Skocz do zawartości

Wredna

Użytkownicy
  • Postów

    91
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Wredna

  1. W lidze hiszpańskiej bywa tak, że gracze przekraczający trzydziesty rok życia uznawani są za staruszków i wielu ich przekreśla (stąd choćby odejście Figo do Interu). Za to we Włoszech piłkarze z doświadczeniem są wręcz pożądani (i znów przykład z Interu - Materac). M. Diarra, 29. latek, ze swoim doświadczeniem i umiejętnościami, dzięki którymi był dużą podporą Realu, na pewno jeszcze będzie ostro mieszał w środku pola i nadal może być ważnym, żeby nie użyć słowa "kluczowym" elementem układanki.

    Abidal średniak, tak? A Alves czy Valdes zawsze byli tacy wspaniali? Nie. Ze względu na samopoczucie nie chcę się w tym momencie rozpisywać, ale uważam, że to kwestia ciągłego treningu z tak świetnymi partnerami, z którymi tworzy się super zgraną ekipę. Ot. Poza tym nie wiem dlaczego Cię dziwi taka a nie inna dyspozycja Francuza. Niektórzy rozwijają się szybciej, inni później etc.

  2. Muszę przyznać, że całkiem dobrze się bawiłam na tym filmie. Idąc na seans nie spodziewałam się niczego genialnego. Poszłam z ciekawości z wiarą, że może w końcu pojawi się coś lepszego, innego o setek takich samych filmów komediowych czy romantycznych, które różni tylko plakat i tytuł. Może i "Weekend" nie jest bliski filmom takim jak "Chłopaki nie płaczą" czy "Killer", ale ma całkiem niezłe teksty i w niektórych momentach naprawdę można się pośmiać. Kończąc, jeśli ktoś chce głębi, fajnej fabuły, czegoś wybitnego, to niech obejrzy "Dom zły". Natomiast jeśli macie ochotę zobaczyć polską komedię w lepszej kondycji niż te, którymi byliśmy zawalani w ostatnich latach, obejrzyjcie "Weekend".

  3. Bramka Messiego znalazła się tam chyba, za przeproszeniem, z dupy. Nazwisko strzelca wielkie, ale sam gol już nie. Jestem pewna, że Pchła mogłaby się pochwalić czymś lepszym. Gole Turka i Holendra najlepsze :)

    Nawet Lewandowski ładniejsze bramki zdobywa, i to nie przeciwko jakimś tam ogórkom z Valencii

    No bramka super. Jednak nie umieściłabym jej we wspomnianym zestawieniu. Jak już pisałam, na pewno mogliby dokopać się do jakiejś ładniejszej.

  4. Najżałośniejsze jest to, że te zagranie wywołało zagorzałą dyskusję. Piłkarze Atletico poczuli się dotknięci. Wielu krzykaczy uważa, że takie zachowanie jest ignorancją i brakiem szacunku wobec rywala. Nawet dziennikarze magazynu Marca podzielili się na dwa obozy, a na stronie pisma jest ankieta odnosząca się do zagrania Ronaldo. Jak dla mnie to żałosne. Jak w jednym z meczów minionego sezonu Ibra odegrał w podobny sposób piłkę bodajże do Messiego, kibice wręcz się zachwycali mówiąc o finezji i dokładności. No ale to przecież jest Cristiano Ronaldo i w dodatku gra w Realu Madryt, więc trzeba to potępić. Jeszcze raz powtórzę - żałosne.

  5. Real już awansował do następnej rundy :potter:

     

    Bla bla bla (o zoltych kartkach z kapelusza dla graczy Milanu nie wspominajac, jak np. ta akcja gdy Gattuso odebral czysto pilke nurkujacemu Marcelo). bla bla bla

    Marcelo nie nurkował, a po prostu przeskoczył nad Genaro, kiedy padał brzmiał gwizdek. I nic dziwnego. Faul był za wjazd z wyprostowanymi nogami na przeciwnika. Przepisy się kłaniają :potter:

     

    To ty jestes ta kobieta, ktora pisze posty w temacie o pilce noznej?

    Nie przecież Wredna, to męski nick.

  6. Real już awansował do następnej rundy :potter:

     

    Bla bla bla (o zoltych kartkach z kapelusza dla graczy Milanu nie wspominajac, jak np. ta akcja gdy Gattuso odebral czysto pilke nurkujacemu Marcelo). bla bla bla

    Marcelo nie nurkował, a po prostu przeskoczył nad Genaro, kiedy padał brzmiał gwizdek. I nic dziwnego. Faul był za wjazd z wyprostowanymi nogami na przeciwnika. Przepisy się kłaniają :potter:

  7. Po jednostronnym spotkaniu na rzecz Milanu, zespol z Mediolanu rozgromilby Real 2-1 gdyby znowu nie ten pech i strata gola w ostatnich sekundach. Kto myslal, ze Real jest w stanie po raz pierwszy w historii pokonac Milan na San Siro (Milanowi zdarza sie pokonac Real na Bernabeu notorycznie), ten oglada chyba tylko slaba lige hiszpanska. W LM to byl tak naprawde pierwszy ciezki mecz Realu. Do tej pory wygrali ze slabiutkim Auxerre, Z rezerwowym Ajaxem u siebie i rezerwowym MIlanem u siebie po fartownych akcjach i bledach sedziowskich na korzysc druzyny z Madrytu. De facto oznacza to, ze Real odpadnie po raz 7 z rzedu w 1/8 i pozostanie mu walczenie z Herculesami i innymi potworkami z Primera Division. Nie zdziwie sie jak dostana w piz,de od Ajaxu na wyjezdzie, o ile ten zagra w podstawowym skladzie.

     

    W druzynie Realu jedynym zawodnikiem, ktory sie czymkolwiek wyroznil byl Ronaldo i jego teatrzyk. No koles jest po prostu zalosnym blaznem;]

     

     

    Trzeba cos z murawa na San Siro zrobic, bo to kolejny mecz, ktory ogladam, gdzie pilkarze slizgaja sie jak na lodzie.

     

    Żeby stworzyć takiego posta trzeba mieć dostarczane transmisje meczów i informacje o nich w takiej formie, jaką dostają u siebie Koreańczycy w TV :teehee:

  8. Za(pipi)iste wejście Leona! Pippo też się pokazał, ale na wejściu powinien obejrzeć żółty kartonik. Sędzia pizda, ale w sumie można było się tego spodziewać. Webb chyba po prostu nie potrafi z zimną krwią poprowadzić spotkań o takim prestiżu. Jakby obawiał się podejmować konkretne decyzje.

     

    Słabiutki Real tradycyjnie już nie potrafi wygrać na San Siro, ale tu nawet Murińjo nie pomoże. Real fuksem remisuje, Krystyna płacze, bo ktoś go dotknął... dzień jak co dzień.

    Inzaghi na prezydenta, czy coś.

    No na bank. Kryśka oberwał po brodzie, to i padł, bo kontakt był. Może wypowiesz się o zachowaniu Inzaghiego, który powinien zejść z boiska jeszcze przed pierwszą bramką dla tej słabszej z mediolańskich drużyn?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...