Wojthas

MGM zabiera się za ekranizację Metra 2033, scenariusz napisze F. Scott Frazier (kim jest ten typ?).

Szukam filmu, w którym ludzie z przyszłości chcą zmienić przeszłość (z wyjątkiem 12 małp i Kodu nieśmiertelności). Jakieś pomysły?

Najlepiej UFC albo Strikeforce. Wtedy mielibyśmy długo wyczekiwany pojedynek z Lombardem albo trzeci pojedynek z Santiago.

Aldo vs Edgar na UFC 153 !!!

Jeśli Cormier wygra teraz z MIrem, to myślę, że on powinien być następny w kolejce do pasa. Mogą zestawić Overeema z Silvą, w sumie ta walka miała się już odbyć podczas GP w Strikeforce. Ewentualnie ponownie Werdum.

BTW: KSW 20 już PPV za 30 zł....

Jak dla mnie, mimo że kibicowałem Bensonowi, to Edgar wygrał. Nieznacznie, bo nieznacznie ale jednak. Może chłop zejdzie w końcu wagę niżej bo pojedynek z Aldo byłby mega ciekawy.

Co do walki z Overeemem to jak dobrze pamiętam sam JDS o nią zabiegał ostatnio, a po tym całym cyrku jaki wywinął Ali wolałbym żeby dostał jeszcze jedną walkę zanim powalczyłby o pas.

L'Assaut - film opowiadający o wydarzeniach z 1994 r kiedy to arabusy porwały samolot linii Air France w Algierii i błyskotliwej akcji antyterrorystów z GIGN. Film trzyma w napięciu cały czas, mamy ciekawe, wyprane z kolorów kadry, dobrą grę aktorską i fragmenty oryginalnych nagrań dotyczących akcji. Całość na prawdę nieźle się ogląda.

http://www.youtube.com/watch?v=W7DyOCk(pipi)g

Divide - całkiem zjadliwy film Sci-Fi opowiadający o losie grupki osób będących w zamknięciu i próbujących przeżyć za wszelką cenę. Gęsty postapokaliptyczny klimat, narastające konflikty i degradacja moralna grupy. W dodatku kapitalna muzyka Jeana Pierra Taieba + dosyć zaskakujące zakończenie. Jest niestety parę niedopowiedzianych wątków, ale kto wie, być może powstanie druga część.

http://www.youtube.com/watch?v=iaLpieSNIfk

Rampart - mocno średni film, ale z genialną rolą Woody'ego Harrelsona. W zasadzie to nic się tu nie dzieje, jest kilka fajnych dialogów i tak na prawdę warto zobaczyć tylko dla roli Harrelsona, bo facet w tym filmie po prostu błyszczy.

Tak patrzę na rozpiskę nadchodzącego KSW i zaczynam się zastanawiać czy oni z tym PPV to tak na poważnie ... K&L twierdzą że mają masę zakontraktowanych zawodników a ja wciąż widzę tych samych ludzi + osoby, które z MMA nie mają nic wspólnego. Dla Anzora ważącego mniej niż 70kg dają kolesia, który nie potrafił zrobić wagi do walki z Jewtuszką (73kg), a tak zarzekali się że on już na ringach KSW nigdy nie wystąpi. Dla mocno średniego Walusia ma być ponoć Jacek Wiśniewski... O Pudzianie już się wypowiadał nie będę.

Le Banner i Różal byłoby ciekawym zestawieniem gdyby walka odbyła się na zasadach K1, a tak to wielka niewiadoma. W zasadzie czekam tylko na Moks vs Mańkowski i Błachowicz vs Alexander. Bedorf wciąż bez przeciwnika.

Takie zestawienia, standardowe 7 walk w rozpisce, dystans 2x5, ring - to nie jest warte PPV w przyszłości.

Jak wypadł Bane z nowym głosem?

Prawie skończył Franklina w drugiej rundzie, wiec nie było tak źle, ale widać że latka lecą, a kondycja i szybkość już nie ta co kiedyś.

Tak czytam te rewelacje odnośnie Cholewy i dalej nie mogę w to uwierzyć. Baj baj MMA Attack. A miałem się wybierać do Zielonej Góry na trzecią galę ...

Nie czytałem książki wiec niech mi ktoś wytłumaczy

Mogę polecić: The Ultimate Oldschool Top 100

http://www.discogs.c.../release/478092

Sporo zacnych kawałków się tam znalazło.

.

Tak.

Ciekawe jakie wymagania odnośnie płac ma Mamed, skoro Santiago dostawał za przegrane walki w UFC jakoś po 30 tys. $

Bobo trzyma poziom. W sumie ten temat leży w dziale Sport więc Sapp nie powinien się tu pojawiać bo już dawno przestał być sportowcem.

MMA Attack 3 w Zielonej Górze 29 września. Potwierdzeni na dziś: Grabowski, Sobotta, Strus. Nie będzie freak fightów tym razem.

Dalej gadanie o "emema" -_-

 

Wracając do sport, nikt nie oglądał chociażby wczorajszego ME z gali UFC?

Korean Zombie vs Dustin Poirier dali epicką walkę, z czego ten pierwszy jak na razie dla mnie Preformance of the Year.

 

http://www.mma-core....Part_1/10029571

Zdecydowanie zasłużył na title shota.

Gala dobra, w moim odczuciu jednak lepsze MMA Attack które bardziej stawia na aspekt sportowy niż show.

Na plus: kapitalna walka Materli (dzięki niej można przymknąć oko na wszelkie minusy), nieźle Mańkowski, fajne KO od Mameda no i słuszna deklaracja o chęci występu w UFC (chyba Lombard mu wjechał trochę na ambicje).

Minusy: sporo opóźnienie, w dodatku nikt za nie nie przeprosił ani nie wytłumaczył dlaczego tak się stało (ponoć wóz transmisyjny padł), walka Mańkowskiego pokazała że dystans 2x5 jest bez sensu, Chmielewski ma gorszą kondycję niż Pudzian (nie rozumiem tego, że reklamowano to starcie jako jego walkę życia, a tu facet ma cardio na 5 minut, w dodatku potrafi tylko obalić przeciwnika i dalej nie robi nic, mam nadzieje że to był jego ostatni występ), błędy przy sędziowaniu (co za jełop typował remis w pierwszej walce ..) no i ring - zdecydowanie nie sprawdza się w mma, może 20 gala wprowadzi w tej kwestii jakąś rewolucje.

Ciężko mi ocenić walkę kobiet, bo trwała bardzo krótko, czy takie występy będą miały sens w przyszłości, zobaczymy. Bobo jak zwykle podłożył się, no ale czego Kawulski z Lewandowskim sie spodziewali? Że on na prawdę przyjeżdża walczyć? Sapp po walce miał powody do zadowolenia, dobrze wie że zrobił z ludzi idiotów a oni mu za to jeszcze zapłacili niezłą sumkę. No i Krystian słabo chyba stracił wenę twórczą.

Jeśli Henderson nie da rady wygrać z Jonesem to nie wiem kto mógłby dać mu rade. Może Gustafsson, bo ma idealne warunki fizyczne do walki z JJ.

Maj zapowiada się niezwykle ciekawie, Marcin Held już jutro w Bellatorze, Mańkowski z Naruszczką na KSW 12 maja, Strikeforce z finałem GP wagi ciężkiej 19 maja, UFC 146 z mega rozpiską 26 maja.

Dlaczego Bane ma inny głos? Wcześniej był dosyć mroczny i pasował idealnie. Teraz to on brzmi trochę komicznie.

Gala bardzo fajna, na plus: niezła oprawa (chociaż światła momentami były zbyt mocne i nie było widać zapowiadanego zawodnika), Lenartowicz całkiem sprawnie poprowadził galą (mimo drobnych wpadek), same walki tez trzymały poziom (Grabowski, Sobotta i da Silva dali świetny pokaz swoich możliwości, szkoda Grabarka bo walka była dosyć wyrównana, zawiedli Jotko - kondycja, i Fijałka który dał się całkowicie zdominować). Szkoda że nie było jakiejkolwiek transmisji undercardu. A co do "występu" El Tostera i Koksa, pokazał on jak marnej klasy bokserem jest Najman, skoro przegrywa z kulturystą który wcale nie trenował do tej walki. Czekam na kolejną galę, fajnie Cholewa ma ambicje organizowania ich nie tylko w Polsce. Jestem ciekaw jaka była frekwencja w Spodku i przed telewizorami.