Sithman

Pierwsze, bardzo szybkie wrażenia z wersji na PS2: brak Ligi Mistrzów potwierdzam, choć nie rozumiem. Czyżby czarnulka nie zasłużyła sobie na ten aspekt, po latach bycia "sponsorem" tejże imprezy? Become a Legend mam wrażenie potraktowane po macoszemu. Kamera specjalnie do tego trybu stworzona średnio się sprawdza, w dodatku graficznie wygląda wtedy wszystko jak z czasów PSX . Dziwne to, bo przecież Konami PS2 powinno miec najbardziej opracowane, a wychodzi na to, ze faktycznie się lenią Gameplay meczy "normalnych" jak dla mnie wyśmienity, rzeczywiście postawiono na obronę, ale wreszcie nie ma rajdów szybkim zawodnikiem przez całe boisko i w defensywie zawodnicy konsolowi nie są mijani jak tyczki jak to miało miejsce w PES 2008. Podanie góra na dobieg owszem wychodzą, ale nie tak jak w wersjach na currentgeny, czy PC, tzn nie notorycznie. Można powiedzieć, że WRESZCIE wychodzą, bo od czasów ISS PRO, gdzie były z kolei zabójcze, to w żadnym PES-ie nie wchodziły prawie. Tutaj też pewne zaskoczenie, bo mam wrażenie, jakby grafika była ciut lepsza niż w edycji zeszłorocznej, nawet animacja siatek bramkowych. Ogólnie mieszane mam uczucia, ale to jest opinia pisana po spędzeniu z tą grą raptem 2h, na więcej na razie nie miałem czasu. Może po weekendzie się bardziej rozpiszę, jeśli to kogoś interesuje

Brak mi luzu i wszystko u mnie na razie jest ścisło i sprężysto, na szczęście

Witam znów Panowie. Nadszedł upragniony przeze mnie dzień wydania PES 2009 na PS2. Zakupię dziś (mam nadzieję) i podzielę się wrażeniami. Wiem już, że nie ma Ligi Mistrzów, co mnie dziwi i trochę wkurza, bo jak teraz będzie wyglądać kariera w Become a Legend? Bez pucharów? Trochę lipa, ale zobaczymy. Co do tych wszystkich postów o skryptach, strzałach itd... to się nie udzielam już, bo ręce opadają. Niektórzy to nawet zażarcie atakują nowego PES-a na kilku forach ;] Ale oczywiście nie są fanbojami, to tylko tak z nudów ;-) P.S. bardzo lubię teksty typu "kibice z Twojego miasta to chuligani" (mniej więcej tak). Od razu widać różnicę między kibicem z tv i wyborczej, a tym, który naprawdę bywa na meczach. No comments.

Myślę, ze konkluzja jest jedna: nie ważne, która gra lepsza, bo to jest pojęcie względne, zależne od gustu, potrzeb i upodobań. Ktoś tu powiedział, że BAL, czy Be a pro to zbędne dodatki. Ja tymczasem wiem, ze będę grał głównie w BAL, tak jak miesiącami do tej pory zagrywałem się w Master League. Z racji wieku i obowiązków nie mam zbyt wiele czasu na spotkania przy multi, więc każdą wolną chwilę na granie spędzałem właśnie z ML i to dawało mi dużo radochy. Teraz nie mogę się doczekać właśnie BAL'a. Dodatkowo, jako że posiadam PS2, to kupię PES-a, ponieważ naczytałem się dość o tym jak skopana jest Fifa na PC, a robi ją ten sam team co na PS2. Dlatego nie krytykuję, nie będę zabierał głosu co jest lepsze, tylko wybiorę to, co MI osobiście sprawi dużo przyjemności z grania.

easye: dla większości? Prowadzisz jakieś statystyki? Czy skoro dla Ciebie, to i dla większości? Ja np. właśnie bardzo się napaliłem na Become a Legend i m.in z tego powodu już nie moge doczekać się PES-a. Z tego co czytam na różnych forach, to bardzo dużo ludzi w to gra, więc nie rozumiem Twojego podsumowania. A przy okazji: z mojej strony to był tylko przykład polityki EA.

Cieszę się i dziękuję, że wreszcie parę osób wypowiedziało się w sposób dość wyczerpujący. Wniosek dla mnie jest jeden - skoro nadal gram na PS2, to nie ma sensu przesiadać się na Fifa09 (tę wersję robiła ta sama ekipa, co wersje PC). Co do PES-a na currentgeny, to jednak (jak to na forach) opinie są podzielone. Jedni wsiąkli i zachwalają, inni po zachłyśnięciu nową Fifą, która wyszła wcześniej, nie mogą znieść PES-a. Co do podań w trybie Become a Legend, to z tego co wyczytałem, trzeba grać w dobrej drużynie, dobrze się ustawiać i wciskać 2xR2, a wtedy konsolowi zawodnicy całkiem nieźle podają. Tak na marginesie, pomijając gameplay: może i Konami leci w kulki, ale EA również nie zmieniło i raczej nie zmieni swojej polityki. Tryb Be a Pro i tylko 4 sezony. Dlaczego? Ano dlatego, by za rok wydać grę, w której zagracie 6 czy 8 sezonów, a EA dumnie ogłosi kolejny wielki krok na przód swojej serii. Całą karierę pewnie dadzą gdzieś tak koło Fifa 2012 ;-) To również jest żałosne, nie mniej niż zagrywki Konami.

Nie zachwalam ani PESa, ani Fify jeśli chodzi o wersje na PS#/XBOX360 bo nie posiadam żadnej z tych konsol. Ale jeśli mi ktoś powie, przekona i uzasadni, ze na PS2 Fifa09 również jest lepsza od PESa, to przesiądę się bez bólu. Nie jestem fanbojem, tylko lubię grać w piłke zarówno na żywo, jak i tę elektroniczną. Z nowego PSX Extreme niewiele się dowiedziałem z recenzji, a czekałem miech, by wiedzieć która gra będzie lepsza. Jeśli naprawdę PESa skopano całkiem, to ok, zwracam honor. Ja tylko napisałem swoje uwagi, które biorą się z wieloletniego doświadczenia (jak u większości z Was) z serią Konami). Więc grzes_l: zamiast się unosić może sam "nastrzelasz wierszówki" z której będzie coś wynikało, bo na razie to ani wierszówki, ani wniosków, jedynie gadeczka zaczepna, na którą wybacz, za stary jestem ;-) P.S. Owszem, dawno Fify "nie widziałem" (czyt. nie grałem). Dokładnie od wersji 2000, która szybko poszła do kosza. Tyle, ze ja przecież nie krytykuję tej gry, tylko piszę co wiem na temat PES-a, a o resztę pytam Was, którzy gracie. Ja pamiętam z Fify, ze wystarczyło wcisnąć strzał i to wszystko.

Mlody co z tego, że "trochę grałeś" skoro nawet nie wiesz jak się strzela w PESie? A tak poważnie, żeby zaraz nie rozpoczęła się polemika "wojenna" - PES jest grą (od zawsze był), którą docenia się dopiero po kilkuset godzinach grania. Z każdą częścią tak było i wiecie o tym. Owszem, nie znam wersji na currentgeny, ale mam wrażenie, ze zapanowała moda na krytykowanie PESa. Pisałem to już w poście przy innym temacie, ale powtórzę i tutaj - w starym ISS była o niebo gorsza grafika od ówczesnej Fify, składów prawdziwych nie było ŻADNYCH, a mimo to wielu z Was przesiadło się na tę grę. Teraz nagle pojawiły się narzekania, na licencję, na grafikę itd... Jeśli czepiacie się gameplay'a to ok, ale co do reszty, to nie rozumiem. Jednakże, jak już wspomniałem gameplay w PESach ma ten "urok", że docenić, a przede wszystkim OCENIĆ można go dopiero po naprawdę długim obcowaniu z grą. Tymczasem już od premiery czytam tylko utyskiwania i bluzgi. Moda taka zapanowała i tyle.

Sorki, że się wtrącę choć nie posiadam jeszcze PES2009 (nadal mam tylko ps2), ale czytając niektórych jak np mlody-san, mam wrażenie, że pierwszy raz grają w Pes-a. Chyba dopiero co przesiadłeś się z Fify. Strzały lecą w kosmos po naciągnięciu paska??? Owszem, jak nie przycelujesz. Właśnie to było zawsze przewagą PES-a nad Fifa, że można w nim strzelać DOKŁADNIE tam gdzie się chce, tylko trzeba umieć. Skrypty to ja od zawsze pamiętam w Fifie. Słusznie tu ktoś wcześniej wysłał Was na trening. Oprócz naciągania paska, trzeba mierzyć krzyżakiem (lub gałką jak kto woli), wtedy wychodzi wszystko: szczurki, podbite strzały itd...