłem na wiki zwracam honor. Wiesz ja czytałem te książki w latach 90'tych i pamiętam postacie poprzez zdarzenia a opisy nie bardzo. U mnie w głowie
dijkstra to szczwany lis któremu mało kto podskoczy intelektem. Czyli naprawdę czas odświeżyć książki; )
Spoko, ja też czytałem, po raz pierwszy jakieś naście lat temu. Od tego czasu sagę "zaliczyłem" jakieś 7-8 razy a i tak zawsze znajduję coś, co mi umknęło wcześniej, czegoś nie pamiętałem, czy nie zwróciłem na to uwagi.
I masz rację - trzeba i tak przed lutym odświeżyć sobie książki
- 1
-
Oglądam gameplay ign z e3 i wkurzyłem się na cd projekt. Co oni zrobili z
Dijkstrą ? Wygląda jak dresik lub wieśniak a nie jak inteligentny agent wywiadu. Nie tak go sobie wyobrażałem czytając książkę.
Wiem że w książce też był wielki ale twarz mogli mu inteligentną zrobić
Nie masz racji, wybacz ale niezbyt uważnie czytałeś książkę.
W sadze
Dijkstra był właśnie opisywany jako tępy, nalany chłop oderwany granatem od pługa i do tego ćwierćinteligentny zapijaczony wieprzowaty chłopek i matoł (świeżo wyszorowany wieprz - to o jego karnacji i włosach). Jego ręce skrzyżowane na piersi wyglądały jak dwa kaszaloty, itp....
Całym sobą przeczył właśnie temu, że był jednym z najinteligentniejszych ludzi nie tylko w wywiadzie...
- 4
-
ja też dostałem klucz - pogram, choć i tak mi smutno bo nie ma czołgów ...
-
edit: nieważne
-
No pamietamy - tak sie wystraszyli tego GTA V, ze musieli jeszcze popracowac nad swoja gra bo by ich wszyscy wysmiali.
Wydaje się, że te ponad pół roku na niewiele im się zdało ...
The Last Of Us Remastered Edition
w PS4
Opublikowano
bo to jest eksperyment socjologiczny badający zachowanie konsumenta na samą nazwę i podpięte pod nią oczekiwania. Wyżej można poczytać wiele stwierdzeń, jaka ta gra będzie cudowna, mimo, że nikt jej nie widział. Za dwa tygodnie dowiemy się, że takiej gry nie ma.