Skocz do zawartości

Hipolos

Użytkownicy
  • Postów

    475
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Hipolos

  1. Szukam gry coś w stylu Mass Effect, najlepiej w podobnych klimatach i niezbyt skomplikowanej. Chodzi o to, że nie jestem zbytnio zorientowany w RPG. ME była to pierwsza gra tego typu.

  2. Hm..., niedawno skończyłem ME i pomimo wielu wad stwierdzam, że jest to gra zacna, dostaczyła mi wiele godzin świetnej zabawy! Dodam tylko, że jest to mój pierwszy RPG w jaki grałem.

    Grę skończyłem z 50 poziomem, grałem żołnierzem, a niebawem zamierzam biotykiem.

  3. Ta gra jest jak dla mnie słabiutka jakoś nie przypadła mi do gustu. Bronie strzelanie żenada

     

     

    TO TO MOJE IMO, więc niech fani na mnie nie naskakują ;]

    Żenada ? Daj spokuj

  4. No, Pure sprawdziłem demko i w sumie fajne, tylko nie wiem czy by mi się nie przejadło, co do forzy to podziękuję, nie lubię symulatorów. Chyba jednak wezmę MC: LA, mam hdd więc powinno być dobrze.

    Bierz Forze .

  5. Rozumiem Cię. Myślałem, że wyjdę z siebie kiedy ja się za niego brałem. Pewnie polegniesz jeszcze nie raz bo Gigabitch jest chyba najtrudniejszym bossem w grze dlatego napisałem Tobie o 360UT Lunarem bo jest bardzo przydatne przy każdym ataku "dżdżownicy". Zadaje niezły damage, no i jesteś nietykalny. Nie poddawaj się. Jeśli masz Fire Ninpo to nawalaj ile tylko możesz. Nie żałuj sobie.

    Poddać, to się raczej nie poddam, ale póki co odpocznę sobie trochę od tej pozycji. Narazie gier mam od groma, a czsu niewiele! A w najgorszym wypadku poczekam aż syn podrośnie /patrz profil - nowe pokolenie/ i uratuje honor rodziny

     

     

    Niedawno wróciłem do tej pozycji i Gigabitch upadł z 2 podejścia. ( zmieniłem steowanie, co by mi się lepiej z łuku strzelało). Siedem celnych strzałów z doładowaniem w pysk, potem go dobiłem i padł. Jak się okazało nie jest taki trudny, ale co mi zdrowia odebrał to jego. Obecnie jestem w 9 chapterze i jest zaje-fajnie, chociaż jedynka chyba była lepsza. Lecz z ostateczną oceną wstrzymam się do końca gry.

  6. Skończyłem i Ja . Kozak to mało powiedziane . Tylko 575 GS . Ale gram drugi raz to jeszcze coś wpadnie , przynajmniej za gnaty . 770 GS wpadło i chyba styknie .

  7. Bez problemu, postów jest opór więc ciężko się tu połapać. Jest natomiast temat Strategie NGII. Tam mogłeś poszukać.

     

    Jeśli jednak nie znajdziesz to tu masz mały hint: używaj Lunar'a, staraj się ładować 360UT (kręcisz lewą gałką dookoła i wciskasz Y), w momencie kiedy kolo się odwróci musisz być cierpliwy i czekać na jego reakcję. Jeśli wypuści rybki - puszczasz i uciekasz jak najdalej ładując kolejne UT. Jeśli zacznie pluć prądem - robisz dosłownie to samo lub uciekasz na bok i ładujesz UT z łuku (celuj w pysk ma się rozumieć). Najlepiej jednak jeśli zachowasz zimną krew w sytuacji kiedy Gigadeath dryfuje w Twoją stronę i puszczasz UT na krótko zanim Cię dotknie lub porazi prądem.

     

    Kwestia ćwiczeń, ale dobrze jest nauczyć się wykonywać to właśnie UT bo jest długie, zabiera mnóstwo energii bossowi i daje czas na odskok jeśli się go trafi.

    Dzięki ale i tak poległem

  8. Xbox-a 360 mam od około 2 lat. Premium 20 gb

    Do sieci podłączę się, jak będzie polski Xbox Live /czyli nigdy.../.

    Moje gry na dzień dzisiejszy:

    Forza 2

    Dead Space

    Gears of War

    Gears of War 2

    Halo 3

    Dead Or Alive 4

    Ninia Gaiden 2

    Black Site

    Mass Effect

    Overlord

  9. Przy pierwszym Ninja Gaiden połamałem pada, ale skończyłem. Obecnie gram w drugą część i tym razem chyba pogryzę płytę, bo pada szkoda. Boss z trzeciego captera nie daje mi żadnych szans /mam mało czasu na granie, ponieważ zostałem tatą i obowiązki wzywają!/.

    Czy Ktoś może mi podpowiedzieć jak tę glizdę rozwalić?

    Z góry dzięki!

     

    Ps.:

    Szukałem odpowiedzi na w/w pytanie w postach, ale nie znalazłem. Jeśli powieliłem je, to liczę na wyrozumiałość!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...