balon

Lepiej. Może durny filmik z nosem w ekranie i liczba pixeli powie coś innego ale pod kątem rozmachu, imersji, realizmu oraz ogólnej prezentacji graficznej to IMO najładniejszy sandbox ever.

Też jestem po pierwszej sesji. Nie będę się silił na oryginalność to jest rozpier dol totalny. Początek to Hateful Eight polane poważniejszym sosem. Cudo. Ten klimat, ta śnieżyca. Aaaa wyrzućcie z głowy te wszelkie filmiki z jakimiś błędami na PSPRO i liczeniem pikseli. Jakbym tu tego nie przeczytał to bym o tym nie wiedział. Graficznie jest cudownie a HDR pięknie dodaje smaku.

a dostałeś potwierdzenie na email, że wysyłają do sklepu?

Ja zamawiałem edycje specjalną i na luzie był piątek do wybrania. Zaznaczyłem piątek i zaraz dostałem info. że potencjalna gra życia wysłana do sklepu.

Taaaa bajka. Na premierę chyba nie wezmę bo to idealna gra na święta. Kakałko, kapciuszki, choinka i Spyro. Coś pięknego

Panowie jak w końcu z tą mapą? W edycji podstawowej jednak będzie? Bo jak tak to bym wziął tę wersję.

Kilka dni temu skończyłem Origins. Przegrałem w Egipcie ponad 46h. Dla mnie zdecydowanie najlepszy Assassin i dobrze wydane 80 zł. Fajnie, że cześć zadań pobocznych jest ciekawa, na plus także grobowce i papirusy ze skarbami. Walka też w końcu jakaś normalniejsza. Ponadto gierka na pro z HDR wyglądała naprawdę piknie. Słońce, refleksy na piasku, wodzie miód. Tak czy siak nie wyobrażam sobie jak można pod rząd zagrać w Origins>RDR2>Odyssey. Trzeba mieć naprawdę mocną sandboxową psychę.

Ta Zelda jest mega ale moim zdaniem nic trudnego aby przebić i podnieść jeszcze wyżej poprzeczkę. Rdzeń jak z BotW do tego ciekawsze aktywności poboczne, VA oraz jakaś namiastka fabuły i mamy grę idealną.

Net za słaby ja tak miałem przy necie 8 mega. Jak podniosłem na 40 to od razu HDR na Netflix się włączył. Aaaa co ważne UHD i HDR w streamie jest bardzo wrażliwy na jakość sygnału więc zaleca się (a niektórzy wręcz twierdzą, że to mus) puszczać net po kablu do źródła streamu. Moim zdaniem 20 + TM to zdecydowanie za słabo na HDR.

Ewentualnie Super Mario 128. Mam jeszcze kilka ksiezycy więc chyba niedługo chyba powrócę to tego sztosika.

A to szkoda bo akurat ogrywam Origins i podobają mi się te grobowce, zawsze jakaś różnorodność.

W tej części też są „ukryte” lokacje do eksploracji, coś na wzór grobowców z piramid w Origins?

Uuuu krytyka multiplayerowego doświadczenia (i to w konsolowej tęczy) SoT dalej boli. To jak ja jestem jednym z oststnich to ty chyba ostatnim. Gość, który w każdym temacie z ex Sony wbija szpileczkę i produkuje miliony postów w WC w obronie kawałka plastiku (tak wiem tylko dla beki) Hendrix oststnio Ciebie dobrze wyjaśnia więc skończ lepiej ten OT bo jeszcze do tego tematu zawita Z mojej strony EOT

Nie żebym był jakimś arbitrem ale faktycznie jest bezsensowne „polowanie” niektórych userów na Wrednego jak jara się gierkami. Jakby niektórym du psko pękało, że ktoś może się normalnie w świecie cieszyć z grania, bez miliona analiz kwantowych, rozkładania na czynniki pierwsze czy przyrównywanie do innych gierek. Tym bardziej, że on nigdy nie troluje i nie wylewa jadu w tematach gierek, które go nie interesują (co jest jedną z większych plag tego fajnego gierkowego forum). Co do DG to dla mnie nie wygląda jakoś super (+ mega przesyt samdboxów) ale pisać po oststnich materiałach, że to crap, shit itp. No nie wiem? Nowa strona czyli...

A uj urwa. Zaciąłem się na amen. Jestem gdzieś chyba przy końcu (prawie 12h na liczniku). Biegam już po swoich śladach z 2h. Zabiłem jako ostatniego bosa osę. Mam ulepszonego na zasięg i teleport drona. Byłem też w lokacji gdzie są takie złote blokady. No nie wiem co dalej. Oj dawno tak nie miałem. Może ktoś zna na pamięć i mi pomoże xD

Jakoś mi się ta gra kojarzy z userem Zetta.

No mikrotransakcje faktycznie rak 2k18-19 ale np. gameplay w 2k17 miał dużo więcej ułomności (2k19 też ma). Natomiast 2k18 był pod kątem gamplayu, realności, fizyki topem topów tej serii.

Nie twierdzę, że nie. Ja odnosiłem się do peirdyliarda głupich znajdziek, autyzmo crafringu, drzewka skilli. Tego gów na nie ma w Uncharted. Chwała za to ND, że nie poszła z nurtem i nie dodali w czwórce tego shitu do funy gierki action-adventure.

Ooo piękne stwierdzenie. Myślę w 100% tak samo. Tego mi właśnie brakowało np. w Tombach po rebocie. Brak drzewek, h ujo surowców czy tego bzdetnego craftingu. Tylko eksploracja, sporadyczne walka i dużo grobowców gdzie jedynymi znajdźkami są relikty za grobowce.

Niech wypier dalają z tym online nawet za pół roku. Srał to pies.

Jednak odrzuciłem kupowanie używek. Obrzydza mnie trochę wkładanie na głowę/uszy sprzętu po jakiś randomach z neta. Z drugiej strony nie wiem czemu ale mam mega ból d u p y aby wydać powiedzmy te 800zł na słuchawki (https://www.euro.com.pl/sluchawki-dla-graczy-pc/turtle-beach-ear-force-elite-800.bhtml) Powiedzcie mi szczerze czy odczuję naprawdę dużą różnicę względem godów 2.0 byłem z nich zadowolony (nie licząc bezbasia) tylko już mają 3-4 lata i trochę nie domagają.

No bo dużo marek dorzuca niby free (w cenie raty leasingowej) te przeglądy ale wiadomo, że nie ma nic za darmo. Ja jestem zwolennikiem zmian auta co 3-4 lata (lub co ok 100 tys km), szczególnie, że nie lubię/nie potrzebuję ropniaków, a do tych turbo benzyn nie mam zbyt dużego zaufania jeżeli chodzi o przebiegi 100 tys+. Nie wpłacam nic, płacę co miesiąc ratę i oddaję. No ale te ZUSowe wynagrodzenie, co miesiąc trzeba zapłacić.

Nic. Tzn nie licząc kosztów przeglądów (ale to najlepiej w racie mieć czyli „free” w pakiecie) i ubezpieczenia, które wiadomo trzeba na start wyłożyć. IMO odealna opcja jak ktoś masz dochodowy i VAT do płacenia oraz lubi „często” zmieniać auta oraz być na bierząco z nowinkami motoryzacyjnymi.

Można tak grać aby był auto save ale bez podświetleń elementów do wspinaczki czy nachalnych podpowiedzi w kryptach?

Czy produkty zwierzęce (nie skóry) takie jak uszy, kopyta, jaja itp. przydają się do czegoś czy śmiało sprzedawać?