-
Postów
602 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez maztika
-
-
kabotyn to samo miałem. możesz rozkręcić i to zrobić, ale później jeden lepszy upadek pada na podłogę i sytuacja się powtórzy. za jakiś czas pewnie będziesz musiał kupić nowego.
-
Być może. Snajpie na odległości do 300m, wstrzymywanie oddechu wystarcza. Pamiętam, że w bipodzie strasznie denerwowało mnie jeszcze to, że mierząc i wciskając select do oznaczania, często bipod sam mi się składał.
-
Dwójnóg jest kompletnie skopany. Nie rozstawia się jak powinien, czy to leżąc czy kucając przed czymś. Dawno go sobie darowałem.
-
Sony na fejsie napisało dziś, że w lutym m.in. Sleeping Dogs będzie za free dla plusowców w US. Może w PL też się ukaże niebawem?
-
Wyobraź sobie, że znajomy organizuje kawalerskie na chacie i ma tam niedźwiedzia polarnego. Impreza bez alko wyglądałaby tak, że niedźwiedź siedziałby w klatce, a reszta rozwiązywała sudoku i oglądała tv. Gdyby był alkohol to na niedźwiedziu uciekalibyśmy przed policją na autostradzie pod prąd puszczając sztuczne ognie w górę. Wiem, że bez alko można się świetnie bawić, ale jeśli jesteś w dobrym towarzystwie dzięki niemu potrafią wyjść niewyobrażalne sytuacje, których normalnie pewnie nie przeżyłbym.
-
dobry jest też opis "no jet vs heli".
-
dobry pomysł, przez bany i kicki praktycznie tylko gram na serwerach dice. po banie czy po kicku zapisują się nam staty z wyrzuconego meczu?
-
dziś wziąłem P90 do ręki, nie grałem tą bronią prawie rok chyba. ma-sa-kra, mp7 dla inżyniera poszedł w odstawkę, nawet aek dla assaulta, ma tą samą skuteczność co w/w bronie, a dużo większy magazynek.
-
Musi koles miec jaja i nie strzelic ci w twarz z broni zadko spotykane.
muszę przyznać, że w dużej większości przy takich starciach przeciwnik uczciwie walczy na kosy jak widzi, że próbuję mu wsadzić pod żebro. fajna sprawa.
jestem na etapie dostawania palpitacji serca z randomami, wczoraj dwa razy ukradli mi heli i zostawili w czerwonej strefie jak wysiadałem naprawiać. zło, czyste zło.
-
Pracowałem z 60-letnim wiertaczem w kopalni na przodkach. Chociaż facet ma mega krzepę i na tym forum pewnie każdego położyłby na łapę to zdarzało się, że zemdlał, nogi mu niedomagały i musieliśmy stawać co 100m, a chodzi się po parę km na dole. A co dopiero jak jeszcze 7 lat dłużej miałby robić (teraz w końcu przechodzi na emeryturę). Jak przedłużą górnikom to prędzej tam pozdychają na dole, niż jej dożyją.
-
Pamiętajcie dzieci - campienie ze snajperką = jesteś pipą. Campenie z LKM-em - jesteś królem tego miejsca.
-
fakt faktem, obejrzałem tylko 3 min, ale nieskromnie mówiąc gram bardzo podobnie, szczególnie jeśli jest to już powiedzmy druga czy trzecia godzina gry. ustawcie sobie może większą czułość na padzie? no i ciągle w ruchu + bunny jumps
-
Dziwne na czołgach,BWP i p-lotkach to działa.
też mi się to nie podoba. soflam + javelin = pewny zgon heli.
bzdura.
javelin zawsze mozna zmylic dymem.
chyba ze pocisk jest juz bardzo blisko gdy puscisz dym z czolgu to i tak dostaniesz obrazenia bo trafi gdzies obok Ciebie
ja pisze typowo o heli, ale to co napisales z czolgiem to prawda. z helikopterem jest wlasnie loteria. zdarzalo mi sie puscic 2xecm, a javelin i tak doszedl. wiem, ze to nie flary, ale z nimi jest to samo. zreszta jak sam puszczam javelina w namierzony laserem helikopter to mam pewnego killa i widze tylko jak biedak w gorze meczy sie, zeby go wyminac.
-
Dziwne na czołgach,BWP i p-lotkach to działa.
też mi się to nie podoba. soflam + javelin = pewny zgon heli.
-
zasłona dymna w katiuszy nie działa po wystrzeleniu pocisku z javelina,puszczasz dym po sygnale że rakieta leci ,dajesz dym a rakieta leci w ciebie.
tak ciągle chyba było, że javelin wystrzelony w samolot, który na sobie miał laser designator zawsze go dojdzie, flary i dym nie pomogą. mam wrażenie, że celowo jest tak zrobione.
-
przed chwilą próbowałem ponownie i w końcu puściło mnie dalej, gra skończona. wczoraj wpadł znajomy akurat jak grałem: "chyba na jakimś easy grasz?", to odnośnie poziomu trudności, ale grałem 100% magiem na 40 lvl z praktycznie wszystkimi itemami podnoszącymi elemental dmg. meteor zabijał na raz. gra faktycznie łatwa, ale strasznie wciągająca i przyjemna. teraz robię sobie bana na rpg'i, trzeba skończyć krótsze tytuły
-
mam absurdalny problem w ostatniej walce:
po ubiciu smokowi pół paska energii, rzuca on czar, który paraliżuje mnie na moment. czar szybko puszcza, a ja...wciąż nie mogę się ruszać, nie działa żaden przycisk na padzie (oprócz buttona PS), wszyscy we mnie walą, a ja nie mogę kompletnie nic zrobić. wtf, miał ktoś podobnie albo słyszał?
-
poboczna. misje tego typu będziesz dostawać ciągle. aby popychać fabułę do przodu, co chwilę musisz zrobić coś innego (niekoniecznie musi to być typowa misja). a to zbuduj coś w bazie, a to odkryj coś w laboratorium, a to porwij właśnie sectoida. swój 'objective' masz bodajże zawsze napisany w lewym górnym roku przy wyborze drużyny przed obojętnie jaką misją i wciskając L3, w którymś z menu w bazie (chyba w tym pierwszym z prawej, na dole masz bodajże legendę przycisków).
-
Ostatnio na jakimś zagranicznym forum zauważyłem wpis dotyczący mnie, że cheatuje. Że też ludziom się chce...
Najgorsze są kicki i bany, w przypadku jak przestrzegasz zasad serwera, tylko widocznie dla admina za dobrze grasz.
Wesołych chłopaki!
-
Wciskasz X, czekasz, przyjmujesz lub rezygnujesz z zadania i tak w kółko. Jest to jedyny sposób wyboru misji, także spokojnie, robisz wszystko dobrze
Nie ma też ciągle tak, że dana misja jest typowo misją główną. Zwracaj uwagę na swój objective. Przykładowo w zwykłej misji (typu zestrzeliłeś i przejmujesz ufo) możesz mieć objective, aby porwać dany typ ufoka (tu akurat misja z początku gry) i dopiero jak zrobisz to arc thrower'em to popychasz fabułe do przodu. Mam nadzieję, że w miarę jasno wytłumaczyłem
-
Na grę napaliłem się jak szczerbaty na suchary. Wczoraj zacząłem grać i dziś skończyłem na dobre, po tym jak dwa razy pod rząd nie mogłem przejść misji z vipem. Kamera zawiesiła się nad nim i nie dało się kompletnie nic zrobić, tylko abort misji. Niestety, teraz jak widzę takie kwiatki w grach to od razu pasuje, żeby nie psuć nerwów.
-
W powietrzu unosi się zapach świąt, mnóstwo wolnego czasu (ostatnia szychta w tym roku padła wczoraj ), by umilić sobie ten nudny okres bo jak widać w TV nic nie leci (Kevin był za wcześnie.... to nie to samo ;/), to dorwałem się do Fallout: New Vegas.
pozdrawiam kolegę górnika!
żeby nie było offtopa:
Staram się skończyć Kingdom of Amalur, już dużo nie zostało. Faktycznie łatwy, ale bardzo wciągający RPG.
RE6 (ostatnia kampania) / Darkness 2 (nietknięte) / BF3 ciągle i ciągle
-
singularity to świetny i niedoceniony fps, grając można mieć skojarzenia trochę z bioshockiem.
fear 2 i 3 również poleciłbym. solidne fps'y. pierwszą część imo omijaj z daleka.
-
gratulacje żony. u mnie zawsze było tak, że kobieta na sam widok konsoli dostawała okresu.
pograłbym dziś z Wami, ale mam tylko podstawkę+b2k. jest szansa?
Sleeping Dogs (True Crime)
w PS3
Opublikowano
Wczoraj zacząłem i nie mogłem oderwać się od konsoli. Pytanko - czy popychając ciągle fabułę do przodu (robiąc tylko misje fabularne), wszystkie sidequesty zostają mi na mapie i mogę wykonać je kiedy chcę? czy znikają po jakimś czasie? no i czy uda mi się zarobić na te wszystkie fury do końca gry?