Treść opublikowana przez TyskiPL
-
GTA IV - wrażenia, komentarze
Podniecasz się ;P Ja skończyłem główną fabułę w 12,5 godz. Teraz w potyczkach do 100% zostały mi zabawy z przyjaciółmi, 99 gołębi, 19 wyścigów, ok.25 samochodów dla Steve'go, ok.5 samochodów dla Brucie'go, QUBD i chyba jeszcze eventy. Przypadkowych pieszych chyba wszystkich zaliczyłem. Właśnie, mam pytanie. Czy gra zaliczy mi na 100%, jeśli mam zabitego Romana, a nic z nim nie robiłem? Mam za to Dwayne'a żywego i z nim robię różne akcje. Miałem 2 różne mosty na myśli. Pisząc o moście Broker, to miałem na myśli trase z okolic sprzedawcy broni w Broker, a most z Charge Island to inny most w ogóle I w obydwóch zawsze dobije ;P Co do Duck and Waves - która to trasa?
-
GTA IV - wrażenia, komentarze
Jeśli już o motorach mowa - momentami potrafi wkurzyć to, że lekko się dotknie innego pojazdu to wylot z motoru na kilka metrów gwarantowany. A jeśli chodzi o zakręty to tylko 2 mnie wkurzają, na którymś wyścigu multiplayer'owym. Najpierw jak się jedzie z mostu środkowego Algonquin - Broker i nagle trzeba skręcić - rzadko kiedy udaje mi się nie dobić do słupa i rusztowania. Zaraz potem trzeba skręcić przed most Algonquin - Charge Island, zaraz przed metą. I tam właściwie zawsze się dobije do bloku, chyba, że maksmalnie zwolnię i skręcę jak grzeczny kierowca tracąc przy tym prowadzenie ;P
-
Dead Space
Co do filmu - mnie lekko zaskoczyły niektóre lokacje ukazane w filmie. Zauważcie, jak wygląda np.mostek w filmie, a jak w grze - w ogóle inaczej ;P Co do Isaaca - jego brak mowy nie jest taki zły. To, że mało mówi (bo o dziwo się odezwie z 2-3 razy!) to nic. Ważne, że niektóre jego reakcje są prawdziwe. Nie pamiętam już, w którym rozdziale to było, ale raz na widok nekromorfa było widać przerażenie A jak jeszcze go ciągnie ta łapa, to strach dochodzi i jego krzyk
-
Dead Space
No fakt, szkoda, że przetłumaczyli tytuł. Film można obejrzeć na Youtube, z angielskim dubbingiem, ale bez napisów. A i tak nie ma chyba dwóch części. W każdym razie film nie jest straszny, a dystrybutor pisze, że to niby horror ;P
-
GTA IV - wrażenia, komentarze
Każdy lubi co tam chce, każdy ma swoje zdanie, ale... GTA polega na eksplorowaniu świata, nie przechodzeniu szybko trybu fabularnego, a smakowaniu detali. Każdy, kto na piechotę zwiedzał najwyższe szczyty, statuę wolności, oglądał reklamy na przystankach i neonach, spacerował po Central Parku, grał dla fun'u w kręgle, surfował po sieci, podrywał panienki... wie o czym pisze. Czy nie widać ile ta gra ma do zaoferowania? Nie wspominając o misjach pobocznych. Zobaczcie ile to kosztowało pracy i wysiłku programistów. Dostaliśmy duże, otwarte miasto (w sumie wyspy), każda dzielnica ma swój klimat. Na tę grę trzeba spojrzeć inaczej. Taka mini wersja świata, można fajnie się wczuć i jeździć bez celu po mieście. Ja tak miałem. Muzyka jest świetna, dlaczego? Bo jest różnorodna. Nie jesteś zmuszony słuchać konkretnego gatunku jak w większości gier tylko masz wybór. Tak jak pisałem wcześniej. Każdy ma własną opinię, ale nie można mieć klapek na oczach i nie dostrzec potencjału i rozbudowania tej gry. Wiadomo, zawsze chcemy więcej i lepiej. Od dawna twierdzę, że by dogodzić każdemu trzeba by wprowadzić 100% custom'izację. Sam wybierasz płeć, wiek, wygląd, dostępne auta, broń, model jazdy... I dostajesz grę "idealną". Ale czy oto chodzi? Gra ogółem mi się podoba. Kręgle spox, rzutki też (chociaż nie znam zasad to nie umiem wygrać xD), a bilard to szczególnie! Co do modelu jazdy - szczerze mówiąc nie czuje żadnej różnicy, chyba, że nie rzuca autem od razu, przy byle jakim poślizgu, chyba, że jeździmy Dukesem Kroolik mi tylko właśnie końcowka się nie spodobała, gra ogólnie spox. Jak przeczytasz jeszcze raz mój post, który zacytowałeś i zrozumiesz,co miałem na myśli to możemy o tym podyskutować Bo nie mam ochoty na dyskusję,w czasie której ktoś mi zarzuci coś, czego nie zrobiłem itd. A ty swoim postem chciałeś chyba pokazać innym, że GTA IV całkowicie skreśliłem i, że mi się nie spodobało... Tak ogólem to teraz robie wszystkie misje poboczne. Misje dla Jacoba wykonane, skoki w Bohan, morzu i niektóre w Dukes wykonane. Do tego już ok.50 gołębi zestrzelonych, 2 misje Assasins wykonane i 3 wozy Steve'mu dostarczone. Mam zamiar dojść do magicznego progu, jakim jest 100%. Wiem, że może calaka mieć nie będę, bo niektórych rzeczy nie umiem wykonać, ale większość zdobędę chyba. Poza tym nie gram dla platynek i dla rankingów Gram dla siebie
-
Dead Space
A ja przypadkowo skasowałem save'a z Dead Space'a i żeby uruchomić tryb Niewykonalny to musze przejść grę odnowa -_-'
-
Chorwacja
Chorwacja to fajny kraj z miłymi ludźmi, nawet młodzież jest miła Do tego morze, a zaraz obok góry A do tego te ich drogi Aż chce się jeździć Jednakże nie lubię ich plaż - zawsze z kamieniami ;P
-
GTA IV - wrażenia, komentarze
Szczerze? Tę Krystynę z Polski, z VladivostokFM to jedyna polka, jaką usłyszałem w grze, a przeszedłem prawie całą grę ;D I dodam, że z muzyki to ja właśnie bardziej wolę Vladivostok od takiego Journey, czy Fusion ;P
-
GTA IV - wrażenia, komentarze
Zawiodłem się na końcach gry - właśnie przechodze gre drugi raz, by poznać drugie zakończenie i zebrać trofea. Jestem w ostatniej misji (przy czasie 13 godzin! ;D), a widze, że w obydwóch zakończeniach są właściwie identyczne misje, tylko pozmieniane osoby... Żal. Rockstar mógł zrobić większe konsekwencje w wyborze "Deal" or "Revenge", a nie tylko, że uśmierci się ...
-
Najgorszy utwór jaki usłyszeliście w grze video?
Ja mam słabe doświadczenie w grach, ale nie podobała mi się muzyka ze stacji radiowych w GTA: San Andreas. W GTA IV to jeszcze jest na szczeście VladivostokFM, ale tak to ogólnie to tam też nie ciekawa jak dla mnie muzyka (wiadomo, każdy ma inny gust).
-
GTA IV online
Ja kiedyś pisałem w sprawie buga w Boom da Base II, a najpierw dostałem tekst "Co robić w przypadku błędów w GTA: SA", a potem że pewnie mi się zdaje lub jestem wywalany przez gracza,a nie przez grę ;P Dlatego już mam Rockstara gdzieś. Chciałbym zrobić jakąś ustawkę pod Deathmatcha TYLKO z pistoletami. Dzięki temu niektóre osoby będa miały okazje zdobyć trofeum Ustawkę proponowałbym gdzieś pod sobotni lub niedzielny wieczór, co wy na to?
-
Coca cola vs Pepsi
Ja tam na szczęście Slice'ów i Liftów nie piję ;P
-
Dead Space
Nie no zacząłem narazie średni, a o dziwo tam ledwie daje rade ;P Dlatego narazie troche pomecze sredni,jak bedzie mi szło lepiej to trudny itd. Stopniowo
-
Dead Space
Piszesz, że w lewo. To pewnie łaziłeś przez spryskiwacze itd. A więc masz to pomieszczenie bez grawitacji (o ile dobrze kojarze to mówisz o tym owianym tym całym organizmem). Wchodzisz normalnie do tego pola Zero-G, po czym kierujesz się na sufit na platformę. Zaraz potem będzie prąd leciał z maszyny. Na nią użyj stazy i szybko przełaż skacząc do platform. Sądze, że tyle powinno pomóc A co do potworów szczerze powiem, że o ile wystraszyłem się sceny, po której Isaaciem uciekamy po piłę plazmową (tak minimalnie ;P), to ogólnie nekromorfy, Brute itd. mnie nie wystraszyły (nie licząc zdziwienia jak 1-szy raz Isaaca złapała ta łapa z jądrem ;P). Ale gra miodzio, mimo iż przechodzę ją poraz kolejny to mi się nie nudzi w przeciwieństwie do GTA. Właśnie,tutaj pytanie,bo szykuje się do przejścia poziomu trudnego (ukończyłem 3 razy poziom łatwy). Czy powinienem przejść najpierw poziom normalny,czy mogę raczej spokojnie brać się za trudny?
-
Od którego numeru zaczeliście czytać PE?
Ogólnie konsolami i grami interesuje się od zawsze,ale na PSX Extreme natrafiłem poraz pierwszy przy okazji numeru 136 (serio!). Może dlatego, że bardziej szukałem informacji w necie, a jak kupowałem gazety zazwyczaj na drogę ;P Teraz to jest inaczej,bo kupuje PSX'a jeśli mam kase, ale jeśli mam gdzieś wyjechać to moge kupić gazete np. 20 stycznia,ale otworzyć dopiero w aucie w czasie trasy ;D
-
Okładka Roku 2008
No ciężki wybór. 136 ma fajną okładkę, w ogóle to 1-szy numer "PSX Extreme" jaki zakupiłem ;D Ale okładka nr 126 też jest fajna, poza tym zawiera Isaaca Clarke'a ;D A "Dead Space" spodobał mi się najbardziej ze wszystkich gier, w jakie w życiu grałem Dlatego głosuję na nr 126.
-
Dead Space
Grubasowi strzelaj w nogi i ręce. Ewentualnie miej przy sobie tę broń co strzela stelażem linowym lub miotacz ognia - nimi najlepiej i najszybciej zabija się te młode. Co do Brute'a - najlepiej użyj na niego stazy i strzelaj w połączenia jego rąk z plecami (takie żółtawe kolory powinny tam być). Ale możesz i uciekając strzelać w jego ręce, jest bardziej efektownie O ile dobrze pamiętam to 6 rozdział jest w Hydroponice. I masz DWA pomieszczenia bez grawitacji. Teraz tylko sens w tym,czy po rozmowie z Hammondem za drzwiami skręcasz w lewo,czy w prawo. Jak dodasz tę informację to myśle, że będę mógł ci pomóc
-
Najprostsze komplety - lista
To pogrubione troche idiotycznie brzmi. To brzmi tak, jakbyśmy mieli 100% asteroid do zniszczenia, a zginiemy niszcząc tylko ok. 50% ich, by zdobyć trofeum. A w rzeczywistości trzeba zestrzelić tyle asteroidów,by stan mostka pod koniec wynosił ponad 50%. Fakt, trudne,bo sam się z tym niedawno męczyłem 2 dni. I ostatecznie udało mi się to zrobić z 53%. Jeszcze 2 trofea i będzie tutaj platyna ;P
-
Fast food
Kiedyś wolalem Mc.Donald's, ale jak podrosłem i poznałem tamtejsze ceny i niektóre fakty, to zrezygnowałem. Teraz zdecydowanie wolę i KFC oraz Pizzę Hut. W Pizzy Hut lubię szczególnie Pepperoni, z KFC to Strips Menu zdecydowanie. Tak dla ciekawostki podam, że w londyńskich KFC menu jest dużo gorsze niż te w Polsce, tak samo Stripsy. Stripsy tylko w zestawie dziecięcym, do tego twarde ;P Nie no polskie Stripsy są najlepsze, a ta panierka... pycha Poza tym KFC ma właśnie ten plus z darmowymi dolewkami ;P
-
Dead Space
No i się udało, wczoraj skończyłem na 53% ;D Gra na końcu się zlitowała i przez kilka minut nie nadsyłało mi w ogóle asteroid ;D
-
Dead Space
Kurde!! Udało mi się, właśnie teraz Emet i Stoodio dzięki wam Bo po przeczytaniu waszych postów poczułem się spokojniejszy i zrobiłem to z 53% ;D Hura!! Teraz pozostaje Lewiatan, Piła Plazmowa i trudny poziom Haha!
- Trofea
-
Dead Space
Poprosze o jakąś pomoc z trofeum z asteroidami (by mieć stan statku powyżej 50%). Dla mnie to zadanie wydaje się niemożliwe, męczę się z tym już długi czas. Mój rekord to tekstu "Jeszcze minuta..." przy 65%... Normalnie, jak zaczynam to momentami lecą na mnie od razu jakieś 3 wielkie asteroidy itd. Gram na poziomie łatwym, a czasem mam wrażenie, jakby gra mi serwowała poziom trudny. Próbowałem rozjaśnić obraz,ale nie dość, że nie dało to pozytywnych efektów,to wyniki miałem gorsze,a oczy mnie rozbolały. Jak macie jakieś rady to prosiłbym o nie W zamian mogę pomóc w innych trofeach (do platyny brakuje mi tego tutaj opisanego, przejścia gry z piłą plazmową co teraz robie, odrzucenie kamienia do Lewiatana i przejścia gry na najtrudniejszym poziomie).
-
Coca cola vs Pepsi
Ja wolę Coca-Colę, od której jestem wręcz uzależniony ;P Wolę to od browara czasami. Ale zdarzy się, że wypije Pepsi,ale czegoś mi w niej zawsze brak. Brak czegoś, co ma CC. Pepsi Twist, Coca-Cola Light i Cheery Coke z kolei są dla mnie za słodkie. Ale staram się walczyć z nałogiem i colę zastępować sokami (polecam multiwitaminę z Tarczyna ) oraz herbatą ;D
-
Dead Space
Konstant próbowałem tej jasności ekranu. Efekt był taki, że byłem gorszy, a tylko oczy mnie bolały... Mi się wydaje, że to kwestia dwóch rzeczy - dobrego treningu oraz umiejętność dobrego posługiwania się gałką analogiczną. Bo teraz mam ten pierwszy tekst "Jeszcze minuta i będzie działać", gdy mam jakieś 65%. A z kolei raz gałką za mocno przekręce i mi broń poleci za daleko, albo przez niego nie mogę trafić asteroidy kilka razy pod rząd. A jestem świeżym graczem,bo na konsoli PS regularnie gram od pół roku (kiedyś grało się w PS1 od kolegi,ale to kilka dni zaledwie i to kilkanaście lat temu). W każdym razie dziwię się tym, co mają te trofeum, bo mimo to uważam to, za niemożliwe do wykonania, chyba, że to gra się na mnie uwzięła. No bo sorry, ale asteroid leci na mnie tyle,jakby to był poziom najtrudniejszy. W jednym momencie potrafi do mnie przylecieć 3 wielkie asteroidy i o ile dwie zdąże zniszczyć,to trzeciej nie ;P