michal

dobra to Bundesliga i : Schalke - Mainz 1 Wolfsburg - Bayer 1

a co myślicie Pogoń-Lech 2? W pierwszym meczu poznaniacy dali ostro ciała, ale teraz myślę, że będą maxymalnie zmobilizowani do tego by udowodnić kto jest lepszą drużyną w przekroju całego sezonu. Teodor w gazie, defensywa funkcjonuje bez większych zarzutów a druga linia jest zdecydowanie najlepsza w lidze. Ktoś ma jakieś obiekcje??

ja bym bardziej szedł w kierunku Benfiki oni raczej zawsze grają z honorem i solidnie.

z głupim się macałeś widać z tego, ja myślę o 200zł na PSG. Kurs 2,20, ryzyko jest, ale kto nie ryzykuje ten nie wygrywa, a Ibra i reszta ferajny jest teraz w gazie także nie widzę przeszkód by na nich postawić.

Egzystencjalny napis na koszulce Teodorczyka robi nie mniejsze wrażenie niż jego talent i determinacja w dążeniu do celu. Coś mi się wydaje, że na dłużej może zagościć w reprze.

wesa nie cierpie za infantylność i baśniowe historie, które wielkie problemy(patrz Darjeeling Limited) przeobrażają w zwykłą manierę nastolatka, który jest zły na cały świat.

pojawili się jacyś nowi fani MC Ride'a? Jeśli nie to ten teledysk powinien ich zachęcić

ja zawsze gdy serial klasowy staram się poświęcić dzień, dwa na jego zaliczenie. Nerwowo nie wytrzymuję jak już jestem zaangażowany w postaci i historię a muszę czekać powiedzmy tydzień na nowy ep. Toż to gorsze katusze niż siedzenie w znienawidzonej robocie.

''Noc'' Antonioniego

pierwsze 2 albumy Tomahawka to pochodna Jesus Lizarda czyli agresja + emocjonalność co zayebiście się sprawdzało. Nawet ten indiański album mi się podobał bo kto nie chciałby widzieć opętanego Pattona podczas utworu Sun Dance albo mrocznego Totem. Oddfellows trzeba przyznać szczerze im nie wyszedł. Za dużo zabawy konwencją i kombinowania za mało spontanu z czego przecież Majk słynie. Przykro to mówić, ale on chyba już nie ma pomysłu na siebie, albo znów zmiażdzy świat wydając nowego Fantomasa który miał się pojawić x lat temu.

ktoś tu się bawi w USTAW LIGĘ weszło? z nudów stworzyłem taki skład http://postimg.org/image/mclz2bmnx/

jeszcze coś Pattona Tomahawk - Captain Midnight (tyle żalu i goryczy <3)

''Badz niezauważalny'' - Al Pacino, Adwokat Diabła ''Najbardziej boisz się własnych możliwości'' - Liam Neeson, Batman Początek

Dajemy piosenki na które mało kto zwrócił uwagę a które naszym zdaniem warte są naszego zainteresowania: Na pierwszy odstrzał Nirvana i Radio Friendly Unit Shifter i Pixies ''Velouria''

myślałem, że to ciota, ale po tym filmiku muszę zmienić zdanie.

co odbija się na jakości filmów długometrażowych:/

Został zapoczątkowany nowy trend w tv? http://www.reelgood.com.au/the-rise-of-the-long-form-movie/

coś tam klepaliście smutki o tym jakoby nie ma horroru w którym można się bać. No nie wiem moi milusińscy ale są takie sytuacje życiowe, które nie wiem przyprawiają nie tylko o palpitację serce a wręcz spetryfikowanie człowieka( czy muszę do chooooja wspominać o tym, że niektórzy cierpiący na klaustrofobię dosłownie umierają ze strachu zamknięci w ciemnych ciasnych pomieszczeniach). I nie mówicie mi proszę, że nie baliście się oglądając Audition Takashiego Miikea bo to nie jestem tak zwykle po ludzku zrozumieć. Strach to nie tylko element zaskoczenia typu wyskakujące psy w RESIDENT EVIL(swoją drogą srałem w gacie na myśl o spotkaniu z Nemesis). To pierwotne lęki, fobie których jest jak podaje nauka spora ilość.

jak można lubić piwo smakowe? Przecież to jest gorsze od sików

Poczekajcie jeszcze trochę, muszę zjeść obiad.

Jak wrócę z kołtunerskiej roboty to rozpiszę się bardziej na ten temat.

No nie zgadzam się z tym jakoby Fassbender miał talent na miarę Daniela Day Lewisa. Sprzedaje osobowość w filmach z jego udziałem, nie postać którą gra.

fassbender, phoenix? chyba mi się powiększyła wada wzroku

A raczej mordowania bo te skrupulatnie zaplanowane i przejawiające się wyjątkowym okrucieństwem sprawia największą przyjemność bo zwykłe strzelanie do przechodniów w GTA czy uśmiercanie przeciwników w MGS jest jak zjadanie chleba. Bez emocji. Osobistego faworyta w grach upatruje w grze Capcom( uwielbiam tych ludzi!) Shadow of Rome. W niej autentycznie dało się odczuć ciężar pręgierza, którym potraktowałeś delikwenta a ćwiartowanie wzmacniało apetyt na pożogę. Takiej radości z zabijania nie można nawet porównać z zabijaniem robactw czy innych owadów za czasów podstawówki. So precious. Drugim tytułem, który można pokusić się o stwierdzenie ''fajnego mordowania'' to seria Tenchu. Wiadomix, jeśli zle się przyczaiłeś to grałeś w otwarte karty ale zawsze mi się podobały cut-scenki pokazujące jak fajnie kiedyś za czasów feudalnej Japonii odsyłano ludzi do wszystkich diabłów

najbardziej druzgocące zakończenie ma ''Sekret jej oczu''. Nie spodziewałem się, że coś mnie jeszcze zaskoczy a tu proszę.