Skocz do zawartości

rah

Użytkownicy
  • Postów

    277
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez rah

  1. 22 minuty temu, bebbop napisał:

    Sony niestety w tej kwestii dalej 100 lat za murzynami.

    Spokojnie, moje pytanie nie było ani trochę prowokujące do wojny. Temat w ps5 od kilku godzin stoi a tu cały czas dyskusja więc zapytałem. I powinieneś dopisać jak sprawa u LG, Panasonica, Philipsa itd. Może to jednak zły dział, przepraszam.

     

    50 minut temu, ASX napisał:

    Zamiast niepotrzebnie pchac się w jakieś 8k czy zbędne bajery graficzne.

    Dwie odpowiedzi i w każdej wyraźnie zaznaczone jakie te sony złe.

    Dajcie na luz chłopaki.

    • WTF 1
  2. Samsung w trakcie kongresu technologicznego w Mediolanie zapowiedział, że jeszcze w tym roku wypuści telewizory QLED (nie chodzi tu o monitory), które wspierać będą technologie FreeSync oraz Variable Refresh Rate (VRR), co możliwe jest dzięki zastosowaniu interfejsu HDMI 2.1.

    Tegoroczne modele QLED LCD, jak również średniopółkowe NU8000, otrzymają obsługę odświeżania obrazu do 120 Hz przy rozdzielczości Full HD, ale oprócz tego telewizory Samsunga wspierać będą dwie technologie zmiennego odświeżania obrazu. I tak, jeśli jesteśmy pecetowymi graczami, to skorzystać będziemy mogli z dobrze znanego FreeSync od AMD (które swoją drogą wkrótce wspierane będzie też przez Xbox One S i Xbox One X), co oznacza, że telewizory koreańskiego giganta w końcu będą mogły posłużyć jako wielkoformatowe monitory dla graczy, oferując wsparcie dla tego rozwiązania. Drugi system to Variable Refresh Rate (VRR), które w gruncie rzeczy jest tym samym, co FreeSync, ale technologia ta została utworzona przez HDMI Organization dla telewizorów z interfejsem HDMI 2.1.

     

    To trochę wyjaśnia sprawę.

  3. Cały czas przewija się temat 120fps gdzie wiadomo że 

    2 minuty temu, MaZZeo napisał:

    będzie tyle co kot napłakał

    natomiast mało kto wspomina o dynamicznym hdr i vrr. Opierając się na jakichś opisach tych ficzerów hdmi 2.1 z netu mam wrażenie że to MOŻE zrobić realną różnicę w jakości obrazu. Jeżeli się mylę to niech ktoś kumaty może wyjaśni łopatologicznie czy jest to realne czy nie. 

  4. Tak jak piszesz nie można generalizować ale niewątpliwie wczesne rodzicielstwo ma swoje zalety i nie musi być dramatem. Jednak jak w każdym rodzicielstwie aby było motywatorem do działania a nie depresantem musi zaistnieć dobra chemia w wypadku obojga rodziców i świadomość czym i kim jest dla każdego z nich to dziecko. Mieszkam od urodzenia w tym samym bloku i z naszej paczki rówieśników jestem jednym z dwóch który utrzymał małżeństwo i nie wstydzi się powiedzieć że jestem szczęśliwy. Owszem większość z nich ma drugie czy trzecie partnerki i dzieci, są zamożniejsi ale nawet w tych aktualnych związkach przy rozmowach męskich przewija się brak pewności że są szczęśliwi. Co by nie mówić udany związek opiera się na wielu czynnikach i nie ma prostej recepty na zbudowanie takiego.

  5. Ja aktualnie mam skierowanie na pilną operacje dwóch łękotek w prawym kolanie ale to pilne to od roku wstecz dało mi termin na koniec stycznia 2021 a że koronawirus zapewne wszystko przesunie to nawet o tym nie myślę. Od zmiany stanowiska nie puchnie i tylko czasem dokucza jak za dużo polatam.

     Mam nadzieję że nie nadużywamy cierpliwości innych robiąc tu trochę prywaty nie do końca na temat.

    A wracając do tematu powiem wam że fajnie jest zgadać się z synkiem w piątek czy spożyjemy kulturalnie whisky czy może gin albo rum czasem zacierek ze znanego źródełka. Taka zaleta wczesnego rodzicielstwa że jeszcze w miarę za młodu ma się dorosłe dziecko i czas dla siebie bez strachu i stresu.

  6. 5 minut temu, Mejm napisał:

    Dziecko w wieku 22 lat? :obama: Moze jeszcze bylo planowane?

    Oczywiście że nieplanowane, planowany był ślub bo byliśmy parą od 5 lat a moja mama miała już raka, a że byłem w woju to przy którejś przepustce machnęliśmy synka i to jest najlepsza rzecz jaka mnie w życiu spotkała. Do tej pory jesteśmy zgodnym i radosnym małżeństwem z dużym bagażem doświadczenia i staramy się korzystać z życia nie będąc dla siebie toksycznymi partnerami. Oboje mamy część wspólną jak część prywatną w życiu i tego życzę wam wszystkim, zdrowego i dojrzałego związku wykutego przez szacunek i miłość.

    • Plusik 4
    • Lubię! 3
  7. 1 minutę temu, Boomcio napisał:

    Wytłumacz to Brateńku tym młodym  userom z forumka  a wbijaj do boomcia na porządnĄ na(pipi)kę w śląskie :)

    Słuchaj teraz co ci powiem, moi rodzice pochodzili ze śląska ze strony mamy i z Krakowa ze strony taty. Moja babcia była sopranem w operze śląskiej, dziadka nie poznałem ale był dość wysoko w wojsku. Jako dziecko każde wakacje spędzałem w Chorzowie(u babci) a reszta rodziny to Katowice (osiedle gwiazd koło Rawy), byli i górnicy z krwi i kości. Bawiłem się na dinozaurach i pływałem na Fali, miałem też uczyć się w Siemianowicach Śląskich ale trenowałem wtedy zapasy i klub wpłynął na moją decyzję żeby pozostać. Jako że moi rodzice nie żyją od 28 lat to kontakty zanikły bo i tam też już zostały młodsze pokolenia. Jednak zawsze mam w sercu sentyment i sympatię do ślązoków choć jożech jest gorol ze śledzikowa. W UK przez 8 latek jak pracowałem i zaprzyjaźniłem się z ludźmi ze śląska choć byliśmy całą grupą z Białego. Temat rzeka ale obudziłeś nostalgię we mnie kolego. 

  8. No i ,,git'' jak to się kiedyś mówiło na podwórku. Tak trzymać, ja jakoś patrząc po kolegach to nie skapcaniałem tak jak większość z nich i korzystam teraz z życia ile mogę bo krótkie jest. Oczywiście nie chodzi mi tylko o gry ale całokształt po pracy i na urlopach czyli wizyty w restauracjach, wyjazdy nawet na kilka dni gdzieś poza dom tylko we dwoje bądź solo jeżeli coś interesuje tylko mnie lub moją żonę itd. W ramach budżetu jaki możemy przeznaczyć ale planujemy większość z dużym wyprzedzeniem plus czasem spontan przy jakiejś okazji więc nie jest źle.

  9.  Zaraz pyknie 50 latek. Dziadek Rah lubi nadal przysiedzieć przed ekranem:D i popykać w gierki dla dzieci tyle że właśnie wolę te kilka  konkretnych które wgniotą mnie w fotel nie tylko grafiką ale też postaciami i emocjami czy historią a etap chwalenia się ilością skończyłem w erze piratów na ps1 i ps2.

  10. Patrząc na znajomych i czytając czasem takie tematy cieszę się i czuję ulgę że mój syn ma już 28 lat i wychowaliśmy go na normalnie myślącego człowieka a nie wychowanego przez internet i celebrytów. Wyszedłem z woja zaraz urodził się synek następny rok odeszli moi rodzice i pomimo że było pod górkę to właśnie instynkt ojcowski dawał mi niesamowitą energię i siły aby przeć do przodu. Dzieci to w zasadzie jedyne co powinno się liczyć i być priorytetem gdy już się je ma. 

    • Plusik 7
    • Dzięki 1
    • Haha 1
  11. 41 minut temu, grzybiarz napisał:

    Poza grami, zbieram tez płyty audio

    To tak jak ja, cd nadal kupuję choć teraz z większym umiarem i konkretne tytuły przesłuchane wcześniej. Kolekcjonuję muzykę filmową głównie(prawie 200 tytułów) i coś co mnie pozytywnie zaskoczy z innych gatunków. Początkowo też mnie to bardziej dziwiło niż przeszkadzało ale i tak mam zawsze jakiś inny odtwarzacz poza konsolą. Trzeba się z tym pogodzić i tyle. Prawdopodobnie nowe konsole też nie będą czytać cd, przynajmniej na reklamie xsx czy xss był tylko blu ray i dvd z tego co pamiętam.

  12. 10 minut temu, Paolo de Vesir napisał:


    pozwol że poprawie :)

    Cytując Kwiczoła:

    Tyż prowda panocku.

    2 minuty temu, ListuniO napisał:

    Spoko. Ktoś wyżej pisał o przesiadce dlatego tak napisałem.

     

    Moje zdanie po ponad roku korzystania z OLEDa jest taka że to genialna matryca mając wcześniej bardzo dobrego LED-a FHD a jeszcze wcześniej plazme. 

     

    Jak jest możliwość zwrotu do sklepu to polecam zawsze przetestować OLED w warunkach domowych. 

    Dokładnie, Koleś88 ma oleda więc biorąc do testu leda sam oceni jaka jest różnica i co mu bardziej pasuje.

  13. Zawężając ocenę do czerni ListuniO ma rację. Ja wybrałem jednak rozmiar mając 55 do tej pory i kierując się generalnie również moim budżetem oraz teoretycznie na razie możliwościami na przyszłość tego modelu(hdmi 2.1). Co do oleda ja go nie miałem osobiście więc nie czuję się ani trochę rozczarowany zakupem. Każdy z nas może mieć inne oczekiwania, budżet czy potrzeby. Nie będę tu namawiał do zakupu a jedynie do korzystania z możliwości zwrotu do sklepu. Powiem tylko że mam kolegę dość zamożnego który około 1,5 roku temu brał do domu wysoki model Sony leda i oddał wymieniając na 65 oleda Panasonica ale za ok 13 tysięcy. Dla mnie poza zasięgiem. 

  14. U mnie właśnie zawisł na ścianie 65xh9005. Przesiadka z modelu z 2017 i jestem zadowolony. Ocenię konkretnie jak podłączę PS5. A tak na marginesie to ja bym napisał że na tym forum co by to nie było i jakiej jakości od Sony to i tak pewna grupa skrytykuje i będzie pluć jadem.

    • Plusik 2
    • Lubię! 1
  15. Książki, niezbyt popularny temat w obecnych czasach. W dobie szybciej-więcej książka jako taka wymagająca spokoju i zaangażowania emocjonalnego na dłużej niż dwugodzinna sesja z filmem nie ma łatwo. Przynajmniej w moim środowisku(wśród moich znajomych) tak to wygląda. Trochę się nie dziwię bo książki nie da się zaliczyć, trzeba natomiast wykazać się większą wrażliwością i wyobraźnią aby czerpać z niej emocje. Zresztą podobnie jak z słuchaniem muzyki, można słuchać robiąc przy tym milion innych rzeczy w tym czasie lub słuchać tak naprawdę i odkrywać w niej coś nowego. Ja miałem kiedyś etapy czytania książek o starożytności, wojny na morzu(łyknąłem wszystko Pertka, Flisowskiego) był czas Higginsa, Ludluma itp. Nawiązując do tej jednej jedynej to niełatwa decyzja ale dla mnie Ja Gelerth wrył się w moją osobowość w takim czasie że zostanie tam na szczególnym miejscu ponad wszystkim.  Ale czy to najlepsza książka jaką czytałem? Niekoniecznie. Dobrej literatury jest taki ogrom że życia nie starczy nikomu aby ją poznać. Dla mnie cykl Czarna Kompania, Cień Kata, Hyperion, Planeta Śmierci. Powieści Cieplarnia, Zapomnij o Ziemi, Rój i można by wymieniać tak dalej a to tylko fantastyka z lat młodości która zawsze będzie mi towarzyszyć w chwilach nostalgii za ,,starymi czasami''. Ostatnio powtarzałem Cień Kata gdyż za gawniaka jakim byłem i pierwszy raz czytałem niewiele zrozumiałem a tylko wyobraźnia rysowała świat i Severiana w mojej głowie. Teraz cykl wcale nie był łatwy w odbiorze i chyba trzeba by robić notatki aby wszystko ogarnąć ale pochłonąłem go tom za tomem i nie żałuję ani chwili. Na wszystko nie da się znaleźć czasu będąc osobą pracującą i mającą rodzinę ale warto poszukać miejsca na książkę.

    • Plusik 2
    • Lubię! 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...