Skocz do zawartości

Fisiu

Be fit or die tryin'
  • Postów

    1 956
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Fisiu

  1.  

    To dlaczego by nie łączyć mono z jabłczanem?

     

    A kto ci broni, wiele osób tak robi. 5 g mono i 5g jabłczanu. Może sam bym spróbował na następnym cyklu właśnie takie combo

     

    Chyba na październik uzbroję się w 5-7kg niskiej/średniej jakości gainera w celu wyłącznie podbijania kcal, dokupię jabłczan. Mono mam, BCAA mam, białko mam :)

  2. Chłopaki, konkretna sprawa - ponad 4 miesiące regularnych cwiczen, cel masa, ostatnio robilem 8 tygodniowy cykl push and pull z którego został mi jeszcze tydzień i póki co przytyłem na nim 2,5kg, obwody poleciały trochę do góry, zamierzam teraz zrobic cykl ze splitem 4 dniowym. Jest sens brac sie za suple (np. monohydrat), czy wciąż nie dadzą one zbytnich efektów i lepiej jechac tylko na dobrej diecie? 191cm, 84kg.

    Ja przez pierwszy rok nie korzystałem z kreatyny, uzupełniałem jedynie białko.

  3. Skończyłem szamać puchę monowodzianu HiTeca. Od lutego rozłożyłem ją do teraz na stałą suplementację z prawie dwumiesięczną przerwą (nie było sensu szamać skoro nie miałem jak ćwiczyć). Pomimo czasem spartańskich warunków monowodzian nie reagował ze sporą wilgocią w domu, powstały może 2-3 bryłki, jestem zadowolony. Co do efektów, na pewno czuć wzrost energii, siły (jak zacząłem brać i po przerwie wróciłem do suplementacji efekt taki sam). Centymetrów tu i ówdzie przybyło, topornie to idzie, ale nie chce się zalewać, choć trzeba podkreślić, że w pasie również przybyło. Przy cenie 30 zł za 500g warto wrzucić ją do stałej suplementacji. Myślę, że już pojutrze otworzę kolejną puchę.

    Tu też pytanie do was. Czy na cyklu kreatynowym zauważyliście wzrost potliwości? Zauważyłem wzrost potliwości, co przy letnich temperaturach jest jeszcze bardziej zauważalne. Tłumaczę sobie to tym, że pod skórą jest sporo wody i którędyś musi się wydostać, ale czy dobrze rozumuję? 

  4.  

    Ile bcaa w jedym tabsie? Ciekawy wynalazek, może być spoko. Ja bcaa preferuje tabsy, ale wielkie krowy sa , bo prochu ni chu.ja nie ździerże nawet smakowego fuuuu

     

    Też mam właśnei z hiteca smak grapefruitowy. Smakowo dobry shit, polecam

     

     

    Mam dwa smaki BCAA z HiTeca: grejpfrutowy i mango-melon. Na razie szamałem grejpfrutowy, ale od samego wykręcania mordy budzi do życia. 

     

    Wy oczekujecie energii i pobudzenie po taurynie ? A to niej przypadkiem 'transporter' ? Zawsze mi się wydawało, że tauryna ma za zadanie rozprowadzić substancje pobudzające po organizmie, np. kofeinę.

     

     

    Bo tak jest  :D

     

     

    A jej skuteczność jest podważalna. Wpływ przy kreatynie przykładowo żaden.

     

    Zamiast pierdzielić się z jakimiś taurynami czy innymi wynalazkami kupcie sobie kofeinę w tabletkach. Mała, 100mg tabletka czystej kofeiny szarpała mną podczas sesji pół dnia.

     

     

    Ogólnie odstawiłem BCAA na masie - nie wiem skąd mi się to wzięło, ale to zbyteczna rzecz na masie.

     

    Aminokwasy rozgałęzione to zbyteczna rzecz?

     

    :turned:

  5. wzialem bialko hi-tec c6. dobry wybor?

    Zjadłem trzy puchy, współlokator półtorej puchy (2.25kg). Wanilia i czekoladka bardzo dobra, 'ciastko z kremem' z mlekiem jeszcze ujdzie. Z wodą czy jako dodatek do owsianki wykręca mordę. Badania w Hamiltonie wykazały ostatnio około 84% białka (nie kojarzę czy to w masie suchej). C6 chyba nigdy nie pogoniło mnie na kibel.

    Teraz szamię na zmianę HiAnabol od HiTeca (to z dodatkiem soi) - badania wykazały prawie 90% białka (tak samo nie wiem czy w suchej masie) , jednak soją mocno podjeżdża. Brak rewolucji żołądkowych. Smakowo z mlekiem dobre, z wodą ujdzie - nie przepadam za soją. Rosnąć rosnę, pozostaje wierzyć producentowi, że są zachowane normalne proporcje WPC, WPI do soi.

     

    EDIT: Zazwyczaj stosuję do suplementacji WheyC6, natomiast po treningu spożywam HiAnabol.

  6. Któryś z fejsbukowych profili (kulturystyka-online lub coś w tym stylu) reklamował się z BCAA Activlaba, jeśli mnie pamięć nie myli to była całkiem atrakcyjna cena.

  7. Kreatyna przed treningiem?

    A co za różnica?

     

    Znalazłem ciekawy produkt, mix kreatyn, Hi-tec betabolic, jednorazowa dawka 5g na dzień. A opinii i testow wynika, że nie jest źle, może raczej na to się skuszę.

    Bierz zwykłą, pojedynczą formę kreatyny. Tam mógłby być nawet Koksoczan Kreatyny, marketingowa papka :)

     

     

     

    Niedawno skończyłem 6 tygodni na mono Hi-Tec i w sumie szału nie ma, siłowo trochę do przodu, w zależności od partii, a wizualnie zmiany zauważalne, ale nie rewelacyjne. Najważniejsze i tak, co powiem za miesiąc, dwa. Tak czy siak, warto było, szczególnie, że za dobrą cenę, ale w przyszłości raczej wrócę do Treca.

    Polecam się na przyszłość, jak coś to mam jeszcze jedną puchę ;)

  8. Ja tylko kapsy, bo prochu za dużo się osadza na szejkera, etc. Już czuję się lepiej po jednym dniu treningów. Wcześniej regeneracja trwała o wiele dłużej.

    Chyba najekonomiczniej wychodzi BCAA HiTec'a. A proch ja sypię do gęby i przepijam. Od samego wykrzywienia twarzy jestem pobudzony do treningu :)

  9. Dokładnie,wrzucą glicynę i podbijają ilość białka w białku,mimo iż jest go mniej i gorszej jakości.

    Jeśli się nie mylę to nie tylko glicyna podbija stosunek % białka na 100g produktu. Nie chciało mi się szczerze mówiąc zagłębiać bardziej w temat, gdyż moje wykształcenie pod względem chemicznym skończyło się na chemii organicznej i nieorganicznej na AGH, jednak zdaję sobie sprawę iż jest wiele sposób na podbicie protein w produkcie i bez specjalistycznych badań (czyt. o wiele droższych) nie da się stwierdzić co tak naprawdę stanowi skład produktu i ile dokładnie jest dosypki. Dobrze, że Ben zajął się tym nawet na tak prostym poziomie, gdyż pokazało, że kilku producentów ma naprawdę w (pipi)e klientelę i potrafi bez skrupułów sprzedawać produkt z etykieta, która nijak ma się do rzeczywistości; Inni próbują oszukiwać dosypując różne rzeczy.

  10.  

    Ja miałem teraz białko z sfd. W smaku raczej przeciętne (karmel - smakował troche jak ciastko), ale rozpuszczało sie ok i na kibel nie goniło (a nie ejstem zbyt odporny na takie akcje :).

    Co innego ekonomicznego mozna kupić zamiast tego? Jak ma się sprawa Łowickiego np?

     

    uns econo

     

    UNS Econo polecam, w szczególności kokos i wanilię.

    Mam również na stanie Whey C6 wanilię (mega smak) i coś bodajże związanego z ciastkami. Rozpuszczone z mlekiem (piszę o ciastku) smakuje jeszcze dobrze, ale do szejków proteinowych (owsiane + owoce) nie nadaje się, zabija smakiem.

     

    EDIT: Zapomniałbym - trzymajcie się zdala od HiAnabol Protein Hi-Teca - soja zabija smak, w rezultacie smakuje jak mydło. UNS słabiej się rozpuszcza od HiTeca.

     

    Litwin. Nie pytałem o pytonga tylko ogólne pobudzenie, "powrót do świata żywych". Nie chce mi się wstawać z łóżka, wychodzić z domu, ciągnie mnie do alkoholu, libido w porządku, choć zdarza się namiot w publicznym transporcie ((pipi) - nie cierpię). Opis jak depresji, no ale... nie, to raczej nie deprecha. Wszystko to podczas przerwy od treningów.

  11. Powiadacie, że arginina na 'pobudzenie' ogólne? Ciekawa teoria... mam przerwę trzy tygodniową od treningów i odczuwam to nie tylko na wadze. Litwin, mógłbyś rozwinąć swoją myśl z postu #1746

    PS Nie udzielasz/udzielałeś się na kulturystyka-online? Oni chyba testowali białko i czekałem z wywalonym jęzorem na test WheyC6, ale się nie doczekałem.

  12. Byłby ktoś chętny na aminki z 4+ nutrition? 300 kapsułek, z datą do 06/2014, nieotwierane. Po 59 zł + kw. Za dwa opakowania 110 zł + kw. W Krakowie bądź Warszawie odbiór.

     

    EDIT: Jeszcze leży mi MusclePharm Recover, (85pln) i kilka opakowań mono HiTeca 500g za 32pln.

    Jedną puszkę Mono wziął Kotlet, reszta dla Was aktualna.

  13. Fisiu: ja mam benefit, ale chyba 159/m-c do 17 i 2 paki/m-c open. Tyle, ze w pakiecie masz jeszcze saune i wszystkie fitnessy, fat burnery, crossfity, boksy, etc.

    Od czasu do czasu sa promocje fajne.

    To akurat dobry deal. Ja chodzę do Platinium Fitness, mają sieć w Krakowie. Za karnet płacę 99PLN na miesiąc, na OPEN 24/H do jednego klubu. Przy dopłacie 20 zł można mieć open na wszystkie kluby. Problem w tym, że wczoraj była awaria instalacji przy saunie i siłownie się... spaliła. Dostałem informację, że mogę chodzić do wszystkich klubów Platinium w Krakowie. W porządku, szkoda że do najbliższego mam 40 minut :(

     

    EDIT: Wcześniej śmigałem do Perfect Gym - 149PLN/msc, ale wyposażenie sprzętu i ogólnie ekipa była na wysokim poziomie. Mają tylko bardzo niekorzystne umowy dla kogoś kto chce potrenować powiedzmy miesiąc, góra dwa; bądź zerwać karnet w dowolnym momencie. BTW. Założycielem tej siłowni jest kibic klubu piłkarskiego z mojego rodzimego miasta :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...