Skocz do zawartości

Shago

Senior Member
  • Postów

    5 902
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez Shago

  1. No ja jestem umiarkowanym optymistą. Od czego to uzależniam?

     

    - powstaną 2 elektrownie atomowe do 2040 (gdzie jedna do 2035)

     

    - farmy na Bałtyku powstaną zgodnie z harmonogramem

     

    - PSE S.A. będzie trzymać się swojego planu modernizacji sieci:

     

    https://www.cire.pl/artykuly/o-tym-sie-mowi/pse-ponad-32-mld-zl-inwestycji-w-projekcie-nowego-planu-rozwoju-sieci

     

    - baterie staną się tańsze i lepsze 

     

    Wszystkie te punkty się dzieją: PSE odwala robotę modernizując sieć, dzięki czemu mamy kilka tysięcy ładowarek już dzisiaj, a kilka lat temu nie było ich wcale. Farmy wiatrowe już się budują. Postęp w bateriach jest bardzo duży z każdym rokiem. Czy powstanie elektrownia atomowa do 2035? Ciężko powiedzieć. Stąd mój umiarkowany optymizm.

     

     

    • Dzięki 1
  2. 2 godziny temu, gtfan napisał:

    serio nie rozumiem skąd u Ciebie taki optymizm że unijne regulacje magicznie sprawią że wszystko się samo ułoży mimo że nic na to nie wskazuje ;) no ale ok, pożyjemy zobaczymy, ja i tak nie wierzę że to się uda do 2035r.

    Bzdura, nic takiego nie powiedziałem. Po prostu nic nie poradzę, że na każdy z Twoich argumentów jest odpowiedź już teraz i że wraz z powolnym, acz systematycznym wzrostem elektryków w Polsce nasza infrastruktura nadąża.

     

    Ja jestem na 95% pewien, że moje następne auto po Golfie, które kupuje w tym roku to będzie już ekektryk, bo przejechanie 400km w jedną stronę do rodziców nie będzie już żadnym problemem dzięki rozwojowi baterii, jak i spadkiem cen. A że to dom, to nie będzie problemu zamontować tam szybkiej ładowarki z taryfą nocną.

    • beka z typa 1
  3. Noooo... nie. Bo węgiel w nocy jest tak czy siak spalany, nie ważne, że mało kto zużywa prąd, elektrowni wyłączyć się nie da. Przy dobrej taryfie nocnej mnóstwo osób pewnie tak ładuje i może ładować samochody. Do tego będzie za chwilę Bałtyk zawalony farmami wiatrowymi, które w nocy mogą pracować. 2/3 gazu to wydobycie krajowe + koncesje Orlenu na Bałtyku, więc nie ma tutaj importu od krajów arabskich czy innych wątpliwych źródeł.

     

    Więc znowu się nie zgodzę, że jeden problem zamienimy na drugi.

  4. Są obszary, gdzie elektryfikacja jeszcze dłuuuugo nie będzie miała sensu: wojsko. Ale osobowy + przewozowy? Moim zdaniem warto o to walczyć, kiedy Europa nie ma swoich zapasów ropy i wydaje setki miliardów euro rocznie na import ropy.

  5. Na transport samochodowy tez jest sposób:

     

    Tak oto jeździ się ciężarówką elektryczną ładowaną z trakcji. Niesamowite, działa zupełnie normalnie [wideo] | SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

     

     

    25 minut temu, gtfan napisał:

    niech to się rozwija naturalnie, jest potencjał żeby elektryki w Europie miały już te 30% w rynku i stopniowo zwiększały swój udział w miarę jak technologia będzie się rozwijała, ale kurde nie na siłę i nie od dupy strony...

     

    No i w Polsce się rozwija: ładowarki powstają wraz z przyrostem elektryków, tak samo rozwija się sieć. Norwegowie sami się załatwili olbrzymimi dopłatami + poprzez zamożność obywateli i rozwój sieci pewnie nie nadążył.

  6. 7 minut temu, Ukukuki napisał:

    czy auta o zasięgu kilkuset km ładujące się do pełna w parę minut.

    Przecież to już masz... Wspomniany wcześniej ID7 wg Volkswagena ma zasięg 620 km. Wg tego artykułu:

    Jeździłem nowym Volkswagenem ID.7, który wyparł Passata. Niewiele brakowało, żeby ten test się nie udał (auto-swiat.pl)

     

    Naładujesz go za pomocą ładowarki 11kW do 80% w 28minut, a na rynku już zaczynają się pojawiać ładowarki 320kW

    Porsche Turbo Charger – najmocniejsze w Polsce ładowarki do aut elektrycznych (auto-swiat.pl) (artykuł z 2021!)

     

    Więc sorry, nie wiem o czym mówisz, ale na pewno nie o faktach.

  7. Nooo.... Nie. Gdybyś nie miał regulacji, to żaden koncern by nie łożył tyle kasy na elektryki, bo by zwyczajnie z przyzwyczajenia mało kto je kupował i nie miałoby żadnego sensu ładowania kasy w segment dla niszy. A tak jest deadline do 2035, dzięki czemu masz wyścig koncernów o jak najlepsze baterie. 10 lat temu był tylko Leaf o zasięgu 150-170KM, dzisiaj masz Volkswagena ID7 z zasięgiem realnym 450KM, a na horyzoncie czeka Toyota z bateriami na stały elektrolit i inne cuda. Jak myślisz, dlaczego cena Litu ostatnio ciągle spada? 

     

     

    14 godzin temu, gtfan napisał:

    poza tym ciągle zapominasz o drugiej stronie elektromobilności - nawet jeśli producenci aut dadzą sobie radę (w co ciągle wątpię), to infrastruktura nie ma szans tego wytrzymać.

     

    Bardzo dobry materiał na ten temat:
    Czy sieci i elektrownie wytrzymają ładowanie aut elektrycznych? - WysokieNapiecie.pl

     

    A w nim czytamy:

    Cytat

    Przed miesiącem Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził plan rozwoju Polskich Sieci Elektroenergetycznych do 2032 roku. Dokument zawiera prawdopodobnie najbardziej wiarygodną prognozę rozwoju polskiej energetyki w najbliższej dekadzie. Operator nie publikuje dokładnych liczb, ale z wykresów możemy domyśleć się, że za 10 lat spodziewa się na polskich drogach mniej więcej 2 mln samochodów całkowicie elektrycznych i 1 mln hybryd plug-in. O ile zwiększy to obciążenie polskiego systemu energetycznego? W dniach o najwyższym zapotrzebowaniu na moc udział elektryków wyniesie mniej więcej 1% do 4%.

     

    Już dzisiaj jest notorycznie sytuacja, że połowa paneli fotowoltaicznych jest odłączana od sieci, bo tego prądu jest zdecydowanie za dużo, elektryki w sezonach letnich mogą bardzo mocno tu ratować sytuację.

     

    Zatem sorry, ale nie zgadzam się z tezami w Twoim poście.
     

  8. Czy grubość powłoki lakierniczej 210 mikronów to dużo? Tyle gość ze salonu Volkswagena wyczaił na mojej Fieście na dachu, która była w salonie kupowana i zarzeka się, że to nie jest normalne i bardzo dużo. Dzwoniłem do salonu i tam mi powiedzieli, że z tym autem absolutnie nic się nie działo, w salonie żadnego ponownego malowania nie było. Tak samo jak czytam fora o Fordach, to ludzie twierdzą, że to nie jest coś niezwykłego i ogólnie niezbyt się przejmować, bo gdyby było jakieś obicie, to żaden lakiernik tak cienko nie zrobi i to musiało z fabryki tak wyjechać. Co ciekawe w salonie Skody się o to nie przyczepili i tam wycenili auto na 55k, a tutaj przez to gość chce dać 51k. Jak dla mnie to czepia się na siłę aby zbić cenę, ale chętnie się dowiem co Wy o tym sądzicie :)

  9. "Profanacja", tiaa... Lepiej zrobić jak po sznurku zupełnie jak TLoU, gdzie od początku dosłownie 0 ekscytacji. Skończyłem 2 sezon, mnie się serial podoba, zmiany uważam na plus. Ostatni odcinek to klimat Halo pełną gębą, ale zmiany wprowadzone skutkują oglądaniem alternatywnej historii. Ja jestem zadowolony.

  10. 14 minut temu, [InSaNe] napisał:

    No chyba żartujesz :yao:

     

    Nie, nie żartuje. Zwyczajnie nie każdy potrzebuje szpanerskiego samochodu, a Active Tourer 2 z silnikiem 340KM nie jednemu pokaże miejsce w szeregu jeżeli ktoś chce mieć mocny silnik.

  11. Godzinę temu, Mustang napisał:

    Największy szał to będziesz miał jedno z pierwszych aut na drodze z podświetleniem logo z przodu :gigachad:

     

    Akurat to świecące logo to takie z gatunku "wieś tańczy i śpiewa" imo :). Gdyby to była wersja R to pół biedy, a tak? Prestiż większy to tutaj nie występuje :leo:

  12. To co mnie tylko zastanawia, to jak ten ekran 12 cali będzie na żywo wyglądał, bo tego auta nigdzie nie ma jeszcze w salonach, więc tak trochę w ciemno :yao:, ale chciałem już zakończyć tą epopeję i w spokoju oczekiwać.

  13. 47 minut temu, krupek napisał:

    A Fiestę chcieli w rozliczeniu? Fajnie, że teraz już tylko 4 miesiące się czeka na nowe auto.

    Chcieli, ale dokładną wycenę to mam podjechać na dniach, dzisiaj już nie dali rady ogarnąć czasowo.

     

    25 minut temu, Fanek napisał:

    To na jakie w końcu padło i jaki silnik?  pokaż foto

    Golf Variant po liftingu, silnik 1.5 150KM benzyna. Zdjęcie z konfiguratora jest na poprzedniej stronie.

     

  14. 19 godzin temu, Mustang napisał:

    Nie, to to już w ogóle bajer, sam wybór profilu jazdy za 810 zł w PL.

     

    Możesz sobie wtedy zmienić stopień wspomagania kierownicy; do zabawy fajnie mieć większy opór w trybie sportowym, w mniejszym stopniu wpłynąć na parę innych ustawień, oraz jak dla mnie za takie grosze przy cenie auta, było warto nawet tylko żeby nie mieć „zaślepki” na środku deski rozdzielczej jeśli startujesz z wersji life albo style (bez tej opcji lub dcc masz ewidentnie blank). 

     

    No i po jeździe próbnej. MEGA mi się podobało, auto zamówione, ma być lipiec/sierpień :)

    • Plusik 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...