Skocz do zawartości

maztika

Użytkownicy
  • Postów

    602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez maztika

  1. nie wiem, ja mam zawsze ustawione alt weapon w perkach i na kamerze tpp probowalem wszystkie przyciski na padzie (oprocz x i kolka oczywiscie ;) i nic nie widzialem. latalem wlasnie hindem, a u niego cos takiego widzialem.

     

    a co do tych heli, dzis latajac blackhawkiem dostalem pocisk i zostalo mi 25 energii, nie mam pancerza, ktory i tak chyba na heli nie dziala. wyskoczylem oczywiscie jak debil i merson mnie pacnal, elo ;] wiec jak to jest dostalem ze slabszej bazooki? sam gram ciagle ta ostatnia, a ona jest bodajze najsilniejsza i tez jeden pocisk juz nie starcza czasami. moze chodzi tez o miejsce trafienia. nie wiem. (pipi) ale elaborat walnalem. pozdrawiam grajacych. wlaczam pleja takze jak ktos ma ochote to nick - Maztika. (z hs tylko)

  2. jak atakujesz druga baze, dom po prawej z mcomem, za nim jest drabinka, rozwalajac ja rozwalasz caly dom.

     

    ps. dzis prawie pol godziny latalem apaczem w jednym meczu, kocham to jego strafe'owanie.

    ps2. jaki heli ma flary i w ogole jak sie je wypuszcza? widzialem je tylko w hindzie na razie.

  3. tracera nie uzywam, bo latam ciagle z ta ostatnio bazooka, ale...od patcha czesto mam tak, ze na heli potrzebuje juz dwa pociski. zawsze starczal jeden do tej pory. chyba, ze biorac ten perk na pancerze tyczy sie on tez wszystkich heli, a nie tylko czolgow.

     

    i jeszcze pytanko. biorac sobie dla assaulta zamiast granatnika to podczepienie z shotgunem i zabijac kogos nalicza mi kille do shotow czy do karabinu. ostatnio tylko z tym podczepieniem gram i naprawde elegancko sie sprawdza w krotkim zwarciu z kilkoma wrogami (shot, seria z karabinu, pistolet).

  4. dzis siedzac na isla na trzeciej wyspie, udalo mi sie stracic blackhawka ktory wylatywal dopiero co z pierwszej :) powinno to byc tez jakos wiecej punktowane (za odleglosc). z cieszacych akcji wpadlem tez przed chwila inzynierem do tego malego baraku, gdzie siedzialo 4 atakujacych. dziure zrobilem bazooka (1), pp2000(2) i ostatniego z pistoletu ghegheghe.

  5. ja sie poddaje. nie pamietam kiedy gralem w ta gre bez lagow, w to sie juz po prostu nie da (pipi) grac. snajperem na isla jako atakujacy spokojnie robilem 30-50 headshotow, teraz...4-5 lol. przeciwnicy notorycznie ruszaja mi sie 'klatkami', luneta mi skacze, mortar sie zacina, knife kille nie wchodza w 80% przypadkow. to samo tyczy sie innych klas, a neta mam 8mb. porazka dice porazka. zbrzydla mi ta gra strasznie i watpie, zeby cos w koncu z tym zrobili.

  6. gralem w to pierwsze demo, swietny coop, jedna plansze przechodzilem kilkadziestiat razy wtedy. w to multi demo jeszcze nie gralem, ale fulla kupie na pewno wlasnie do gry z polakami z hs'em.

  7. oghren jest bardzo wyrazisty. usmialem sie jak padl w obozie na plecy z przepicia, akurat konczac jakis wywod.

    morrigan bardzo przypadla mi do gustu, ale czasami byla strasznie upierdliwa.

  8. @major zero

     

    mala furtka jest:

     

    zakonczenie jak madison podpisuje ksiazke, pojawia sie victor(?)

     

     

    jesli dobrze pamietam gdzies czytalem, ze cage chce zrobic podobna gre do hr, ale w bardziej pozytywnej tonacji.

  9. wkurza mnie jedna rzecz, co gorsza to nie jest bug i pewnie nie zostanie poprawiony.

     

    Przykład z dzisiaj: podkładanie A na Arica Harbor, druga baza (A w garażu do którego trzeba wysadzić bramę). Ostra sieczka w tym garażu, trupy latają, w środku leży góra broni. Podbiegam do skrzyni, wciskam kółko i ... podnoszę kit snajpera. Przesuwam się i podnoszę kit medyka, kit medyka poraz drugi, wreszcie zaczynam podkładać i (pipi) - leżę.

     

    Podejście drugie. podbiegam do skrzyni, zaczyna podkładać, ale przecież stać w miejscu nie będę bo kulke w łeb gwarantowana. Więc podkładając idę w prawo po czym.. podoszę zestaw assaulta.

     

    Kuwa myślałem że mnie potarabani. Wymieniłem całe zestawy broni ale podłożyć nie było opcji...

     

    jest to masakrycznie w(pipi)iajace. powinni zrobic tak, ze jak dajesz leb w dol to wyskakuja prompty o podniesienie, a przy skrzyni wystarczy kucnac i jak lezy bron to prompt sie pojawia albo w ogole wywalic mozliwosc podnoszenia broni przy samej skrzyni, bo jak jakas spluwa lezy to nie ma (pipi)a, zawsze debil ja podniesie. nawet (jak to wlasnie napisales) jestes w trakcie uzbrajania/rozbrajania.

  10. padl wszystko cacy i nagle dup. Dostalem od niego Kose

     

    moze jakis lag byl. dostales potwierdzenie, ze zginal (albo jakims cudem zabiles kogos innego hehe) i sekunde pozniej dostajesz od niego kose. dziwne :)

     

    tak samo z tym g3. Ma power to potwierdze. Gosc po otrzymaniu strzalu w klate polecial w 50 metrow (Autentyk)

     

    chyba nie chodzi ci o g3. z g3 w klate zdrowego kolesia trzeba ustrzelic pare razy. nawet saiga i inne shot'y nie odrzucaja na taka odleglosc ludzi, bez przesady. z granatnika jakby dostal prosto w cialo odlecialby na 5m, z mortara na 10, moze 15. jedyne latajace na 50m zwloki jakie widzialem to gunnerzy z blackhawkow, ktore stoja na ziemi.

     

    doszły mnie słuchy, że minami można zabijać piechurów

     

    jedynie jak strzelisz w ta mine, a wrog jest w jej poblizu (zalicza ci jakbys zabil go miną).

  11. jak nigdy dzis latajac blackhawkiem pare razy ladowalem kolo stanowiska uav i wbijalem kosy w plecy sterujacym, nastepnie wsiadalem i spokojnie odlatywalem. musieli sie zdziwic. pokochalem m95, kazdy naboj to 90% headshot. dzis dopiero odpalilem singla, fajnie sie wymiata majac juz doswiadczenie z multi :)

  12. tam nie ma bradleya, to abrams. A z tego co mowisz to raczej BAKHCHA.

     

    dokladnie, ta analogia do bradleya (tyle, ze u ruskich). hehe abrams nie, bo tam nie widac kolesia na dzialku.

    dzis straszne lagi mam od poludnia, a rano notorycznie mnie wywalalo. ilez mozna kierwa pacza robic, jak jest tak bardzo potrzebny wlasnie teraz. czemu tez do cholery granatnik nie wybucha w obrebie ok. 7m od strzelajacego. strzelam to strzelam, licze ze mi sie tez troche oberwie :) trzeba walic prosto w kolesia, bo inaczej nas zabije. o blokujacych sie pojazach jak na siebie wjada nawet nie wspominam. oprocz tego bug z lornetka, czesto jak namierzam mortara na za daleka odleglosc to zamiast jakiejs informacji, ze cel za daleko chowa mi sam lornetke, wyciaga, chowa i tak w kolko. trzeba puscic kompletnie L1 i odczekac. ponarzekalem sobie. jest tych bugow cala masa, a was co wkurza najbardziej?

  13. z cyklu bug company 2:

    port valdez, atakujemy, pierwsza baza. dwoch kolesi prosto z ladowania wbija do bradleya i okazuje sie, ze kolesiowi, ktory teraz siedzi na dzialku bradleya nie zakmnal sie spadochron. w rezultacie nad atakujacym bradleyem ciagle unosil sie wielki spadochron i jeszcze tylko brakowalo znaku "TU STRZELAC".

     

    bc2 to najlepszy i zarazem najgorszy multi w jakiego gralem hehe. wracam do bitwy :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...