Sobies

Weszło mi idealnie

W sensie nie miałem pojęcia, że jest nowy album. Spontanicznie kupiłem bilety na Kraków

Byłem drugi raz na Slipknot'ach w Polsce. Pierwszy w 2015 roku w Łodzi i to co odbyło się w niedzielę w Gdańsku nie ma najmniejszego podejścia do Łodzi. Tam słyszałem wszystko, a tu był jeden wielki łozgot. Bass za mocny, jedna wielka jeb$#a kakofonia. Corey był jedynie słyszalny trochę. Moja ocena pochodzi z trybun, aż boje się pomyśleć co było na GC.

Show majstersztyk, Corey przeżywa drugą młodość, dobra pirotechnika, ale NIE brońcie tego dźwięku Panowie... to była porażka!!

A mi paradoksalnie ten nowy kawałek "Yen" wszedł od razu. 

Do zobaczenia w niedziele  

W dniu 20.07.2022 o 13:48, _Shaman_ napisał:

Brzmi strasznie generycznie, podobnie jak chapeltown rag. raczej nie wróży dobrego albumu, a szkoda bo poprzedni im wyjątkowo wyszedł.

Mam dokładnie to samo wrażenie. 

A kto z Was wybiera się za 2 tygodnie na koncert w Gdańsku?  Bilety już zakupione w ubiegłym roku

Chyba jeszcze nigdy nie byłem tak zawiedziony tym całym pompowanym zakończeniem. To nawet Dextera przebiło, bo usypiałem na tych dwóch odcinkach. 

9 minut temu, _Red_ napisał:

Masz na myśli usunięcie sejwa? Po co od nowa skoro ta gra z definicji zawsze jest "od nowa"? Chcesz pozbawić się ekwipunku i glifów, by zbierać je randomowo od nowa? No chyba żeby cut scenki obejrzeć ponownie w domu, ale to można na YT nadrobić.

 

Jak kiedykolwiek wrócę to koniecznie od starego sejwa. Kontynuuj i tyle. Każdy start to czysta karta.

Właśnie sam stwierdzam, że to chyba zbędne posunięcie. Zwyczajnie pobiegam kilka razy po tym 4 akcie, żeby przypomnieć sobie jak się poruszać postacią, strzelać, co zbierać etc. i zacznę atakować bossa. 1-2 godziny i zapewne wszystko się przypomni

Powiedzcie mi, czy zaczynać grę totalnie od nowa czy kontynuować moją przygodę od 4 aktu na którym to skończyłem jakieś 4 miesiące temu i grę porzuciłem? Zapomniałem kompletnie mechanikę gry, a nie ukrywam chce to w końcu ukończyć i opchnąć, bo za chwilę będzie gra za free.

Teraz na PS5 w czasie gry wyskoczył komunikat, że zamykają serwery. KPINA, ale może wezmą się za te lagi.

Ja nie powiem, dziś pograłem trochę i już obecnie grać online się nie da. Zrywa mi połączenie nawet jak gram prywatnie. Przez cały poranek i godziny popołudniowe było cacy.

Trudno, już pewnie dziś nie da rady pograć, ale do IV aktu kosza się dotarło

Gdzie przeglądasz te "wesołe" ogłoszenia z runami?

Ja też na PS5, pogram zapewne tyle na ile pozwoli mi grafik w pracy a on nie jest korzystny  

Co nie zmienia faktu, że chodzi za mną Trapsinka i takową utworzę w piątek. Z drugiej strony jak pomyślę, że te pułapki będą na konsoli się randomowo rozmieszczały to oszaleje.

Szykuje się ktoś z Was na piątkowy Ladder? Mam dzień wolny i chętnie z kimś pogram

W dniu 1.02.2022 o 14:02, XM. napisał:

A ciekawe czy mogę odpalić na ps5 nioha z savem z ps4, z tego menu przekonwertować na ps5 i grać tak w tę nową wersję w 120klatkach. Muszę poszukać gdzieś info.

Możesz. Wczoraj wróciłem do Nioha 2 po dłuuugiej przerwie i bez problemu gra na PS5 przekonwertowała save i mogłem kontynuować dalej. Co nie zmienia faktu, że po chwili zacząłem grać od nowa bo jednak zapomniałem 99% mechanik  

Z racji tego, że jestem na izolacji domowej oraz nie wyszedł jeszcze patch 2.4 postanowiłem wczoraj zrobić sobie czarodziejkę i dziś dotarłem nią do aktu V koszmaru. Po tym dokonałem respeca na docelowy build, czyli oparty o Blizzard i gra się załamała. Jak miałem na maksa firebolty to jakoś szło, a teraz nie umiem grać i ginę co chwila Nigdy nie lubiłem czarodziejki, ta postać jest szklana...

Może ktoś ma jakieś śmieci czarodziejskie na zbyciu?  Przyjmę zapewne każdy element wyposażenia...

Efekt zmian 2.4 na przykładzie Paladyna 

Przełączcie na 1:46:25. Mniej cierpliwi na 1:51:20

Tak na bardzo szybko, to jestem ciekaw zmian u druida jeśli chodzi o summonera. Może w końcu ten build będzie dawał radę na hell'u. 

Nekromanta też dostał mały boost szkieletów magów, ciekawe.

Ogólnie wszystko jak przeglądam jest na zasadzie "increased", nic nie obniżamy... współczesność pt: gra ma się sama przechodzić zawita do Diablo :-)

Szkoda, że nie grałeś chociażby w Diablo 3 bo wtedy napisałbym tak:

Diablo 2 / D2R - Normalny drop rzadkich itemów, czyli jak masz wysoki Magic Find to masz tą minimalnie większą szansę na legendarkę/set. Jednakże bez szaleństw. Tu autentycznie cieszysz się jak wypadnie coś legendarnego i serducho zaczyna lekko przyspieszać  (aż zidentyfikujesz przedmiot i okaże się totalnie nie dla Ciebie )

Diablo 3 - kolorowego szrotu legendarnego leci co kilka minut, zabija to totalnie radość z posiadanych przedmiotów. 

To tak najkrócej

A wracając do gry to nie ukrywam, że zrobiłem sobie przerwę od Diabolo, ale wkrótce prawdopodobnie wrócę z zdwojoną siłą, ponieważ namówiłem 2 dobrych znajomych do kupna gry przy obecnej obniżce + wyjdzie ladder

Moim zdaniem nie powinni ruszać skilli. To miał być remaster, a tu teraz wychodzi na to, że zaczną grzebać w czymś co i tak jest dobrze skonstruowane.

Ladder cieszy - reszta, jestem na NIE!

EDIT: Nowe słowa runiczne - jeszcze na tak, ale bez przegięć typu obecnych Olśnień, Enigm, Duchów itp.

Godzinę temu, Il Brutto napisał:

musisz miec infinity, bez tego ani rusz, ja gram teraz trapsinem i tez mam ten problem, na szczescie mam te ogniste bombki jeszcze. Dzisiaj znalazlem Lo w multiplayerowym runie to sie moglem ubrac porzadnie. Ale jednak ten matchmaking to jest tragedia na konsolach

Domyślam się, jednak mam 0/4 run potrzebnych do jego stworzenia

Wbiłem Javazonką do piekła i jak wszystko pada na 1-2 strzały, tak z lightning immune jestem bezradny

Niesamowite jakim GameChangerem jest runeword Spirit/Duch. Wczoraj podczas kilku runów Chaos Sanctuary na piekle nareszcie wypadł Monarch. +2 do skilla i 35% resistów odmieniły mojego druida o 180*. Jak wcześniej bili mnie w V akcie piekła, tak po zdobyciu Spirit'a skończyłem całą grę komfortowo. Masakra.

Po nekromancie i druidzie pora na coś totalnie nowego... postanowiłem po raz 1 w życiu stworzyć Amazonkę

Ja wbiłem moim wind druidem do V aktu piekła i odbiłem się boleśnie. Ginę co chwila od dystansowych mobów. Zresztą wcale się nie dziwie jak mam tak tragiczny gear jaki mam. Jednak summon necro z racji ściany szkieletów był łatwiejszy, bo to oni przyjmowali obrażenia. Tutaj jest tylko misiek i najemnik (jednak oboje padają na kilka hitów).

Muszę gdzieś podlevelować i pofarmić itemy. Potrzebuje też Monarcha na spirit - ma ktoś może w nadmiarze na PS4/PS5?  

Wiedzieliście, że jak najedziecie na pasek z potkami i wciśniecie R3 to gra samoistnie uzupełni brakujące miejsca tymi co macie w inventory?! 

Ja to odkryłem dopiero teraz  haha

Ta kolejka do wejścia to jakaś pier@#$#na abominacja. Nie miałem ostatnio czasu żeby pograć, ale dziś mam wolne i od 25 minut nie zmienia się moja pozycja: 280....