Skocz do zawartości

witus

Użytkownicy
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez witus

  1. Spokojna głowa, Gracze na serwerach goszczą i paradoksalnie jest ich więcej, niż jeszcze jakieś 2/3 miesiące temu W ciągu ostatnich kilku dni nie było zbyt dużych problemów ze znalezieniem w miarę pełnych serwerów. Ja gram głównie na Arica Harbour, Cold War i Port Valdez - to bezwzględnie moje ulubione mapy
  2. witus

    L.A. Noire

    Kupiłem kilka dni temu LA Noire i jak dotąd jestem zadowolony Przede wszystkim - KLIMAT. Bardzo podoba mi się, że Team Bondi nie zrobiło z tej gry sandboxa, bo wówczas straciłoby się to coś, co trzyma nas przy grze. Zawsze lubiłem gangsterskie filmy, a LA Noire tak naprawdę daje mi możliwość uczestniczenia w dużej, epizodycznej opowieści, kreowania jej losów i badania wszystkich śladów. Wrażenia te potęguje iście rewelacyjny motion capture. Sorry, ale od teraz granie w inne tytuły nie będzie już takie samo. Postaci są niesamowicie rzeczywiste, ich zachowania odwzorowane doskonale. Tutaj po prostu siedzisz przed monitorem / telewizorem i kontemplujesz przerywniki, w których zresztą musisz decydować, czy bohater kłamie, czy ma wątpliwości, czy też mówi prawdę. Kolejną rzeczą, która mnie urzekła, to dojrzałość. Krew, brutalne scenki, nagość - bez tych elementów nie byłoby tak silnej immersji. Nie pomija się także ciężkich tematów, jak molestowanie czy gwałty. O LA Noire śmiało możemy wspominać dyskutując o wyższości gier i o tym, że potrafią przekazywać urzekające historie. Nie ukończyłem jeszcze wątku fabularnego, statystyki pokazują 39%. Niestety muszę stwierdzić, że powoli zaczynam zauważać wytykaną przez wielu nudę i schematyczność. Ale cóż, może uda mi się z tym jakoś powalczyć Póki co, jestem zauroczony.
  3. witus

    Twisted Metal

    Ekhem, a to przypadkiem nie ma teraz konserwacji PSNu? No chyba, że grałeś wczoraj, to zwracam honor. Swoją drogą, nieźle się uśmiałem słysząc głos lektora Podoba mi się bardzo ścieżka dźwiękowa, lubię te klimaty.
  4. witus

    Twisted Metal

    Otóż to. Trzeba brać pod uwagę, że wiele się dzieje, jest wielu przeciwników i dochodzi do tego jeszcze destrukcja otoczenia. Może nie jest ona wielkich lotów, ale trochę rzeczy da się zniszczyć Generalnie, za pierwszym razem grało mi się fatalnie, bo pomimo przejścia treningu, nie ogarniałem zbytnio sterowania. Pierwsza runda skończyła się wynikiem z zerową ilością fragów... Na szczęście w drugiej radziłem sobie już całkiem nieźle Będę musiał jeszcze trochę pograć, bo czym dłużej się gra, tym większa jest frajda.
  5. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nagle wszyscy się na niego przeskoczyli... Wietrzymy spisek, ha? Byłoby to bardzo nie fair z ich strony.
  6. Nie mówiłem o robieniu, tylko u mnie na 40GB ta "funkcja" włącza się samoistnie mniej więcej po godzinie gry, jak dom jest lekko nagrzany, albo jak jest nieco cieplej na dworze 40stka pod kątem chłodzenia jest najuboższa, ma mniej rur odprowadzających ciepło od procesora i wiatraczek o mniejszej ilości skrzydełek.
  7. Szanowanie nie bardzo cokolwiek tu zmienia. Ja też szanuje każdy swój sprzęt, a PS3 była nawet traktowana przeze mnie wyjątkowo i co? Dopadł ją YLOD. To kwestia przypadku. Będziesz miał pecha, to Cię trafi. Ja np. wyczułem objawy, że moja konsola niedługo padnie. Częstsze zawieszanie się w czasie grania, włączanie wiatraków na najwyższym poziomie (tak samo jak na słynnym "fan teście"), to wszystko zwiastowało zgon. Fakt faktem ten proces został przyspieszony przez bardzo ciepłe lato 2010. I tak najgorsza była naprawa, bo najpierw 4 miesiące musiałem odłożyć pieniądze na nią, a potem trafiłem na niezbyt rzetelny serwis, który konsole oddał mi po 4 miesiącach. Masakra.
  8. Wy też macie takie problemy z matchmakingiem na PS3? Grałem tydzień temu, grałem i dzisiaj - za każdym razem był problem i ani razu nie trafiłem na pełen serwer. Zazwyczaj było to 5 osób w drużynie. Nie jest to aż takie złe, bo nie ma zbędnego chaosu, spowalnia to trochę rozgrywkę czyniąc ją bardziej taktyczną, ale jednak człowiek przyzwyczajony jest do czegoś innego Nie przeszkodziło mi to jednak w uzyskaniu dość dobrego rezultatu Towarzysze z kolei chyba zbyt mocni nie byli
  9. Też mi się tak wydaje. Przeglądam od dłuższego czasu Allegro i wersje 80GB najrzadziej spotykałem z dopiskiem "uszkodzona".
  10. Właśnie na Allegro znalazłem serwis oferujący naprawę z gwarancją na 12 miesięcy! Pierwszy raz spotykam się z tak korzystną ofertą. Komentarze są same pozytywne, jest ich dużo, więc wydaje mi się, że nie jest to ściema. Przyznam, że w przypadku naprawy z taką gwarancją to jestem do tego przekonany
  11. W sierpniu padła moja PS3 40GB kupiona w 2008 roku - dopadł ją YLOD. Mój budżet niestety nie pozwala na zakup Slima (co patrząc po zachodnich forach robi jakieś 90% Graczy, którym pada FAT), dlatego rozważam naprawę konsoli. Cała operacja, włącznie z przesyłkami, będzie kosztować około 300 zł. Pytanie moje jest następujące - czy ktoś z Was posiada / posiadał naprawioną konsolę po YLODzie? Czy wiadomo może, jak długo po naprawieniu usterki konsola funkcjonuje i jak duże występuje ryzyko ponownego padnięcia? Przejrzałem trochę ostatnich stron tego tematu (wybaczcie, ale nie porwę się na czytanie wszystkich, ponad 170 stron ) i niestety wielu ludziom konsola ponownie padła po naprawie. Złotym środkiem jest wspomniany zakup slima, ale jest to koszmarnie duży wydatek, który zrealizowałbym pewnie pod koniec 2011 roku
  12. Ja zaś postanowiłem, że w końcu odnowie pewną ideę przedwakacyjną - zdobycie platyny w Bad Company 2 ^_^ Dzisiejszego dnia wbiłem Complete Blackout (trofeum w single, gdzie trzeba wysadzić mcom stacje na poszczególnych misjach - co ciekawe, nie trzeba wszystkich), Demolish Part 2, czyli rozwalenie 50 domków (mapa Heavy Metal, czołg + UAV i jazda!) i proste 50 zabić z submachine guns. Trofea single nie są wymagające, ale jak wiadomo, zmorą są online'owe. Rozwalenie helikoptera ze stacjonarnego RPG (Careful Guidence) okazało się być prostsze niż myślałem - w zasadzie większym kłopotem było dostać się na serwer, gdzie dopiero startowała mapa Isla Inocents i znaleźć się w drużynie broniącej Po pierwszym, chybionym strzale, poprawiłem się w drugim i widowiskowo zniszczyłem lecący helikopter. Na chwilę obecną zostały mi dwa trofea: Et Tu, Brute? (Online: knife 5 friends), które pewnie zrobię pod ustawkę ze znajomym oraz Demolition Man (Online: get 20 demolish kills). Do zdobycia drugiego trofeum zostało mi rozwalenie jeszcze 9 osób przez demolkę. Przyznam, że jest to dość wymagające osiągnięcie - średnio na jednej mapie uda Ci się to zrobić ze dwa razy, wiele też zależy od szczęścia. Głównie robię to na mapach White Pass oraz Arica Harbour w tybie Conquest - obszar gry nie jest rozległy i jest dużo budynków, co zdecydowanie sprzyja. Klasa Assault, C4, ustawione dwie umiejętności na ładunki wybuchowe i można działać. Niestety, do tego dochodzi dużo nerwów i psucie sobie statystyk... Przewiduje, że do końca tego tygodnia platyna będzie moja
  13. Masz na myśli ten, który kupuje się z poziomu gry? Ja swój miałem w pudełku, bo kupiłem nową grę i jest to kod, który wprowadza się bezpośrednio w grze.
  14. Ja dzisiaj w końcu skończyłem śrubowanie ostatniej klasy, która została mi do wymaksowania - Recon. Przyznam, że zabawa z VSS była naprawę przednia i grało mi się nad wyraz dobrze, mimo, iż snajperka to nie jest moja mocna strona. Ta broń idealnie sprawdza się nie tylko w walce na odległość, ale także w walce bezpośredniej. Odblokowane M95 jest kapitalne, ale jednak wolę Medyka i to tą klasą będę głównie grał Muszę przyznać, że inwestycja w Bad Company 2 to jeden z najlepszych zakupów, jakich dokonałem. Nie dość, że sama gra jest naprawdę świetna, to jeszcze DICE ciągle ją wspiera - czy to poprzez wydawanie map w ramach programu VIP, czy też wydając DLC (tryb Onslaught, który zamierzam kupić), nie wspominając już o świeżo zapowiedzianym na E3 trybie Vietnam, który był dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Widać, że producent szanuje Graczy. Oby tak dalej!
  15. Poczta Polska zrobiła mi miła niespodziankę i dostarczyła przesyłkę z Bad Company 2 w sobotę, co się nigdy nie zdarzyło Dużo grałem w betę i postanowiłem, że warto kupić coś, w co będę grał długo - głównie na wakacje. EA oczywiście ułatwiło mi podjęcie tej decyzji serwując naprawdę niezłą promocję, dzięki czemu pojedyncze egzemplarze dało się tanio wyrwać na Allegro. Grę zamówiłem w sklepie PSX Extreme. Pierwsze wrażenia - jak najbardziej pozytywne, choć na razie gram w singla. Jest niezły, ale myślę, że dało się wyciągnąć z niego jeszcze więcej, ale zapewne z czasem pokaże pazur. Czy Waszym zdaniem najpierw należy przejść singla, a potem grać po sieci, czy może pomieszanie obu trybów nie zaburzy "odkrywania" gry?
  16. No, w końcu pojawiła się zapowiedź To już kolejny miesiąc, w którym macie problemy żeby ze wszystkim wyrobić się na czas - mam nadzieję, że Ściera (i reszta ekipy) w przyszłym miesiącu do tego nie dopuści. Sam nowy numer zapowiada się nieźle, choć przyznam, że mnie i tak najbardziej interesuje publicystyka. O ile kiedyś mniejszą przywiązywałem do niej uwagę, tak dzisiaj stoi na pierwszym miejscu. Okładka odrzuca, ale to przez nie do końca dobrze dobranego artworka. Napisy nie najgorsze, przynajmniej nie ma tej żółci i dziwnej czcionki jak przy okładce z Avatarem. Teksty dotyczące Wiedźmina 2 będą zawierać spoilery z pierwszej części? Pytam się, bo dopiero niedawno kupiłem Wiedźmina i nie chcę sobie popsuć zabawy.
  17. Zgadzam się. Okładka z najnowszego numeru jest świetna i w tym stylu powinny być tworzone kolejne. Jak najmniej naćkanych napisów, a jeśli już mają się pojawić - to tak jak w tej z Heavy Rain, gdzie napisy zostały w prosty sposób wtopione w tło. Zabieg ten nie jest niczym wielkim, a daje świetny efekt. Podobnie rzecz wyglądała w przypadku okładki ze Splinter Cell: Conviction - naprawdę, aż miło się na nią patrzyło Mam nadzieję, że w przyszłości nie będzie takich wpadek jak okładka Avatara z fatalną żółtą czcionką, w dodatku z czarnym, grubym obrysem.
  18. witus

    Linger in Shadows

    Powiem tak - sam nigdy bym tej gry nie zakupił. Wygrałem ją jednak w konkursie na PS3Site, więc trzeba było wykorzystać ten kod Zaś co do tych utworów na PSS - mi bardziej podobają się te, które są podczas animacji, zwłaszcza te takie bardziej dynamiczne. No sorry, ale ja się za kogoś takiego nie uważam. Gram, bo sprawia mi frajdę, na trofea nie patrze. Jedynie wziąłem się swego czasu za zrobienie calaka w GTA IV, ale trofea multi i gołębie mnie odrzucają, nie mam zamiaru się denerwować dla jakiś głupich statystyk Zresztą gry traktuje jako pasja, napisałem także recenzje Linger in Shadows, dostępna jest pod tym adresem: http://ja.gram.pl/master%20matrox/263 Soul, co do fajerwerków... uważaj przy mnie co piszesz, jestem współtwórcą największego polskiego portalu o fajerwerkach
  19. witus

    Linger In Shadows

    Wczoraj wpadło 100%. Kilkanaście trofeów, łatwych do zdobycia - wprost trzeba wykorzystać, a sama "gra" - a raczej animacja z interakcją jest świetna ^_^
  20. witus

    Linger in Shadows

    Jak dla mnie Linger in Shadows było jak najbardziej pozytywnym zaskoczeniem. W natłoku wszystkich hardcore'owych produkcji, trzeba czasem zagrać w coś bardziej lekkiego, a ta produkcja od polskiego studia Plastic jest naprawdę niezła. Moim zdaniem warto w nią zainwestować - dawno nie widziałem czegoś tak innowacyjnego. Nie można nazwać tej pozycji do końca grą, bowiem jest to bardziej animacja z interakcją. Pomysł mieli znakomity i równie dobrze go zrealizowali! Grafika nie jest najważniejsza, więc nie macie co narzekać. Sporym atutem jest tutaj oprawa audio - po prostu genialna! Idealnie dopasowana do tego co się dzieje na ekranie, wpadająca w ucho - czasem warto włączyć dla samego posłuchania muzyki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...